Randka z Bożenką :P była bardzo króciutka zanim Bożenka przyjechała po szczeniaczkach już śladu nie było
Cały pobyt na giełdzie to 20 minut :P nawet nie zdążyliśmy zapłacić placowego :P
Teraz tylko mogę liczyć na to że będzie im dobrze w nowych domkach :P Laki rozrabia z Plamką :P a Figa szuka maluchów Bożenko pięknie dziękuję za kwiatki są śliczne Bożenka troskliwie się nimi zaopiekowała :P
Super zakupy Ja jakoś takie kwitnące storczykowe cuda omijam z daleka... ciekawa jestem jak długo jeszcze wytrzymam W sumie jak tak sobie pomyślałam... kiedy moje szczepki podrosną to będę musiała się do stajni wyprowadzić bo w domu dla mnie juz miejsca nie będzie...
Bożenko ja też pierwszy raz się odważyłam :P też mi się wydawało że nie dam sobie z nią rady
Zobaczymy niby dziewczyny pisały że im się udaje to może mam jakieś szanse :P
Ja już nic nowego nie ściągam do domu z jednego powodu mam coraz mniej miejsca ,a rośliny rosną Muszę poczekać aż poddasze będzie się nadawało do zamieszkania to wtedy poszaleję tylko kiedy to będzie
Bożenko podeślę Ci moje maluszki to raz dwa zrobią Ci wolne miejsce na podłodze
Wcale mi nie szkoda :P Figa z Kacprem też przechodzili ten etap :P
Teraz już jest ok :P ale sansewierę i aloesy prawie cała zjadły wystarczy na moment wyjść z pokoju :P
Mnie bez maluszków pewnie niedługo M z domu wysiedli razem z tym zielskiem (jak on to mówi ) na razie jeszcze nic nie mówi,ale widzę ,że patrzy na te parapety z coraz większym niesmakiem nie wiem co mu się nie podoba tak ładnie są zastawione