Róże Annes 77-część 3-ta miłość jest wieczna:)
- kasia_rom
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4072
- Od: 5 paź 2008, o 12:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Róże Annes 77-część 3-ta miłość jest wieczna:)
Aniu, ale śliczne pączusie Różyczki pięknie rosną, LO u mnie też będzie kwitł jako pierwszy
Magnolie muszę postraszyć , może się namyśli Tak chciałabym zobaczyć chociaż jeden kwiatek
Myślisz Aniu że już wykopywać suche róże czy jeszcze czekać
Agnieszko, te pączki chyba zawiązują się latem albo jesienią a zimą są już widoczne. Dobrze myślę , Aniu, jak jest u Twojej magnolii?
Magnolie muszę postraszyć , może się namyśli Tak chciałabym zobaczyć chociaż jeden kwiatek
Myślisz Aniu że już wykopywać suche róże czy jeszcze czekać
Agnieszko, te pączki chyba zawiązują się latem albo jesienią a zimą są już widoczne. Dobrze myślę , Aniu, jak jest u Twojej magnolii?
- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11728
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Róże Annes 77-część 3-ta miłość jest wieczna:)
Maju pączki kto by pomyślał,jeszcze niedawno mróz w noc szczypał,nagle wzięło mnie na wspominki jak ten czas leci:)
Z Lo wszyscy zadowoleni,żeby tak każda róża była wytrzymała ...marzenie
Na pewno jak pojedziesz w piątek to będziesz swoje podziwiała Maju a my razem z Tobą
Asiu mam nadzieję,że pączki poczekają do poniedziałku,do niedzieli już nie pojadę na działkę
Felicite od dawna chciałam mieć u siebie,nareszcie się spełniło
Ja też mam jeszcze inne chciejstwa,najpierw muszę na nie zapracować
Kasiu nie wiedziałam,że LO takie wyrywne ,ale strasznie się cieszę
Na magnolie trzeba czekać,na pewno ci zakwitnie,ja moją już dawno wyklinałam,że taka,że owaka,że nie tam kupiłam gdzie trzeba,a ona chyba na złosć mi chciała pokazać,że jest wartościowa czego i Tobie życzę z całego serca
A z różami to myślę,że u mnie już nic nie będzie z suchotek Oczywiście poczekam jeszcze co mi tam,dopóki nie kupię następnej w miejsce bidulek.Kasiu daj im czas do końca maja,ja dzisiaj jak je zobaczyłam to mnie aż zezłościło,że po prostu nic a nic się nie ruszyły,po prostu suche badyle
Pączki kwiatowe widać na jesieni,pamiętam jak mój wujek zobaczył jesienią pąki ,oznajmił mi wtedy,że zakwitnie na wiosnę,a ja wciąż nie wierzyłam,aż do teraz
Trzymam kciuki za Wasze magnolie Kasi i Ani
Z Lo wszyscy zadowoleni,żeby tak każda róża była wytrzymała ...marzenie
Na pewno jak pojedziesz w piątek to będziesz swoje podziwiała Maju a my razem z Tobą
Asiu mam nadzieję,że pączki poczekają do poniedziałku,do niedzieli już nie pojadę na działkę
Felicite od dawna chciałam mieć u siebie,nareszcie się spełniło
Ja też mam jeszcze inne chciejstwa,najpierw muszę na nie zapracować
Kasiu nie wiedziałam,że LO takie wyrywne ,ale strasznie się cieszę
Na magnolie trzeba czekać,na pewno ci zakwitnie,ja moją już dawno wyklinałam,że taka,że owaka,że nie tam kupiłam gdzie trzeba,a ona chyba na złosć mi chciała pokazać,że jest wartościowa czego i Tobie życzę z całego serca
A z różami to myślę,że u mnie już nic nie będzie z suchotek Oczywiście poczekam jeszcze co mi tam,dopóki nie kupię następnej w miejsce bidulek.Kasiu daj im czas do końca maja,ja dzisiaj jak je zobaczyłam to mnie aż zezłościło,że po prostu nic a nic się nie ruszyły,po prostu suche badyle
Pączki kwiatowe widać na jesieni,pamiętam jak mój wujek zobaczył jesienią pąki ,oznajmił mi wtedy,że zakwitnie na wiosnę,a ja wciąż nie wierzyłam,aż do teraz
Trzymam kciuki za Wasze magnolie Kasi i Ani
- Rozeta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2395
- Od: 30 paź 2010, o 20:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: płn.-wsch. W-wa, strefa 6b
Re: Róże Annes 77-część 3-ta miłość jest wieczna:)
Witaj Anuś!!!
Twoje różyce pięknie rosną! Naprawdę, do pozazdroszczenia! Ciekawe, która będzie kwitła jako pierwsza? Rok temu to był Chippendale, prawda? A teraz coś chyba nie domaga? No to powiem Ci, że mój też jeszcze nie obudził się po zimie . Wykopany z rabaty, wymoczony, spryskany Aasachi, podsypany obornikiem, siedzi w donicy na intensywnej ... W dodatku jest takich cherlaków ok. 8 sztuk ... . W tym jedna z dwóch Edenek ... . Podlewam je nawet takim płynnym nawozem Biohumus, bez rozcieńczania. Piszą na etykiecie, że można tak robić dla ratowania roślin . No i czekam ... .
Jestem ogromnie ciekawa tej nówki Felicytki ... .
Twoje różyce pięknie rosną! Naprawdę, do pozazdroszczenia! Ciekawe, która będzie kwitła jako pierwsza? Rok temu to był Chippendale, prawda? A teraz coś chyba nie domaga? No to powiem Ci, że mój też jeszcze nie obudził się po zimie . Wykopany z rabaty, wymoczony, spryskany Aasachi, podsypany obornikiem, siedzi w donicy na intensywnej ... W dodatku jest takich cherlaków ok. 8 sztuk ... . W tym jedna z dwóch Edenek ... . Podlewam je nawet takim płynnym nawozem Biohumus, bez rozcieńczania. Piszą na etykiecie, że można tak robić dla ratowania roślin . No i czekam ... .
Jestem ogromnie ciekawa tej nówki Felicytki ... .
- Jule
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7091
- Od: 10 kwie 2011, o 19:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: DSlask 7a
Re: Róże Annes 77-część 3-ta miłość jest wieczna:)
Troche zaluje ze kupilam mojego Edena tak szybko, bo wczoraj we Wroclawiu na kiermaszu babeczka miala z taka sama zawieszka jak Twoja. Moze to bylaby ta z jasnych ... no nic, wiecej Edenow nie przewiduje
- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11728
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Róże Annes 77-część 3-ta miłość jest wieczna:)
Moni cieszę się,że się pojawiłaś Szkoda,że tak rzadko masz czas na fo
Chepek niedomaga,strasznie mnie zawiódł,to taka mała perła moja była,uwielbiałam robić mu fotki,mam drugiego,ale to nie to samo.
Mam okazję kupić w niedzielę w donicy nowego,może się skuszę?
Na razie czekam na biedaka,może się zrehabilituje po Asahi? Wszystkie swoje lichotki wykopałaś i włożyłaś do donic?
Eden da radę zobaczysz....ona jest silna,ja w nią wierzę
Felicite to młodziak,może w tym roku uda się zobaczyć kilka kwiatków
Wiesz strasznie cieszę się,że Chopin,który myślałam,że przemarzł,ma jeden pęd i rośnie,wreszcie zobaczę go w realu
Jule nie żałuj,każdy Eden to jest to Może akurat to z tych jasnych?
Jestem ciekawa jak będzie wybarwiony Eden ze Szkółki Róża
Dzisiaj od rana świeci słonko,tak się cieszę,kilka dni nie byłam i w miejscu tuptam
Ale byłaby niespodzianka,gdyby choć jedna ożyła,czekam jeszcze na Mon Petit Chou oraz Fisherman Friends oraz Pomponellę.
Sunny Sky,Candlelight suche jak pieprz,chyba nic z niej już nie będzie. Do tego dochodzi jeszcze Ledreborg,który ma jeden zielony pęd,ale nawet oczka nie wypuszcza,na co on czeka
Pozdrawiam i macham do Was łapką
Chepek niedomaga,strasznie mnie zawiódł,to taka mała perła moja była,uwielbiałam robić mu fotki,mam drugiego,ale to nie to samo.
Mam okazję kupić w niedzielę w donicy nowego,może się skuszę?
Na razie czekam na biedaka,może się zrehabilituje po Asahi? Wszystkie swoje lichotki wykopałaś i włożyłaś do donic?
Eden da radę zobaczysz....ona jest silna,ja w nią wierzę
Felicite to młodziak,może w tym roku uda się zobaczyć kilka kwiatków
Wiesz strasznie cieszę się,że Chopin,który myślałam,że przemarzł,ma jeden pęd i rośnie,wreszcie zobaczę go w realu
Jule nie żałuj,każdy Eden to jest to Może akurat to z tych jasnych?
Jestem ciekawa jak będzie wybarwiony Eden ze Szkółki Róża
Dzisiaj od rana świeci słonko,tak się cieszę,kilka dni nie byłam i w miejscu tuptam
Ale byłaby niespodzianka,gdyby choć jedna ożyła,czekam jeszcze na Mon Petit Chou oraz Fisherman Friends oraz Pomponellę.
Sunny Sky,Candlelight suche jak pieprz,chyba nic z niej już nie będzie. Do tego dochodzi jeszcze Ledreborg,który ma jeden zielony pęd,ale nawet oczka nie wypuszcza,na co on czeka
Pozdrawiam i macham do Was łapką
- majka411
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13235
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: Róże Annes 77-część 3-ta miłość jest wieczna:)
Ale byłaby niespodzianka,gdyby choć jedna ożyła,czekam jeszcze na Mon Petit Chou oraz Fisherman Friends oraz Pomponellę.
Ania,
jak tylko wrócisz, to pisz, ja też jestem bardzo ciekawa jakie niespodzianki masz na działeczce.
Może już któraś zakwitła
- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11728
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Róże Annes 77-część 3-ta miłość jest wieczna:)
Maju może Pastella? Takie pączki ostatnio miała piękne
Pisz mi tak więcej,to zaraz jak wyrwę od kompa
Pisz mi tak więcej,to zaraz jak wyrwę od kompa
- majka411
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13235
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: Róże Annes 77-część 3-ta miłość jest wieczna:)
Jedź koniecznie, ja też już zauważyłam największe pączki na tych różach, które rosną mi przy tarasie. Tam maja super ciepło.
Już widziałam kolorek, tak jak ty na Pastelce
Już widziałam kolorek, tak jak ty na Pastelce
- Rozanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1832
- Od: 9 lut 2009, o 13:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Toruń/Puszcza Bydgoska
Re: Róże Annes 77-część 3-ta miłość jest wieczna:)
Anuś, pięknie Ci rosną. Takie zdrowiutkie wszystkie i te pąki, marzenie.
Ja też mam pąki na LO. Oj, co to za fantastyczna róża, żeby tak wszystkie chciały. I Colette się wyrwała, ma największe pąki ze wszystkich.
Myślisz, że te co stoją to już po nich? To ja połowę róż muszę wyrzucić, jeszcze poczekam.
Eden niestety zmarzł na amen, stoi patyk i się nie rusza, Pastella również. Polewanie i pryskanie nie przyniosło rezultatów.
Ja też mam pąki na LO. Oj, co to za fantastyczna róża, żeby tak wszystkie chciały. I Colette się wyrwała, ma największe pąki ze wszystkich.
Myślisz, że te co stoją to już po nich? To ja połowę róż muszę wyrzucić, jeszcze poczekam.
Eden niestety zmarzł na amen, stoi patyk i się nie rusza, Pastella również. Polewanie i pryskanie nie przyniosło rezultatów.
- _ninetta_
- 1000p
- Posty: 1361
- Od: 19 maja 2010, o 01:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Róże Annes 77-część 3-ta miłość jest wieczna:)
Aniu, Pepitę wykopałam, cała czarna, nic z niej nie będzie
Edenka mi za to pięknie przezimowała i już ma pączka
Edenka mi za to pięknie przezimowała i już ma pączka
- kasiulka_
- 10p - Początkujący
- Posty: 19
- Od: 25 maja 2011, o 14:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Zielona Góra
Re: Róże Annes 77-część 3-ta miłość jest wieczna:)
Aniu byłam wczoraj na giełdzie, ale byłam silna i wróciłam tylko z jedną różą (Graciosa), ale za to w sobotę byłam w Przytoku i kupiłam sześć między innymi Leo Ferre - jestem jego bardzo ciekawa. Do Wilkanowa się nie wybieram, bo nie mam tyle odwagi - za słaba wola. Mój Fisherman w pełni sił, odbił cudnie, za to Chopinowi się zdechło, LO lada moment zakwitnie, bo rośnie przy południowej ścianie, a ja nie mogę napatrzeć się na pąki Blanche Moreau - są cudowne. Chciałabym mieć jeszcze jakąś mchową, ale coś o nie u nas ciężko.
- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11728
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Róże Annes 77-część 3-ta miłość jest wieczna:)
Maju byłam i mam pierwszego pąka w kolorku czyli pierwsza jest Louise Odier
Pastellka jeszcze się trzyma w pąku zamkniętym,trochę się ochłodziło,pewnie czeka na słoneczko.
Oglądnęłam ją ,liście ma zdrowe i błyszczące
Ewuś LO zaskoczyła mnie bardzo pozytywnie.Kupiłam ją latem zeszłego roku w Przytoku szkółce.
Ma sporo pąków,a jeden z nich właśnie pęka i widać różowe
Ogladnęłam moje zdechlaczki i dalej nic...tracę już nadzieję,że ruszą Obawiam się,że to już koniec
Trudno mi uwierzyć,że suche badylki coś wypuszczą.Ale dziewczyny piszą,żeby czekać co też czynię i oczekuję cudu
Anetko Pepita to miniaturka prawda? Szkoda,śliczna panienka z niej była...
Z kolei Eden cieszy ,że przeżył,rzadko przemarza ,a okrywałaś go?
Kasiu ja na giełdzie będę za tydzień.Będę polowała na Chepka.
Zaszalałaś w Przytoku,ale doskonale Cię rozumiem,będąc tam i nie ma możliwości wyjść z pusta ręką takie pokusy czyhają
Pochwal się jakie pozostałe pięć ślicznotek zakupiłaś
W Wilkanowie mają także róże,ciekawe,czy mieli nową dostawę?
Mój Fisherman jakby nie do końca się poddał,ma jeden pęd zielono-czerwony,ale stoi jak zaczarowany.
Chopin to wrażliwa róża,masz może fotki swoje? Chętnie pooglądałabym Twoje królewny
Mchowej różyczki jeszcze się nie dorobiłam,ale pewnie niedługo to nastąpi
Przedstawiam pierwszy pąk pękający na LO
Na Pastellkę poczekam aż słoneczko ją ociepli
Artemis
Druga Pastella ...
William Christie
Dr Ruppel,a w nogach klęczy przed nim lobelia
Pastellka jeszcze się trzyma w pąku zamkniętym,trochę się ochłodziło,pewnie czeka na słoneczko.
Oglądnęłam ją ,liście ma zdrowe i błyszczące
Ewuś LO zaskoczyła mnie bardzo pozytywnie.Kupiłam ją latem zeszłego roku w Przytoku szkółce.
Ma sporo pąków,a jeden z nich właśnie pęka i widać różowe
Ogladnęłam moje zdechlaczki i dalej nic...tracę już nadzieję,że ruszą Obawiam się,że to już koniec
Trudno mi uwierzyć,że suche badylki coś wypuszczą.Ale dziewczyny piszą,żeby czekać co też czynię i oczekuję cudu
Anetko Pepita to miniaturka prawda? Szkoda,śliczna panienka z niej była...
Z kolei Eden cieszy ,że przeżył,rzadko przemarza ,a okrywałaś go?
Kasiu ja na giełdzie będę za tydzień.Będę polowała na Chepka.
Zaszalałaś w Przytoku,ale doskonale Cię rozumiem,będąc tam i nie ma możliwości wyjść z pusta ręką takie pokusy czyhają
Pochwal się jakie pozostałe pięć ślicznotek zakupiłaś
W Wilkanowie mają także róże,ciekawe,czy mieli nową dostawę?
Mój Fisherman jakby nie do końca się poddał,ma jeden pęd zielono-czerwony,ale stoi jak zaczarowany.
Chopin to wrażliwa róża,masz może fotki swoje? Chętnie pooglądałabym Twoje królewny
Mchowej różyczki jeszcze się nie dorobiłam,ale pewnie niedługo to nastąpi
Przedstawiam pierwszy pąk pękający na LO
Na Pastellkę poczekam aż słoneczko ją ociepli
Artemis
Druga Pastella ...
William Christie
Dr Ruppel,a w nogach klęczy przed nim lobelia
- camellia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4512
- Od: 21 mar 2010, o 16:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Róże Annes 77-część 3-ta miłość jest wieczna:)
Wspaniałe będzie kwitnienie na LO
Mogę zapytać, gdzie kupowałaś swoją Artemis?
Mogę zapytać, gdzie kupowałaś swoją Artemis?