Mszyce oprysk naturalny.

Stosowanie pestycydów, herbicydów, chemicznych i naturalnych środków ochrony roślin.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Plum
100p
100p
Posty: 107
Od: 12 mar 2012, o 21:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: Czy wysiewacie już nasionka warzyw? Cz. 4

Post »

Ja dzisiaj na mój pozwijany koperek zastosowałam oprysk, który podała lobuzka
lobuzka pisze: Na mszycę super spawdza się:
0,5 łyżeczki sody
0,5 łyżeczki oleju
1l ciepłej wody
U mnie sprawdza się w 100% :uszy
Sprawa była już pilna a akurat nie padało więc wykorzystałam sytuację i wybrałam przepis najszybszy moim zdaniem w przygotowaniu. O efektach napiszę za kilka dni, bo dziś jeszcze za wcześnie na wnioski... :wink:

Jak tylko trafię na wrotycz, to wypróbuję też przepis BRZOSKWINKI, bo jeśli dobrze zrozumiałam, to zwalcza też inne szkodniki. ;:333

PS. Opryskiwacz szlag trafił i musiałam działać zwykłym ręcznym spryskiwaczem. :shock: Nigdy więcej!
:wit
"W naturze człowieka leży rozsądne myślenie i nierozsądne działanie."
Awatar użytkownika
renzal
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6234
Od: 13 maja 2011, o 12:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Płocka

Re: Mszyce tylko naturalny oprysk.

Post »

Obawiam się, że tylko dużo ciepłej wody może Cię teraz uratować. :wit
pozdrawiam Renata Pod Jesionem cz.5 ,czyli: akt V dramatu!
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja ;:306 )Nadzieja umiera ostatnia...
Awatar użytkownika
Plum
100p
100p
Posty: 107
Od: 12 mar 2012, o 21:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: Mszyce tylko naturalny oprysk.

Post »

renzal możesz rozwinąć myśl? :wink:
"W naturze człowieka leży rozsądne myślenie i nierozsądne działanie."
magda-hm
100p
100p
Posty: 108
Od: 22 mar 2012, o 08:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Jarocin-Wielkopolska
Kontakt:

Re: Mszyce tylko naturalny oprysk.

Post »

Rossynant pisze:Przy okazji polecam wrotycz maruna (Tanacetum parthenium) - jedyne w pełni skuteczne lekarstwo na migrenę. Można sobie zasiać, ładny, są też odmiany ozdobne. Też toksyczny w większej dawce, ale nie aż tak i chociaż głowa nie boli, naprawdę :wink: A z aptek znikł, szukałem niedawno, chyba skreślili...
Na zdjęciu wygląda jak roślina, którą moja babcia i cała resztą rodziny później też, zwą "maroną". Nie wiem czy to ta sama odmiana co w Wikipedii czy jakaś podobna ozdobna, ale wygląda zupełnie tak samo. Jeśli to to samo to dobrze wiedzieć, będę rozmnażać i wykorzystywać do wszelkich celów :D
Pozdrawiam serdecznie. Magda
Awatar użytkownika
renzal
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6234
Od: 13 maja 2011, o 12:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Płocka

Re: Mszyce tylko naturalny oprysk.

Post »

Plum pisze:renzal możesz rozwinąć myśl? :wink:
Chodziło mi o opryskiwacz!
Pomyślałam, ze padły Ci od tej mikstury i zaproponowałam płukanie (własne przykre doświadczenie :( )

:wit
pozdrawiam Renata Pod Jesionem cz.5 ,czyli: akt V dramatu!
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja ;:306 )Nadzieja umiera ostatnia...
Rossynant
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 2548
Od: 5 maja 2011, o 20:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Mszyce tylko naturalny oprysk.

Post »

magda-hm pisze:Na zdjęciu wygląda jak roślina, którą moja babcia i cała resztą rodziny później też, zwą "maroną". Nie wiem czy to ta sama odmiana co w Wikipedii czy jakaś podobna ozdobna, ale wygląda zupełnie tak samo. Jeśli to to samo to dobrze wiedzieć, będę rozmnażać i wykorzystywać do wszelkich celów :D
Maruna występuje także jako Chrysanthemum parthenium (stara systematyka) i jest znaną rośliną ozdobną, bylina ale u nas marznie. Nasiona na pewno się dostanie (mnie podrzucili z katedry ziołolecznictwa, jest w uprawie, odmiany biała i żółta). Ale z używaniem to ostrożnie. Bardzo złośliwe ziółko. Używa się na świeżo i w nalewce, z dość dokładnym dawkowaniem i najlepiej tylko interwencyjnie. Świeże zioło silnie podrażnia śluzówki, także żołądka, a przy stałym uzywaniu daje efekt odstawienia i na odmianę powoduje bóle :lol:
Natomiast jest jedynym znanym środkiem przerywającym atak migreny przez działanie na neuroreceptory - choć nie u każdego o to chodzi (spróbować można, dla mnie jedyny), ponadto przeciwko pasożytom, a działanie przeciwrakowe jest badane - ale na to bym nie liczył przy użyciu zioła :wink: .
Opis http://kwiaty-ogrody.pl/?p=6163 , http://www.atlas-roslin.pl/gatunki/Tana ... henium.htm
opis medyczny http://www.doz.pl/ziola/p5615-Zlocien_maruna ; http://www.doz.pl/leki/p1887-Mariomigran
:wit
Awatar użytkownika
Plum
100p
100p
Posty: 107
Od: 12 mar 2012, o 21:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: Mszyce tylko naturalny oprysk.

Post »

renzal nie mogłam zrozumieć o co Ci chodziło... ;:223
Bardzo Ci dziękuję za troskę ;:168 , ale to jakaś bardziej techniczna część padła i mężuś już się tym zajął.
Serio od tej mieszanki padł Ci opryskiwacz? :shock:
"W naturze człowieka leży rozsądne myślenie i nierozsądne działanie."
Awatar użytkownika
renzal
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6234
Od: 13 maja 2011, o 12:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Płocka

Re: Mszyce tylko naturalny oprysk.

Post »

Nie! Nie dokładnie od tej, ale wymysliłam jakąś super miksturę :wink: i potem miałam wrogie spojrzenia H przez kilka tygodni przy każdym oprysku :;230 :;230 :;230 (od tej pory mam zakaz eksperymentów na opryskiwaczu!).
pozdrawiam Renata Pod Jesionem cz.5 ,czyli: akt V dramatu!
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja ;:306 )Nadzieja umiera ostatnia...
Awatar użytkownika
lobuzka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 682
Od: 8 mar 2010, o 21:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: podkarpacie

Re: Mszyce tylko naturalny oprysk.

Post »

W owej "mieszance" jedynym problemem może być nierozpuszczona soda, ciepła woda rozwiązuje problem :wink:
Ludzie są jak morze, czasem łagodni i przyjaźni, czasem burzliwi i zdradliwi. Przede wszystkim to jest tylko woda. Albert Einstein
Pozdrawiam Aneta.
Awatar użytkownika
BRZOSKWINKA
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1912
Od: 17 maja 2010, o 18:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki

Re: Mszyce tylko naturalny oprysk.

Post »

Anetko, jak często pryskasz tą sodą? i czy na bardzo zaatakowane też pomoże? Proszę, napisz coś więcej. :D
„Wpatrz się głęboko, głęboko w przyrodę, a wtedy wszystko lepiej zrozumiesz.” Albert Einstein
Pozdrawiam, Joasia
Awatar użytkownika
lobuzka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 682
Od: 8 mar 2010, o 21:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: podkarpacie

Re: Mszyce tylko naturalny oprysk.

Post »

Asiu, tą miksturą uratowałam agrest (był w opłakanym stanie), porzeczki, koperek, czarne mszyce na wiśni, jaśminie też się poddały :) .
Jak często?, zależy, na koperku od razu widać, że padły, przy większych poskręcanych listkach, gdzie trudniej się dostać z miksturą powtarzam. Dzisiaj pryskałam maliny :? . Oprysk sporządzam "na oko" ;:131, składniki są bezpieczne dla roślin.
Ludzie są jak morze, czasem łagodni i przyjaźni, czasem burzliwi i zdradliwi. Przede wszystkim to jest tylko woda. Albert Einstein
Pozdrawiam Aneta.
Awatar użytkownika
BRZOSKWINKA
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1912
Od: 17 maja 2010, o 18:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki

Re: Mszyce tylko naturalny oprysk.

Post »

No to chyba ogołocę koperek z poskręcanych lisci, zostawię tylko świeże srodki i psikne ponownie. Wszak z tych pokręconych i tak już nic nie bedzie. Dzięki Anetko. ;:196 Przy dzieciach eko-sposób to wielki skarb.
„Wpatrz się głęboko, głęboko w przyrodę, a wtedy wszystko lepiej zrozumiesz.” Albert Einstein
Pozdrawiam, Joasia
Awatar użytkownika
lobuzka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 682
Od: 8 mar 2010, o 21:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: podkarpacie

Re: Mszyce tylko naturalny oprysk.

Post »

BRZOSKWINKA pisze:Przy dzieciach eko-sposób to wielki skarb.
Zgadzam się! Niech maluszki rosną zdrowo(w tym i tak, za bardzo schemizowanym kraju)!! :wit
Ludzie są jak morze, czasem łagodni i przyjaźni, czasem burzliwi i zdradliwi. Przede wszystkim to jest tylko woda. Albert Einstein
Pozdrawiam Aneta.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Pestycydy, herbicydy, nawozy, OPRYSKI, środki pro-ekologiczne”