Delonix regia,Płomień Afryki - nasze doświadczenia

[arkandor]

Chciałbym, aby na ty wątku pojawiły się zdjęcia kwitnącej przedstawicielki Delonix regia w Polsce, tylko tyle, nic więcej...

Ja mam 5-letnie drzewka ale póki co nie kwapią się do kwitnienia... sad but true...

Gniją w zimę, wiem o tym, usychają bez powodu, są brzydkie, sypią liśćmi, ale są też wg. potocznej nazwy najpiękniejszymi drzewami świata, dlatego doprowadźmy do ich kwitnienia...

Ludzie pomóżcie, zapewnijcie im dobre warunki zimowania, bo ja się staram i mam nadzieję doprowadzić do ich kwitnienia jeszcze w tym dziesięcioleciu...

Pozdrawiam wytrwałych

[xxxkrystian]

Oj do kwitnienia też chciałbym doprowadzić. A jak Ty zimujesz delonkę??

[aner]

Arkandor zgadzam się z Tobą całkowicie,moje 4 letnie jest takie same,nie wiem po prostu po co je jeszcze trzymam.Teraz ma pączki liściowe i znów szkoda wyrzucić. Nie wierzę ,że w ogóle w naszych warunkach zakwitnie--pozdrawiam

[arkandor]

Moje delonki zimą stoją na zachodnim albo południowym parapecie pod którym nie ma grzejnika. Staram się, żeby w pomieszczeniu było najwyżej 18-19 stopni i bardzo oszczędnie podlewam drzewka tak raz na tydzień i tylko trochę, żeby korzenie nie uschły. W tym czasie zrzucają wszystkie liście, a mają ich zwykle sporo, bo od maja do września-października stoją na dworze. Co parę dni zmiatam spod parapetu całą szufelkę opadłych liści. Zimą zdarza się, że niektóre gałązki delonek obumierają, wtedy wycinam je przy samym pniu. W marcu stopniowo zwiększam dawki wody i wtedy zaczynają się pojawiać nowe liście. Niestety zazwyczaj po wystawieniu na dwór w maju roślina na skutek szoku aklimatyzacyjnego ponownie zrzuca większość liści ale przez lato odtwarza koronę.

Najgorzej zniosły drugą w swoim życiu zimę, wtedy myślałem, że już padną ale na szczęście odbiły. Teraz idzie im jakoś łatwiej, może dlatego, że już są starsze?

Pozdrawiam śmigusowo-dyngusowo hodowców

[Basia25]

może by tak odświeżyć temat:) moje doświadczenia z delonkami są na razie bardzo malutkie. mam 5 ledwo wykiełkowanych maluszków. a było tak... nasionka dostałam 2 maja i wrzuciłam je do wrzątku, 2 nasionka narosły po kilku godzinach, pozostałą trójkę jeszcze raz zalałam wrzątkiem i następnego dnia również napęczniały. wszystkie po wyjęciu z wody oczyściłam z przezroczystych łupinek i usunęłam część (dokładnie 1/3 od strony korzonka) ciemnej łupiny ( z dwóch przypadkiem usunęłam cała) i wsadziłam do ziemi (mieszanka torfu, perlitu i żwiru) i przykryłam folią, którą zdjęłam po dwóch dniach, bo mi przeszkadzała w obserwacji:) nasionka bez łupinek są najładniejsze jedno rozłożyło liścienie całkiem drugie wygląda jakby wystawiało język:D a co do trzech pozostałych to dziś odkryłam że jedno zaczyna żółknąć więc usunęłam z niego całą łupinkę, ale nie wygląda dobrze:( z pozostałych dwóch również usunęłam łupinki i się okazało że jedno również zaczęło żółknąć pod łupinką, ale mam nadzieję że dojdą do siebie.

moje spostrzerzenia są takie, że jak zaczynamy ingerować w naturalne kiełkowanie roślin to lepiej usunąć łupinkę całą, żeby nie doprowadzić do zgnicia roślinki (podobny przypadek miałam z albizją, którą dostałam w tej samej paczce, dwie roślinki bez łupiny są ładne zdrowe, a dwie pozostawione w łupinie pożółkłe;/)

a teram mam pytanie do bardziej doświadczonych co zrobić z nasionkiem którego korzeń zwija się w spiralę? miałam już taki przypadek i skończył się tym że korzeń się zaplątał sam w siebie a roślinka zgniła:( teraz mam podobnie z jedną delonką ( z tych ratowanych;/)

[Bixxx]

Żeby drzewo Delonix Regia zakwitło, musi mieć temperaturę powietrza przynajmniej 40 stopni C.
Podobno w Afryce mówi się że "gdy zakwita płomień Afryki, biali umierają" (w domyśle - z powodu nieznośnie wysokiej temperatury).
Raczej marne szanse na zmuszenie do kwitnienia w naszych warunkach...

[siwules]

witam. Zastanawiam się czy czasem nie ma jakiś nawozów które by mogły przyspieszyć i doprowadzić do kwitnienia? jestem noga jeśli chodzi o kwiaty, dlatego proszę o wszelakie porady.

[KASIENKA82]

Uploaded with ImageShack.us


Uploaded with ImageShack.us


Uploaded with ImageShack.us

witam chciałam sie spytać w którym miejscu mogę uciąć moją delonke żeby sie na boki rozrosła ??? czy ja zostawić tak i niech sobie rośnie w góre, chciałabym ja mieć bardziej rozkrzewiona na boki ale boję sie ja uciąc bo jak obetne to mi pewnie zdechnie , obok mam malutka jak widac to tą jeszcze zostawie

[Lusiia]

O jaka piękna i duża roślinka!
Zastanawiam się jak kształtować roślinkę na bonzai? Pierw musi urosnąć duża, aby był ładny pieniek czy robi się to jakoś specjalnie?
A oto moja Delonix Regia wyhodowana z nasionek. Z 5 wyszły dwa z czego jedno potem zgniło, ale nie poddaję się Muszę mieć 3 i będę sadziła do skutku Aktualnie wychodzą mi 3/10 nowych zobaczymy co dalej będzie.

[KASIENKA82]

też chciałam z tej z tyłu zrobić bonsai ale boje sie je ucinać żeby mi nie zdechły i na razie pozwalam im rosnąc jak cchą ale chciałam żeby sie na boki rozrosły troche a tu nic tylko w góre

[jorkis]

Witam, jestem tu nowa. Piękne macie te roślinki, zafascynowana Płomieniem Afryki też posiałam nasionka. Z trzech na razie wyszło mi jedno , ale czekam na następne. Chciałabym zrobić z jednej roślinko drzewko bonsai, ale jak czytam wasze posty, to nie taka łatwa sprawa wychodować delonkę. Mam nadzieję, że uda mi się chociaż utrzymać ją przy życiu .

[siwules]

utrzymać przy życiu ową roślinę to żadna sztuka, ale doprowadzić ja do kwitnienia... to już wyzwanie.
trzymam kciuki za Twoje nasionka. Wystarczy trochę wody i duuuużo

[arkandor]

Witam,
Mam dwa 5-letnie drzewka, na razie nie kwitły, ale póki co cieszę się, że żyją

Wyższe ma ok 70 cm wysokości i średnicę pnia prawie 3 cm:




To niższe jest bardziej rozłożyste:




Co roku od maja stoją na dworze, do domu wnoszę zwykle we wrześniu jak zaczynają się chłody i deszcze.

Pozdrawiam posiadaczy delonek