Groszek pachnący ( Lathyrus odoratus )wymagania,uprawa
- mateo
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1253
- Od: 12 kwie 2009, o 20:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpackie
Re: Groszek pachnący ( Lathyrus odoratus L. )
Nie trzeba, ale jak uszczkniesz to się lepiej rozgałęzi.
- noriska
- 100p
- Posty: 188
- Od: 8 mar 2012, o 15:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Buskerud, Norwegia
Re: Groszek pachnący ( Lathyrus odoratus L. )
a jak oslonic groszek - po wysadzeniu do ziemi, przed przymrozkami? Czy otulac na noc agrowloknina? Bo ja posialam miesiac temu i juz sie prosza na dwor....a tu jeszcze moze byc kilka mroznych nocy
- Deirde
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7368
- Od: 18 cze 2007, o 10:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Groszek pachnący ( Lathyrus odoratus L. )
U nas w ogrodniczym dostałam groszek wiosenny, chyba był też na alleg dostępny - już w doniczkach posadzony.
- bananowy_kot
- 200p
- Posty: 380
- Od: 22 kwie 2012, o 20:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Groszek pachnący ( Lathyrus odoratus L. )
Ponawiam pytania czy zechce ktoś odpowiedzieć?bananowy_kot pisze:Cześć jestem tu nowa Uwielbiam kwiaty a od 2 lat jestem szczęśliwą posiadaczką balkonu o wymiarach 4x1 metr. Balkon jest po str. wschodniej, w lato do 13.oo świeci słońce
Z dużym zainteresowaniem śledzę groszkowe forum. 15 kwietnia posadziłam w pojemniczkach w domu groszek pachnący, wykiełkował już po 4 dniach Póki co pięknie rośnie. Ma już 18 cm wzrostu i zaraz pojawi się trzeci rządek listków, czy już teraz mogę mu uciąć stożek wzrostu, tylko dużo to obciąć? Muszę przesadzić go do donicy balkonowej (skrzynki 60cm), boję się żeby coś się nie popsuło... W jakich odstępach w skrzynce może być aby był gęsty i ładny?
Pozdrawiam wszystkich i poproszę o wsparcie
-- 27 kwi 2012, o 21:49 --
A i kiedy mogę zacząć podlewać go florovitem i raz w tygodniu to robić??
Może Ty Loctus?
Mój wątek - Zapraszam: http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=57077" onclick="window.open(this.href);return false;
Pozdrawiam, Ola
Pozdrawiam, Ola
- bananowy_kot
- 200p
- Posty: 380
- Od: 22 kwie 2012, o 20:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Groszek pachnący ( Lathyrus odoratus L. )
Oto dalsze dzieje mojego groszku...
2 dni temu został przesadzony do skrzynki balkonowej, jednak jest jeszcze póki co w domu, bo balkon od kilku dni rozżarza się do czerwoności, a w domu jest chłodniej..
Przed chwilunią obcięłam groszkom stożki wzrostu, mam nadzieję, że zrobiłam to dobrze, czas pokaże
Najwyższy egzemplarz ma już 25 cm
-- 30 kwi 2012, o 20:09 --
Czy ktoś z Was posadził w tym roku groszek?
2 dni temu został przesadzony do skrzynki balkonowej, jednak jest jeszcze póki co w domu, bo balkon od kilku dni rozżarza się do czerwoności, a w domu jest chłodniej..
Przed chwilunią obcięłam groszkom stożki wzrostu, mam nadzieję, że zrobiłam to dobrze, czas pokaże
Najwyższy egzemplarz ma już 25 cm
-- 30 kwi 2012, o 20:09 --
Czy ktoś z Was posadził w tym roku groszek?
Mój wątek - Zapraszam: http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=57077" onclick="window.open(this.href);return false;
Pozdrawiam, Ola
Pozdrawiam, Ola
- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12463
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Groszek pachnący ( Lathyrus odoratus L. )
@ Magda-hm ? strona jest po angielsku, więc jeśli tylko władasz tym językiem, to nic tłumaczyć nie trzeba. Jest też wersja francuska, niemiecka i hiszpańska.
@ Bananowy Kot ? jakbym wiedział, to bym odpowiedział. Sęk w tym, że ja z zasady moich roślin nie uszczykuję, ani nie przejmuję się zalecanymi odległościami od siebie sadzonek. ;-) I w większości przypadków mimo to pięknie rosną.
Pozdrawiam!
LOKI
@ Bananowy Kot ? jakbym wiedział, to bym odpowiedział. Sęk w tym, że ja z zasady moich roślin nie uszczykuję, ani nie przejmuję się zalecanymi odległościami od siebie sadzonek. ;-) I w większości przypadków mimo to pięknie rosną.
Pozdrawiam!
LOKI
- ewa2019
- 1000p
- Posty: 1167
- Od: 6 sty 2012, o 21:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubuskie
Re: Groszek pachnący ( Lathyrus odoratus L. )
Ja sieję groszek pachnący , co roku ,bardzo wcześnie prosto do gruntu.Przeważnie pod drzewa, czasami przy ogrodzeniu. Zawsze pięknie zakwita i wspina się wysoko.
Pozdrawiam Ewa
-
- ---
- Posty: 7566
- Od: 29 cze 2009, o 13:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Groszek pachnący ( Lathyrus odoratus L. )
Zapomniałem wysiać mój groszek!
Jutro muszę to zrobić.
Jutro muszę to zrobić.
- bananowy_kot
- 200p
- Posty: 380
- Od: 22 kwie 2012, o 20:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Groszek pachnący ( Lathyrus odoratus L. )
Locutus - dzięki za odpowiedź pewnie każdy sam musi wypracować swój system, tak to już jest.
A czy w tym roku masz groszek? Jeśli tak to jak Ci rośnie? Ja dziś mój wystawiłam ok. 20.00 ostatecznie na balkon. Tyle zmian... mam nadzieje, że biedak to przeżyje.. nie wystawiałam wcześniej bo są straszne upały i za bardzo balkon mi się nagrzewa Nic to, że jest od wschodniej strony, ale niestety balustrada jest z ciemnego PRL-owskiego chyba jeszcze szkła Myślę o tym czym ją osłonić. Może białym materiałem, lub białą folią do balkonów
A do tego życia moim roślinkom nie ułatwiają moje dwa kociska
Jutro prześle zdjęcia groszków jak będą jeszcze żyły oczywiście
Ewa 2019 - jak ładnie zasadziłaś ten groszek, pewnie piękny urośnie
Też bardzo chciałabym mieć swój kawałek ogródka
Przesyłaj zdjęcia jak ten Twój wianuszek się rozwija, bo ciekawa jestem...
A kiedy go wysadziłaś?
A czy w tym roku masz groszek? Jeśli tak to jak Ci rośnie? Ja dziś mój wystawiłam ok. 20.00 ostatecznie na balkon. Tyle zmian... mam nadzieje, że biedak to przeżyje.. nie wystawiałam wcześniej bo są straszne upały i za bardzo balkon mi się nagrzewa Nic to, że jest od wschodniej strony, ale niestety balustrada jest z ciemnego PRL-owskiego chyba jeszcze szkła Myślę o tym czym ją osłonić. Może białym materiałem, lub białą folią do balkonów
A do tego życia moim roślinkom nie ułatwiają moje dwa kociska
Jutro prześle zdjęcia groszków jak będą jeszcze żyły oczywiście
Ewa 2019 - jak ładnie zasadziłaś ten groszek, pewnie piękny urośnie
Też bardzo chciałabym mieć swój kawałek ogródka
Przesyłaj zdjęcia jak ten Twój wianuszek się rozwija, bo ciekawa jestem...
A kiedy go wysadziłaś?
Mój wątek - Zapraszam: http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=57077" onclick="window.open(this.href);return false;
Pozdrawiam, Ola
Pozdrawiam, Ola
- ewa2019
- 1000p
- Posty: 1167
- Od: 6 sty 2012, o 21:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubuskie
Re: Groszek pachnący ( Lathyrus odoratus L. )
na pewno zrobię fotki, wrzucę na forum(jak zakwitnie).Wysiałam groszek około 2 tygodni temu.
Pozdrawiam Ewa
Re: Groszek pachnący ( Lathyrus odoratus L. )
Dwa listki czy ile? Mój tak uderzył w górę że wykałaczki zabrakło i zaczyna sie przełamywac chyba jutro wsadzę je pod płot do ogrodu bo nie widze innej opcji.mateo pisze:Nie trzeba, ale jak uszczkniesz to się lepiej rozgałęzi.
- mateo
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1253
- Od: 12 kwie 2009, o 20:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpackie
Re: Groszek pachnący ( Lathyrus odoratus L. )
Gdzieś czytałem że nad czwartym liściem się urywa, ale czy to będzie trzeci czy piąty, to chyba nie ma wielkiego znaczenia.
- bananowy_kot
- 200p
- Posty: 380
- Od: 22 kwie 2012, o 20:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Groszek pachnący ( Lathyrus odoratus L. )
Ja też posiałam swój groszek 2 tygodnie temu Ewo
A uszczykiwałam nad 3 listkiem... Wasze porady tu zamieszczone skrzętnie wykorzystałam w moim pierwszym groszkowym eksperymencie
Mój groszek doznał w krótkim czasie 3 małych-wielkich wstrząsów: przesadzenie do dużej donicy, uszczykiwanie oraz przeniesienie z ciepłych, bezpiecznych warunków domowych na balkon wystawiony na kaprysy pogody
I donoszę z wielką radością, że groszek nadal żyje
Pozdrawiam wszystkich i życzę Wam przemiłej majówki
A uszczykiwałam nad 3 listkiem... Wasze porady tu zamieszczone skrzętnie wykorzystałam w moim pierwszym groszkowym eksperymencie
Mój groszek doznał w krótkim czasie 3 małych-wielkich wstrząsów: przesadzenie do dużej donicy, uszczykiwanie oraz przeniesienie z ciepłych, bezpiecznych warunków domowych na balkon wystawiony na kaprysy pogody
I donoszę z wielką radością, że groszek nadal żyje
Pozdrawiam wszystkich i życzę Wam przemiłej majówki
Mój wątek - Zapraszam: http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=57077" onclick="window.open(this.href);return false;
Pozdrawiam, Ola
Pozdrawiam, Ola