Przędziorek - pajęczyny na storczykach
- Magdalenka88
- 100p
- Posty: 108
- Od: 12 maja 2012, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk
- Kontakt:
Re: Pajęczynka w storczyku
Nie jestem pewna niczego Nie wiem, co zamieszkało w moim storczyku, ale jeśli to nie przędziorek, to jestem cała happy Do tej pory storczyk miał się dobrze i wynikiem tego jest nowiuśki pęd kwiatowy
Re: Pajęczynka w storczyku
Magdalenko, mam dokładnie to samo w doniczce ze storczykiem... Nawet u mnie wygląda to, jakby kwiatek był porządnie zakurzony. Z tym, że ja znalazłam u swojej orchidei małego pajączka, który utopił się podczas podlewania. Ten sam pajączek był jeszcze w 2 innych kwiatach, które zakupiłam w markecie. Mogę tylko powiedzieć, że nie przypomniał wyglądem żadnego z typowych niepożądanych lokatorów storczykowych. Nie zauważyłam też żeby powodował jakieś straty.
W 1 ze storczyków, nawet w trakcie kwitnienia, popryskałam korzenie acellic 500 i pajączek uciekł dołem doniczki. W drugim usunęłam go machinalnie, a w 3 utopił się w trakcie podlewania. Mam wrażenie, że to jest pajączek, który żywi się wełnowcami i przędziorkami. Nie jestem tego jednak na 100% pewna. Teraz tez planuję wszystkie trzy kwiaty spryskać acellic, bo mam wrażenie, że grasują w nich wełnowce korzeniowe. W 1 znalazłam nawet takie maleńkie, białe robaczki ale wyłącznie w korze i na patyczku. Dlatego postanowiłam zastosować już sprawdzoną metodę. Wiem, że w trakcie kwitnienia nie powinno się raczej stosować chemii ale wolę dmuchać na zimne. Storczyki podlewam deszczówką, dzięki czemu ich korzenie są bardzo masywne i silne. Mam nadzieje, że oprysk im nie zaszkodzi.
W 1 ze storczyków, nawet w trakcie kwitnienia, popryskałam korzenie acellic 500 i pajączek uciekł dołem doniczki. W drugim usunęłam go machinalnie, a w 3 utopił się w trakcie podlewania. Mam wrażenie, że to jest pajączek, który żywi się wełnowcami i przędziorkami. Nie jestem tego jednak na 100% pewna. Teraz tez planuję wszystkie trzy kwiaty spryskać acellic, bo mam wrażenie, że grasują w nich wełnowce korzeniowe. W 1 znalazłam nawet takie maleńkie, białe robaczki ale wyłącznie w korze i na patyczku. Dlatego postanowiłam zastosować już sprawdzoną metodę. Wiem, że w trakcie kwitnienia nie powinno się raczej stosować chemii ale wolę dmuchać na zimne. Storczyki podlewam deszczówką, dzięki czemu ich korzenie są bardzo masywne i silne. Mam nadzieje, że oprysk im nie zaszkodzi.
Re: Pajęczynka w storczyku
Hej!
Zgadzam się z Iwonką i też stawiam na pająka. Miałam takiego lokatora w swoim storczyku, z początku nie wiedziałam co to jest- kurz na korze czy taka pleśń, aż przy podlewaniu go znalazłam, bo uciekał przed wodą. W sumie taki gość to nawet dla storczyka dobrze, bo wyjada robactwo, np. ziemiórki. Teraz mam pajączka w drugim storczyku i już miałam go usunąć, ale jak zobaczyłam martwe ziemiórki w jego sieci, to stwierdziłam, że przynajmniej na razie pozwolę mu w nim mieszkać.
Zgadzam się z Iwonką i też stawiam na pająka. Miałam takiego lokatora w swoim storczyku, z początku nie wiedziałam co to jest- kurz na korze czy taka pleśń, aż przy podlewaniu go znalazłam, bo uciekał przed wodą. W sumie taki gość to nawet dla storczyka dobrze, bo wyjada robactwo, np. ziemiórki. Teraz mam pajączka w drugim storczyku i już miałam go usunąć, ale jak zobaczyłam martwe ziemiórki w jego sieci, to stwierdziłam, że przynajmniej na razie pozwolę mu w nim mieszkać.
- Magdalenka88
- 100p
- Posty: 108
- Od: 12 maja 2012, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk
- Kontakt:
Re: Pajęczynka w storczyku
Dziękuję za podpowiedzi. Myślę, że pajączka już w storczyku nie ma, gdyż nie odbudowuje usuniętej przeze mnie pajęczyny, pewnie utopił się podczas podlewania Ale żadnych niepokojących objawów nie zauważyłam, storczyk się rozwija i wczoraj nawet zauważyłam, że oprócz tego pędu ze zdjęcia, wypuszcza jeszcze jednego, z dołu, prawie z kory ;) Oby to był pęd, bo jeszcze nie jestem pewna, ale i tak się cieszę z tego pierwszego Moja mama chciała go wyrzucić po przekwitnięciu, ale ja się na to nie zgodziłam i teraz kwiatek odwdzięcza mi się za uratowanie życia ;) Teraz ma jeszcze kolegę i będę miała piękny parapet
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 4
- Od: 18 wrz 2014, o 09:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Przędziorek na storczyku
Witam, na moim storczyku pojawiły się małe skaczące robaczki, które chodzą po liściach. Podejrzewam, że ich "siedlisko" znajduje się w ziemi. Staram się wyłapywać je mechanicznie, jednak to chyba nie wystarczy Ostatnio zaczęły wychodzić poza osłonkę, więc odseparowałam je od reszty kwiatów. Zostawiają za sobą pajęczynkę. Dopiero zaczynam przygodę ze storczykami, więc proszę o pomoc w walce z tymi robaczkami. Czy istnieją jakieś naturalne sposoby na pozbycie się ich? Storczyk kwitnie więc środki chemiczne nie wchodzą w grę. Z góry dziękuję za pomoc
Re: Problem storczyka
Pajęczynę zostawiają przędziorki i to wtedy gdy już rozgościły się na dobre
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 4
- Od: 18 wrz 2014, o 09:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Problem storczyka
Dziękuję za odpowiedzi Wydaje mi się, że są to właśnie przędziorki Gdy dostałam mojego storczyka miał już taką białą pajęczynę.. tylko nie zwróciłam na to zbytniej uwagi. Storczyk był zamawiany u florystki więc myślałam, że będzie zdrowy. Czy są jakieś naturalne metody pozbycia się tych lokatorów?
- gapapl
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1099
- Od: 1 maja 2014, o 21:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Katowice
Re: Problem storczyka
Pomaga opryskanie rośliny wodą z mydłem może być potasowe . Dobrym sposobem jest, również zastosowanie wyciągu z czosnku czy cebuli, pokrzywy,tymianku bądź szałwii lekarskiej.
To co jeszcze znalazłam w necie:
"Dobrym sposobem usunięcia przędziorków z liści roślin domowych jest możliwie dokładne umycie ich w wodnym roztworze detergentu do mycia naczyń ? najlepszy jest Ludwik.
Roztwór do mycia roślin przygotowuje się, mieszając 5 łyżek stołowych płynu do mycia naczyń z 5 litrami wody. Miękką ściereczkę albo małą gąbkę zanurza się w przygotowanym roztworze i jak najdokładniej przeciera liście, szczególną uwagę zwracając na ich spodnią stronę. Po umyciu wszystkich liści roślinę należy dokładnie opłukać pod prysznicem."
To co jeszcze znalazłam w necie:
"Dobrym sposobem usunięcia przędziorków z liści roślin domowych jest możliwie dokładne umycie ich w wodnym roztworze detergentu do mycia naczyń ? najlepszy jest Ludwik.
Roztwór do mycia roślin przygotowuje się, mieszając 5 łyżek stołowych płynu do mycia naczyń z 5 litrami wody. Miękką ściereczkę albo małą gąbkę zanurza się w przygotowanym roztworze i jak najdokładniej przeciera liście, szczególną uwagę zwracając na ich spodnią stronę. Po umyciu wszystkich liści roślinę należy dokładnie opłukać pod prysznicem."
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1238
- Od: 29 lis 2007, o 13:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: opolskie
Re: Problem storczyka
Gapapl wszystko w porządku, mechaniczne oczyszczenie liści jest jak najbardziej o.k., ale co z kolejnym pokoleniem, które znajduje się w podłożu ? Jeżeli jest to przędziorek, który jest niebywale trudny do unicestwienia, polecam z własnego doświadczenia powtarzany oprysk odpowiednim preparatem i to koniecznie w odstępach zalecanych przez producenta. Inaczej to świństwo rozlezie się po reszcie storczyków i nie tylko.
Re: Problem storczyka
Ja mam przedziorki na 2 storczykach, od dluzszego czasu z nimi walcze i nigdy nie skakaly... Maja pomaranczowy kolor. Moze to cos innego? Ale na pewno plyn nie zaszkodzi. Z kolei storczyk na ktorym byly pajeczynki i przezroczyste robaczki w koncu padl mi po dlugiej walce z nimi
-
- 1000p
- Posty: 3948
- Od: 16 cze 2013, o 15:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Problem storczyka
Przędziorki kiedyś miałam, one lubią sucho. Więc zrobiłam roślinkom prysznic, potem oprysk i co jakiś czas zamgławiałam powietrze. Pomogło
Re: Problem storczyka
A nie lepiej jednak użyć dwa czy trzy razy chemii i zlikwidować szkodnika?
Szkoda by mi było innych roślin, które są w sąsiedztwie, a przędziorki skutecznie potrafią zniszczyć roślinę. Zwłaszcza, że co chwilę z jaj znajdujących się w ziemi czy trudno dostępnych miejscach na roślinie wykluwają się nowe pajęczaki.
Zgadzam się z Laną, przędziorka bardzo trudno się pozbyć. Ja używałam Magusa w przypadku alokazji, pomógł, choć nie od razu, zrobiłam 3 albo 4 opryski.
Szkoda by mi było innych roślin, które są w sąsiedztwie, a przędziorki skutecznie potrafią zniszczyć roślinę. Zwłaszcza, że co chwilę z jaj znajdujących się w ziemi czy trudno dostępnych miejscach na roślinie wykluwają się nowe pajęczaki.
Zgadzam się z Laną, przędziorka bardzo trudno się pozbyć. Ja używałam Magusa w przypadku alokazji, pomógł, choć nie od razu, zrobiłam 3 albo 4 opryski.