Ogródkowe rozmaitości cz.6
- Tosia1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12603
- Od: 13 mar 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Chorzów
Re: Ogródkowe rozmaitości cz.6
PW. Neluś, odwdzięczają Ci się powojniki. U mnie Pamela Jacmani i Cecil szaleje. Mają mnóstwo pąków. Jadę we wtorek i ciekawa jestem czy uda mi się zobaczyć ich kwiaty.
Co zasiejesz, to zbierzesz
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Ogródkowe rozmaitości cz.6
Powojnik wart swojej nazwy
U mnie Maidwell Hall szykuje się do kwitnienia
Widać już mnóstwo pąków kwiatowych, pozostałe na razie tylko liściaste. Tylko jeden jeszcze się nie pokazał, Guernsey Cream, reszta ma chociaż pąki przy nasadzie pędu.


- Zielona_Ania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3917
- Od: 2 mar 2010, o 17:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Ogródkowe rozmaitości cz.6
Nelu dzięki za spotkanie, było mi nadzwyczaj miło z Wami dzisiaj pogadać i wspólnie pooglądać co ciekawego w trendach ogrodowych piszczy
Chociaż patrząc na zdjęcia z Ołomuńca stwierdzam że w Krakowie to piszczy na tagach ....bieda ogrodnicza.

- Alionuszka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5765
- Od: 16 cze 2009, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: z zielonych płuc Śląska
Re: Ogródkowe rozmaitości cz.6
Tosia u Ciebie wszystko już szaleje,twoja praca nie idzie na marne,oglądam wciąż i podziwiam Twój ogród,...
Ewcia Maidwell Hall u mnie otworzył swe pąki,ładny ...ale z 4 powojniki nie pokazały żadnych przyrostów i chyba po nich...
Clematis Maidwell Hall(Atragene),pierwszy powojnik ,więcej zdjęć...





Ania mnie też było miło znowu z Tobą porozmawiać , dzisiaj myślałam o Tobie ,gdy nie mogłam rozpoznać robaka na róży ...czy szkodnik ,czy larwa biedronki...
Na pewno bez problemu rozpoznałabyś nieznajomego...
A z targami zgadzam się ...,ale mimo wszystko w Chorzowie... jak co roku znowu zawitam...
Wykopałam niewdzięcznicę Alberic Barbier ,pomimo czwartej strefy czwarty raz przemarzła ,zostawiając niewielki pęd ,który tkwił pod pierzynką śnieżną,ale w porównaniu z wyciętymi pięciometrowymi pędami,to maleństwo...Zastąpiłam ją ramblerem Marietta Silva Tauroca,może ona sią spisze należycie...Róże ,które zamówiłam w tym roku... wkopane ,ogród się zapełnia ,ale w tej ilości niezapominajek ,trudno znaleźć nowe przyrosty krzaczków ...

Większość pnących wycięta..czekałam,miałam nadzieję ,że może a nuż ,zdrowotnościę sie wykażą...jednak nie ,3 piękne dorodne pędy Ghislaine ...poszły z dymem...Lavender Lassie to samo...Aloha jak zwykle cięcie w podobny sposób co wielkokwiatowe,Eden do gruntu...I przyjdzie czekać i mieć nadzieje ,że inwazja szkodników nie przeszkodzi w dorodnym kwitnieniu...
Stanwell Perpetual ma już sporo pąków ,to chyba jedna z najwcześniejszych kwitnących róż...
A reszta ...wychodzi z oporem i domaga się solidnego deszczu ,który nas skutecznie omija...

Ewcia Maidwell Hall u mnie otworzył swe pąki,ładny ...ale z 4 powojniki nie pokazały żadnych przyrostów i chyba po nich...

Clematis Maidwell Hall(Atragene),pierwszy powojnik ,więcej zdjęć...






Ania mnie też było miło znowu z Tobą porozmawiać , dzisiaj myślałam o Tobie ,gdy nie mogłam rozpoznać robaka na róży ...czy szkodnik ,czy larwa biedronki...


A z targami zgadzam się ...,ale mimo wszystko w Chorzowie... jak co roku znowu zawitam...

Wykopałam niewdzięcznicę Alberic Barbier ,pomimo czwartej strefy czwarty raz przemarzła ,zostawiając niewielki pęd ,który tkwił pod pierzynką śnieżną,ale w porównaniu z wyciętymi pięciometrowymi pędami,to maleństwo...Zastąpiłam ją ramblerem Marietta Silva Tauroca,może ona sią spisze należycie...Róże ,które zamówiłam w tym roku... wkopane ,ogród się zapełnia ,ale w tej ilości niezapominajek ,trudno znaleźć nowe przyrosty krzaczków ...


Większość pnących wycięta..czekałam,miałam nadzieję ,że może a nuż ,zdrowotnościę sie wykażą...jednak nie ,3 piękne dorodne pędy Ghislaine ...poszły z dymem...Lavender Lassie to samo...Aloha jak zwykle cięcie w podobny sposób co wielkokwiatowe,Eden do gruntu...I przyjdzie czekać i mieć nadzieje ,że inwazja szkodników nie przeszkodzi w dorodnym kwitnieniu...
Stanwell Perpetual ma już sporo pąków ,to chyba jedna z najwcześniejszych kwitnących róż...
A reszta ...wychodzi z oporem i domaga się solidnego deszczu ,który nas skutecznie omija...

Pozdrawiam Nela
Ogródkowe rozmaitości
Ogródkowe rozmaitości
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9885
- Od: 4 lut 2011, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Ogródkowe rozmaitości cz.6
Nela ależ ten powojnik śliczny i taki wczesny jak Cecile. 

- Ewelina7
- 200p
- Posty: 413
- Od: 28 mar 2012, o 23:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Re: Ogródkowe rozmaitości cz.6
Nelu, zjawiskowy powojnik! Jestem pełna podziwu. 

Ewelina
Mój mały ogród...
Mój mały ogród...
- tara
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13096
- Od: 16 mar 2008, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Koszalin
Re: Ogródkowe rozmaitości cz.6

Neluś siedzę w Twoim ogródku i wzdycham ta fotka to marzenie tak bardzo chciałabym właśnie osiągnąć taki efekt, czy dobrze widzę dwie róże razem jak właściwie masz je posadzone, podpowiedz nieco

Kolejnym moim szaleństwem po różach są powojniki - moja kolekcja to jeszcze skromniutka na razie podpatruję a u Ciebie rewelacja, ostatni mój nabytek to 'Rooguchi' widzę Twój obłędny.
pozdrawiam
- Alionuszka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5765
- Od: 16 cze 2009, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: z zielonych płuc Śląska
Re: Ogródkowe rozmaitości cz.6
Majka Cecile i Maidwell Hall ,i wiele innych z grupy Atragene włąśnie teraz zakwita...niektóre powtarzają w sierpniu...Miałam kiedys Blue Berd bardziej niebieski...ale zginął po przesadzeniu... nie mam za dobrych doświadczeń z przesadzaniem powojników,róże są bardziej odporne na przesadzanie...
ostatnio wykopywałam chyba z ośmioletnią Swany...w innym miejscy wypuszcza tyle oczek ,ze az jestem zdziwiona...bo przeciez to nie czas na przesadzanie roż,a jednak...
Ewelina też mi się podoba ,gdy kwiatów więcej ...powojnik zupełnie inaczej się prezentuje...
Taruś ta róża to jeden egzemplarz...Ghislaine de Feligonde tak zmienia zabarwienie od moreli do kremu...
Potem staje sie cała kremowa...Niestety w tym roku tak wygladac nie będzie ,bo przemarzła...
Bardzo dobrze ,ze chcesz swój piekny ogrędek wzbogacić clematisami...polecam szczególnie Viticelle,tzw włoskie...i bylinowe,a i wielkokwiatowe najlepiej te poźno kwitnące ,są bardziej odporne na uwiąd...
W tym roku znowu zaszalałam z kolejnymi powojnikami i tym sposobem zapełniłam już po wręby swój ogród...


Ewelina też mi się podoba ,gdy kwiatów więcej ...powojnik zupełnie inaczej się prezentuje...

Taruś ta róża to jeden egzemplarz...Ghislaine de Feligonde tak zmienia zabarwienie od moreli do kremu...


Bardzo dobrze ,ze chcesz swój piekny ogrędek wzbogacić clematisami...polecam szczególnie Viticelle,tzw włoskie...i bylinowe,a i wielkokwiatowe najlepiej te poźno kwitnące ,są bardziej odporne na uwiąd...
W tym roku znowu zaszalałam z kolejnymi powojnikami i tym sposobem zapełniłam już po wręby swój ogród...

Pozdrawiam Nela
Ogródkowe rozmaitości
Ogródkowe rozmaitości
- tara
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13096
- Od: 16 mar 2008, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Koszalin
Re: Ogródkowe rozmaitości cz.6
Nelu powiem tak cudowna różyca, w tym roku wiele naszych róż będzie startować od dołu, trudno nic na to nie poradzimy nie tylko zima dała im popalic ale te wiosenne zimne noce.
- Alionuszka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5765
- Od: 16 cze 2009, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: z zielonych płuc Śląska
Re: Ogródkowe rozmaitości cz.6
Taruś ...niestety tak było...,i tak jak mówisz ,te wiosenne zimne noce mogły mieć duży wpływ na ścięcie naszych róż...Jakoś nie mogę się z tym pogodzić...
Chociaz powoli sie oswajam ,ale kolejny stres nadchodzi ...to szkodniki 


Pozdrawiam Nela
Ogródkowe rozmaitości
Ogródkowe rozmaitości
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Ogródkowe rozmaitości cz.6
Mój Maidwell Hall jeszcze nie kwitnie, czekam
W tym roku latem będzie wreszcie co pokazać, bo się rozrasta, ale daleko mu do rozmiarów Twojego.
Rano był przymrozek

Rano był przymrozek

Re: Ogródkowe rozmaitości cz.6
Ewa toć dzisiaj nie prim a aprilis-co Ty piszesz o przymrozku?To mnie ścięło jak to przeczytalam.
Nelu pięknie pokazałaś powojnika w pełnym rozkwicie-zupełnie jak w realu.
Niezapominajki, wczoraj , wyrywałam zawzięcie, bo faktycznie nic nie widać co rośnie oprocz nich.Uszkodziłam 2 lilie wyrywając je -pewnie już nie zakwitną.
Mszyce i te czerwone opanowują coraz większe terytoria.Paskudy jedne.
Nelu pięknie pokazałaś powojnika w pełnym rozkwicie-zupełnie jak w realu.
Niezapominajki, wczoraj , wyrywałam zawzięcie, bo faktycznie nic nie widać co rośnie oprocz nich.Uszkodziłam 2 lilie wyrywając je -pewnie już nie zakwitną.
Mszyce i te czerwone opanowują coraz większe terytoria.Paskudy jedne.
Ogródek An-ki
An-ka
An-ka
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Ogródkowe rozmaitości cz.6
Jednym słowem-był
Na razie szkód jeszcze nie widać, zobaczę później.
Co do lilii-raczej nie zakwitną
W zeszłym roku ćwiczyłam. Koty połamały wschodzące lilie i tych nie zobaczyłam. W tym roku omijały kły, może nic więcej nie wymyślą
Większe przeszkody potrafią ominąć.

Co do lilii-raczej nie zakwitną


-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2217
- Od: 22 lut 2011, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Beskidy
Re: Ogródkowe rozmaitości cz.6
Witaj Nelu
Brakowało mi bardzo Twojego pisania... Pokazuj poszę jak najwięcej powojników, bo ja obiecałam sobie od początku roku wszystko skrzętnie notować i na jesień zaszaleć. w tym roku niestety nie kupiłam żadnego powojnika - jeszcze......
Nelu a jak Ci przezimował Morgengrus i New Dawn. U mnie obie przemarzły
- po raz pierwszy, a mam je trzy lub cztery lata.
No i przypomniałaś mi, że najwyższy czas zacząć opryski skrzpem itd... Chociaż zastanawiam się jeszcze nad opryskiem Condiflorem, bo w zeszłym roku kwieciak malinowiec zniszczył mi dużo pąków... Tylko, że to chemia 

Nelu a jak Ci przezimował Morgengrus i New Dawn. U mnie obie przemarzły



- Zielona_Ania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3917
- Od: 2 mar 2010, o 17:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Ogródkowe rozmaitości cz.6
Ale trafiłaś, właśnie teraz codziennie śledzę rozwój biedronek na trzmielinie, naliczyłam już pięć gatunków. Larwy biedronek są bardzo charakterystyczne, są dobre zdjęcia w internecie, łatwo zapamiętać wygląd.Alionuszka pisze: nie mogłam rozpoznać robaka na róży ...czy szkodnik ,czy larwa biedronki...Na pewno bez problemu rozpoznałabyś nieznajomego...
![]()
Szkoda że Ghislaine de Feligonde zmarzła, cudne ma te kolory.