Ropuchy
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7853
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Ropuchy
Jakieś 2 lata temu pojawiły się w naszych ogródkach działkowych zaskrońce (?? a może to jakieś inne-nie widziałam na własne oczy, wiem od sąsiadów) i równocześnie poznikały ropuchy. Bardzo szkoda mi tych ropuszek, mieszkały sobie w truskawkach, podejrzewam że to sprawka tych zaskrońców - skubańców !!! podobno gustują w ropuchach, ale ślimaków nie jedzą , jak ich przepędzić? Po sąsiedzku jest parę okropnie zarośniętych i zaniedbanych działek, być może tam mają swoje siedliska, albo w potoczku płynącym poprzez działki. Ja sie tego gada boję i okropnie brzydzę ! Aaaa fuuuuj!
Zapewne to sprawka zaskrońców, że ropuchy zniknęły z Twojej okolicy. Tak jak powiedziałaś, ich siedliska znajdują sie na zaniedbanej i zarośniętej działce obok, która stwarza im wyśmienite warunki do życia. Jak można się ich pozbyć. Na początku poprosiłbym właściciela sąsiedniej posesji o skoszenie jej(nie zawsze takie próby kończą się pomyślnie biorąc pod uwagę charakter niektórych ludzi). Jeśli uda się go do tego przekonać, możliwe że gady będą szukać innego zacisznego miejsca. Jeśli sąsiad nie zgodzi się, idź do gminy i tam porozmawiaj o swoim problemie (o tym że boisz się tych zwierząt itp). Urzędnicy powinni zająć się problemem. Jest tu tylko jeden problem. Zaskrońce są po ochroną i ich likwidacja polegałąby zapewne tylko na przeniesieniu ich w inne miejsce.
Cóż życzę powodzenia.
Cóż życzę powodzenia.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7853
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Jest światełko nadziei, wspomniałam sąsiadom w ub. sobotę, że ubiegłego lata u nich obok tej rudery - "altanki" widziano jakiegoś węża. Nie uwierzyli, ale o dziwo w tym roku zabrali się ostro do pracy, budują nową altanę, porobili grządki. Może pozbędą się tej rudery i usuną pocięte i zwalone byle jak kloce po jakimś drzewie, jest wreszcie nadzieja że chwasty nie będą sięgać do konarów czereśni. Może sobie te zaskrońce pójdą w inne strony, a było ich 3 sztuki, jednego sąsiedzi utłukli, tak się wystraszyli. Być może że zasługą tego zaskrońca jest znikniecie nornic i myszy, ale nie jestem tego pewna.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7853
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Asiu, nie denerwuj sie, nie mam ochoty ogladac zaskroncow a tym bardziej ich zabijac. Fuuuuuj to obrzydlistwo niech sobie bedzie ale daleko ode mnie. Ci sasiedzi, ktorzy zabili zaskronca poniewczasie sie zorientowali, ze byc moze to byl wlasnie zaskroniec . Tak naprawde nikt nie ma pewnosci a moze to byla zmija??? Jaszczurki ( takie male, bardzo zwinne) tez byly na naszej dzialce , najczesciej baraszkowaly wokol kompostownika, i tez zniknely w ubieglym roku tak jak ropuchy.
Proszę pisać poprawną polszczyzną. Dziękuję !
Admin
Ostrzeżenie "ustne"
Regulamin Forum wymaga używania polskich liter. /18posts
Proszę pisać poprawną polszczyzną. Dziękuję !
Admin
Ostrzeżenie "ustne"
Regulamin Forum wymaga używania polskich liter. /18posts
- krzysiek86
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6274
- Od: 15 maja 2008, o 20:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Katowice
- Kontakt:
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7853
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
feee, ohyda, gdybyś mieszkał bliżej Ropczyc zaprosiłabym Cię abyś sobie to gadziaństwo pozabierał, podobno jak się zaskroniec zdenerwuje to wydziela śmierdzącą ciecz. Od dwóch lat nie widziałam ani jednej ropuszki a tu tyle smakowitych ślimaczków na nie czeka. Dobrze, że chociaż jaszczurki się pojawiły.
- karpek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1631
- Od: 16 lut 2008, o 11:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Żory /Górny Śląsk/
To prawda - zapaszek nie jest przyjemny. Bardzo dawno temu widziałem ok. 1-metrowego zaskrońca - rzeczywiście był to okaz, nigdy już później takiego nie spotkałem, pamiętam także, że nie bardzo się bał i niesamowicie cuchnął.feee, ohyda, gdybyś mieszkał bliżej Ropczyc zaprosiłabym Cię abyś sobie to gadziaństwo pozabierał, podobno jak się zaskroniec zdenerwuje to wydziela śmierdzącą ciecz.
Jaszczurki zniknęły - bo niestety ale na nie też właśnie polują zaskrońce.[/quote]Asiu, nie denerwuj się, nie mam ochoty ogladac zaskroncow a tym bardziej ich zabijac. Fuuuuuj to obrzydlistwo niech sobie bedzie ale daleko ode mnie. Ci sasiedzi, ktorzy zabili zaskronca poniewczasie się zorientowali, ze być moze to byl wlasnie zaskroniec . Tak naprawde nikt nie ma pewnosci a moze to byla zmija??? Jaszczurki ( takie male, bardzo zwinne) tez byly na naszej dzialce , najczesciej baraszkowaly wokol kompostownika, i tez zniknely w ubieglym roku tak jak ropuchy.
"Wesoła myśl jest niczym wiosna. Otwiera pąki natury ludzkiej" - Jean-Paul Sartre
Pozdrawiam - Janusz K.
Moja zielona ścianka, Storczykowe początki karpka,
Pozdrawiam - Janusz K.
Moja zielona ścianka, Storczykowe początki karpka,