Mieczyki dzielimy się doświadczeniami cz.2

Tulipany, krokusy, narcyzy, lilie, dalie, begonie, irysy, kanny, bratki, maciejki, ...
Zablokowany
Awatar użytkownika
Yoostysia
200p
200p
Posty: 244
Od: 12 lut 2011, o 16:24
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami cz.2

Post »

U mnie jak do tej pory przebijają się pojedyncze z każdego rządku, co daje mi jednak dużą nadzieję na wschody wszystkich odmian! Pogoda troszkę się popsuła dzisiaj niestety - zachmurzyło się, chwilami wieje i jest 20 stopni - mimo to coraz więcej mieczyków widać, więc póki nie będzie padać, na 100% nie podlewam wcale. Posłucham Krysi, żeby nie przesadzić i dać dojść do głosu Matce Naturze Obrazek

Obrazek

Obrazek

Co do poskrzypki: pojawiła mi się tylko 3 razy na liliach i została unieszkodliwiona Obrazek
regulamin
duduś
1000p
1000p
Posty: 1100
Od: 22 sie 2009, o 09:07
Lokalizacja: opole

Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami cz.2

Post »

Yostysia rozumiem że na zdjęciu są lilie , mieczyki i ...????( ta "kapusta" :heja ?)
duduś
Awatar użytkownika
JustynaK
200p
200p
Posty: 296
Od: 24 lis 2010, o 19:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Rybnik

Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami cz.2

Post »

Moje też już na powierzchni, zarówno te zwykłe jak i abisyńskie (z biedronki) :) pomogły im ostatnie deszcze :)
Awatar użytkownika
rotos
1000p
1000p
Posty: 1383
Od: 7 mar 2009, o 23:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: pomorskie - Rewa

Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami cz.2

Post »

Moich jeszcze nie widać na powierzchni - i też się z tego cieszę! :D . Na dzisiejszą noc zapowiadają przygruntowy przymrozek.
W ciągu dnia było maksymalnie 5 stopni, a teraz już tylko mniej ....
Lepiej niech się nie wychylają za szybko :wink:

Pozdrawiam Adam
marek69
200p
200p
Posty: 334
Od: 8 lip 2008, o 13:39
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pojezierze Chełmińskie

Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami cz.2

Post »

A ja do listy ,,miłośników" mieczyków dorzucę jeszcze pędraki (larwy chrząszcza majowego). Dwa lata temu miałem sporo bulw ,,cebulek" wygryzionych przez tego szkodnika i jeśli te wygryzienia były gdzieś z boku bulwy to nic wielkiego się nie stało. Niestety te paskudy nadgryzały je u nasady pędów i wygryzały najczęściej stożki wzrostu przyszłych pędów.
Pozdrawiam Jarek
Awatar użytkownika
Krycha
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 783
Od: 26 mar 2010, o 08:07
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Olsztyn

Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami cz.2

Post »

U nas tez przymrozki, więc wszystkie które były na wierzchu przysypałam ziemią. Tyle, że moje mają po 2 , 3 cm nad ziemią.
Awatar użytkownika
Yoostysia
200p
200p
Posty: 244
Od: 12 lut 2011, o 16:24
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami cz.2

Post »

duduś pisze:Yostysia rozumiem że na zdjęciu są lilie, mieczyki i ...????( ta "kapusta" :heja ?)
Zgadza się :tan Lilie, mieczyki i kapuściana dziewanna :;230 Na pierwszym zdjęciu jeszcze łubin, ale coś mi go przemroziło trochę i ciężko odbija ;:145 Boję się, że nie zakwitnie w tym roku wcale.
regulamin
Awatar użytkownika
Yvona
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1557
Od: 31 sie 2011, o 21:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Koszalin/ Zachodniopomorskie

Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami cz.2

Post »

rotos pisze:Yvona, bulwy mieczyków uwielbia wciorniastek mieczykowiec, a także turkuć podjadek. Koszyki przeciwko tym szkodnikom nic nie dadzą oczywiście :D .
Na wciornastka wymoczone, a turkucia na szczęście nie ma na mojej działeczce :lol: Więc powiadasz, że niepotrzebnie się męczyłam...bo posadziłam w doniczkach/butelkach-oczywiście całych w dziurkach-żeby mi norniczki nie zeżarły...
Trzeba być szalonym, żeby za własne pieniądze katować się w górach...
Trzeba być głupim by tego nie robić.
Awatar użytkownika
rotos
1000p
1000p
Posty: 1383
Od: 7 mar 2009, o 23:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: pomorskie - Rewa

Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami cz.2

Post »

Myślę, że niepotrzebnie. Mam nadzieję, że przewidziałaś "miejsce" na bulwy zastępcze, które pojawią się nad posadzoną bulwą. Zazwyczaj są dwie lub nawet trzy i "wyjdą" poza średnicę bulwy matecznej.

Pozdrawiam
Adam
Awatar użytkownika
Yvona
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1557
Od: 31 sie 2011, o 21:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Koszalin/ Zachodniopomorskie

Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami cz.2

Post »

Tak, pomyślałam o wolnej przestrzeni i nie wciskałam ich na styk :)
Trzeba być szalonym, żeby za własne pieniądze katować się w górach...
Trzeba być głupim by tego nie robić.
Awatar użytkownika
Pauzalka
500p
500p
Posty: 587
Od: 15 wrz 2006, o 09:44
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: mazowsze

Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami cz.2

Post »

renzal pisze:Moje nie dość, że się bawią, to jeszcze kuwetę z warzywnika sobie zaplanowały. Jeden warzywnik przykryty folią, a dwa pozostałe zraszane intensywnie co wieczór - jak dotąd jedyne lekarstwo. ;:145

Ja mam zatokę na kosz na śmieci wysypany grubą warstwą piachu i zauważyłam, że koty zdecydowanie wolą się tam załatwiać niż w ziemi.
(Zdecydowanie polecam zamykane piaskownice dla dzieci, moje już wyuczone, że jak odchodzą od zabawy to muszą swoją zamknąć)
Pełna współpraca bo koty pilnują, żeby ptaki nie grzebały w ziemi, same się załatwiają w piach, więc też nie grzebią.
Może wygospodaruj swoim jakiś piachowy kawałek?
Mój ogród.
Pauzalka
Awatar użytkownika
renzal
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6235
Od: 13 maja 2011, o 12:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Płocka

Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami cz.2

Post »

Moje nie są normalne! Mają piach, wolą ziemię, a innym razem ostra awantura, chcą do domu... i w biegu do kuwety.

Swoją drogą załamałam się słysząc o przymrozkach (właśnie dziś wystawiłam do tunelu 80 szt pomidorów ) :(
pozdrawiam Renata Pod Jesionem cz.5 ,czyli: akt V dramatu!
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja ;:306 )Nadzieja umiera ostatnia...
Awatar użytkownika
futro
100p
100p
Posty: 117
Od: 13 cze 2011, o 22:05
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: wschodnie rubieże mazowieckiego

Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami cz.2

Post »

Witam,
Czytałam gdzieś kiedyś, że bulwy mieczyków pożarte przez wciorniastka można moczyć w roztworze z nadmanganianu potasu. Moje są pożarte okropnie i szczerze mówiąc nie wiem czy sadzić je w takim stanie (wiem, że już dawno powinnam je posadzić) czy pomoczyć i dopiero posadzić. Niestety nie mogę znaleźć tej informacji i nie mam pojęcia iloprocentowy miałby być ten roztwór i czy w ogóle moczyć a jeśli tak to ile czasu?
Kolejne pytanie dotyczy miejsca sadzenia, czy można w tym samym miejscu co w roku poprzednim?
pozdrawiam
agnieszka
Awatar użytkownika
rotos
1000p
1000p
Posty: 1383
Od: 7 mar 2009, o 23:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: pomorskie - Rewa

Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami cz.2

Post »

Nadmanganian potasu ma silne własności bakterio- i grzybobójcze. Na wciorniastka mieczykowca nie pomoże. Musisz zastosować odpowiedni środek o działaniu owadobójczym.

Tu przeczytasz o zaprawianiu nadmanganianem potasu.

Bulwy mieczyków można sadzić do końca maja.

Pozdrawiam
Adam
Awatar użytkownika
renzal
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6235
Od: 13 maja 2011, o 12:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Płocka

Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami cz.2

Post »

Ja w zeszłym roku miałam poślizg i posadziłam w pierwszym tygodniu czerwca (ok. 5-6) i kwitły mi wspaniale, ale nie wszystkie dały radę przed mrozami. W tym roku planuję wysadzić drugą turę pod koniec maja, ale już ,,obranych", więc powinny być szybciej.
pozdrawiam Renata Pod Jesionem cz.5 ,czyli: akt V dramatu!
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja ;:306 )Nadzieja umiera ostatnia...
Zablokowany

Wróć do „Rośliny CEBULOWE i jednoroczne”