Migdałek trójklapowy-wymagania,pielęgnacja
- andrzej1050
- 500p
- Posty: 640
- Od: 4 lip 2007, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Re: Migdałek trójklapowy
Witam,
Wszyscy piszą, że migdałka, tak jak np forsycję powinno się obcinać po kwitnieniu. Bo te rośliny kwitną na pędach ubiegłorocznych.
A ja mam pytanie czy pęd dwuletni czy nawet trzyletni też jest pędem "ubiegłorocznym".
Mojego migdałka zawsze przycinałem po kwitnieniu, ale nowe pędy są wiotkie i cieńkie - a kwiaty na nich malutkie.
I teraz zastanawiam się, co się stanie jeśli migdałka nie przytnę w ogóle. Pewnie w przyszłym roku będzie miał pędy grubsze i dłuższe.
Nie wiem natomiast jak będzie kwitł. Czy ktoś powie jak ten dylemat rozwiązać?
Wszyscy piszą, że migdałka, tak jak np forsycję powinno się obcinać po kwitnieniu. Bo te rośliny kwitną na pędach ubiegłorocznych.
A ja mam pytanie czy pęd dwuletni czy nawet trzyletni też jest pędem "ubiegłorocznym".
Mojego migdałka zawsze przycinałem po kwitnieniu, ale nowe pędy są wiotkie i cieńkie - a kwiaty na nich malutkie.
I teraz zastanawiam się, co się stanie jeśli migdałka nie przytnę w ogóle. Pewnie w przyszłym roku będzie miał pędy grubsze i dłuższe.
Nie wiem natomiast jak będzie kwitł. Czy ktoś powie jak ten dylemat rozwiązać?
Serdecznie pozdrawiam
Andrzej
Andrzej
Re: Migdałek trójklapowy
Nie wiem jak u was wyglądają migdałki, ale ja już oprysk zrobiłam
- reniusia20
- 1000p
- Posty: 1859
- Od: 2 kwie 2012, o 15:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdzieś na końcu świata...! ( małopolska)
Re: Migdałek trójklapowy
Piękne migdałki!
Ja swojego w tym roku zaraz po przekwitnięciu zaraz przytnę.Zobaczymy jak mi wyjdzie formowanie go!
Ja swojego w tym roku zaraz po przekwitnięciu zaraz przytnę.Zobaczymy jak mi wyjdzie formowanie go!
- Lorrie
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3726
- Od: 5 maja 2009, o 13:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Migdałek trójklapowy
Re: Migdałek trójklapowy
andrzej1050 pisze:Witam,
Wszyscy piszą, że migdałka, tak jak np forsycję powinno się obcinać po kwitnieniu. Bo te rośliny kwitną na pędach ubiegłorocznych.
A ja mam pytanie czy pęd dwuletni czy nawet trzyletni też jest pędem "ubiegłorocznym".
Mojego migdałka zawsze przycinałem po kwitnieniu, ale nowe pędy są wiotkie i cieńkie - a kwiaty na nich malutkie.
I teraz zastanawiam się, co się stanie jeśli migdałka nie przytnę w ogóle. Pewnie w przyszłym roku będzie miał pędy grubsze i dłuższe.
Nie wiem natomiast jak będzie kwitł. Czy ktoś powie jak ten dylemat rozwiązać?
Masz podobny tok myślenia jak ja zastanawiając się nad Twoim pytaniem Andrzeju doszedłem do wniosku, że tylko zyskasz na tym jak go nie przetniesz /przynajmniej w jednym sezonie / potem trzeba już ciąć, bo będzie słabo kwitł.
Eksperyment możesz zrobić.Nie przecinaj i daj dobrego nawozu / u znajomego ogrodnika rośnie olbrzym ,ale dał mu ekstra warunki.Ziemia tak żyzna i pulchna, że rozlatuje się na dłoni.
Ps. Chyba, że się obaj mylimy ale nie sadzę.Czekam również na obalenie tezy
Zamiast mercedesa kupa zielska
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
Re: Migdałek trójklapowy
Teza nie zostanie obalona
Blisko mnie rośnie sobie szczepiony migdałek. Jakaś dobra dusza posadziła go w bezpańskim miejscu. Ma już na pewno z 10 lat/raczej więcej. Nigdy nie był cięty. A jak nie cięty to i boczne gałązki wielkością nie powalają. Jet spory, ale co tu dużo mówić ładniejszy od ciętego - ładniejszy od mojego, bo mam i tnę W każdym razie jest bujny i kwitnie przepięknie corocznie. Może to dotyczy szczepionego, nie wiem. A i nigdy tam nikt go nie nawoził, jak został posadzony, tak rośnie.
Niestety dwa lata temu zauważyłam, że dopadła go brunatna zgnilizna drzew pestkowych, jakoś z tego wylazł, ale..to inna sprawa
Blisko mnie rośnie sobie szczepiony migdałek. Jakaś dobra dusza posadziła go w bezpańskim miejscu. Ma już na pewno z 10 lat/raczej więcej. Nigdy nie był cięty. A jak nie cięty to i boczne gałązki wielkością nie powalają. Jet spory, ale co tu dużo mówić ładniejszy od ciętego - ładniejszy od mojego, bo mam i tnę W każdym razie jest bujny i kwitnie przepięknie corocznie. Może to dotyczy szczepionego, nie wiem. A i nigdy tam nikt go nie nawoził, jak został posadzony, tak rośnie.
Niestety dwa lata temu zauważyłam, że dopadła go brunatna zgnilizna drzew pestkowych, jakoś z tego wylazł, ale..to inna sprawa
Re: Migdałek trójklapowy
To dosć popularne zjawisko takie traktowanie po macoszemu roślin , sprzyja im i o dziwo albo nie chorują albo szybko wyłażą z chorób i lepiej rosną i kwitną
Zamiast mercedesa kupa zielska
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
Re: Migdałek trójklapowy
W tym roku zakupiłam migdałka, na razie pięknie kwitnie, ale korci mnie żeby go przyciać po kwitnieniu, bo póki co ma tylko 5 gałązek. Drzewko sadzone było z doniczki, a tych teoretycznie się nie tnie w 1. sezonie. Czy obcięcie go mimo wszystko to bardzo kiepski pomysł?
- Lorrie
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3726
- Od: 5 maja 2009, o 13:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Migdałek trójklapowy
Ja swojego ciełam od początku. Najpierw delikatnie później ostro
- andrzej1050
- 500p
- Posty: 640
- Od: 4 lip 2007, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Re: Migdałek trójklapowy
Dzięki za wsparcie . Pytanie co prawda zadałem rok temu ...robertP2 pisze:Masz podobny tok myślenia jak ja ....Ps. Chyba, że się obaj mylimy ale nie sadzę.Czekam również na obalenie tezy
I wtedy jednak przyciąłem połowę krzewu, a w tym roku kwitnie - jak na razie nieźle. Ale pędy ma cieniutkie. W tym roku cięty na pewno nie będzie.
Niestety moja żona (jak każda kobieta lubi zmiany ) nakazała trzykrotne jego przesadzenie, więc nie wiem jak on to przeżyje.
Dostał co prawda sporo kompostu i nowej ziemi. Jestem jednak pełen obaw co do jego przyszłości.
Serdecznie pozdrawiam
Andrzej
Andrzej