Ogród Linety
- Ela SZ
- 200p
- Posty: 375
- Od: 12 sie 2011, o 13:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Ogród Linety
Linetko, sliczna ta ismena,a nazwę klemka znasz?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4178
- Od: 22 sty 2008, o 16:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: kaszuby
Re: Ogród Linety
no właśnie pachnie ten aniołek czy nie?
- ElleBelle
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 7327
- Od: 5 paź 2009, o 15:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Ogród Linety
Miałam chyba dwa lata temu ismenę ,no ale gdzieś w bojach padła W tym roku na giełdzie jej nie kupiłam bo nie było ,no i jej nie mam ,ale wiem że jest piękna
Pozdrawiam, Ela
...mój azyl w środku miasta...
Kwiaty Eli- w ogrodzie i nie tylko cz. 7- Kolejna Wiosna...
...mój azyl w środku miasta...
Kwiaty Eli- w ogrodzie i nie tylko cz. 7- Kolejna Wiosna...
- delosperma
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2421
- Od: 20 mar 2012, o 00:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Ogród Linety
Nareszcie dotarłam do Ciebie z rewizytą i od razu oniemiałam z zachwytu . Masz pięknie roślinki, piękne zdjęcia , wszystko rośnie jak na drożdżach. Piękny ten biały hiacynt, mój nie chce kwitnąć, tylko te jasnoróżowe kwitną jak oszalałe.
Przy paziu królowej zatrzymałam się na dłużej ,bo jest zachwycający. Jak Ty go zdołałaś sfotografować?
A czy wiesz ,że jego dzieci są śliczne i odżywiają się koperkiem? Widziałam na własne oczy.
Moja inkarwilla zakwitła dopiero wczoraj, ale chociaż dobrze, że przetrwała.
Ismena cudowna, jak zresztą wszystko. Tak w sumie to nie wiem, co mam najpierw chwalić , więc wstawiam za całokształt ocenę 6+.
Na rasie obejrzałam tylko zdjęcia , w treść pisaną wgłębię się , jak będzie padał deszcz. Solennie obiecuję i już się cieszę.
Wymarzonej pogody życzę
Przy paziu królowej zatrzymałam się na dłużej ,bo jest zachwycający. Jak Ty go zdołałaś sfotografować?
A czy wiesz ,że jego dzieci są śliczne i odżywiają się koperkiem? Widziałam na własne oczy.
Moja inkarwilla zakwitła dopiero wczoraj, ale chociaż dobrze, że przetrwała.
Ismena cudowna, jak zresztą wszystko. Tak w sumie to nie wiem, co mam najpierw chwalić , więc wstawiam za całokształt ocenę 6+.
Na rasie obejrzałam tylko zdjęcia , w treść pisaną wgłębię się , jak będzie padał deszcz. Solennie obiecuję i już się cieszę.
Wymarzonej pogody życzę
Maria motyczką dziabnięta
Moje wątki Aktualne: https://forumogrodnicze.info/viewtopic. ... 4850Wiosna" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje wątki Aktualne: https://forumogrodnicze.info/viewtopic. ... 4850Wiosna" onclick="window.open(this.href);return false;
Re: Ogród Linety
Tak, pachnie! Specjalnie wlazłam za płotek przeciwkróliczy, żeby ją obwąchać. Pachnie, i to pięknie. Trochę mi przypomina, hm, nie wiem co, konwalie? Rozkwitają dwa następne pąki, zrobię dzisiaj kolejne zdjęcie.
Klematis ma już chyba z dziesięć lat, jak nie więcej, nie mam pojęcia, jaka to odmiana. Na pewno jackmannii, bo innych wtedy nie było, ale nic więcej nie wiem.
Elu, a ja moją kupiłam - o ile dobrze pamiętam - na wyprzedaży. W którymś markecie budowlanym, już nie wiem, w OBI czy w Castoramie? Mam nadzieję, że wytworzy nowe cebulki.
Pokażę Wam teraz mój nowy kawałek rabatki:
Uploaded with ImageShack.us
Klematis ma już chyba z dziesięć lat, jak nie więcej, nie mam pojęcia, jaka to odmiana. Na pewno jackmannii, bo innych wtedy nie było, ale nic więcej nie wiem.
Elu, a ja moją kupiłam - o ile dobrze pamiętam - na wyprzedaży. W którymś markecie budowlanym, już nie wiem, w OBI czy w Castoramie? Mam nadzieję, że wytworzy nowe cebulki.
Pokażę Wam teraz mój nowy kawałek rabatki:
Uploaded with ImageShack.us
Re: Ogród Linety
Delosperma, jakoś się minęłyśmy tymi postami. Dziękuję Ci gorąco za wizytę i za miłe słowa, choć przyznam, że trochę mi głupio, bo ten mój ogródek wcale nie jest taki zadbany. Ja tylko robię zdjęcia tak, żeby nie było widać rzeczy kompromitujących. Ale cieszę się, że podobają Ci się moje roślinki, bo mnie też się podobają, chociaż są sadzone bez ładu i składu, jak popadnie, bez zamysłu artystycznego, który tak podziwiam u innych. Ale na razie na podziwianiu się kończy.
Tego pazia królowej przyuważyłam w zeszłym roku latem, jak przeleciał przez ogród i osiadł na budlei. Możesz sobie wyobrazić, jak pędziłam do domu po aparat. No i pstryknęłam mu kilka zdjęć, choć niestety większość wyszła rozmazana. Ale i tak się cieszę, że jeszcze takie motyle bywają i czasem nawet nawiedzają mój ogródek. Chociaż teraz już mam mniejsze szanse na takie wizyty, bo żadna z budlei nie odżyła po tej zimie... Trzeba będzie posadzić nowe.
Tego pazia królowej przyuważyłam w zeszłym roku latem, jak przeleciał przez ogród i osiadł na budlei. Możesz sobie wyobrazić, jak pędziłam do domu po aparat. No i pstryknęłam mu kilka zdjęć, choć niestety większość wyszła rozmazana. Ale i tak się cieszę, że jeszcze takie motyle bywają i czasem nawet nawiedzają mój ogródek. Chociaż teraz już mam mniejsze szanse na takie wizyty, bo żadna z budlei nie odżyła po tej zimie... Trzeba będzie posadzić nowe.
- anabanana
- 1000p
- Posty: 1112
- Od: 5 lut 2012, o 12:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Stary Las (Kociewie) / Gdańsk
Re: Ogród Linety
Czy ja widzę kanny, czy tylko mi się wydaje?
Gdybym nie była człowiekiem, byłabym grzybem.
Modraszkowa Łąka, Lato na Modraszkowej
Ogrody postrzelone lub nie całkiem
Modraszkowa Łąka, Lato na Modraszkowej
Ogrody postrzelone lub nie całkiem
Re: Ogród Linety
Tak, kanny. Aha, no tak, napisałam pacioreczniki, a to chyba niezbyt udana nazwa rodzima. Dostałam na jesieni od kuzynki wiaderko takich kłączy do przezimowania i posadzenia do doniczek pod koniec zimy. No i tak zrobiłam, a teraz mniej więcej połowa z tych kłączy wypuściła pędy, połowa z tych dostała się siostrze, resztę widzicie na zdjęciach. Mam nadzieję, że zakwitną. Roślinki dookoła są dla ozdoby, żeby nie było tak goło. Już mnie pod tym względem nasze forum przeszkoliło.
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42271
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Ogród Linety
Linetko ta biało fioletowa para mi przypadła do gustu , a nowa rabatka pewnie nas zaskoczy jak się rozrosną roślinki .
- Niunia1981
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10748
- Od: 18 sie 2011, o 15:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubicz k/Torunia
Re: Ogród Linety
Linetko zaznaczam sobie wąteczek, popołudniu spokojnie poczytam
Z tego co zdąrzyłam szybciutko obejrzeć to zapowiada się bardzo ciekawa lektura
No i króliczka masz ślicznego Mój na razie nie zaznał jeszcze wolności działkowej ale już ma obiecany wybieg na planowanym trawniczku Kwiatków mi nie podgryzuje bo są profilaktycznie postawione wysoko ale za to sierść mojego psiaka to degustuje regularnie albo przynajmniej próbuje
Zapraszam w wolnej chwili do mnie
Z tego co zdąrzyłam szybciutko obejrzeć to zapowiada się bardzo ciekawa lektura
No i króliczka masz ślicznego Mój na razie nie zaznał jeszcze wolności działkowej ale już ma obiecany wybieg na planowanym trawniczku Kwiatków mi nie podgryzuje bo są profilaktycznie postawione wysoko ale za to sierść mojego psiaka to degustuje regularnie albo przynajmniej próbuje
Zapraszam w wolnej chwili do mnie
Pozdrawiam, Monika
Zielony świat Moniki cz. 9
Zielony świat Moniki cz. 9
- misiaczekm
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2372
- Od: 31 paź 2009, o 19:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: olsztyńskie/Barty
Re: Ogród Linety
Zniknął ten z zapytaniem o pomidorki.... a potem pojawił się ten, że już znalazłaś.Lineta pisze:Misiaczku, nie mam pojęcia, skasowałam coś? Przeceniasz mnie, ja tego nie potrafię. Może on jest gdzieś na poprzedniej stronie? Możliwe, że zamieściłam go i zobaczyłam jakiś literowy błąd, więc wycofałam do modyfikacji i wtedy zniknął Ci z ekranu? Nie wiem naprawdę, już nie pamiętam.
Prawdopodobnie edytowałaś post ksaując pytanie i wpisując, że już znalazłaś....
Re: Ogród Linety
Misiaczku, a ja ten post widzę, jest na s. 24 na samym końcu. Czyżby u Ciebie się nie wyświetlał? Może namierzyliśmy błąd w systemie?!
Niunia,będzie mi bardzo miło. Ja też już u Ciebie zawitałam i poczytałam sobie, jak borykasz się z siedmioma jabłoniami i jeszcze pięcioma pniami po jeszcze starszych drzewach... Dziewczyno, Wyrwidąb to przy Tobie mały pikuś!
Maseczko, dziękuję. Na razie prawie nie widać, co tam posadziłam u stóp tych pacioreczników, a są tam trzy dzwonki karpackie i sześć kolorowych smagliczek. Ale za jakieś dwa tygodnie wszystko powinno wyglądać inaczej.
Niunia,będzie mi bardzo miło. Ja też już u Ciebie zawitałam i poczytałam sobie, jak borykasz się z siedmioma jabłoniami i jeszcze pięcioma pniami po jeszcze starszych drzewach... Dziewczyno, Wyrwidąb to przy Tobie mały pikuś!
Maseczko, dziękuję. Na razie prawie nie widać, co tam posadziłam u stóp tych pacioreczników, a są tam trzy dzwonki karpackie i sześć kolorowych smagliczek. Ale za jakieś dwa tygodnie wszystko powinno wyglądać inaczej.