
Jak osłonić/odgrodzić się od sąsiada
Re: jak osłonić się zielenią od podłego sąsiada

Re: jak osłonić się zielenią od podłego sąsiada
Dzięki za pomysły. Teraz tylko trzeba podjąć decyzję.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1178
- Od: 24 lis 2009, o 14:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: jak osłonić się zielenią od podłego sąsiada
Witaj
szkoda wymieniać zakupionej już siatki ogrodzeniowej na płot betonowy.
Koszt płotu betonowego to spory wydatek plus do tego trzeba zakupić sadzonki bluszczu.
I czekać około trzech lat jak nabierze rozpędu.
Bluszcz lubi lekkie zacienienie na stanowisku nasłonecznionym może być przypalony przez wczesnowiosenne słońce.
Winobluszcz trójklapowy może być uszkodzony przez mróz. U mnie tak się stało z 10 letnim pnączem pokrywającym budynek garażowy. Niestety ta zima była dla niego ostatnią zimą.
Za cenę płotu betonowego można kupić już dużą sadzonkę. Ja proponuję Thuja occidentalis Brabant
szybko rośnie i dobrze znosi cięcie
sadzonka w pojemniku w wysokości ok. jednego metra może kosztować ok. 25 zł, kopana większa może być tańsza.
trzeba sprawdzić oferty.
Pozdrawiam, Elżbieta
szkoda wymieniać zakupionej już siatki ogrodzeniowej na płot betonowy.
Koszt płotu betonowego to spory wydatek plus do tego trzeba zakupić sadzonki bluszczu.
I czekać około trzech lat jak nabierze rozpędu.
Bluszcz lubi lekkie zacienienie na stanowisku nasłonecznionym może być przypalony przez wczesnowiosenne słońce.
Winobluszcz trójklapowy może być uszkodzony przez mróz. U mnie tak się stało z 10 letnim pnączem pokrywającym budynek garażowy. Niestety ta zima była dla niego ostatnią zimą.
Za cenę płotu betonowego można kupić już dużą sadzonkę. Ja proponuję Thuja occidentalis Brabant
szybko rośnie i dobrze znosi cięcie
sadzonka w pojemniku w wysokości ok. jednego metra może kosztować ok. 25 zł, kopana większa może być tańsza.
trzeba sprawdzić oferty.
Pozdrawiam, Elżbieta
Re: jak osłonić się zielenią od podłego sąsiada
Elżbieto Twój ogród jest przepiękny, jak z bajki !
Sama jestem niezdolna do zrobienia nawet namiastki takiego ogrodu i dlatego bardzo podziwiam:)
Zdecydowaliśmy się na siatkę i tuje, ale te kolumnowe gdyż nie trzeba ich ciąż po bokach i są wąskie. U wszystkich w okolicy rosną dobrze więc i u nas chyba będzie im pasowało. Na front ogrodzenia planuję krzewuszki cudowne a na pozostałe dwa boki dzialki nie mam pomysłu ale tam nie ma ciśnienia bo na razie sąsiadów brak.
Pozdrawiam wszystkich
Sama jestem niezdolna do zrobienia nawet namiastki takiego ogrodu i dlatego bardzo podziwiam:)
Zdecydowaliśmy się na siatkę i tuje, ale te kolumnowe gdyż nie trzeba ich ciąż po bokach i są wąskie. U wszystkich w okolicy rosną dobrze więc i u nas chyba będzie im pasowało. Na front ogrodzenia planuję krzewuszki cudowne a na pozostałe dwa boki dzialki nie mam pomysłu ale tam nie ma ciśnienia bo na razie sąsiadów brak.
Pozdrawiam wszystkich
Re: jak osłonić się zielenią od sąsiada
Może coś takiego nie roślinnego Według mnie takie ogrodzenie to najlepszy sposób na natrętnego sąsiada. Takie drewniane płoty mają swój urok i lepiej się prezentują niż kute i jak dla mnie lepiej niż żywopłoty które trzeba podcinać.
- Lorrie
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3726
- Od: 5 maja 2009, o 13:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
- Kontakt:
Re: jak osłonić się zielenią od sąsiada
To dość drogi interes. Mój żywopłot z Ałyczy wysósł mi na prawie 2 metry po 2-3 sezonach. Sadzony w 3 rzędach stworzył "mur" o grubosci ponad metra. Zdjęcia mogę wstawić wieczorem.
-
- 200p
- Posty: 308
- Od: 30 kwie 2011, o 20:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Stalowa Wola - podkarpacie
- Kontakt:
Re: jak osłonić się zielenią od sąsiada
Zaproponowałbym rdest auberta, jeżeli masz po czym od razu się wespnie, dosyć rzadko posadzisz, efekt murowany, bardzo szybko. Oczywiście jeżeli się jeszcze nie zdecydowałaś.
Zdrowy styl życia, zdrowe odżywianie, jak długo żyć, domowe pieczywo - bezchemii.info
- zywik
- 100p
- Posty: 101
- Od: 21 kwie 2011, o 11:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mrozy
- Kontakt:
Re: jak osłonić się zielenią od sąsiada
Lorrie czekam na zdjęcia ałyczy, napisz tylko czy jest to śliwka czy mirabelka..?
Ministerstwo Książki
Re: jak osłonić się zielenią od sąsiada
Lorrie ... oj chyba nie jestem gotowa na takie przedsięwzięcie jak żywoplot z Ałyczy. Czytałam, że trzeba ją ciąć 2 razy w roku bo odrosty drewnieją i jest potem problem. Nie jestem zapalonym ogrodnikiem i nie chciałabym zapuścić okolicy gdy zapał mi trochę opadnie:) Na razie ochoczo zaczęłam pryskać chwasty i tak jak Ty (zajrzałam do Twojego ogrodu:) będę prosić pana z traktorem o rundkę po mojej działce.
Czeka mnie potem dużo pracy, mam nadzieję, że nie polegnę;)
Benzulli oczywiście inne propozycje jak rdest mile widziane bo zostały mi w końcu jeszcze (oprócz newralgicznej granicy gdzie już postanowione, że będą tuje) dwa boki działki do obsadzenia, ale nie jestem pewna czy zwykła siatka utrzyma takie mocno rosnące pnącze?
Czeka mnie potem dużo pracy, mam nadzieję, że nie polegnę;)
Benzulli oczywiście inne propozycje jak rdest mile widziane bo zostały mi w końcu jeszcze (oprócz newralgicznej granicy gdzie już postanowione, że będą tuje) dwa boki działki do obsadzenia, ale nie jestem pewna czy zwykła siatka utrzyma takie mocno rosnące pnącze?
- Lorrie
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3726
- Od: 5 maja 2009, o 13:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
- Kontakt:
Re: jak osłonić się zielenią od sąsiada
Aparat gotowy do zrobienia zdjęć, tylko sąsiad napier piłą motorową tuż przy ogrodzeniu i muszę przeczekać te kilka okropnych godzin. Proszę o cierpliwość 

- Lorrie
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3726
- Od: 5 maja 2009, o 13:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
- Kontakt:
Re: jak osłonić się zielenią od sąsiada
Przepraszam za opóźnienia, ostatnio późno wracam z pracy, może dziś się uda.
-
- 100p
- Posty: 151
- Od: 30 mar 2008, o 19:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: jak osłonić się zielenią od sąsiada
Odgrzebuję stary wątek, ale może komuś innemu przydadzą się moje rady.
Do szybkiego, skutecznego i trwałego odgrodzenia się od ciekawskiego sąsiada służy niestety płot betonowy 2 m. Wybieramy odpowiedni wzór i nie będzie wówczas tak źle wyglądał. Dodatkowo można taki płot przemalować unigruntem i potem farbą fasadową, np. białą i mamy spokój na kilka lat. Biała ściana za oknem wygląda zdecydowanie lepiej niż szary beton. Na dodatek stanowi ładne tło dla roślinek.
Dopiero po ustawieniu płotu możemy ze spokojem zasadzić roślinki, które ten płot zakryją. Sadzimy już bez nerwów, to co lubimy a nie to co szybko rośnie, czy to co jest wysokie.
Z mojego skromnego doświadczenia wynika, że:
- wynalazki typu mata wiklinowa są fajne przez pierwszy rok. Potem wiklina zaczyna ciemnieć, po max. 5 latach jest do wymiany, patyki same zaczynają się kruszyć. Na dodatek taką wiklinę trzeba do czegoś przymocować, np. do płotu z siatki. Jeżeli płot jest własnością sąsiada to może na to zgody nie wyrazić. Wiklina nie jest taka tania, po 3-4 wymianach osiągamy i tak cenę płotu betonowego, a wymieniać trzeba dalej. Płoty z siatki są najczęściej wysokości 1,5 m, wiklinę przymocujemy do tego max. 1,8 m i nie ma problemu by zaglądać górą co się dzieje u sąsiada.
- podobnie wszelkie panele drewniane. Te najtańsze, marketowe, są z bardzo cienkiego drewna, kiepsko zaimpregnowanego. Wytrzymają kilka lat i potem wymiana. Na dodatek takie panele są często ażurowe, przez dziury i tak wszystko widać.
- bluszcz puszczony na siatkę chwilę potrzebuje by ją porosnąć. No i nie będzie rósł grzecznie, tylko wejdzie na działkę sąsiada, zacznie mu się płożyć po ziemi, awantura gotowa. Jeżeli bluszcz nie jest zimozielony, tylko jest to np. winobluszcz to jesienią opadają z niego liście, nie tylko na naszą działkę, ale i do sąsiada.
- tuje są jak dla mnie zbyt ryzykowne. Będą super rosły przez 5-10 lat, potem przyjdzie jedna bardzo zimna zima, albo jakaś choroba i tuje uschną i niestety nie odrosną, trzeba sadzić je od nowa. Tuje można także podsypać złośliwie solą, albo upatrzy je sobie piesek, "podleje" kilka razy i po sprawie. Urośnie fajna, zielona zasłona i przez losowe zdarzenie stracimy ją.
Sam mam płot betonowy, wydałem raz pieniążki i mam spokój na lata.
Do szybkiego, skutecznego i trwałego odgrodzenia się od ciekawskiego sąsiada służy niestety płot betonowy 2 m. Wybieramy odpowiedni wzór i nie będzie wówczas tak źle wyglądał. Dodatkowo można taki płot przemalować unigruntem i potem farbą fasadową, np. białą i mamy spokój na kilka lat. Biała ściana za oknem wygląda zdecydowanie lepiej niż szary beton. Na dodatek stanowi ładne tło dla roślinek.
Dopiero po ustawieniu płotu możemy ze spokojem zasadzić roślinki, które ten płot zakryją. Sadzimy już bez nerwów, to co lubimy a nie to co szybko rośnie, czy to co jest wysokie.
Z mojego skromnego doświadczenia wynika, że:
- wynalazki typu mata wiklinowa są fajne przez pierwszy rok. Potem wiklina zaczyna ciemnieć, po max. 5 latach jest do wymiany, patyki same zaczynają się kruszyć. Na dodatek taką wiklinę trzeba do czegoś przymocować, np. do płotu z siatki. Jeżeli płot jest własnością sąsiada to może na to zgody nie wyrazić. Wiklina nie jest taka tania, po 3-4 wymianach osiągamy i tak cenę płotu betonowego, a wymieniać trzeba dalej. Płoty z siatki są najczęściej wysokości 1,5 m, wiklinę przymocujemy do tego max. 1,8 m i nie ma problemu by zaglądać górą co się dzieje u sąsiada.
- podobnie wszelkie panele drewniane. Te najtańsze, marketowe, są z bardzo cienkiego drewna, kiepsko zaimpregnowanego. Wytrzymają kilka lat i potem wymiana. Na dodatek takie panele są często ażurowe, przez dziury i tak wszystko widać.
- bluszcz puszczony na siatkę chwilę potrzebuje by ją porosnąć. No i nie będzie rósł grzecznie, tylko wejdzie na działkę sąsiada, zacznie mu się płożyć po ziemi, awantura gotowa. Jeżeli bluszcz nie jest zimozielony, tylko jest to np. winobluszcz to jesienią opadają z niego liście, nie tylko na naszą działkę, ale i do sąsiada.
- tuje są jak dla mnie zbyt ryzykowne. Będą super rosły przez 5-10 lat, potem przyjdzie jedna bardzo zimna zima, albo jakaś choroba i tuje uschną i niestety nie odrosną, trzeba sadzić je od nowa. Tuje można także podsypać złośliwie solą, albo upatrzy je sobie piesek, "podleje" kilka razy i po sprawie. Urośnie fajna, zielona zasłona i przez losowe zdarzenie stracimy ją.
Sam mam płot betonowy, wydałem raz pieniążki i mam spokój na lata.
Re: Jak osłonić się zielenią od sąsiada
No u nas też jest płot betonowy z jednej strony, a z drugiej siatka i wysoki na 1,5 metra żywopłot,który znakomicie ogranicza pole widzenia do minimum i to rozwiązanie uważam za najlepsze.
Mój ogród- jak odgrodzić się od sąsiadów?
witam
i prosze o pomoc.
mam działkę obsadzoną tuja brabant.
jednak chciałabym się już odgrodzić od sąsiadów.
tak wygląda ogród



i chodzi mi dokłądnie o ten kawałek ogrodu:


chciałabym posadzić jakieś drzewka iglaste - zimozielone, o wym 2 m - choinki, świerki, cyprysy??? tylko takie które będą dorastać do max 4-6 m
co radzicie?
i prosze o pomoc.
mam działkę obsadzoną tuja brabant.
jednak chciałabym się już odgrodzić od sąsiadów.
tak wygląda ogród



i chodzi mi dokłądnie o ten kawałek ogrodu:


chciałabym posadzić jakieś drzewka iglaste - zimozielone, o wym 2 m - choinki, świerki, cyprysy??? tylko takie które będą dorastać do max 4-6 m
co radzicie?