Róże i reszta... czyli miłość nie jedno ma imię :) cz.II
- lulka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5106
- Od: 31 mar 2011, o 12:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie/w-wa płd
Re: Róże i reszta... czyli miłość nie jedno ma imię :) cz.II
U mnie część trawek nie daje znaku życia, zaczekam do końca maja, jak nie odbiją to out. Masz rację, że trawki rozluźniają / nadają lekkości na rabatach
- AniaDS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14304
- Od: 23 sie 2008, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
- Kontakt:
Re: Róże i reszta... czyli miłość nie jedno ma imię :) cz.II
Jednak nam przymrozek nie odpuścił
Jego fala przebiegła za domem, od strony lasu. Zmarzła magnolia, lilie, guzikowiec (w połowie) i sporo róż. I jeszcze trochę bylin, m. in. maki bylinowe, paprocie, część dzwonków, itd.
Róże są w złej formie, część z nich lewo odbiła po zimie a teraz te młode pędy, które wypuściły - zmarzły . Nie wiem, co to będzie .
Jego fala przebiegła za domem, od strony lasu. Zmarzła magnolia, lilie, guzikowiec (w połowie) i sporo róż. I jeszcze trochę bylin, m. in. maki bylinowe, paprocie, część dzwonków, itd.
Róże są w złej formie, część z nich lewo odbiła po zimie a teraz te młode pędy, które wypuściły - zmarzły . Nie wiem, co to będzie .
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 24808
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Róże i reszta... czyli miłość nie jedno ma imię :) cz.II
Aniu maki przepiękne, bardzo je lubię.....a i wspaniale sportretowane
Trawki tak ładnie Ci przezimowały, u mnie niestety kilka kęp rozplenicy zmarzło, a tak bardzo mi się podobała.....Red Baron też nie pojawił sie
Śliczne roślinki na balkoniku, moje brateczki musiały ustąpić już miejsca pelargoniom i begoniom i wywędrowały do ogródka , a kolorowe i wesołe donice zmieniły sie w zielone Jeszcze nic nie kwitnie
Trawki tak ładnie Ci przezimowały, u mnie niestety kilka kęp rozplenicy zmarzło, a tak bardzo mi się podobała.....Red Baron też nie pojawił sie
Śliczne roślinki na balkoniku, moje brateczki musiały ustąpić już miejsca pelargoniom i begoniom i wywędrowały do ogródka , a kolorowe i wesołe donice zmieniły sie w zielone Jeszcze nic nie kwitnie
- Alania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10449
- Od: 17 lip 2008, o 21:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Róże i reszta... czyli miłość nie jedno ma imię :) cz.II
Wiem, że to nie pocieszy, ale u mnie jeszcze więcej strat .
- delosperma
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2421
- Od: 20 mar 2012, o 00:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Róże i reszta... czyli miłość nie jedno ma imię :) cz.II
Aniu W końcu doczłapałam do Ciebie , ale na przeglądnięcie Twoich wątków muszę sobie chyba wziąć urlop od wszystkiego . Piękne kwiaty, piękne zdjęcia Wycieczka do twoich włościach bardzo dobrze się zapowiada.
Maria motyczką dziabnięta
Moje wątki Aktualne: https://forumogrodnicze.info/viewtopic. ... 4850Wiosna" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje wątki Aktualne: https://forumogrodnicze.info/viewtopic. ... 4850Wiosna" onclick="window.open(this.href);return false;
- Tosia1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12603
- Od: 13 mar 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Chorzów
Re: Róże i reszta... czyli miłość nie jedno ma imię :) cz.II
Cieszę się Aniu, że masz takiego samego maka. Uwielbiam go. Moje różyczki-młode listki dostały po nosie. Wisteria padła, azalie i dalie tyż. Zła jestem na tą "Zośkę"
Co zasiejesz, to zbierzesz
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
- Gencjana
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3031
- Od: 27 sty 2010, o 22:14
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Róże i reszta... czyli miłość nie jedno ma imię :) cz.II
Aniu, też mam dużo strat. I to takie, na których mi zależało, np. nandina, judaszowiec itp. Róże w ub. roku raczej zdrowe,
obecnie są łupem szkodników.Ten rok ( oby jedyny taki) źle się u nas zapisze.
obecnie są łupem szkodników.Ten rok ( oby jedyny taki) źle się u nas zapisze.
- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11734
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Róże i reszta... czyli miłość nie jedno ma imię :) cz.II
Aniu jak wiesz i ja mam spore straty najwięcej róż,tyle w żadnym roku mi nie wypadło.
najgorsze jest to,że musze kilka dziur zalepić,a w moim LM i Auchan nie ma po prostu nic
Wszystko wykupili,ta zima posiała spustoszenie w większości ogrodów
najgorsze jest to,że musze kilka dziur zalepić,a w moim LM i Auchan nie ma po prostu nic
Wszystko wykupili,ta zima posiała spustoszenie w większości ogrodów
- AniaDS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14304
- Od: 23 sie 2008, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
- Kontakt:
Re: Róże i reszta... czyli miłość nie jedno ma imię :) cz.II
Adrianno, ten rok jak na razie jest fatalny dla nas, jak nie mrozy bez śniegu to upały, jak nie upały to przymrozki i to wtedy, gdy już ich być nie powinno.
Judaszowca bardzo szkoda
Aniu, zima nam dała popalić, przedwiośnie też, oby takie sytuacje nie powtarzały się zbyt często
Tosiu, ja nawet nie jestem zła, jestem rozczarowana, co się człowiek zacznie cieszyć, że mogło być gorzej.. to pyk i już jest
Mak fajny, ambitny powiedziałabym , ale tak mi się rozrasta, że po kwitnieniu muszę go przenieść w inne miejsce. Prawie zadusił mi już 3 róże
Marysiu
Starych wątków moich nie radzę przeglądać, pogniewałam się z poprzednim serwerem zdjęciowym i usunęłam konto. A to dlatego, że zamiast moich zdjęć ciągle wskakiwało coś innego, nawet 'panie w negliżu' . I zapewne wskakuje to nadal.
Monia, widziałam, o rany .
Bardzo Ci współczuję .
Agnieszko, kilka traw mi wypadło, m. in. rozplenica właśnie. A już była taka duża .
Bratki w donicy mam pierwszy raz, wcześniej nie miałam do nich przekonania. A one tak rosną i kwitną, jak szalone
Madziu, też jeszcze czekam na resztę traw, sprawdzam czy coś nie wschodzi ale na razie nic.
Tajeczko, ciekawa jestem jak tam Twoje rosplenice
Grażynko, do robótek ręcznych to ja jestem lewa, jak mało kto
Muszę sobie poszukać jakiegoś dorywczego zajęcia, ale nie w tym kierunku
Majeczko, no i przyszło ciepełko a wraz z ciepełkiem ogromna susza, wszystko mam omdlałe, za wodę będziemy płacić w tym roku jak za zboże
Małgosiu, te trawki powinny dojść do siebie, ani się nie obejrzysz a zaraz będą spore. Na trawki.pl zamawiałam kilka razy i w tamtym roku był to ostatni raz. Nie wzeszły mi 3 odmiany, w tym ciemna rosplenica i nikt mi reklamacji nie uwzględnił.
Ewuniu, bratki są bardzo wdzięczne, też je lubię
Judaszowca bardzo szkoda
Aniu, zima nam dała popalić, przedwiośnie też, oby takie sytuacje nie powtarzały się zbyt często
Tosiu, ja nawet nie jestem zła, jestem rozczarowana, co się człowiek zacznie cieszyć, że mogło być gorzej.. to pyk i już jest
Mak fajny, ambitny powiedziałabym , ale tak mi się rozrasta, że po kwitnieniu muszę go przenieść w inne miejsce. Prawie zadusił mi już 3 róże
Marysiu
Starych wątków moich nie radzę przeglądać, pogniewałam się z poprzednim serwerem zdjęciowym i usunęłam konto. A to dlatego, że zamiast moich zdjęć ciągle wskakiwało coś innego, nawet 'panie w negliżu' . I zapewne wskakuje to nadal.
Monia, widziałam, o rany .
Bardzo Ci współczuję .
Agnieszko, kilka traw mi wypadło, m. in. rozplenica właśnie. A już była taka duża .
Bratki w donicy mam pierwszy raz, wcześniej nie miałam do nich przekonania. A one tak rosną i kwitną, jak szalone
Madziu, też jeszcze czekam na resztę traw, sprawdzam czy coś nie wschodzi ale na razie nic.
Tajeczko, ciekawa jestem jak tam Twoje rosplenice
Grażynko, do robótek ręcznych to ja jestem lewa, jak mało kto
Muszę sobie poszukać jakiegoś dorywczego zajęcia, ale nie w tym kierunku
Majeczko, no i przyszło ciepełko a wraz z ciepełkiem ogromna susza, wszystko mam omdlałe, za wodę będziemy płacić w tym roku jak za zboże
Małgosiu, te trawki powinny dojść do siebie, ani się nie obejrzysz a zaraz będą spore. Na trawki.pl zamawiałam kilka razy i w tamtym roku był to ostatni raz. Nie wzeszły mi 3 odmiany, w tym ciemna rosplenica i nikt mi reklamacji nie uwzględnił.
Ewuniu, bratki są bardzo wdzięczne, też je lubię
- AniaDS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14304
- Od: 23 sie 2008, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
- Kontakt:
Re: Róże i reszta... czyli miłość nie jedno ma imię :) cz.II
Dojechałam w końcu i ja do Pisarzowic
Nooo, muszę przyznać, że gdyby miały mi tak rosnąc azalie, jak tam rosną.. mogłabym się zakochać
Azaliowy raj, moim okiem
Nooo, muszę przyznać, że gdyby miały mi tak rosnąc azalie, jak tam rosną.. mogłabym się zakochać
Azaliowy raj, moim okiem
- AniaDS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14304
- Od: 23 sie 2008, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
- Kontakt:
Re: Róże i reszta... czyli miłość nie jedno ma imię :) cz.II
-- Pn 21 maja 2012 18:25 --
- JLG
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2198
- Od: 15 mar 2009, o 17:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ząbki k. Warszawy
Re: Róże i reszta... czyli miłość nie jedno ma imię :) cz.II
Aniu - zaznaczam, bo inaczej znowu zgubię wątek...
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33424
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Róże i reszta... czyli miłość nie jedno ma imię :) cz.II
ANIU piękna wycieczka i te kwitnące cuda .Chyba nie tylko Ciebie zauroczyło to miejsce .Fotki sliczne a u mnie już dzisiaj zakwitły 1 róże Jaka ze mnie chwalipięta ale tak sie cieszę ,ze czekały aż wrócę
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25186
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Róże i reszta... czyli miłość nie jedno ma imię :) cz.II
Jakie różanecznikowe żywopłoty
No i mam już pomysł co posadzę zamiast juk, które mnie wkurzają.
To bedzie miejsce dla klonika i kamiennej kompozycji
No i mam już pomysł co posadzę zamiast juk, które mnie wkurzają.
To bedzie miejsce dla klonika i kamiennej kompozycji
- bina12
- 1000p
- Posty: 1729
- Od: 17 mar 2011, o 13:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Re: Róże i reszta... czyli miłość nie jedno ma imię :) cz.II
No mogłabym mieć takie sny co noc ale pięknie
- Motyle wymyślają cudowne bajki, by je podszeptywać kwiatom.- Pozdrawiam Ewa
Na końcu tęczy - Na końcu tęczy cz.2
Na końcu tęczy - Na końcu tęczy cz.2