Chryzantemowy ogród Jatry cz.1
- Jatra
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3244
- Od: 18 sie 2011, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie-wlkp
- Kontakt:
Re: Chryzantemy ,astry itp .odporne na mróz .
Gosiu dziękuję
Fafka Chryzantemy niektóre zaczynają się budzić do życia inne jeszcze nie , więc to normalne ,że jeszcze wszystkie nie wyszły .Myśle ,że nawet i lepiej bo maja być jeszcze w nocy przymrozki i młode kłącza , które wyszły mogą zmarznąć i wtedy trzeba czekać aż od nowa wypuszczą od korzeni .
U mnie zaczynają się pojawiać te , które miały najcieplej wokół budynku , natomiast posadzone w ogródku , bez żadnej ochrony jeszcze nie wschodzą .Mam nadzieje ,że wzejdą bo u nas było -30 i bez śniegu .
Przez te mrozy większości roślin jest opóżnionych .
Jeśli wypuściły nam teraz chryzantemy młode , to najlepiej je zabezpieczyć przed przymrozkiem ,by nam nie zmarzły .
- imwsz
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5117
- Od: 22 lip 2011, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Re: Chryzantemy ,astry itp .odporne na mróz .
Tereniu właśnie stwierdziłam, że jedna z bordowych chryzantem pokazuje nieśmiało zielone
Pozdrawiam - Ilona
Moje wątki: Moje wątki-spis treści
Na glinie malowane - 2014 - aktualny Gdy ?odpoczywam? od ogrodu - m.in. robótki ręczne - aktualny
Moje wątki: Moje wątki-spis treści
Na glinie malowane - 2014 - aktualny Gdy ?odpoczywam? od ogrodu - m.in. robótki ręczne - aktualny
- Jatra
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3244
- Od: 18 sie 2011, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie-wlkp
- Kontakt:
Re: Chryzantemy ,astry itp .odporne na mróz .
Ilonko one nie śmiało będą wychodzić , mogą nawet jeszcze za miesiąc wyjść ,też tak miałam jednego roku .
Po prostu trzeba dać im czas , zimą była wiosna i zamiast przygotować się do zimowania one ożyły , a teraz sobie siedzą i czekają na odpowiedni moment .
Zapowiadają w nocy przymrozki u mnie było dzisiaj - 2 , więc dobrze by byłoby by zielone młode ,które już pokazały bużki okryć na noc .
-
- ---
- Posty: 7566
- Od: 29 cze 2009, o 13:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Chryzantemy ,astry itp .odporne na mróz .
Moim chryzantemom wymarzły wszystkie odrosty korzeniowe co wypuściły jesienią.
Mam nadzieje, że wypuszczą nowe..
Mam nadzieje, że wypuszczą nowe..
- imwsz
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5117
- Od: 22 lip 2011, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Re: Chryzantemy ,astry itp .odporne na mróz .
Spoko Tereniu ja z tych cierpliwych co do kwiatków
Pozdrawiam - Ilona
Moje wątki: Moje wątki-spis treści
Na glinie malowane - 2014 - aktualny Gdy ?odpoczywam? od ogrodu - m.in. robótki ręczne - aktualny
Moje wątki: Moje wątki-spis treści
Na glinie malowane - 2014 - aktualny Gdy ?odpoczywam? od ogrodu - m.in. robótki ręczne - aktualny
- Jatra
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3244
- Od: 18 sie 2011, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie-wlkp
- Kontakt:
Re: Chryzantemy ,astry itp .odporne na mróz .
Witaj Dawidzie , u mnie też zimą wszystkie wypuściły odrosty ,ale w lutym były bez śnieżne mrozy do - 30 i odrosty zmarzły.
Spokojnie wypuszczą trochę póżniej ,trzeba dać im czas .
Ilonko przy kwiatach to my wszyscy wyrobimy sobie cierpliwość .
Od kilku dni u mnie były nocne przymrozki , u tych co jeszcze nie wypuściły młodych pędów było najmniej problemu, natomiast te co wypuściły troszkę im się dostało od mrozu .
Po przeglądzie w ogródku wiele chryzantem jeszcze nie wypuszcza ,kilka chryzantemom nornice zjadły korzenie więc są do wyrzucenia .
Mam nadzieje ,że z dnia na dzień będzie coraz lepiej i zaczną się budzić wszystkie chryzantemy .
Jednak do rozsadzania trzeba będzie trochę dłużej poczekać .
Re: Chryzantemy ,astry itp .odporne na mróz .
Witaj Tereniu !
Wczoraj przebrnęłam przez wątek Zosi, dziś przez Twój.
Jesteście znawczyniami tematu i macie piękne rośliny.
Moje nieliczne chryzantemy czeka w tym roku rozsadzanie i uszczykiwanie.
Zawsze myślałam że to wielkie czary mary, a Wy to tak przystępnie tłumaczycie.
Moje nowe astry
Wczoraj przebrnęłam przez wątek Zosi, dziś przez Twój.
Jesteście znawczyniami tematu i macie piękne rośliny.
Moje nieliczne chryzantemy czeka w tym roku rozsadzanie i uszczykiwanie.
Zawsze myślałam że to wielkie czary mary, a Wy to tak przystępnie tłumaczycie.
Moje nowe astry
Pozdrawiam Elwira
- Jatra
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3244
- Od: 18 sie 2011, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie-wlkp
- Kontakt:
Re: Chryzantemy ,astry itp .odporne na mróz .
Bardzo się ciesze ,ze tak spodobały Ci się jesienne kwiaty, jakimi są chryzantemy .
Dziekuje Ci za miła opinię staram sie opisac w sposób prosty właściwie taki praktyczny jak my postępujemy z chryzantemami .
Jak na razie jeszcze wiele nie wzeszło i czekam , te , które pięknie po wychodziły wcześniej dostały po nosie od mrozu i z wielkim utęsknieniem kiedy będę mogła je już rozdzielać .
Twoje astry są piękne w tym roku będziesz miała piękna kępkę .
- Jatra
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3244
- Od: 18 sie 2011, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie-wlkp
- Kontakt:
Re: Chryzantemy ,astry itp .odporne na mróz .
Chryzantemy zaczynają coraz więcej wypuszczać .
W tym roku zima była dla nich niezbyt łaskawa . Silny mróz i brak śniegu .
Zauważyła ,że te , których nie okryłam najlepiej ją zniosły , dmuchane i chuchane dopiero pomału zaczynają się pokazywać .
Młode , które zaczęły wypuszczać w styczniu w dużych ilościach zaczęły gnić i spowodowały zgnicie też całej roślinki zwłaszcza gdy była okryta
No cóż trzeba się cieszyć ,ze wiosna a wręcz od kilku dni lato i wszystko budzi się do życia .
Na początek maleństwa , które dostrzegłam dwa dni temu .
Największe okazy chryzantem ,które wkrótce będę rozsadzała .
Miłego majowego weekendu wszystkim życzę
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 47
- Od: 19 paź 2011, o 16:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk
Re: Chryzantemy ,astry itp .odporne na mróz .
Tereniu witam Cię wiosennie i wszystkie ogrodniczki .
Chciałam się pochwalić, że moje sadzoneczki chryzantemowe i marcinkowe wzeszły i mają się dobrze .
Teraniu czy mogłabyś mi polecić chryzantemę zimującą, ok. 80 cm wysoką z wielkimi żółtymi kwiatami - mam na taką miejsce w ogródku .
Tylko, że słońce jest tam tylko do południa.
Chciałam się pochwalić, że moje sadzoneczki chryzantemowe i marcinkowe wzeszły i mają się dobrze .
Teraniu czy mogłabyś mi polecić chryzantemę zimującą, ok. 80 cm wysoką z wielkimi żółtymi kwiatami - mam na taką miejsce w ogródku .
Tylko, że słońce jest tam tylko do południa.
- ninkas
- 200p
- Posty: 345
- Od: 23 sty 2011, o 23:27
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: opolskie
Re: Chryzantemy ,astry itp .odporne na mróz .
Moje do tej pory nie wyszły. Jak wykopałam dwie to korzenie są białe, reszty nie ruszałam ale żadnej jeszcze nie ma na wierzchu. Nie wiem czy coś z nich będzie.
Alicja
- roots23
- 500p
- Posty: 790
- Od: 23 sie 2010, o 16:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Krakowa/Myślenic
Re: Chryzantemy ,astry itp .odporne na mróz .
A mi przemarzły zakupione pod koniec zeszłego roku
Pozdrawiam wszystkich ogrodników Renata
- Jatra
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3244
- Od: 18 sie 2011, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie-wlkp
- Kontakt:
Re: Chryzantemy ,astry itp .odporne na mróz .
viki50 Witam również ogrodniczkę .
Bardzo się ciesze ,że chryzantemy i astry mają się dobrze .
U mnie też wschodzą ale nie wszystkie , jest wielka różnica niektóre mam wysokie na 20cm ,a na inne wciąż czekam .
W moim rejonie bardzo mało wschodzi chryzantem znajomi pytają się czy przypadkiem nie mam za dużo ,było -30 i zero śniegu.
Oj takiej wysokiej w kolorze żółtym to nie mam , a inny kolor by Cie zadowolił np. różowy -mam na myśli odmianę Czechowsky ?
Dorasta do 70 cm , ma piękne różowe płatki i żółty środek
Jesienią jest cała obsypana kwiatami .
Czechowsky
ninkas witam ogrodniczkę .Jeszcze nie wyrzucaj, poczekaj ja tez podglądam i wsadzam ponownie .Z tych co miały zdrowe korzenie u niektórych zaczynają pokazywać się maleństwa więc i przy tych się pokarzą ale pózniej .
Co innego gdyby korzenie były zgniłe bo zauważyłam też ,że młode , które wyszły i zmarzły , zgniły i poszła zgnilizna dalej do korzeni.
Obecnie jetem w trakcie rozsadzania młodych pędów od korzeni ,obiecałam pokazać jak to robię by powstała nowa sadzonka .
Wykopuje kępke chryzantem i sprawdzam , które młode sadzonki mają korzonki , i takie z korzonkami po prostu oddzielam i wsadzam do gruntu , jak się ukorzeni ucinam jej czubek .