Zamówiłam Czarną, Brązową i WojtkaBurgund pisze:.......piszą tam że najmniejszym opadem owoców charakteryzowała się "czarna" ok. 7,5% następnie Wojtek który zrzuca ok. 20%
nie wiem czy to jest rekomendacja dla Ciebie ale skoro napisałaś że u ciebie jagody prawie wszystko gubią to chyba lepiej posadzić czarną i wojtka
i patrz okazało się że ta czarna jest jeszcze lepsza od wojtka a ja ją brałem gł, ze względu na kolor chciałem jeszcze kupić brązową , ale ktoś mnie ubiegł, w tym roku będę polował i chyba dokupię parę krzaczków czarnej jednak skoro ona tak mało zrzuca owoców
odmiana wojtek ponoć jest bardzo smaczna , przekonamy się
Zakątek na krańcu świata/Moja pustelnia
- aguskac
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8276
- Od: 9 kwie 2007, o 22:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Borne Sulinowo
Re: Zakątek na krańcu świata/Moja pustelnia
- Burgund
- 100p
- Posty: 169
- Od: 24 mar 2011, o 15:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
Re: Zakątek na krańcu świata/Moja pustelnia
- Burgund
- 100p
- Posty: 169
- Od: 24 mar 2011, o 15:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
Re: Zakątek na krańcu świata/Moja pustelnia
muszę wam zrelacjonować straty zimowe, wymarzł mi tojad, inkarvilla, irysy kiepsko przezimowały, przy czym te babcine stare odmiany najlepiej przezimowały także i irysy niskie , czyli iris pumila , natomiast te z typu iris germanica , czyli te największe tragedia , prawie nie kwitną połowę kłączy wygniło przemarzło poprzesadzałem je i próbuję je odratować
no a z drzew to morele totalnie wymarzły , czy ja kiedyś dochowam się moreli
kasztan jadalny o dziwo dobrze sobie poradził z tymi mrozami chociaż gdzieniegdzie przemarzał, a karczochy zgniły ale to podejrzewam że z nadmiaru wilgoci w gruncie , orzechy włoskie lekko zmroziło ale odżyły padła mi jedna czarna morwa ale 2 się przyjęły no i padły mi 3 róże pnące w ogóle róże to tej zimy wymarzły ludziom
natomiast borówki amerykańckie rosną i rozwijają się , jedna hortensja młoda zakupiona zeszłej jesieni ledwo zipie ale odbija ufff
ciężka ta zima była
no a z drzew to morele totalnie wymarzły , czy ja kiedyś dochowam się moreli
kasztan jadalny o dziwo dobrze sobie poradził z tymi mrozami chociaż gdzieniegdzie przemarzał, a karczochy zgniły ale to podejrzewam że z nadmiaru wilgoci w gruncie , orzechy włoskie lekko zmroziło ale odżyły padła mi jedna czarna morwa ale 2 się przyjęły no i padły mi 3 róże pnące w ogóle róże to tej zimy wymarzły ludziom
natomiast borówki amerykańckie rosną i rozwijają się , jedna hortensja młoda zakupiona zeszłej jesieni ledwo zipie ale odbija ufff
ciężka ta zima była
- Burgund
- 100p
- Posty: 169
- Od: 24 mar 2011, o 15:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
Re: Zakątek na krańcu świata/Moja pustelnia
Witam wszystkich w mojej pustelni , w końcu udało mi się uciec z otchłani Mordoru , znowu wśród żywych