Różanka Fridy

Zablokowany
Awatar użytkownika
onka37
1000p
1000p
Posty: 1363
Od: 13 sie 2007, o 20:58
Lokalizacja: Śląsk

Re: Różanka Fridy

Post »

Witaj! kopę lat :D
ale u Cieibie ładnie- szczególnie podoba mi się kolekcja pierwiosnków, szkoda że tak krótko kwitną....
Awatar użytkownika
Wanda7
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 16070
Od: 2 wrz 2010, o 13:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka

Re: Różanka Fridy

Post »

Mieszkamy kilka kilometrów od siebie, a moje pierwiosnki wymarzły co do jednego :(
Awatar użytkownika
Frida
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1770
Od: 31 mar 2008, o 13:50
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Różanka Fridy

Post »

Miło, że do mnie zaglądacie. Właśnie zrobiłam sobie przerwę od pracy w ogrodzie, bo trochę zgłodniałam. Wandeczko, te pierwiosnki wyrosły z nasion, więc może dlatego nie wymarzły. Kwitną jak szlone. Przesadzając jesienią malutkie siewki, brałam po kilka w palce i do dołka. Teraz jedna kępka kwitnie w dwa, a czasem trzy kolory. Po przekwitnięciu muszę rozsadzić.
Róże mizerne bardzo, M. wykopał kilka nie dających oznak życia. Co dziwne, wymarzły róże, które rosły u mnie od kilku lat, najczęście NN, takie w typie Ingrid Bergman.
Kilkanaście puściło z jednego oczka i być może jeszcze coś z nich będzie. Dzisiaj łatałam dziury na różance czerwonej, ale nie nowymi różami tylko przesadzałam z innego miejsca i uzupełnialam bylinami. Tak więc różanka czerwona skończona, tylko trzeba rozsypać korę.
W następnej kolejności różanka żółta. Mam nadzieję uporać się z nią jeszcze dzisiaj.
Pozdrawiam, Danuta
;:167
Awatar użytkownika
Karo
-Administrator Forum-.
-Administrator Forum-.
Posty: 21896
Od: 16 sie 2006, o 14:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Centrum Polski
Kontakt:

Re: Różanka Fridy

Post »

Danusiu :wit uporałaś się z komponowaniem rabat?
Pewnie masz już pierwsze różane kwiaty. :D
Zima przetrzebiła nasze kolekcje i ja również nic jeszcze nie dokupiłam.
Obserwuję co się stara przeżyć za wszelką cenę ale chyba tracę cierpliwość i wykopię wszystkie zdechlaczki :(
KaRo - Administrator Forum
??? Pytania do Ekipy...
? KaRolinki
Awatar użytkownika
Aszka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4040
Od: 16 wrz 2008, o 15:37
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Pólnocna wielkopolska.Strefa 6B

Re: Różanka Fridy

Post »

KaRo pisze:Danusiu :wit uporałaś się z komponowaniem rabat?
Pewnie masz już pierwsze różane kwiaty. :D
Zima przetrzebiła nasze kolekcje i ja również nic jeszcze nie dokupiłam.
Obserwuję co się stara przeżyć za wszelką cenę ale chyba tracę cierpliwość i wykopię wszystkie zdechlaczki :(
Karo,najgorsze jest to,że jak wykopuje to okazuje się ,że pod ziemią "jest coś" ;:oj i dylemat-zostawić czy wyrzucić.Z bólem wyrzucam bo to coś do jesieni nie urośnie tak żeby zimę przeżyć.Szkoda zachodu i nadziei ;:108
Awatar użytkownika
Karo
-Administrator Forum-.
-Administrator Forum-.
Posty: 21896
Od: 16 sie 2006, o 14:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Centrum Polski
Kontakt:

Re: Różanka Fridy

Post »

To właśnie mnie powstrzymywało Aszko przed usunięciem tych kikutów już dużo wcześniej...
ale chyba już pora zrobić porządek. :(
KaRo - Administrator Forum
??? Pytania do Ekipy...
? KaRolinki
Awatar użytkownika
JLG
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2198
Od: 15 mar 2009, o 17:16
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Ząbki k. Warszawy

Re: Różanka Fridy

Post »

To już wiem co zrobić z moją New Dawn... zwłaszcza, że u niej odbija najlepiej podkładka. :cry:
Z drugiej strony podchodząc do tego filozoficznie, wreszcie będzie miejsce na nowe chciejstwa...
linki Lesi
aktualny
Pozdrawiam ciepło - Joasia
Awatar użytkownika
Wanda7
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 16070
Od: 2 wrz 2010, o 13:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka

Re: Różanka Fridy

Post »

Ja też już wyrzucam te czarne pozostałości, bo jak odbije to i tak już nic dobrego z takiej róży nie wyrośnie.
Awatar użytkownika
Atka-a1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1357
Od: 28 kwie 2009, o 09:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Raszyn

Re: Różanka Fridy

Post »

Też czekałam na Alohę, że odbije. Po wykopaniu okazało się, że tam całkiem wszystko jest suche.
Teraz mam na razie puste miejsce :|
Awatar użytkownika
JLG
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2198
Od: 15 mar 2009, o 17:16
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Ząbki k. Warszawy

Re: Różanka Fridy

Post »

Beato jesteś kolejną osobą, której wypadła Aloha... czyli na pewno tego nie sadzić w zamian za New Dawn.
linki Lesi
aktualny
Pozdrawiam ciepło - Joasia
Awatar użytkownika
Atka-a1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1357
Od: 28 kwie 2009, o 09:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Raszyn

Re: Różanka Fridy

Post »

JLG pisze:Beato jesteś kolejną osobą, której wypadła Aloha... czyli na pewno tego nie sadzić w zamian za New Dawn.
I wiele osób też narzekało, że nie chce kwitnąć, choć moja kwitła pięknie .
Awatar użytkownika
gajowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3220
Od: 11 maja 2011, o 07:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie/Ponidzie

Re: Różanka Fridy

Post »

Aszka pisze:najgorsze jest to,że jak wykopuje to okazuje się ,że pod ziemią "jest coś" ;:oj i dylemat-zostawić czy wyrzucić.
No właśnie...ja dwa takie "cosie" ciągle jeszcze pielęgnuję...bez sensu... ;:185
pozdrawiam - Ewa
Moje wątki
Awatar użytkownika
Frida
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1770
Od: 31 mar 2008, o 13:50
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Różanka Fridy

Post »

Jestem kolejna, której wypadła Aloha (pozostała mi metryczka), a oprócz niej bardzo dużo innych róż. Szkoda mi Rosenstadt Freising, Amerikan Pilar,Newn Dawn i mnóstwa innych. Jeszcze nie wszystkie wykopałam, mam nadzieję, że może jednak... Zapewne wybije z podkładki więc i tak wykopię. Zmarzły mi 4 powojniki, ostrożnie podejrzałam w przekonaniu, że coś tam w ziemi żyje i pcha się na świat, a tam kępka poczerniałych patyczków i korzeni. Hibiskusy też padły i barbula, i niebywałe, ale łubiny, a nawet dwa ogniki.
Rozmiar szkód najlepiej obrazuje różanka żółta, z 36 róż zostało 13. ;:223

Liżę rany i zapewne nie jestem w tym odosobniona.

Pozdrawiam mimo wszystko optymistycznie, Danuta

Zupełnie zapomniałam, że dzięki Asi JLG mam dwie różyczki Scarlet Moss, na które polowałam długo, acz bezskutecznie. Asia pamiętała, zadzwoniła do mnie i przypomniała mi o nich. ;:167
Zablokowany

Wróć do „Moje róże !”