Ewa - Ogród z Aniołkiem
- Jule
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7091
- Od: 10 kwie 2011, o 19:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: DSlask 7a
Re: Ewa - Ogród z Aniołkiem
U mnie tak dosc mocno padalo ale zdarzylam pojsc na gore i przestalo ... jak zeszlam, to taras byl juz suchy Takie 2 minuty deszczu, to sie nie liczy ... latanie z wezem mnie nie omija
- Ewelina
- Przyjaciel Forum
- Posty: 7484
- Od: 4 lut 2007, o 16:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Re: Ewa - Ogród z Aniołkiem
Witaj Ewuniu
Ja tu zaglądam cichutko raz po raz , podziwiam pracę i Twoją pasję
Pisałaś o przygodzie z rododendronami - obfotografuj i wklej , proszę , zdjęcia wszystkich swoich "pupilków".
Aaaa i jakieś aktualne foto ANIOŁKA - patrona ogrodu ...
Ja tu zaglądam cichutko raz po raz , podziwiam pracę i Twoją pasję
Pisałaś o przygodzie z rododendronami - obfotografuj i wklej , proszę , zdjęcia wszystkich swoich "pupilków".
Aaaa i jakieś aktualne foto ANIOŁKA - patrona ogrodu ...
- AAleksandra
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2777
- Od: 5 wrz 2009, o 10:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Re: Ewa - Ogród z Aniołkiem
Ewo, a masz zadaszenie nad tarasem , bo nie zauważyłam ? Ja nie mam i właśnie mi go ogromnie brakuje. Już raz kupiliśmy nawet markizę poprzez all, ale przyszła jakby po próbie montażu i niezbyt kompletana. Nastąpił zwrot a ja ciągle bez dachu nad tarasem. Nawet w lecie gdy pada deszcz mogłoby być przyjemnie posiedzieć z kawką ... a tak .. alarm i wszystkie poduchy , koce itd szybko do mieszkania, bo zmokną
Może sama coś wykompinuję, bo M jakoś się nie pali do takiej roboty. Może masz jakiś "łatwy" i szybki sposób na zadaszenie ?
aha, jeżeli chodzi o formy przestrzenne (kwietniki w kształtach przeróżnych) to w najnowszym kwietniku jest na ten temat artykuł.
Może sama coś wykompinuję, bo M jakoś się nie pali do takiej roboty. Może masz jakiś "łatwy" i szybki sposób na zadaszenie ?
aha, jeżeli chodzi o formy przestrzenne (kwietniki w kształtach przeróżnych) to w najnowszym kwietniku jest na ten temat artykuł.
Pozdrawiam serdecznie,
moje wątki
moje wątki
- Ewelina
- Przyjaciel Forum
- Posty: 7484
- Od: 4 lut 2007, o 16:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Re: Ewa - Ogród z Aniołkiem
Przepraszam ,że wtrącam się w wątku Ewy, ale może komuś się przyda:AAleksandra pisze:Ewo, a masz zadaszenie nad tarasem , bo nie zauważyłam ? Ja nie mam i właśnie mi go ogromnie brakuje. Już raz kupiliśmy nawet markizę poprzez all, ale przyszła jakby po próbie montażu i niezbyt kompletana. Nastąpił zwrot a ja ciągle bez dachu nad tarasem. Nawet w lecie gdy pada deszcz mogłoby być przyjemnie posiedzieć z kawką ... a tak .. alarm i wszystkie poduchy , koce itd szybko do mieszkania, bo zmokną
Może sama coś wykompinuję, bo M jakoś się nie pali do takiej roboty. Może masz jakiś "łatwy" i szybki sposób na zadaszenie?
Ja mam taras jedynie częściowo (na ok. 1,5m głębokości) zadaszony , bo dom ma takie głębokie dachowe okapy. Ale , tak jak pisze Aleksandra, czasem , gdy było dość ciepło, a popadywało, żałowaliśmy ,że nie ma nad całością daszku, bo można by posiedzieć na powietrzu , a nie uciekać do mieszkania. Założyliśmy więc widoczną na zdjęciach dużą markizę ( 8 lat temu), która wysunięta na max. ma 4m. długości , więc razem ze wspomnianym okapem może zadaszyć prawie cały taras.
Rzadko jest rozwijana na całą długość ( na tych zdjęciach to ok.1-1,5 m) , ale zdarzyło się ,że biesiadowaliśmy i grillowaliśmy w ciepłe ale deszczowe dni właśnie pod rozwiniętą w całości. Jeśli deszcz nie jest ulewny lub nie zacina , impregnowany daszek doskonale się sprawdza jako parasol.
W upały częściowe wysunięcie markizy daje też zacienione miejsce wypoczynku. No i nie musimy wciąż chować mebli ogrodowych i poduszek w obawie , że zmokną...
Na zimę markizę zwijamy całkiem , by się nie brudziła i nie zaciemniała przylegającej do tarasu części salonu.
Ewuś - wybacz ten elaborat
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33424
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Ewa - Ogród z Aniołkiem
Babcine ,drzewiaste i majówki wszystko pięknie zaczyna kwitnąć .U mnie nawet kropelka nie spadła wiec trzeba biegać z wężem i polewaczką .Ciekawe co wymyślisz z tą powstającą rabatką jestem ciekawa .Szkoda na tarasie mogę tylko posiedzieć w ogródku ,ale i na to teraz nie mam czasu ,bo za duzo roboty
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 6869
- Od: 5 lis 2010, o 20:56
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Ewa - Ogród z Aniołkiem
Ewuś , gdzie ty się podziewasz
Mam nadzieję , że przy ,,kamienowaniu'' po palcach młotkiem nie stukałaś. A teraz masz problemy z pisaniem
Mam nadzieję , że przy ,,kamienowaniu'' po palcach młotkiem nie stukałaś. A teraz masz problemy z pisaniem
- Ewa_tuli
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2956
- Od: 16 sty 2012, o 22:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Legnicy
Re: Ewa - Ogród z Aniołkiem
Witam, nie było mnie, bo musiałam jechać na pogrzeb kuzyna do Krakowa, ale już nadrabiam zaległości.
Jula nie wiem jak u Ciebie, ale u mnie dzisiaj tez niespecjalnie popadało, pod krzakami suchoooo.
Ewelinko już prawie po kwitnieniu moich Rh, ale na poprzednich stronach mam kilka zdjęć.
Zakochałam się w nich jeszcze jak nie miałam ogrodu, po pobycie w arboretum Wojsławicach.
Aniołek, został zabrany na zimę do domu, to nie wrócił na ogród, ale w celach poznawczych
wystawię go na ogród i zrobię mu zdjęcie wśród zieleni, coby nazwie "Ogród z Aniołkiem" stało się zadość.
Nad markizą, nad częścią tarasu też już myślałam. marzy mnie się co prawda stałe zadaszenie części tarasu,
żeby można było obsadzić roślinami i żeby osłonic się trochę przed sąsiadami z boku, ale......
jedni sąsiedzi więcej nie mieszkają niż mieszkają, a drudzy chyba już nie pamiętają gdzie maja działkę.
Budowa takiego tarasu jak sobie wymarzyłam to spory koszt, wiec chyba na parę ładnych lat chyba właśnie markiza. Właśnie ze względu na to, że nie trzeba chować wszystkiego do domu. Podoba mi się Twoja markiza, bardzo wpasowana w bryłę domu. U mnie dach jest bardzo wysoko i nie wpisałaby się tak ładnie, stad pomysł zadaszenie, który optycznie zmniejszy tylną, wysoką i brzydką ścianę.
Emko prawda, że ładnie wygląda markiza Eweliny.
Olu nie mam zadaszenia i markizy, bardzo mi tego brakuje...jestem na etapie (na razie) szukania rozwiązania dlatego nie możesz liczyć na moją pomoc. mam ten sam problem.
Jadziu rabatka nie zając nie ucieknie...jak zrobię to pokarzę (pewno nie szybko) a na tarasiku codziennie...choć późnym wieczorkiem. Ogród pod domem to naprawdę wygoda i brak strat czasu na dojazdy czy dojścia. Daleko masz na działkę?
-- 28 maja 2012, o 20:14 --
Tadku, jestem, już jestem. Byłam w Krakowie na pogrzebie kuzyna i zabawiłam dłużej.
Nie robiłam ostatnio nic, bo z przykrych powodów brak weny twórczej mnie dopadł.....
A tak poza tym, to myślałam, że przez tą imprezkę w Sulejowie o mnie zapomniałeś
Jula nie wiem jak u Ciebie, ale u mnie dzisiaj tez niespecjalnie popadało, pod krzakami suchoooo.
Ewelinko już prawie po kwitnieniu moich Rh, ale na poprzednich stronach mam kilka zdjęć.
Zakochałam się w nich jeszcze jak nie miałam ogrodu, po pobycie w arboretum Wojsławicach.
Aniołek, został zabrany na zimę do domu, to nie wrócił na ogród, ale w celach poznawczych
wystawię go na ogród i zrobię mu zdjęcie wśród zieleni, coby nazwie "Ogród z Aniołkiem" stało się zadość.
Nad markizą, nad częścią tarasu też już myślałam. marzy mnie się co prawda stałe zadaszenie części tarasu,
żeby można było obsadzić roślinami i żeby osłonic się trochę przed sąsiadami z boku, ale......
jedni sąsiedzi więcej nie mieszkają niż mieszkają, a drudzy chyba już nie pamiętają gdzie maja działkę.
Budowa takiego tarasu jak sobie wymarzyłam to spory koszt, wiec chyba na parę ładnych lat chyba właśnie markiza. Właśnie ze względu na to, że nie trzeba chować wszystkiego do domu. Podoba mi się Twoja markiza, bardzo wpasowana w bryłę domu. U mnie dach jest bardzo wysoko i nie wpisałaby się tak ładnie, stad pomysł zadaszenie, który optycznie zmniejszy tylną, wysoką i brzydką ścianę.
Emko prawda, że ładnie wygląda markiza Eweliny.
Olu nie mam zadaszenia i markizy, bardzo mi tego brakuje...jestem na etapie (na razie) szukania rozwiązania dlatego nie możesz liczyć na moją pomoc. mam ten sam problem.
Jadziu rabatka nie zając nie ucieknie...jak zrobię to pokarzę (pewno nie szybko) a na tarasiku codziennie...choć późnym wieczorkiem. Ogród pod domem to naprawdę wygoda i brak strat czasu na dojazdy czy dojścia. Daleko masz na działkę?
-- 28 maja 2012, o 20:14 --
Tadku, jestem, już jestem. Byłam w Krakowie na pogrzebie kuzyna i zabawiłam dłużej.
Nie robiłam ostatnio nic, bo z przykrych powodów brak weny twórczej mnie dopadł.....
A tak poza tym, to myślałam, że przez tą imprezkę w Sulejowie o mnie zapomniałeś
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33424
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Ewa - Ogród z Aniołkiem
Ewciu na ogródek nie mam daleko jakieś 30 m tylko przejdę przez podwórko .Masz rację robota nie zająć nie ucieknie
- Ewa_tuli
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2956
- Od: 16 sty 2012, o 22:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Legnicy
Re: Ewa - Ogród z Aniołkiem
To niedaleko Jadziu, idzie wytrzymać, prawie jak pod domem, choć jak sama wiesz nie do końca.
Ja na tarasie regeneruje mój system immunologiczny (po nerwówce w pracy), czytam, patrzę w niebo, w nocy w gwiazdy i czasami śpię do północy.
Ja na tarasie regeneruje mój system immunologiczny (po nerwówce w pracy), czytam, patrzę w niebo, w nocy w gwiazdy i czasami śpię do północy.
Re: Ewa - Ogród z Aniołkiem
Ewa, współczuję przykrej rodzinnej uroczystości... mam nadzieję, że okoliczności przyrody w Twoim pięknym ogrodzie pozwolą szybko ukoić nerwy...
Zdjęcia jakieś nowe by się przydały - chciałabym zobaczyć jak wszystko się u Ciebie rozrasta... czy klonik i jego chory pień mają się dobrze?
Pozdrawiam Cię serdecznie!
Zdjęcia jakieś nowe by się przydały - chciałabym zobaczyć jak wszystko się u Ciebie rozrasta... czy klonik i jego chory pień mają się dobrze?
Pozdrawiam Cię serdecznie!
- lora
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10606
- Od: 25 maja 2010, o 13:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Ewa - Ogród z Aniołkiem
Ewo tak to prawda najlepsza regeneracja to jest w ciszy..wiem po sobie na ganeczku najlepiej ...no właśnie jak klonik...
- malgocha1960
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 15606
- Od: 8 lut 2010, o 18:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Polska
Re: Ewa - Ogród z Aniołkiem
Ewa,też myślałam nad markizą,nie wiem jaki to jest koszt chociaż w przybliżeniu? Zadaszenie na stałe u mnie nie wchodzi w grę tak jak u Ewlinki,bo zaciemniłabym sobie salon.Sąsiedzi zrobili takie zadaszenie,maja maleńkie okna i widzę,że od jesieni do wiosny na okrągło światło się świeci.