Trawnik od zera,od czego zacząć - ZAKŁADANIE cz.1
Re: Trawnik od zera
Właśnie u mnie po deszczach utrzymuje sie długo wilgotne podłoże.
A co powiesz o tej mieszance?
http://www.sadowniczy.pl/product-pol-36 ... L-5kg.html
I jeszcze ważne pytanie jak te mieszanki będą sie zachowywac w polskich warunkach?
A co powiesz o tej mieszance?
http://www.sadowniczy.pl/product-pol-36 ... L-5kg.html
I jeszcze ważne pytanie jak te mieszanki będą sie zachowywac w polskich warunkach?
Trawnik,jak założyć
Witam,
Mam do Was prośbę o radę.
Mam trawnik na piaszczystej ziemi, generalnie wygląda to tak że jak podlewam to cała woda przelatuje przez pierwsze 10-15 cm. jak przez sito. Trawnik, a raczej "chwastnik" był zakładany 2 lata temu, ubiegłego lata był już podupadły z uwagi na problemy z jego podlewaniem. Wody wychodziło beczkami a ziemia była po 5 min. sucha.
W tym roku postanowiliśmy ponownie założyć trawnik. Mamy jednak dylemat jak to zrobić:
Pierwsze rozwiązanie to nawieść bardziej żyznej i cięższej ziemi, wymieszać z tym co jest (piach i chwasty) na głębokości 10-15 cm. i zasiać trawę. Tu jednak mam wątpliwość- czy po dodaniu lepszej ziemi uda się zatrzymać wodę na dłużej, czy przemielone chwasty staną się nawozem czy też odbiją ze wzmożoną siłą i przejmą inicjatywę na trawnikiem....
Drugie rozwiązanie, wymieszać zmienię jak powyżej ale na głębokości 10 -15 cm rozłożyć włókninę. Zmielone chwasty staną się nawozem naturalnym , woda zostanie zatrzymana przez włókninę, nowe chwasty nie wyjdą
Trzecie rozwiązanie (najbardziej kosztowne) rozłożyć włókninę na głębokości 10-15 cm, wymienić ziemię od włókniny w górę. To rozwiązanie stosunkowo drogie (ok. 400 m.kw trawnika) więc rozważam je jako ostateczność.
Proszę poradźcie, co zrobić????
Bardzo proszę o sprawdzone rady
Pozdrawiam, Agnieszka
Mam do Was prośbę o radę.
Mam trawnik na piaszczystej ziemi, generalnie wygląda to tak że jak podlewam to cała woda przelatuje przez pierwsze 10-15 cm. jak przez sito. Trawnik, a raczej "chwastnik" był zakładany 2 lata temu, ubiegłego lata był już podupadły z uwagi na problemy z jego podlewaniem. Wody wychodziło beczkami a ziemia była po 5 min. sucha.
W tym roku postanowiliśmy ponownie założyć trawnik. Mamy jednak dylemat jak to zrobić:
Pierwsze rozwiązanie to nawieść bardziej żyznej i cięższej ziemi, wymieszać z tym co jest (piach i chwasty) na głębokości 10-15 cm. i zasiać trawę. Tu jednak mam wątpliwość- czy po dodaniu lepszej ziemi uda się zatrzymać wodę na dłużej, czy przemielone chwasty staną się nawozem czy też odbiją ze wzmożoną siłą i przejmą inicjatywę na trawnikiem....
Drugie rozwiązanie, wymieszać zmienię jak powyżej ale na głębokości 10 -15 cm rozłożyć włókninę. Zmielone chwasty staną się nawozem naturalnym , woda zostanie zatrzymana przez włókninę, nowe chwasty nie wyjdą
Trzecie rozwiązanie (najbardziej kosztowne) rozłożyć włókninę na głębokości 10-15 cm, wymienić ziemię od włókniny w górę. To rozwiązanie stosunkowo drogie (ok. 400 m.kw trawnika) więc rozważam je jako ostateczność.
Proszę poradźcie, co zrobić????
Bardzo proszę o sprawdzone rady
Pozdrawiam, Agnieszka
pozdrawiam,
Agnieszka
Agnieszka
- Karo
- -Administrator Forum-.
- Posty: 22163
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Re: TRAWNIK - POMOCY
A może poczytaj ten temat od początku?
Zapraszam do poczytania niektórych wątków jakie już istnieją na forum na temat trawników.
To dobra/przydatna lektura,zobacz sama -KLIK-
Zapraszam do poczytania niektórych wątków jakie już istnieją na forum na temat trawników.
To dobra/przydatna lektura,zobacz sama -KLIK-
- Comcia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13420
- Od: 9 maja 2008, o 14:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Trawnik od zera
Czeka mnie zakładanie ścieżek trawiastych i kompletnie nie mam pojęcia jakiej mieszanki traw użyć.
Będzie to raczej problematyczne, ponieważ część ścieżek będzie w cieniu.
Już nawet pogodziłam się z myślą o zakupie dwóch różnych mieszanek, ale jakich ?
Ścieżki będą eksploatowane w miarę intensywnie ale bez przesady, główna ścieżka do altany jest ułożona z puzzli.
Gleba dość dobra, lekko kwaśna, z nawożeniem i podlewaniem nie będzie problemów.
Będzie to raczej problematyczne, ponieważ część ścieżek będzie w cieniu.
Już nawet pogodziłam się z myślą o zakupie dwóch różnych mieszanek, ale jakich ?
Ścieżki będą eksploatowane w miarę intensywnie ale bez przesady, główna ścieżka do altany jest ułożona z puzzli.
Gleba dość dobra, lekko kwaśna, z nawożeniem i podlewaniem nie będzie problemów.
Re: Trawnik od zera
To chyba się nie uda.
Opcja jest jedna, Rajgras Angielski i Kostrzewa Kępkowa, i tu ale tylko na sezon.
Po zimie zacznie zanikać Rajgras a kostrzewę zadepczesz.
Nie sprawdzałem, ale może udało by się na wiechlinie pospolitej, jedno gatunkowy.
Warunek - regularna aeracja szpilkami i piasek. Konieczne bo ziemia nie przepuści,
fosforu, a potas ulotni się zanim wejdzie w ziemię.
Opcja jest jedna, Rajgras Angielski i Kostrzewa Kępkowa, i tu ale tylko na sezon.
Po zimie zacznie zanikać Rajgras a kostrzewę zadepczesz.
Nie sprawdzałem, ale może udało by się na wiechlinie pospolitej, jedno gatunkowy.
Warunek - regularna aeracja szpilkami i piasek. Konieczne bo ziemia nie przepuści,
fosforu, a potas ulotni się zanim wejdzie w ziemię.
- moonniiaa
- 100p
- Posty: 183
- Od: 13 sty 2012, o 08:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Trawnik od zera
Czy dużym błedem jest nie pograbienie po posianiu? Jeśli tak, co może spoodować brak grabienia po sianiu? Obawiam się, że przez grabienie poprzenoszę część nasionek i będzie to bardzo nierównomierne i zrobią mi sie puste miejsca.
Re: Trawnik od zera
Jeśli ma to być łąka lub "jakiś tam" zielnik to po części grabienie jest pomocne i pozwoli na zwiększenie odsetek kiełkujących nasion.
W drugiej części masz 100% racji, grabienie niweczy cały wysiłek włożony w przygotowanie i wysianie nasion.
Zakładając trawnik przydomowy przysypujemy nasiona, a nie grabimy. Jeśli posłużysz się siewnikiem do trawy np z wypożyczalni to
taki specjalny pomocnik zrobi to sam w jednym przejeździe.
W drugiej części masz 100% racji, grabienie niweczy cały wysiłek włożony w przygotowanie i wysianie nasion.
Zakładając trawnik przydomowy przysypujemy nasiona, a nie grabimy. Jeśli posłużysz się siewnikiem do trawy np z wypożyczalni to
taki specjalny pomocnik zrobi to sam w jednym przejeździe.
- moonniiaa
- 100p
- Posty: 183
- Od: 13 sty 2012, o 08:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Trawnik od zera
Dziękuję za odpowiedź. Ma to być trawnik przydomowy. Czyli jeśli nasiona nie zostaną przysypane ziemią to nie wykiełkują?
Re: Trawnik od zera
Część wykiełkuje, ale w przypadku ulewy, zostaną wymyte lub suszy wyschną i zginą.
- moonniiaa
- 100p
- Posty: 183
- Od: 13 sty 2012, o 08:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Trawnik od zera
Rozumiem, dziękuję za odpowiedź.
-
- 10p - Początkujący
- Posty: 13
- Od: 8 lip 2011, o 15:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Re: Trawnik od zera
Witam
Jestem nowy na forum, tzn. jeśli chodzi o pisanie, ale czytam od dłuższego czasu. Zdecydowałem się napisać, bo po przeczytaniu większości wątków na temat trawników na tym forum i w innych miejscach nadal mam pewne wątpliwości jak mam postąpić z terenem, na którym chcę zrobić trawnik demo (tzn. taki, aby można go było podziwiać).
Teren to 10 x 2 m (wąski pasek wzdłuż domu) pochyły (na 20m około 2m spadku), ziemia gliniasta, ale rósł tam trawnik przez ostatnie 15 lat, przed jego zasianiem była wybrana wierzchnia część gliny i nawieziona ziemia z oczyszczalni ścieków, taki trochę czarnoziem przerobiony z odstojnikiem, tej ziemi było jakieś 10cm. Teraz jak zabrałem się za zmiany na tym terenie, to przeorałem tą ziemię glebogryzarką na głębokość około 10 -15cm co spowodowało wymieszanie gliny z czarnoziemem dając dość dobry efekt (czarna, dość gęsta ziemia). Zmierzyłem pH - wynik 7, więc za mało kwaśna.
Po wyrównaniu terenu brakuje jeszcze niecałe około 5-10cm do ostatecznego poziomu, więc muszę nawieźć ziemi. I tu rodzą się wątpliwości, a co za tym idzie pytania:
1. Wiem, że muszę zwiększyć zakwaszenie, muszę jednocześnie dowieźć ziemi. Czytając forum dowiedziałem się, że torf jest kwaśny (ten nieodkwaszony) i pomyślałem, że mógłbym dorzucić takiego torfu, może pomieszać go jeszcze z piaskiem, i to wszystko jeszcze raz glebogryzarką wymieszać z tym, co mam pod spodem. Większy to kwasowość, rozluźni pogliniastą ziemię. Czy to dobry pomysł? A może nawieźć kompostu, humusu czy jak go tam zwą i zakwasić siarczanem amonu? No i też wymieszać z warstwą poniżej opisana wcześniej? A może nie mieszać tylko ten kompost zostawić na wierzchu? Przypomnę, ta warstwa, która muszę dorzucić aby uzyskać planowany poziom terenu to 5-10cm.
2. Niezależnie od wybranego rozwiązania powyżej planuję po 2tyg leżenia ziemi spryskać Roundupem, odczekać 2tyg i powtórzyć zabieg. Po drugim pryskaniu chcę nawieźć jakimś nawozem wieloskładnikowym np. Fruktus nawóz do trawnika (zamieńcie ooo w allegro na jedno o). po kolejnych 2 tygodniach posiać.
3. Zdecydowałem się na trawnik ozdobny, z delikatnymi źdźbłami, intensywnie zielony. Będzie system nawadniania. Dlatego szukam mieszanki ozdobnej, ale jeśli będzie równocześnie dość trwała na deptanie, to super (wiem, że te dwie sprawy zazwyczaj sie wykluczają ). Znalazłem taką oto mieszankę: Gold Grass, wyglada obiecująco, ale ogrod2000 ją w kwietniu siał i podejrzewał zawartość życicy trwałej (http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 4#p2936844), dlatego czekam na wyjaśnienie sprawy. A może zaproponujecie inną mieszankę?
4. Dodatkowo na tej samej glebie wzdłuż trawnika po jednej i drugiej stronie będę sadził iglaki (głównie tuje szmaragd i hoseri). Tuje ponoć lubią kwaśny odczyn gleby więc będę pewnie w dziury przed posadzeniem sypał torf. Czy tak powinienem zrobić, czy może inny sposób? Przypominam, pH 7.
Czekam na odpowiedzi, a może porady jak to zrobić inaczej jeśli źle kombinuję.
Pozdrawiam
Jestem nowy na forum, tzn. jeśli chodzi o pisanie, ale czytam od dłuższego czasu. Zdecydowałem się napisać, bo po przeczytaniu większości wątków na temat trawników na tym forum i w innych miejscach nadal mam pewne wątpliwości jak mam postąpić z terenem, na którym chcę zrobić trawnik demo (tzn. taki, aby można go było podziwiać).
Teren to 10 x 2 m (wąski pasek wzdłuż domu) pochyły (na 20m około 2m spadku), ziemia gliniasta, ale rósł tam trawnik przez ostatnie 15 lat, przed jego zasianiem była wybrana wierzchnia część gliny i nawieziona ziemia z oczyszczalni ścieków, taki trochę czarnoziem przerobiony z odstojnikiem, tej ziemi było jakieś 10cm. Teraz jak zabrałem się za zmiany na tym terenie, to przeorałem tą ziemię glebogryzarką na głębokość około 10 -15cm co spowodowało wymieszanie gliny z czarnoziemem dając dość dobry efekt (czarna, dość gęsta ziemia). Zmierzyłem pH - wynik 7, więc za mało kwaśna.
Po wyrównaniu terenu brakuje jeszcze niecałe około 5-10cm do ostatecznego poziomu, więc muszę nawieźć ziemi. I tu rodzą się wątpliwości, a co za tym idzie pytania:
1. Wiem, że muszę zwiększyć zakwaszenie, muszę jednocześnie dowieźć ziemi. Czytając forum dowiedziałem się, że torf jest kwaśny (ten nieodkwaszony) i pomyślałem, że mógłbym dorzucić takiego torfu, może pomieszać go jeszcze z piaskiem, i to wszystko jeszcze raz glebogryzarką wymieszać z tym, co mam pod spodem. Większy to kwasowość, rozluźni pogliniastą ziemię. Czy to dobry pomysł? A może nawieźć kompostu, humusu czy jak go tam zwą i zakwasić siarczanem amonu? No i też wymieszać z warstwą poniżej opisana wcześniej? A może nie mieszać tylko ten kompost zostawić na wierzchu? Przypomnę, ta warstwa, która muszę dorzucić aby uzyskać planowany poziom terenu to 5-10cm.
2. Niezależnie od wybranego rozwiązania powyżej planuję po 2tyg leżenia ziemi spryskać Roundupem, odczekać 2tyg i powtórzyć zabieg. Po drugim pryskaniu chcę nawieźć jakimś nawozem wieloskładnikowym np. Fruktus nawóz do trawnika (zamieńcie ooo w allegro na jedno o). po kolejnych 2 tygodniach posiać.
3. Zdecydowałem się na trawnik ozdobny, z delikatnymi źdźbłami, intensywnie zielony. Będzie system nawadniania. Dlatego szukam mieszanki ozdobnej, ale jeśli będzie równocześnie dość trwała na deptanie, to super (wiem, że te dwie sprawy zazwyczaj sie wykluczają ). Znalazłem taką oto mieszankę: Gold Grass, wyglada obiecująco, ale ogrod2000 ją w kwietniu siał i podejrzewał zawartość życicy trwałej (http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 4#p2936844), dlatego czekam na wyjaśnienie sprawy. A może zaproponujecie inną mieszankę?
4. Dodatkowo na tej samej glebie wzdłuż trawnika po jednej i drugiej stronie będę sadził iglaki (głównie tuje szmaragd i hoseri). Tuje ponoć lubią kwaśny odczyn gleby więc będę pewnie w dziury przed posadzeniem sypał torf. Czy tak powinienem zrobić, czy może inny sposób? Przypominam, pH 7.
Czekam na odpowiedzi, a może porady jak to zrobić inaczej jeśli źle kombinuję.
Pozdrawiam
PrzemasG
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 31
- Od: 15 kwie 2012, o 08:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Rzeszów
Re: Trawnik od zera
Z racji tego, że podłoże pod nowo zakładany trawnik zaczyna już jakoś wyglądać, przyszła pora, żeby ostatecznie wybrać nasiona trawy. Trawnik ma być przede wszystkim odporny i w miarę "bezobsługowy" poza koszeniem ;) miejsce siania raczej nasłonecznione, czasem na trawniku rozłoży się jakiś koc, czasem jakiś dzieciak pobiega ;) zwróciłem uwagę na mieszankę "gloria" (uniwersalna) firmy top decor o składzie:
kostrzewa czerwona corail - 35%
kostrzewa czerwona boreal - 20%
życica trwała top gun - 5%
evening shade - 35%
wiechlina łąkowa bila - 5%
pytanie do znawców tematu czy to dobry skład?
PS zastanawiam się jeszcze nad mieszanką "wembley" graminex..
kostrzewa czerwona corail - 35%
kostrzewa czerwona boreal - 20%
życica trwała top gun - 5%
evening shade - 35%
wiechlina łąkowa bila - 5%
pytanie do znawców tematu czy to dobry skład?
PS zastanawiam się jeszcze nad mieszanką "wembley" graminex..
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 31
- Od: 15 kwie 2012, o 08:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Rzeszów
Re: Trawnik od zera
jutro zapewne będę jechał po nasiona, więc bardzo byłbym wdzięczny, jakby ktoś doradził czy dobrze wstępnie wybrałem, czy szukać czegoś zupełnie innego