Pomidory problem z sadzonkami

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Awatar użytkownika
Aniusia
50p
50p
Posty: 84
Od: 18 mar 2012, o 11:37
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Pomorskie

Re: Pomidory problem z sadzonkami

Post »

AnettOlsztyn
Ekspertem nie jestem,bo ciągle się uczę,ale wygląda na poparzenie słoneczne.Czy hartowałaś wcześniej pomidorki?
Nie oglądaj się za siebie-może Coś właśnie Cię dogania.
Awatar użytkownika
atomowa
50p
50p
Posty: 97
Od: 16 maja 2012, o 11:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Myślenice

Re: Pomidory problem z sadzonkami

Post »

forumowicz pisze:Nie ruszaj ogórków bo nic z nich nie będzie !.
Dobrze,że weszłam na forum, przed chwilą skopałam kawałek jeszcze dodatkowo i tak myślałam co z ogórkami zrobić, Dzięki że wspomniałeś. Co najwyżej pomidory z sąsiedstwa przesadzę na nowe miejsce.

AnettOlsztyn u mnie podobnie niektóre się mają, ale to chyba kwestia przystosowywania, muszą przejść "falę" zanim się zaadaptują :wink: , tak mi tu przynajmniej radzono, a ekspertom ufam 8-)

11krzych z jednej strony sąsiedztwo ziemniaków niepokojące, a z drugiej jak się coś ziemniakom będzie działo, to może zdąże ochronić moje pomidory przed wystąpieniem symptomów :roll:

Za oknem coś się na burzę zanosi... chyba dzisiaj nic nie przesadzę. ;:185
Pozdrawiam
Edyta
AnettOlsztyn
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 4
Od: 22 maja 2012, o 08:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Pomidory problem z sadzonkami

Post »

Aniusia pisze:AnettOlsztyn
Ekspertem nie jestem,bo ciągle się uczę,ale wygląda na poparzenie słoneczne.Czy hartowałaś wcześniej pomidorki?
Wystawiałam je przez kilka dni na dwór, ale faktycznie było to popołudnie i nie było już dużego słońca...;/
x-p-o
ZBANOWANY
Posty: 10173
Od: 16 lut 2011, o 19:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory problem z sadzonkami

Post »

Kilka dni przed wysadzeniem sadzonki pomidorów winny przebywać 24 h na zewnątrz a nie tylko być wystawiane. I trzeba im ograniczyć przed wysadzaniem podlewanie.
Awatar użytkownika
atomowa
50p
50p
Posty: 97
Od: 16 maja 2012, o 11:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Myślenice

Re: Pomidory problem z sadzonkami

Post »

Przerobiłam ogródek, przekopałam, pomidorki pewnie nadal mają ścisk, ale zawsze to lepiej niż przedtem było, ogórków nie ruszałam jak radził forumowicz. Daszek z foli zostawiony, aby chronił choć trochę przed deszczem. :roll:



Obrazek
Obrazek
Obrazek
Pozdrawiam
Edyta
x-p-o
ZBANOWANY
Posty: 10173
Od: 16 lut 2011, o 19:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory problem z sadzonkami

Post »

Ładne te ogóreczki :)

Pomidory musisz prowadzić na jeden pęd bo będziesz mieć gąszcz i będą gniły. Pędy ogórków skierować w odwrotną stronę niż pomidory bo wejdą na nie
Awatar użytkownika
atomowa
50p
50p
Posty: 97
Od: 16 maja 2012, o 11:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Myślenice

Re: Pomidory problem z sadzonkami

Post »

forumowicz pisze:Ładne te ogóreczki :)

Pomidory musisz prowadzić na jeden pęd bo będziesz mieć gąszcz i będą gniły. Pędy ogórków skierować w odwrotną stronę niż pomidory bo wejdą na nie
Dziękuje za pochwałę :tan Ogórki zgodnie ze wskazaniami pokieruje - a tu mam pytanie, jest jakiś sposób żeby poprowadzić ogórki nad ziemią, tak aby się nie plezły po ziemi? Pytam, bo babcia co roku sadzi w polu, wiją się jej po ziemi, a przy większych deszczach strasznie gniją.

Co do pomidorów tak myślałam właśnie, żeby jeden pęd prowadzić, szczególnie, że zwracaliście mi uwagę, że za bardzo są sadzone w ścisku. Z tego co sie doczytałam to pedy usuwam w poźniejszym czasie jak urosną? Ciekawa jestem czy mi się coś mi wyjdzie z tego mojego ogródka. ;:131

Ps. Póki co to chyba ta jedna jedyna papryka się najlepiej zaklimatyzowała. :wink:
Pozdrawiam
Edyta
x-p-o
ZBANOWANY
Posty: 10173
Od: 16 lut 2011, o 19:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory problem z sadzonkami

Post »

atomowa pisze:jest jakiś sposób żeby poprowadzić ogórki nad ziemią,
jest i to bardzo prosty. Ja w tym roku bedę tak prowadził ogórki ze względu na to, że pomidory zabrały mi więcej powierzchni. Wbijesz kilka gałęzi na skraju tej folii falistej od zewnętrznej strony i na te gałęzie skierujesz ogórki. będą się po nich piąć i czołgać a owoce będą zwisać pionowo miedzy gałęziami i liśćmi.
atomowa pisze: pedy usuwam w poźniejszym czasie jak urosną?
Wyłamuje się jak maja po ok 5 cm długości. Tylko nie z samokończących.
Awatar użytkownika
atomowa
50p
50p
Posty: 97
Od: 16 maja 2012, o 11:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Myślenice

Re: Pomidory problem z sadzonkami

Post »

Czyli co poniektóre już powinnam wyłamać...
Bardzo dziękuje.
Pozdrawiam
Edyta
cabelka
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 4
Od: 24 maja 2012, o 16:00
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory problem z sadzonkami

Post »

Wow atomowa śliczny ogródeczek, ja na razie mam tylko kilka pomidorków, i juz spanikowałam po przeczytaniu tego postu o tej gadzinie wiciorkowcu, bo miałam kilka plamek na listkach, ale po dogłebnej analizie przed chwilą stwierdzam, że to jednak chyba nie to!!
Prosimy o zapoznanie się z regulaminem forum.
Awatar użytkownika
atomowa
50p
50p
Posty: 97
Od: 16 maja 2012, o 11:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Myślenice

Re: Pomidory problem z sadzonkami

Post »

Dziękuje bardzo :)

Śliczny to on może bedzie kiedyś, teraz dopiero się uczę, w każdym razie cieszy mnie praca w ogródku ogromnie.

Co do tych plamek widzę, że gdzieniegdzie mimo pryskania się pojawiają. W każdym razie pomidorki wypuszczają już powoli kwiatuszki to chyba nic im na razie wielkiego nie jest. :roll:
Pozdrawiam
Edyta
x-p-o
ZBANOWANY
Posty: 10173
Od: 16 lut 2011, o 19:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory problem z sadzonkami

Post »

atomowa pisze:chyba nic im na razie wielkiego nie jest.
Raczej nie. Ale w paru krzakach oberwij te dolne liscie, które dotykają ziemi
Awatar użytkownika
DORAROSA
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 31
Od: 5 mar 2012, o 16:02
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Łódzkie

Re: Pomidory problem z sadzonkami

Post »

Witam !forumowicz, słuszna uwaga zapomniałam o przerywaniu liści .W zeszłym roku postanowiłam wysadzić pomidorki własne "OLA" ,oraz kupne "HUZAR" w gruncie,OLA rosła według zaleceń na opakowaniu ,niestety nie dojżały ,ale połowa z nich została wykorzystana na sałatke zimową .A HUZAR fenomenalny jak na pierwsze moje pomidory ,pięknijsze od malinówi.Wracając do problemu z sadzonkami wysiałam w tym roku własnego HUZARA i BLACK,pięknie rosły i już były dość dobrze za hartowane ,a jednak coś je dopadło, jutro dodam zdjęcia i ocenicie je, czy coś z nich będzi ,czy nie...
DOSIA
ODPOWIEDZ

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”