Różany ogród - 2012
- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11728
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Różany ogród - 2012
Aniu jak miło,że założyłaś wątek różany,nareszcie
Twoja My Girl pięknie wybiła,moja poszła na stos.
Historyczne górą,ja wczoraj kupiłam Nevadę i Theresę B:) Może nimi nacieszę się wreszcie.
Moje niedobitki dalej sterczą w ziemi,ale czekam wciąż na cud
Pozdrawiam
Twoja My Girl pięknie wybiła,moja poszła na stos.
Historyczne górą,ja wczoraj kupiłam Nevadę i Theresę B:) Może nimi nacieszę się wreszcie.
Moje niedobitki dalej sterczą w ziemi,ale czekam wciąż na cud
Pozdrawiam
- Mala_MI
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3192
- Od: 16 paź 2008, o 14:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podbeskidzie
- Kontakt:
Re: Różany ogród - 2012
Queen of Sweden jest u mnie na liście do zdobycia. Piszesz, że u Ciebie wyleciała, szkoda
Ale wszystko inne idzie jak burza, pewnie znów będzie to jeden z pierwszych wątków, gdzie będzie można oglądać kwiaty, a nie tylko zielone krzaczki.
Ale wszystko inne idzie jak burza, pewnie znów będzie to jeden z pierwszych wątków, gdzie będzie można oglądać kwiaty, a nie tylko zielone krzaczki.
Pozdrawiam, Justyna
Storczyki , Róże , Ogród i kto wie co jeszcze...
Nie dla bezsensownego rozmnażania zwierząt!
Storczyki , Róże , Ogród i kto wie co jeszcze...
Nie dla bezsensownego rozmnażania zwierząt!
- Dyskrecja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1514
- Od: 22 lis 2010, o 20:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Sudety
Re: Różany ogród - 2012
Aniu,urocze wspomnienia i piękne masz otoczenie domu, kwiaty kwitną Ci obficie, są zdrowe i gęste, ogród ma taki kobiecy charakter, pięknie komponujesz rośliny.
Będę do Ciebie wpadać i podziwiać kwitnienie, szczególnie ciekawa jestem Astrid G.v H., u Ciebie ma już chyba kilka sezonów, ja kupiłam dwie sadzonki tydzień temu z gołym korzeniem, dopiero wypuszczają małe oczka liściowe, ciekawe czy w tym roku zakwitną.
Będę do Ciebie wpadać i podziwiać kwitnienie, szczególnie ciekawa jestem Astrid G.v H., u Ciebie ma już chyba kilka sezonów, ja kupiłam dwie sadzonki tydzień temu z gołym korzeniem, dopiero wypuszczają małe oczka liściowe, ciekawe czy w tym roku zakwitną.
- oliwka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5839
- Od: 24 mar 2008, o 13:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj. śląskie
Re: Różany ogród - 2012
Oj, trochę Ci faktycznie wypadło
Ale za to sporo nówek
Piękne masz w ogóle otoczenie domu, chyba jeszcze go n ie widziałam.
Ta dzika róża, to mi trochę caninowato wygląda
Ale za to sporo nówek
Piękne masz w ogóle otoczenie domu, chyba jeszcze go n ie widziałam.
Ta dzika róża, to mi trochę caninowato wygląda
- ursulka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 857
- Od: 2 paź 2009, o 23:12
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Opole
Re: Różany ogród - 2012
Witaj Aniu
Niesamowicie zafascynowały mnie te wzgórza za domem Ileż tam można podziałać! Może dlatego wpadło mi to w oko, że ja nie mam takich możliwości i bardzo nad tym ubolewam. Mój ogród znajduje się w centrum miasta, więc nie mam gdzie zaszaleć.
Ciekawe, co wymyślisz
Twoje róże we wspaniałej kondycji. Patrzę, patrzę i się nasładzam
Pozdrawiam
Ula
Niesamowicie zafascynowały mnie te wzgórza za domem Ileż tam można podziałać! Może dlatego wpadło mi to w oko, że ja nie mam takich możliwości i bardzo nad tym ubolewam. Mój ogród znajduje się w centrum miasta, więc nie mam gdzie zaszaleć.
Ciekawe, co wymyślisz
Twoje róże we wspaniałej kondycji. Patrzę, patrzę i się nasładzam
Pozdrawiam
Ula
Re: Różany ogród - 2012
Melduję się u Ciebie Aniu.
Piękne masz tereny do spacerów a ogród..........fiu fiu! Uwielbiam oglądać te twoje różane zdjęcia.
Muszę Ci powiedzieć, że zainspirowałaś mnie! Mamy u siebie bardzo duży pas zieleni. Mąż posadził tam około 80 lip w dość dużym rozstawie. Przeczytałam twój genialny pomysł i postanowiłam również zasadzić między te lipy róże.
Tylko co tam będzie dobrze dziko rosło No i gdzie ja dostanę dużą ilość róż w super cenie
Piękne masz tereny do spacerów a ogród..........fiu fiu! Uwielbiam oglądać te twoje różane zdjęcia.
Muszę Ci powiedzieć, że zainspirowałaś mnie! Mamy u siebie bardzo duży pas zieleni. Mąż posadził tam około 80 lip w dość dużym rozstawie. Przeczytałam twój genialny pomysł i postanowiłam również zasadzić między te lipy róże.
Tylko co tam będzie dobrze dziko rosło No i gdzie ja dostanę dużą ilość róż w super cenie
-
- 1000p
- Posty: 2982
- Od: 9 mar 2010, o 10:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Skierniewice
Re: Różany ogród - 2012
Aniu wpisuję się by nie przegabić kwitnienia róż w Twoim ogrodzie. To jest zawsze uczta dla moich zmysłów. Ślicznie wystartowały Ci róże, u mnie nadal małe krzaczki na poziomie kilku cm. By sie nie zniechęcać oglądam różane wątki i jak się tak naoglądam to zaczyna mi wracać wiara, że i u mnie będzie dobrze. Z Queen of Sweden też się pożegałam a miałam kupić 3szt dobrze, że się skończyło na jednej, bo jeszcze trudniej byłoby mi się pogodzić ze stratami.
Pozdrawiam Monika
Zapraszam do mojego ogrodu
Zapraszam do mojego ogrodu
- AniaDS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14304
- Od: 23 sie 2008, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
- Kontakt:
Re: Różany ogród - 2012
Nelu, przyszła i u mnie w końcu pora na stare róże, to one mają w sobie najwięcej uroku. Nie mam na nie miejsca w ogrodzie, ale podsadzam nimi ogrodzenie od uliczki, z nadzieją, że nikt się na nie nie pokusi. Sąsiadów mam w miarę spoko
Jeszcze pójdę z czasem w dzikie róże, pójdą na polankę za domem , powinny sobie tam poradzić.
Alutko, moje historyczne są jeszcze młode, nie wyglądają efektownie.
Szaleńczo jestem w nich zakochana, choć miłość do nich dojrzewała we mnie dość długo
Szkoda, że miejsca u mnie brak na kolekcję starych róż .
Grażynko, jak ja Cię dawno nie widziałam
Nie wyciągaj róż, moja Octavia wczoraj pokazała nad ziemią dwa pędy
A już dawno ją na straty spisałam. Żeby tylko coś deszczu spadło.. bo bez tego długo nie pożyje, jest za słaba. Podlewanie to nie to samo .
Aniu
Cuda się zdarzają, jak na przykład z moja Octavią , więc trzeba na nie liczyć.
Nevada Gosi jest tak piękna, że też sobie na taką ostrzę pazurki.
Justynko, Queen of Sweden wypadła z mojej winy bo przesadziłam ją w złe miejsce.
Na rabatę, z której nie wyszła żadna róża po zimie cało. Gdybym jej nie przesadziła, to zapewne dziś już byłaby w pąkach.
Heniu, dziękuję Ci za tak miłe słowa
Astrid Grafin mam 4 lata, już jest ładnie rozkrzewiona.
Teraz jest po ostrym cięciu, ale fajnie idzie w górę.
Warto ją posadzić do lekkiego cienia, źle znosi południowe, mocne słońce, płatki się łatwo przypalają. Na pewno róża zdąży Ci zakwitnąć jeszcze w tym sezonie .
Oliwko, to chyba faktycznie canina, lada dzień powinna się rozwinąć.
Nówek sporo, to plus. Tym razem to bardziej przemyślane zakupy.
Ciekawa jestem, czy wszystko będzie mi rosło jak trzeba.
Witaj Ulu, ślicznie dziękuję Ci za wizytę
Na tym terenie za domem to chyba zacznę dopiero działać jesienią, jak kupię kilka sadzonek dzikich róż. Efekt będzie dopiero za kilka lat. Ale to pewnie szybko zleci.
Agnieszko, 80 lip
Ale jestem ciekawa efektu
Róże miedzy nimi byłyby fajne, albo mieszańce dzikich róż albo jakieś okrywówki może?
Bonica, Ballerina, Blanc Double de Coubert czy Rosa rugosa 'Hansa' mogłyby tam ładnie rosnąć.
Moniczko, niektóre moje róże u mnie też na poziomie kilku centymetrów, do tego przymrozek z ubiegłego tygodnia tym biednym różom zbytnio nie pomógł.
Niektóre krzewy ledwo odbiły i młode pędy pomroziło.
Queen of Sweden miałam ponad 4 lata i przeżyła gorszą, mroźniejszą zimę niż ta ostatnia..
I tak to czasem zaskakuje nas to, co nie powinno.
Jeszcze pójdę z czasem w dzikie róże, pójdą na polankę za domem , powinny sobie tam poradzić.
Alutko, moje historyczne są jeszcze młode, nie wyglądają efektownie.
Szaleńczo jestem w nich zakochana, choć miłość do nich dojrzewała we mnie dość długo
Szkoda, że miejsca u mnie brak na kolekcję starych róż .
Grażynko, jak ja Cię dawno nie widziałam
Nie wyciągaj róż, moja Octavia wczoraj pokazała nad ziemią dwa pędy
A już dawno ją na straty spisałam. Żeby tylko coś deszczu spadło.. bo bez tego długo nie pożyje, jest za słaba. Podlewanie to nie to samo .
Aniu
Cuda się zdarzają, jak na przykład z moja Octavią , więc trzeba na nie liczyć.
Nevada Gosi jest tak piękna, że też sobie na taką ostrzę pazurki.
Justynko, Queen of Sweden wypadła z mojej winy bo przesadziłam ją w złe miejsce.
Na rabatę, z której nie wyszła żadna róża po zimie cało. Gdybym jej nie przesadziła, to zapewne dziś już byłaby w pąkach.
Heniu, dziękuję Ci za tak miłe słowa
Astrid Grafin mam 4 lata, już jest ładnie rozkrzewiona.
Teraz jest po ostrym cięciu, ale fajnie idzie w górę.
Warto ją posadzić do lekkiego cienia, źle znosi południowe, mocne słońce, płatki się łatwo przypalają. Na pewno róża zdąży Ci zakwitnąć jeszcze w tym sezonie .
Oliwko, to chyba faktycznie canina, lada dzień powinna się rozwinąć.
Nówek sporo, to plus. Tym razem to bardziej przemyślane zakupy.
Ciekawa jestem, czy wszystko będzie mi rosło jak trzeba.
Witaj Ulu, ślicznie dziękuję Ci za wizytę
Na tym terenie za domem to chyba zacznę dopiero działać jesienią, jak kupię kilka sadzonek dzikich róż. Efekt będzie dopiero za kilka lat. Ale to pewnie szybko zleci.
Agnieszko, 80 lip
Ale jestem ciekawa efektu
Róże miedzy nimi byłyby fajne, albo mieszańce dzikich róż albo jakieś okrywówki może?
Bonica, Ballerina, Blanc Double de Coubert czy Rosa rugosa 'Hansa' mogłyby tam ładnie rosnąć.
Moniczko, niektóre moje róże u mnie też na poziomie kilku centymetrów, do tego przymrozek z ubiegłego tygodnia tym biednym różom zbytnio nie pomógł.
Niektóre krzewy ledwo odbiły i młode pędy pomroziło.
Queen of Sweden miałam ponad 4 lata i przeżyła gorszą, mroźniejszą zimę niż ta ostatnia..
I tak to czasem zaskakuje nas to, co nie powinno.
- AniaDS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14304
- Od: 23 sie 2008, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
- Kontakt:
Re: Różany ogród - 2012
Tuż, tuż..
William Christie
Little Gem
Pastella
The Prince
Indigo
A sezon otwiera.......
Old Blush
i Bicolor
Może jutro do nich dołączy Agness
William Christie
Little Gem
Pastella
The Prince
Indigo
A sezon otwiera.......
Old Blush
i Bicolor
Może jutro do nich dołączy Agness
Re: Różany ogród - 2012
Gratulacje!!!
Bardzo dziękuję Ci za odpowiedź. Lipy na razie są mocno przycięte, by utworzyły ładną koronę i mają około 2 metrów wysokości, ale są chudziutkie ;) Cyknę fotę.
Okrywówki mogły by w trawie zaginąć, więc myślę raczej o krzakach. Zobaczę co uda mi się zdobyć.
Bardzo dziękuję Ci za odpowiedź. Lipy na razie są mocno przycięte, by utworzyły ładną koronę i mają około 2 metrów wysokości, ale są chudziutkie ;) Cyknę fotę.
Okrywówki mogły by w trawie zaginąć, więc myślę raczej o krzakach. Zobaczę co uda mi się zdobyć.
-
- 1000p
- Posty: 2982
- Od: 9 mar 2010, o 10:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Skierniewice
Re: Różany ogród - 2012
Gratuluję pierwszych kwiatów .
Ja czekam na Mary Rose Może jutro
Ja czekam na Mary Rose Może jutro
Pozdrawiam Monika
Zapraszam do mojego ogrodu
Zapraszam do mojego ogrodu
- Deirde
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7368
- Od: 18 cze 2007, o 10:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Różany ogród - 2012
Old Blush jest bardzo ładna - wydawało mi się nawet po innych zdjęciach że powinna być pełniejsza. To jej pierwsze kwiaty? Jak pachnie?
- AniaDS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14304
- Od: 23 sie 2008, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
- Kontakt:
Re: Różany ogród - 2012
Gosiu, Old Blush jest dość pełna, ale jak przygrzeje słońce to się mocno otwiera i wówczas widać jej pręciki. Gdy słońce znika, kwiat lekko składa płatki i wygląda na pełniejszy.
Zapach ma średni, w stylu dzikich róż, myślę, że taki sam jak ma Agness tylko o ton słabszy.
Moniś, trzymam kciuki za pierwsze kwiaty, zaraz lecę zobaczyć, czy rozkwitła Twoja Mary Rose .
Aguś
Jeśli chciałabyś tam okrywówki, to trzeba by patrzeć na podgrupę III lub IV, to róże o wysokich, przewieszających się pędach, one nie zginą w wysokiej trawie
Blanc Double de Coubert i R. rugosa Hansa zaliczane są właśnie do IV podgrupy róż okrywowych .
Old Blush rozkwita coraz bardziej, choć jest 'przyziemnym' jak na razie krzaczkiem
Agness
Zapach ma średni, w stylu dzikich róż, myślę, że taki sam jak ma Agness tylko o ton słabszy.
Moniś, trzymam kciuki za pierwsze kwiaty, zaraz lecę zobaczyć, czy rozkwitła Twoja Mary Rose .
Aguś
Jeśli chciałabyś tam okrywówki, to trzeba by patrzeć na podgrupę III lub IV, to róże o wysokich, przewieszających się pędach, one nie zginą w wysokiej trawie
Blanc Double de Coubert i R. rugosa Hansa zaliczane są właśnie do IV podgrupy róż okrywowych .
Old Blush rozkwita coraz bardziej, choć jest 'przyziemnym' jak na razie krzaczkiem
Agness