Dyniowate ogólnie
Re: Dyniowate ogólnie
cały czas są twarde więc spróbuje prosto do gruntu je dać w weekend. Dzięki za porady
z pozdrowieniami z Wrocka
Kasia
Kasia
- grosik
- 200p
- Posty: 320
- Od: 30 sty 2012, o 16:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: powiat cieszyński
Re: Dyniowate ogólnie
Kasiain ja wysiałam kilkanaście odmian dyni i jedną z najdłużej kiełkująctych była właśnie bambino....wschodziła 2 tygodnie rpawie
Pozdrawiam ciepło, Gosia ;)
Nasze rodzinne eskapady i nie tylko
Nasze rodzinne eskapady i nie tylko
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1073
- Od: 8 gru 2011, o 07:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Dyniowate ogólnie
A u nas zimno strasznie, dynie czekają na posadzenie a kabaczki na wysianie - a tu 3 stopnie w nocy ( w dzień niewiele wiecej)...
Zielonym do góry!!!
Re: Dyniowate ogólnie
Też czekam na ciepło, by wszystko wysadzić.
- Yvona
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1557
- Od: 31 sie 2011, o 21:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Koszalin/ Zachodniopomorskie
Re: Dyniowate ogólnie
Moje cukinie i kabaczek już siedzą w ziemi od kilku dni
Trzeba być szalonym, żeby za własne pieniądze katować się w górach...
Trzeba być głupim by tego nie robić.
Trzeba być głupim by tego nie robić.
Re: Dyniowate ogólnie
U mnie niektóre po 2 tygodniach jeszcze kiełkują. Większość mi wzeszła po 3-5 dniach, trochę po tygodniu, kilka dalej nie daje znaku życia.
- Marek-BB
- 500p
- Posty: 783
- Od: 23 mar 2010, o 12:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
- Kontakt:
Re: Dyniowate ogólnie
Oj temperaturka wzrośnie niebawem ;) Też mam część dyniowatych w gruncie zabezpeczone pod agrowłókniną, a część jeszcze w doniczkach w domu. Są już tak wyciągnięte ku słońcu do okna że hej. Jeszcze parę dni i damy radę No bo jak to tak skoro maj sie ma ku końcowi a w kwietniu się tak opaliłem będąc na działce że skóra mi do dziś schodzi :P U nas faktycznie poniżej zera coś zapowiadają na noc, a Zośki już było ;)
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1349
- Od: 1 lis 2008, o 20:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie okolice Jasła
Re: Dyniowate ogólnie
Moje dyniowate w gruncie kiełkują .. ale wcześniej moczyłam.. na szczęście kryzys minął i teraz tylko cieplej
- cantati
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2120
- Od: 10 lut 2012, o 17:00
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Re: Dyniowate ogólnie
Ja te odmiany, których sadzonki mi się udały wysadzam jutro. Nie ma co. Będę najwyżej przykrywać butelkami lub słoikami. A to, co mi w domu nie skiełkowało, dosieję prosto do gruntu. Co wzejdzie, to znaczy, że mi przeznaczone, a co nie - trudno. Zawsze to dodatkowe miejsce do wykorzystania np. na kapustne na jesień
Pozdrawiam, Dorota
Re: Dyniowate ogólnie
Witam,czy mogę jeszcze posiać dynię Chestnut i What white b.Czy te odmiany jeszcze urosną? Dzisiaj te dwie zmarzły pod butelkami,reszta się uchowała a Solor i Hokkaido jeszcze w domu.Rano było biało a zapowiadali tylko 0.
Cantati ,ja zawsze trzymam w wilgotnym ręczniku papierowym do dwóch dni i jak nawet nie ma kiełka to do doniczki z ziemią i kiełkują wszystkie.Jak twarda łupina to taką namoczoną odchylam delikatnie od str.czubka i do ziemi,ktoś tu poradził i to się sprawdza.
Cantati ,ja zawsze trzymam w wilgotnym ręczniku papierowym do dwóch dni i jak nawet nie ma kiełka to do doniczki z ziemią i kiełkują wszystkie.Jak twarda łupina to taką namoczoną odchylam delikatnie od str.czubka i do ziemi,ktoś tu poradził i to się sprawdza.
- cantati
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2120
- Od: 10 lut 2012, o 17:00
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Re: Dyniowate ogólnie
Graniu, myślę, że możesz spokojnie wysiać. Jeśli nawet będzie się chciało zrobić jesienią wcześnie zimno (ODPUKAĆ!!!), to zostawisz te owoce, które będą miały szanse dojrzeć a resztę usuniesz i już.
Ja też próbowałam podkiełkowywać, ale chyba moim nasionom się to nie spodobało
Te, które myknęłam prosto do doniczek z ziemią, ładnie wzeszły - jedne wcześniej, drugie później, ale powychodziły.
Ręcznikowce się zaparły i... Ani widu ani słychu, a od ponad 2 tygodni są w doniczkach
Tak, że ryzyk-fizyk, jutro mykam do gruntu i już
Ja też próbowałam podkiełkowywać, ale chyba moim nasionom się to nie spodobało
Te, które myknęłam prosto do doniczek z ziemią, ładnie wzeszły - jedne wcześniej, drugie później, ale powychodziły.
Ręcznikowce się zaparły i... Ani widu ani słychu, a od ponad 2 tygodni są w doniczkach
Tak, że ryzyk-fizyk, jutro mykam do gruntu i już
Pozdrawiam, Dorota
Re: Dyniowate ogólnie
Witam . Jestem tu zupełnie nowy i tak podczytuję co piszecie, żeby trochę mądrości zebrać
Zalogowałem się bo mam problem.
Wczorajszej nocy zmarzły mi dynie na działce. Każda z nich miała po kilka liści, więc wysadziłem do gruntu. Czy jest szansa, że odbiją? Jak to ew rozpoznać?
Nie wiem teraz co robić - czy wysiać do ziemi ? Czy posiać w doniczki i na balkon?
Co byście radzili?
Zalogowałem się bo mam problem.
Wczorajszej nocy zmarzły mi dynie na działce. Każda z nich miała po kilka liści, więc wysadziłem do gruntu. Czy jest szansa, że odbiją? Jak to ew rozpoznać?
Nie wiem teraz co robić - czy wysiać do ziemi ? Czy posiać w doniczki i na balkon?
Co byście radzili?
- Comcia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13422
- Od: 9 maja 2008, o 14:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Dyniowate ogólnie
Zrób rozsadę w domu, będzie szybciej.