Moja folia z pomidorami
Re: Moja pierwsza folia z pomidorami
Jeśli chodzi o słońce to rzeczywiście zagląda do niej dopiero ok 11 (folia stoi od południowej strony ), ponieważ z prawej strony jest piętrowy budynek. Jednak to miejsce było jedyne, które w którym mogłem zrobić folię.
Re: Moja pierwsza folia z pomidorami
Kasiu posadziłem je ziemi przeznaczonej do warzyw. Podczas sadzenia na jeden cylinder dodałem garść suszonego bydlęcego obornika zakupionego w sklepie ogrodniczym. Zrobiłem tak jak poleciła mi Pani, która mi sprzedawała pomidory. Ziemię wymieszałem z obornikiem i zrobiłem z niej błoto. W to wsadziłem pomidory, podlałem ponownie. Przez 15 dni nie dawałem im pić aby dobrze się rozwinął system korzeniowy. Teraz podlewam je codziennie wieczorem, od czasu do czasu dodaje biohumus.kasia82 pisze:Twoje pomidorki rosną jak na drożdżach, co im tam podsypałeś? moje na razie się pasą w szerz a nie na długość, ja bym poszerzyła ten mini warzywniak przy szklarni, jeśli lubicie sałatę to tej będzie mało
- stachs
- 100p
- Posty: 171
- Od: 26 lut 2012, o 19:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie okolice Sochaczewa
Re: Moja pierwsza folia z pomidorami
Witam,
długo się zastanawiałem czy zwrócić się do Was o tą poradę ale w końcu raz się żyje (może nie objedziecie mnie bardzo), a mianowicie w mojej pierwszej w życiu szklarence posadziłem około 30 szt. pomidorów. Nic złego by w tym nie było gdybym nie "ścióbił" miejsca i nie posadził ich bardzo gęsto.. Z dnia na dzień włażą na siebie coraz bardziej a ja zastanawiam się jakie będa konsekwencje - karłowate owoce czy w ogóle ich nie będzie? Co byście zrobili na moim miejscu...? zdjęcie jest słabe ale widać że prawym rogu jest baardzo gęsto..
długo się zastanawiałem czy zwrócić się do Was o tą poradę ale w końcu raz się żyje (może nie objedziecie mnie bardzo), a mianowicie w mojej pierwszej w życiu szklarence posadziłem około 30 szt. pomidorów. Nic złego by w tym nie było gdybym nie "ścióbił" miejsca i nie posadził ich bardzo gęsto.. Z dnia na dzień włażą na siebie coraz bardziej a ja zastanawiam się jakie będa konsekwencje - karłowate owoce czy w ogóle ich nie będzie? Co byście zrobili na moim miejscu...? zdjęcie jest słabe ale widać że prawym rogu jest baardzo gęsto..
- cantati
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2120
- Od: 10 lut 2012, o 17:00
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Re: Moja pierwsza folia z pomidorami
Stachs, a jaki jest odstęp między tymi krzaczkami?
Pozdrawiam, Dorota
- stachs
- 100p
- Posty: 171
- Od: 26 lut 2012, o 19:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie okolice Sochaczewa
Re: Moja pierwsza folia z pomidorami
szczerze mówiąc - sadziłem je na oko ale przepisowego minimum 40cm raczej nie ma. Z tej prawej strony jest malinowy olbrzym, nie wiem czy nazwa tyczy się również wielkości krzaka ale moje są coraz bardziej rozłożyste.
- Rybka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1669
- Od: 30 lip 2008, o 14:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Norwegia
Re: Moja pierwsza folia z pomidorami
W takiej gęstwinie i to pod osłoną choróbska masz zapewnione
Krzaki muszą mieć przewiew.
Jak niedawno je posadziłeś to bym je wykopała i rozsadziła, pomidor nie boi się gmerania przy korzeniach.
Krzaki muszą mieć przewiew.
Jak niedawno je posadziłeś to bym je wykopała i rozsadziła, pomidor nie boi się gmerania przy korzeniach.
"Bo trzeba się śmiać, wariatkę grać, szczęśliwą być i z życia drwić"
pozdrawiam Beata
pozdrawiam Beata
- stachs
- 100p
- Posty: 171
- Od: 26 lut 2012, o 19:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie okolice Sochaczewa
Re: Moja pierwsza folia z pomidorami
przewiew to akurat bedą miały bo tuż za nimi są drzwi (na zdjęciu są akurat zamknięte). dziś może zrobię dokładniejsze zdjęcia i jeszcze pewnie poproszę Was o opinię..
- cantati
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2120
- Od: 10 lut 2012, o 17:00
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Re: Moja pierwsza folia z pomidorami
Stachs, ja bym co drugiego wykopała i przeniosła, nawet do gruntu. W najbliższy weekend myślę, że będzie można już to zrobić, bo powinna się pogoda ustabilizować. Przy tak gęstym posadzeniu rozwój chorób - tak jak pisze Rybka - masz murowany. A szkoda byłoby, bo krzaczki bardzo ładne
Pozdrawiam, Dorota
- Rybka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1669
- Od: 30 lip 2008, o 14:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Norwegia
Re: Moja pierwsza folia z pomidorami
Przy okazji zmierz odległości między krzaczkami ( pomiędzy łodygami).stachs pisze:dziś może zrobię dokładniejsze zdjęcia i jeszcze pewnie poproszę Was o opinię..
"Bo trzeba się śmiać, wariatkę grać, szczęśliwą być i z życia drwić"
pozdrawiam Beata
pozdrawiam Beata
Re: Moja pierwsza folia z pomidorami
Stachs szklarnia jest super. Rzeczywiście posadziłeś troszkę gęsto.
Ja jestem równie początkujący, ale pomidory nie lubią "takiego buszu" ,ponieważ trzyma się w nim wilgoć a ją bardzo lubią grzyby.
Ja moje sadziłem co 50 cm (łodyga). Jak pisała Cantati również bym je troszkę przerzedził.
Trzymam kciuki za twoje krzaczki, człowiek uczy się na błędach.
Ja jestem równie początkujący, ale pomidory nie lubią "takiego buszu" ,ponieważ trzyma się w nim wilgoć a ją bardzo lubią grzyby.
Ja moje sadziłem co 50 cm (łodyga). Jak pisała Cantati również bym je troszkę przerzedził.
Trzymam kciuki za twoje krzaczki, człowiek uczy się na błędach.
- stachs
- 100p
- Posty: 171
- Od: 26 lut 2012, o 19:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie okolice Sochaczewa
Re: Moja pierwsza folia z pomidorami
dziękuję Wam bardzo - w sobotę będzie akcja przesadzania środkowego rzędu
pozdrawiam
pozdrawiam
Re: Moja pierwsza folia z pomidorami
- stachs
- 100p
- Posty: 171
- Od: 26 lut 2012, o 19:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie okolice Sochaczewa
Re: Moja pierwsza folia z pomidorami
wow nieźle nieźle.. jaki sposób zapylania stosujesz? naturalny czy może betakson?