Żywopłot z grabu
Re: Grab pospolity na żywopłot.
Witam pięknie
W połowie kwietnia posadziłem żywopłot z grabu i w tej chwili widzę, że będę miał kilka wypadów. Pomimo późnej pory sadzenia udało się 90 procentom sadzonek (raz jeszcze dzięki merle ). Rezerwowo mam kilkanaście sztuk zadołowanych.
I w związku z tym moje pytanie... Kiedy będę mógł uzupełnić żywopłot? Mam czekać do jesieni czy wymieniać teraz?
Może te, które wydają się niezaadaptowane przyciąć np. w czerwcu licząc na odbicie?
Że tak powiem... Jak to widzicie?
W połowie kwietnia posadziłem żywopłot z grabu i w tej chwili widzę, że będę miał kilka wypadów. Pomimo późnej pory sadzenia udało się 90 procentom sadzonek (raz jeszcze dzięki merle ). Rezerwowo mam kilkanaście sztuk zadołowanych.
I w związku z tym moje pytanie... Kiedy będę mógł uzupełnić żywopłot? Mam czekać do jesieni czy wymieniać teraz?
Może te, które wydają się niezaadaptowane przyciąć np. w czerwcu licząc na odbicie?
Że tak powiem... Jak to widzicie?
-
- 200p
- Posty: 238
- Od: 23 gru 2008, o 21:09
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
- Kontakt:
Re: Grab pospolity na żywopłot.
Ja bym przyciał i zostawił do jesieni bo prawdopodobne jest, że sadzonka odbije. Zadołowane moga chyba spokojnie poczekać do jesieni.
Re: Grab pospolity na żywopłot.
Tak, te zadołowane są bezpieczne i spokojnie mogą poczekać.
Rozumiem, że przyciąć mogę na już na przełomie czerwca/lipca?
Rozumiem, że przyciąć mogę na już na przełomie czerwca/lipca?
Re: Grab pospolity na żywopłot.
Witaj Norberto,
Tak jak wyżej napisano, przytnij je w czerwcu, może coś odbije od korzenia; resztę dosadź jesienią.
Świetnie, że miałeś tak wysoki procent przyjęć mimo dość późnego terminu sadzenia.
Tak jak wyżej napisano, przytnij je w czerwcu, może coś odbije od korzenia; resztę dosadź jesienią.
Świetnie, że miałeś tak wysoki procent przyjęć mimo dość późnego terminu sadzenia.
Re: Grab pospolity na żywopłot.
Skorzystałem ze wskazówek i jest efekt (odpukać, bo kilka dni przymrozków przed nami)
W tamtym czasie nie miałem jeszcze wody, więc musiałem dostarczać ją w butelkach 5l. Niemało się przy tym nabiegałem, więc tym bardziej cieszy widok sadzonek pięknie puszczających listki.
W tamtym czasie nie miałem jeszcze wody, więc musiałem dostarczać ją w butelkach 5l. Niemało się przy tym nabiegałem, więc tym bardziej cieszy widok sadzonek pięknie puszczających listki.
Re: Grab pospolity na żywopłot.
Witam!
Śledząc ten wątek zdecydowałem się na żywopłot z grabu jako alternatywa dla roślin iglastych. Zamówiłem sadzonki grabu, które przyjadą do mnie pojutrze. Wiem, że to trochę późno bo okres wegetacyjny się juz zaczął ale postanowiłem zaryzykować. Co mogę zrobić aby zwiększyć szansę na przyjęcie się młodych 40 cm sadzonek?
Śledząc ten wątek zdecydowałem się na żywopłot z grabu jako alternatywa dla roślin iglastych. Zamówiłem sadzonki grabu, które przyjadą do mnie pojutrze. Wiem, że to trochę późno bo okres wegetacyjny się juz zaczął ale postanowiłem zaryzykować. Co mogę zrobić aby zwiększyć szansę na przyjęcie się młodych 40 cm sadzonek?
Re: Grab pospolity na żywopłot.
Zapewne sadzonki z gołym korzeniem - to b. późny termin.remo_78 pisze: Zamówiłem sadzonki grabu, które przyjadą do mnie pojutrze. Wiem, że to trochę późno bo okres wegetacyjny się już zaczął ale postanowiłem zaryzykować. Co mogę zrobić aby zwiększyć szansę na przyjęcie się młodych 40 cm sadzonek?
Możesz jednak spróbować. Przygotuj stanowisko, przekop ziemię. Korzenie sadzonek przed posadzeniem wstaw do pojemnika z wodą na kilka godzin i nie zwlekaj dłużej z wsadzeniem ich do gruntu; dokładnie udepcz ziemię wokół sadzonek i mocno podlej nawet jeśli padał lub pada deszcz. Gdy będzie utrzymywać się sucha i gorąca pogoda podlej - lepiej rzadziej, a porządnie. Przytnij również sadzonki od razu o połowę i czekaj na efekt. W razie niepowodzenia spróbuj jesienią. Powodzenia.
Re: Grab pospolity na żywopłot.
Dzięki za wskazówki. Przekopałem ziemię, zrobiłem dołki i czekam na sadzonki. Będą jutro, sam jestem ciekaw jak to wyjdzie tymbardziej że sprzedawca także ostrzegał że może być różnie. Pozdrawiam
- jokaer
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7436
- Od: 14 lut 2008, o 08:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem
Re: Grab pospolity na żywopłot.
Jeśli dasz radę to zacieniuj potem siatką cieniującą.
Wszystko zależy od tzw. splotu dobrych zdarzeń, jak ja to nazywam,
przesadzałam już tak niektóre rośliny z liśćmi, w zeszłym roku różę (późny maj) i jeszcze zakwitła
Nawet bym proponowała, żebyś już po wszystkich zabiegach opryskał Asahi- likwiduje- łagodzi objawy stresu
Wszystko zależy od tzw. splotu dobrych zdarzeń, jak ja to nazywam,
przesadzałam już tak niektóre rośliny z liśćmi, w zeszłym roku różę (późny maj) i jeszcze zakwitła
Nawet bym proponowała, żebyś już po wszystkich zabiegach opryskał Asahi- likwiduje- łagodzi objawy stresu
Pozdrawiam- Jola Spis treści w uprawie warzyw
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
Re: Grab pospolity na żywopłot.
Ok. Graby wkopane, wg wskazówek teraz czekam na efekty. Przycinając o połowę niektóre musiałem pozbawić liści. Jak rozpoznam że takie "kikuty" się przyjęły? Ile czasu na to potrzebują? Czy do tego czasu mocno je podlewać?
Re: Grab pospolity na żywopłot.
remo_78,
Jeśli się przyjęły, to zauważysz na pozbawionych liści "kikutach" wybijające pąki, z których - miejmy nadzieję - rozwiną się liście. Ciężko powiedzieć ile zajmie to czasu. Ja w zeszłym roku podlewałem tylko w okresie przedłużającego się braku opadów i wysokich temperatur, ok. 2 razy na 9-10 dni, dość obficie.
Jeśli się przyjęły, to zauważysz na pozbawionych liści "kikutach" wybijające pąki, z których - miejmy nadzieję - rozwiną się liście. Ciężko powiedzieć ile zajmie to czasu. Ja w zeszłym roku podlewałem tylko w okresie przedłużającego się braku opadów i wysokich temperatur, ok. 2 razy na 9-10 dni, dość obficie.
Re: Grab pospolity na żywopłot.
Witam się
I ja się zakochałam w grabowym żywopłocie. Posadziłam moje małe grabki jakiś miesiąc temu. Ale sadzonki które kupiłam są naprawdę malutkie - ok 20 cm. Nie przycinałam po posadzeniu. Teraz widzę, że wszystkie już puściły listki, większość to pojedyncze "patyczki" bez rozgałęzień. I tak się zastanawiam, że chyba w czerwcu je przytnę wszystkie od góry na jedną wysokość - tak na 15 cm. Co o tym myślicie?
I drugie pytanie mam o nawożenie grabów. Chciałabym żeby pięknie i szybko rosły - może je czymś zasilić? Kompletnie się znam na nawożeniu roślin, jestem zupełnie początkująca w temacie, dopiero zakładam ogród dookoła domu. Zasilacie czymś grabki?
I ja się zakochałam w grabowym żywopłocie. Posadziłam moje małe grabki jakiś miesiąc temu. Ale sadzonki które kupiłam są naprawdę malutkie - ok 20 cm. Nie przycinałam po posadzeniu. Teraz widzę, że wszystkie już puściły listki, większość to pojedyncze "patyczki" bez rozgałęzień. I tak się zastanawiam, że chyba w czerwcu je przytnę wszystkie od góry na jedną wysokość - tak na 15 cm. Co o tym myślicie?
I drugie pytanie mam o nawożenie grabów. Chciałabym żeby pięknie i szybko rosły - może je czymś zasilić? Kompletnie się znam na nawożeniu roślin, jestem zupełnie początkująca w temacie, dopiero zakładam ogród dookoła domu. Zasilacie czymś grabki?
Re: Grab pospolity na żywopłot.
Witaj,
Jeśli są tak małe, to moim zdaniem nie warto ich w tym sezonie ciąć.
Nawożenie - ja swoich nie nawożę (mam żyzną glebę w ogrodzie) i jeśli nie zdecydujesz się na cięcie to też nie ma co nawozić w tym sezonie; przeczytaj sobie np. post użytkowniczki jokaer z 9 strony tego wątku (post z 17 kwietnia 2012).
Jeśli są tak małe, to moim zdaniem nie warto ich w tym sezonie ciąć.
Nawożenie - ja swoich nie nawożę (mam żyzną glebę w ogrodzie) i jeśli nie zdecydujesz się na cięcie to też nie ma co nawozić w tym sezonie; przeczytaj sobie np. post użytkowniczki jokaer z 9 strony tego wątku (post z 17 kwietnia 2012).