Jak zamierzacie chronić kwiaty przed niedzielnymi przymrozkami? Żaden sensowny pomysł nie przychodzi mi do głowy, a moje mieczyki mają już nawet po 20 cm
Agrowłóknina, jednorazówki ze sklepu, butelki po mineralnej z dziurkami...??? Ratunku!
Niewielki przymrozek raczej im nie zaszkodzi, no chyba, żeby był fest mróz.
Na pewno mróz zmroziłby ziemniaki , pomidory i ogórki. Resztę jeśli nawet to lekko po liściach.
Mam pytanie,wyszło mi 5 mieczyków które posadziłam pierwszy raz na próbę.Mają już z 15cm wysokości tylko że 3 rosną pionowo a 2 są pochylone na bok.Czy one się jeszcze wyprostują czy jest z nimi coś nie tak
Myślę że coś nie tak. Prawdopodobnie uszkodzony pęd kwiatowy z jednej strony. Może ten osławiony wciornastek go podgryzł. Raczej już nie zakwitnie , ale nie musisz go wyrywać, jeśli będą zdrowe liście cebulka będzie do ocalenia. Gdyby liście zaczęły żółknąć, powinnaś go jednak usunąć.
Witaj Krysiu!
A ja miewałam czasem takie sterczące w bok (kilka na kilkadzisiąt wsadzonych), ale one były nie obierane. Może to być przyczyna?
pozdrawiam Renata Pod Jesionem cz.5 ,czyli: akt V dramatu!
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja )Nadzieja umiera ostatnia...
Nie! Spokojnie możesz sadzić (tylko obierz wzejdą szybciej). Moje zeszłoroczne były sadzone na początku czerwca i do mrozów miałam kwiaty. Ja drugą turę wysadzam w następną sobotę.
pozdrawiam Renata Pod Jesionem cz.5 ,czyli: akt V dramatu!
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja )Nadzieja umiera ostatnia...
To zasługa Krysi - do zeszłego roku nie obierałam!
Tylko delikatnie, bo ja jestem raptus i parę kiełków ułamałam!
pozdrawiam Renata Pod Jesionem cz.5 ,czyli: akt V dramatu!
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja )Nadzieja umiera ostatnia...
Z tym obieraniem to nie do końca tak. Raczej chodzi o to, że na łupinkach mogą być jakieś zeszłoroczne choroby i przy moczeniu oprysk nie wszędzie się dostanie.
Cześć Wszystkim!
Jestem tu nowiutka
Ale piękne macie te swoje Mieczyki! po prostu i no pozazdrościć!
Ja swoją przygodę z Mieczykami dopiero zaczełam posadziłam je no i już pięknie je widać z ziemi ! cudeńka!
Mam nadzieje że i Mi się uda takie okazy wychodować jakie Wy macie w swoich ogrodzch!