Pomidory problem z sadzonkami
Re: Pomidory problem z sadzonkami
AnettOlsztyn
Ekspertem nie jestem,bo ciągle się uczę,ale wygląda na poparzenie słoneczne.Czy hartowałaś wcześniej pomidorki?
Ekspertem nie jestem,bo ciągle się uczę,ale wygląda na poparzenie słoneczne.Czy hartowałaś wcześniej pomidorki?
Nie oglądaj się za siebie-może Coś właśnie Cię dogania.
Re: Pomidory problem z sadzonkami
Dobrze,że weszłam na forum, przed chwilą skopałam kawałek jeszcze dodatkowo i tak myślałam co z ogórkami zrobić, Dzięki że wspomniałeś. Co najwyżej pomidory z sąsiedstwa przesadzę na nowe miejsce.forumowicz pisze:Nie ruszaj ogórków bo nic z nich nie będzie !.
AnettOlsztyn u mnie podobnie niektóre się mają, ale to chyba kwestia przystosowywania, muszą przejść "falę" zanim się zaadaptują , tak mi tu przynajmniej radzono, a ekspertom ufam
11krzych z jednej strony sąsiedztwo ziemniaków niepokojące, a z drugiej jak się coś ziemniakom będzie działo, to może zdąże ochronić moje pomidory przed wystąpieniem symptomów
Za oknem coś się na burzę zanosi... chyba dzisiaj nic nie przesadzę.
Pozdrawiam
Edyta
Edyta
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 4
- Od: 22 maja 2012, o 08:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Pomidory problem z sadzonkami
Wystawiałam je przez kilka dni na dwór, ale faktycznie było to popołudnie i nie było już dużego słońca...;/Aniusia pisze:AnettOlsztyn
Ekspertem nie jestem,bo ciągle się uczę,ale wygląda na poparzenie słoneczne.Czy hartowałaś wcześniej pomidorki?
Re: Pomidory problem z sadzonkami
Kilka dni przed wysadzeniem sadzonki pomidorów winny przebywać 24 h na zewnątrz a nie tylko być wystawiane. I trzeba im ograniczyć przed wysadzaniem podlewanie.
Re: Pomidory problem z sadzonkami
Przerobiłam ogródek, przekopałam, pomidorki pewnie nadal mają ścisk, ale zawsze to lepiej niż przedtem było, ogórków nie ruszałam jak radził forumowicz. Daszek z foli zostawiony, aby chronił choć trochę przed deszczem.
Pozdrawiam
Edyta
Edyta
Re: Pomidory problem z sadzonkami
Ładne te ogóreczki
Pomidory musisz prowadzić na jeden pęd bo będziesz mieć gąszcz i będą gniły. Pędy ogórków skierować w odwrotną stronę niż pomidory bo wejdą na nie
Pomidory musisz prowadzić na jeden pęd bo będziesz mieć gąszcz i będą gniły. Pędy ogórków skierować w odwrotną stronę niż pomidory bo wejdą na nie
Re: Pomidory problem z sadzonkami
Dziękuje za pochwałę Ogórki zgodnie ze wskazaniami pokieruje - a tu mam pytanie, jest jakiś sposób żeby poprowadzić ogórki nad ziemią, tak aby się nie plezły po ziemi? Pytam, bo babcia co roku sadzi w polu, wiją się jej po ziemi, a przy większych deszczach strasznie gniją.forumowicz pisze:Ładne te ogóreczki
Pomidory musisz prowadzić na jeden pęd bo będziesz mieć gąszcz i będą gniły. Pędy ogórków skierować w odwrotną stronę niż pomidory bo wejdą na nie
Co do pomidorów tak myślałam właśnie, żeby jeden pęd prowadzić, szczególnie, że zwracaliście mi uwagę, że za bardzo są sadzone w ścisku. Z tego co sie doczytałam to pedy usuwam w poźniejszym czasie jak urosną? Ciekawa jestem czy mi się coś mi wyjdzie z tego mojego ogródka.
Ps. Póki co to chyba ta jedna jedyna papryka się najlepiej zaklimatyzowała.
Pozdrawiam
Edyta
Edyta
Re: Pomidory problem z sadzonkami
jest i to bardzo prosty. Ja w tym roku bedę tak prowadził ogórki ze względu na to, że pomidory zabrały mi więcej powierzchni. Wbijesz kilka gałęzi na skraju tej folii falistej od zewnętrznej strony i na te gałęzie skierujesz ogórki. będą się po nich piąć i czołgać a owoce będą zwisać pionowo miedzy gałęziami i liśćmi.atomowa pisze:jest jakiś sposób żeby poprowadzić ogórki nad ziemią,
Wyłamuje się jak maja po ok 5 cm długości. Tylko nie z samokończących.atomowa pisze: pedy usuwam w poźniejszym czasie jak urosną?
Re: Pomidory problem z sadzonkami
Czyli co poniektóre już powinnam wyłamać...
Bardzo dziękuje.
Bardzo dziękuje.
Pozdrawiam
Edyta
Edyta
Re: Pomidory problem z sadzonkami
Wow atomowa śliczny ogródeczek, ja na razie mam tylko kilka pomidorków, i juz spanikowałam po przeczytaniu tego postu o tej gadzinie wiciorkowcu, bo miałam kilka plamek na listkach, ale po dogłebnej analizie przed chwilą stwierdzam, że to jednak chyba nie to!!
Prosimy o zapoznanie się z regulaminem forum.
Re: Pomidory problem z sadzonkami
Dziękuje bardzo
Śliczny to on może bedzie kiedyś, teraz dopiero się uczę, w każdym razie cieszy mnie praca w ogródku ogromnie.
Co do tych plamek widzę, że gdzieniegdzie mimo pryskania się pojawiają. W każdym razie pomidorki wypuszczają już powoli kwiatuszki to chyba nic im na razie wielkiego nie jest.
Śliczny to on może bedzie kiedyś, teraz dopiero się uczę, w każdym razie cieszy mnie praca w ogródku ogromnie.
Co do tych plamek widzę, że gdzieniegdzie mimo pryskania się pojawiają. W każdym razie pomidorki wypuszczają już powoli kwiatuszki to chyba nic im na razie wielkiego nie jest.
Pozdrawiam
Edyta
Edyta
Re: Pomidory problem z sadzonkami
Raczej nie. Ale w paru krzakach oberwij te dolne liscie, które dotykają ziemiatomowa pisze:chyba nic im na razie wielkiego nie jest.
- DORAROSA
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 31
- Od: 5 mar 2012, o 16:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łódzkie
Re: Pomidory problem z sadzonkami
Witam !forumowicz, słuszna uwaga zapomniałam o przerywaniu liści .W zeszłym roku postanowiłam wysadzić pomidorki własne "OLA" ,oraz kupne "HUZAR" w gruncie,OLA rosła według zaleceń na opakowaniu ,niestety nie dojżały ,ale połowa z nich została wykorzystana na sałatke zimową .A HUZAR fenomenalny jak na pierwsze moje pomidory ,pięknijsze od malinówi.Wracając do problemu z sadzonkami wysiałam w tym roku własnego HUZARA i BLACK,pięknie rosły i już były dość dobrze za hartowane ,a jednak coś je dopadło, jutro dodam zdjęcia i ocenicie je, czy coś z nich będzi ,czy nie...
DOSIA