Mieczyki dzielimy się doświadczeniami cz.2
- renzal
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6235
- Od: 13 maja 2011, o 12:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Płocka
Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami cz.2
Uda, uda się oczywiście!
Ja taki gamoń, a co roku mam śliczne, a teraz dzięki Krysi to już zazdrośnicy popękają z zazdrości.
Bo ja się zawsze cieszę jak komuś coś ładnie rośnie. choćby dlatego, ze mogę się napatrzeć na coś pięknego.
Ja taki gamoń, a co roku mam śliczne, a teraz dzięki Krysi to już zazdrośnicy popękają z zazdrości.
Bo ja się zawsze cieszę jak komuś coś ładnie rośnie. choćby dlatego, ze mogę się napatrzeć na coś pięknego.
pozdrawiam Renata Pod Jesionem cz.5 ,czyli: akt V dramatu!
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja )Nadzieja umiera ostatnia...
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja )Nadzieja umiera ostatnia...
- reniusia20
- 1000p
- Posty: 1859
- Od: 2 kwie 2012, o 15:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdzieś na końcu świata...! ( małopolska)
Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami cz.2
Oj tak,tak zgodzę się z Tobą!:) miło jest tak popatrzeć na pięknie zadbane ogrody!
Ohh...
Ale na "swój" jak również wszystko tak pięknie kwitnie i pachnie wokół to aż sam uśmiech pojawia się na buzi cały zły dzień gdzieś jakoś tak mija ...hihi
Ohh...
Ale na "swój" jak również wszystko tak pięknie kwitnie i pachnie wokół to aż sam uśmiech pojawia się na buzi cały zły dzień gdzieś jakoś tak mija ...hihi
Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami cz.2
Ja chyba dziś miałam zły dzień
Ciapa ze mnie, chciałam obkopać mieczyki i trzem pourywałam ledwo wystające z ziemi łebki, wrrrrrrrr
Ciapa ze mnie, chciałam obkopać mieczyki i trzem pourywałam ledwo wystające z ziemi łebki, wrrrrrrrr
regulamin
- Yvona
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1557
- Od: 31 sie 2011, o 21:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Koszalin/ Zachodniopomorskie
Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami cz.2
Czy można przesadzać mieczyki w fazie 1-2 liści?
Trzeba być szalonym, żeby za własne pieniądze katować się w górach...
Trzeba być głupim by tego nie robić.
Trzeba być głupim by tego nie robić.
- renzal
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6235
- Od: 13 maja 2011, o 12:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Płocka
Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami cz.2
Ja robiłam już takie brewerie w poprzednich latach. Często nie mogłam doczekać się wiosny i wysadzałam do doniczek w styczniu lub w lutym, a potem trzeba było jakoś przenieść je do ziemi. Największy mieczyk przesadzany w moim ogrodzie miał ok 65 cm liście.Yvona pisze:Czy można przesadzać mieczyki w fazie 1-2 liści?
Staram się zawsze jak najdelikatniej obchodzić z korzeniami, a jeśli jest możliwość przenoszę z dużą bryłką ziemi.
pozdrawiam Renata Pod Jesionem cz.5 ,czyli: akt V dramatu!
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja )Nadzieja umiera ostatnia...
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja )Nadzieja umiera ostatnia...
- Yvona
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1557
- Od: 31 sie 2011, o 21:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Koszalin/ Zachodniopomorskie
Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami cz.2
Bardzo mnie cieszy ta wiadomość, bo za gęsto je posadziłam
Trzeba być szalonym, żeby za własne pieniądze katować się w górach...
Trzeba być głupim by tego nie robić.
Trzeba być głupim by tego nie robić.
- renzal
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6235
- Od: 13 maja 2011, o 12:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Płocka
Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami cz.2
Iwonko! One są dość wytrzymałe, ale jak zbytnio uszkodzisz korzenie odchorują!
Powodzenia!
Oczywiście pilnuj podlewania.
Powodzenia!
Oczywiście pilnuj podlewania.
pozdrawiam Renata Pod Jesionem cz.5 ,czyli: akt V dramatu!
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja )Nadzieja umiera ostatnia...
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja )Nadzieja umiera ostatnia...
- Krycha
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 783
- Od: 26 mar 2010, o 08:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Olsztyn
Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami cz.2
Yvona
Raczej bym nie polecała przesadzania. Jeśli masz za gęsto, a boisz się ze będą miały za mało pokarmu to je podsyp czymś, albo podlewaj gnojówką przefermentowana oczywiście. Można też zrobić gnojówkę z pokrzyw działanie ma rewelacyjne już po paru dniach roślinki dostają kopa.
O ile wiem każda roślinka prócz widocznych gołym okiem korzonków, ma też niewidoczne włoskowate, które idą w głąb ziemi, inaczej przy byle suszy wszystko by pousychało. Podobno nawet marchew idzie w głąb ziemi do 1 metra.
Oczywiście dużo bryła ziemi zachowuje większość korzonków, ale roślinka musi je odbudowywać.
Gdybyś jednak przesadzała to napisz jak się przyjęły. Ja nie mam takich doświadczeń, wiec to co napisałam powyżej nie musi być zgodne z prawdą
Raczej bym nie polecała przesadzania. Jeśli masz za gęsto, a boisz się ze będą miały za mało pokarmu to je podsyp czymś, albo podlewaj gnojówką przefermentowana oczywiście. Można też zrobić gnojówkę z pokrzyw działanie ma rewelacyjne już po paru dniach roślinki dostają kopa.
O ile wiem każda roślinka prócz widocznych gołym okiem korzonków, ma też niewidoczne włoskowate, które idą w głąb ziemi, inaczej przy byle suszy wszystko by pousychało. Podobno nawet marchew idzie w głąb ziemi do 1 metra.
Oczywiście dużo bryła ziemi zachowuje większość korzonków, ale roślinka musi je odbudowywać.
Gdybyś jednak przesadzała to napisz jak się przyjęły. Ja nie mam takich doświadczeń, wiec to co napisałam powyżej nie musi być zgodne z prawdą
- futro
- 100p
- Posty: 117
- Od: 13 cze 2011, o 22:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: wschodnie rubieże mazowieckiego
Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami cz.2
Krysiu, powiedz, proszę jaka powinna być minimalna odległość między bulwami przy sadzeniu, bo ja co roku na wiosnę mam problem z ilością miejsca a potem jak już urosną dochodzę do wniosku, że mogłam posadzić gęściej.
pozdrawiam
agnieszka
agnieszka
- Krycha
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 783
- Od: 26 mar 2010, o 08:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Olsztyn
Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami cz.2
Ja sadzę w rządku duże cebule co 10 cm, a te mniejsze nawet co 5 cm i to w trójkach na przemian.
Takim zygzaczkiem, no nie wiem jak to wytłumaczyć.
Takim zygzaczkiem, no nie wiem jak to wytłumaczyć.
- rotos
- 1000p
- Posty: 1383
- Od: 7 mar 2009, o 23:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pomorskie - Rewa
Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami cz.2
Literatura podaje dokładnie tak jak pisze Krysia: odległość między roślinami w rzędzie - od 3-5 do 10-15 cm, w zależności od wielkości bulw. Posadzone w dwuszeregu i przesunięte względem siebie tworząc zygzak.
Niedługo przyjdzie pora na pierwsze nawożenie pogłówne. W fazie trzeciego liścia dobrze jest podsypać saletrą wapniową.
Pozdrawiam
Adam
Niedługo przyjdzie pora na pierwsze nawożenie pogłówne. W fazie trzeciego liścia dobrze jest podsypać saletrą wapniową.
Pozdrawiam
Adam
-
- 1000p
- Posty: 1778
- Od: 9 lut 2011, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Olkusz
- Kontakt:
Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami cz.2
ooo Adamie dobrze że mówisz o tej saletrze wapniowej, to podsypie u siebie bo kupiłam jej 25 kg skorzystałam z niej raz na narcyzy i teraz nie wiem do czego i kiedy mogę ja jeszcze wykorzystać także mówisz że jak mieczyki będą mieć po 3 liście to można podsypać tak? i ile tej saletry sypać? tak by było lekko przyproszone na biało czy więcej?
- rotos
- 1000p
- Posty: 1383
- Od: 7 mar 2009, o 23:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pomorskie - Rewa
Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami cz.2
Tylko 10 gramów na metr kwadratowy. Większa ilość spowodowałaby zbyt bujny rozwój liści (działanie azotu), kosztem łodygi.
Wapń zawarty w nawozie sprawi, że łodyga z kwiatami będzie mocna, mniej podatna na złamanie w czasie silnych wiatrów.
Pozdrawiam
Adam
Wapń zawarty w nawozie sprawi, że łodyga z kwiatami będzie mocna, mniej podatna na złamanie w czasie silnych wiatrów.
Pozdrawiam
Adam