Kompost cz.1
- hancik30
- 50p
- Posty: 98
- Od: 3 sie 2011, o 11:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Rokietnica/Poznań
Re: Kompost
Moje Dżdżownice Kalifornijskie ugotowały się w zeszłym roku w kompoście. Chyba temperatura podczas zachodzących reakcji w tym plastikowym pudle była za wysoka.
Mam natomiast pytanie: przez cały rok zbierałam odpadki organiczne z kuchni tj. obierki po ziemniakach, jabłkach, skórki bananowe, pomarańczowe etc. Teraz te całą "pulpę" przerzuciłam do drewnianej skrzyni, przysypałam ziemią do warzyw i następnie posiałam na tym dynie.
Trochę się boję bo to nie jest przekompostowane, jest tylko lekko przefermentowane. Nie wiem jaki to może mieć wpływ na moje przyszłe dynie- czy jak korzenie dyni dojdą do tej pulpy nie zgniją.
A druga sprawa czy to przefermentowane "błotko" będzie w ogóle zdrowe dla tych roślin.
Mam natomiast pytanie: przez cały rok zbierałam odpadki organiczne z kuchni tj. obierki po ziemniakach, jabłkach, skórki bananowe, pomarańczowe etc. Teraz te całą "pulpę" przerzuciłam do drewnianej skrzyni, przysypałam ziemią do warzyw i następnie posiałam na tym dynie.
Trochę się boję bo to nie jest przekompostowane, jest tylko lekko przefermentowane. Nie wiem jaki to może mieć wpływ na moje przyszłe dynie- czy jak korzenie dyni dojdą do tej pulpy nie zgniją.
A druga sprawa czy to przefermentowane "błotko" będzie w ogóle zdrowe dla tych roślin.
- KasiaPuk
- 200p
- Posty: 446
- Od: 17 sty 2011, o 21:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Planet Thanet ;)
Re: Kompost
W tym specyfiku, ktorego uzywam, jest tylko azot i wapien, wiec nic nienaturalnego. Ale pewnie sama bym nie wpadla na skomponowanie proporcji, wiec uzywam bo mi z tym wygodnie. Dzdzownice tez sa, pewnie to nie tylko zasluga Garoty a kooperacji obu;)
Horse riding - an art of keeping a horse between you and the ground.
- danutka66
- 500p
- Posty: 733
- Od: 11 sie 2006, o 15:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Opolskie cudne
Re: Kompost
Skórki z owoców cytrusowych nie nadają się na kompost,są pryskane chemią,a więc tym sposobem fundujesz sobie chemie w ogrodzie.Co do dyni,w zasadzie ludzie sadza dynie na kompostowniku w celu jego zacienienia/duże liście/....a przy okazji może owoców,więc jak Ci nie urosną to raczej straty nie będzie:)hancik30 pisze:Moje Dżdżownice Kalifornijskie ugotowały się w zeszłym roku w kompoście. Chyba temperatura podczas zachodzących reakcji w tym plastikowym pudle była za wysoka.
Mam natomiast pytanie: przez cały rok zbierałam odpadki organiczne z kuchni tj. obierki po ziemniakach, jabłkach, skórki bananowe, pomarańczowe etc. Teraz te całą "pulpę" przerzuciłam do drewnianej skrzyni, przysypałam ziemią do warzyw i następnie posiałam na tym dynie.
Trochę się boję bo to nie jest przekompostowane, jest tylko lekko przefermentowane. Nie wiem jaki to może mieć wpływ na moje przyszłe dynie- czy jak korzenie dyni dojdą do tej pulpy nie zgniją.
A druga sprawa czy to przefermentowane "błotko" będzie w ogóle zdrowe dla tych roślin.
- hancik30
- 50p
- Posty: 98
- Od: 3 sie 2011, o 11:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Rokietnica/Poznań
Re: Kompost
danutka66
masz rację z tą chemią ale w takim razie to co się nadaje na kompost? banany, jabłka wszystko to jest pryskane. W takim razie wszystkie resztki warzyw i owoców nie powinny być wrzucane do kompostu?
W tym roku pod pomidory dałam trochę skórek od bananów- mają potas i jak tu wyczytałam jest to polecane. Przyszło mi na myśl, że to chemia...ale chęć eksperymentu była większa.
masz rację z tą chemią ale w takim razie to co się nadaje na kompost? banany, jabłka wszystko to jest pryskane. W takim razie wszystkie resztki warzyw i owoców nie powinny być wrzucane do kompostu?
W tym roku pod pomidory dałam trochę skórek od bananów- mają potas i jak tu wyczytałam jest to polecane. Przyszło mi na myśl, że to chemia...ale chęć eksperymentu była większa.
- danutka66
- 500p
- Posty: 733
- Od: 11 sie 2006, o 15:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Opolskie cudne
Re: Kompost
Ja uważam,ze na kompost powinny lądować zdrowe odpadki,jeśli mam wyrzucać tam chemię,to wolałabym nie bawić się w żadne komposty a kupić Azofoskę ;)A tak na poważnie/choć to też było w miarę na poważnie/...kiedyś na kompostownik lądowały odpady z działki,bo takie miał on zadanie....przerobić produkty uboczne działki,ale dziś ludzie wrzucają wszystko
Re: Kompost
Skórki z owoców cytrusowych nie nadają się na kompost - TO MIT.
To doskonały składnik naszego kompostu.
Skórki owoców cytrusowych, zawierają bardzo duże ilości potasu, trochę fosforu. Ciężko znaleźć jakikolwiek inny surowiec naturalny, który by pod tym względem cytrusowe przewyższał.
Bryluje w tym względzie banan, dlatego słyszy się o wrzucaniu skórek tych owoców w dołki pod pomidory.
To doskonały składnik naszego kompostu.
Skórki owoców cytrusowych, zawierają bardzo duże ilości potasu, trochę fosforu. Ciężko znaleźć jakikolwiek inny surowiec naturalny, który by pod tym względem cytrusowe przewyższał.
Bryluje w tym względzie banan, dlatego słyszy się o wrzucaniu skórek tych owoców w dołki pod pomidory.
-
- 100p
- Posty: 151
- Od: 30 mar 2008, o 19:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Kompost
Co do dżdżownic kalifornijskich to jak wyczytałem, przestają one żerować w temperaturze +10 stopni C, bo jest za zimno. A polskiej zimy nie są w stanie przeżyć. Na "szczęście" na Alledrogo są sprzedawane często swojskie, rodzime gnojaki, zamiast dżdżownic kalifornijskich, więc głowa do góry U siebie też wrzucałem podobno kalifornijskie do kompostu. Po 2 latach widzę tam tylko rodzime rosówki, bez charakterystycznych pasiastych kalifornijek.
Winterek, zrób eksperyment. Wrzuć do kompostownika skórkę pomarańczy i skórkę z jabłka. Po zimie skórki jabłka nie znajdziesz, bo zbrązowieje, zgnije i rozłoży się. A skórka pomarańcza wciąż śliczna, pomarańczowa będzie lażała sobie. Jak myślisz, dlaczego taka skórka nie rozkłada się? Może dostała oprysk, który skutecznie zabezpiecza ją przed wielotygodniową podróżą statkiem z klimatu cieplejszego do naszego?
Z bananami jest inna sprawa, one przyjeżdżają zielone i przed sprzedażą kierowane są do dojrzewalni. Nie są pryskane chemią i ładnie się rozkładają.
Winterek, zrób eksperyment. Wrzuć do kompostownika skórkę pomarańczy i skórkę z jabłka. Po zimie skórki jabłka nie znajdziesz, bo zbrązowieje, zgnije i rozłoży się. A skórka pomarańcza wciąż śliczna, pomarańczowa będzie lażała sobie. Jak myślisz, dlaczego taka skórka nie rozkłada się? Może dostała oprysk, który skutecznie zabezpiecza ją przed wielotygodniową podróżą statkiem z klimatu cieplejszego do naszego?
Z bananami jest inna sprawa, one przyjeżdżają zielone i przed sprzedażą kierowane są do dojrzewalni. Nie są pryskane chemią i ładnie się rozkładają.
- danutka66
- 500p
- Posty: 733
- Od: 11 sie 2006, o 15:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Opolskie cudne
Re: Kompost
czyli skórka z pomarańczy NADAJE SIĘ na kompostwinterek pisze: Skórki owoców cytrusowych, zawierają bardzo duże ilości potasu, trochę fosforu. Ciężko znaleźć jakikolwiek inny surowiec naturalny, który by pod tym względem cytrusowe przewyższał.
-- Pn 07 maja 2012 08:23 --
czyli skórka z pomarańczy NIE NADAJE SIĘ na kompostKrzychoo pisze: Wrzuć do kompostownika skórkę pomarańczy i skórkę z jabłka. Po zimie skórki jabłka nie znajdziesz, bo zbrązowieje, zgnije i rozłoży się. A skórka pomarańcza wciąż śliczna, pomarańczowa będzie lażała sobie. Jak myślisz, dlaczego taka skórka nie rozkłada się? Może dostała oprysk, który skutecznie zabezpiecza ją przed wielotygodniową podróżą statkiem z klimatu cieplejszego do naszego?
- hancik30
- 50p
- Posty: 98
- Od: 3 sie 2011, o 11:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Rokietnica/Poznań
Re: Kompost
Czyli jednak skórki z pomarańczy, mandarynek, cytryn i grejpfrutów wywalamy do śmietnika? A co z jabłkami, niby rozkładają się szybko ale ich skórka tez jest czymś pryskana?
-
- 100p
- Posty: 151
- Od: 30 mar 2008, o 19:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Kompost
Mam sąsiadkę, która tuż przy moim płocie ma kompostownik. Wyrzucała do niego całe siatki skórek pomarańczy. Po zimie przekopywała to wszystko i skórki jak były pomarańczowe tak były. Ani mrozy po -20 stopni ani woda im nie zaszkodziły. Ilość chemii w skórkach pomarańczy była na tyle duża, że zatrzymywała rozkład.
Jabłka w uprawie towarowej są pryskane, ale nie aż tak by się przestały rozkładać.
Jak wejdziemy w rozważania teoretyczne to na jabłka działają: spaliny z samochodów, opryski z sąsiednich pól, dym i sadza z komina sąsiada i opad radioaktywny z Fukushimy. I to też są fakty.
Różnica polega na tym, że w praktyce ilość chemii w owocach cytrusowych jest ZA DUŻA, a ta w skórce jabłka niewielka i nie ma co zawracać sobie nią głowy.
Jabłka w uprawie towarowej są pryskane, ale nie aż tak by się przestały rozkładać.
Jak wejdziemy w rozważania teoretyczne to na jabłka działają: spaliny z samochodów, opryski z sąsiednich pól, dym i sadza z komina sąsiada i opad radioaktywny z Fukushimy. I to też są fakty.
Różnica polega na tym, że w praktyce ilość chemii w owocach cytrusowych jest ZA DUŻA, a ta w skórce jabłka niewielka i nie ma co zawracać sobie nią głowy.
- hancik30
- 50p
- Posty: 98
- Od: 3 sie 2011, o 11:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Rokietnica/Poznań
Re: Kompost
Oki, dzięki potwierdzam, że skórki cytrusowe są niezniszczalne. Zatem od dziś będę je wywalać do śmietnika. Czy jest jeszcze coś co powinno omijać mój kompost i druga sprawa czy nie rozłożony kompost jest zdrowy dla roślin- bo właśnie posiałam na nim moje dynie? dzięki
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 3
- Od: 4 maja 2012, o 20:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Kompost
Z tą chemią w cytrusach to chyba ciut przesadzacie. Rzucam okiem na kuchnia.tv i inne programy kulinarne i tam co rusz ścierają skórkę z cytryn czy pomarańczy. Gdyby w skórkach była chemia to raczej nie dodawali by tego do jedzenia. Druga sprawa, jesteśmy w UE. Często normy ustalone przez urzędników są mocno przesadzone. I to nie tylko normy odnośnie bezpieczeństwa dla człowieka ale i środowiska. A porównanie skórki z jabłka do skórki z pomarańczy jest lekko nietrafione. Skórka z jabłka to góra 0,5 mm grubości a skórka z pomarańczy to ciut ciut więcej, więc i rozkład dłuższy.
-
- 100p
- Posty: 151
- Od: 30 mar 2008, o 19:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Kompost
GieKa, zrób eksperyment, będziesz wiedziała na pewno. Weź proszę skórkę z arbuza i skórkę z pomarańczy, wrzuć na kompost, przykryj trawą/liściami, żeby obie miały wilgotno i sprawdź po miesiącu jak wyglądają obie.