Pelargonia,jej odmiany, nasze doświadczenia w uprawie

Rośliny doniczkowe
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Dorotka255
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 6
Od: 17 maja 2010, o 17:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Pelargonia

Post »

Dziś zdecydowałam się napisać post w tym dziale (na razie na samym dole)

http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... &start=112

Teraz odkryłam ten wątek i myślę, że tutaj uzyskam prędzej dobrą radę, bo ten wątek "żyje" .
adrianic jesteś niewątpliwie doskonałym znawcą tematu i mając tym razem więcej zdjęć będziesz mógł mi z pewnością coś poradzić. Bardzo ładnie proszę.

Od dwóch dni doszedł jeszcze dodatkowy problem ;:174 . Po ulewnym deszczu ziemia w skrzynkach jest nasiąknięta jak gąbka. Jak ją osuszyć? Jest zimno i woda szybko nie odparuje. Nie chciałabym stracić tych pelargonii, tak bardzo się z nich cieszyłam...
Awatar użytkownika
adrianic
1000p
1000p
Posty: 1232
Od: 4 maja 2010, o 21:03
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: ZAGŁĘBIE FUKSJOWE
Kontakt:

Re: Pelargonia

Post »

Takie żółknące plamki to rdza pelargonii. Opryskaj amistarem w dawce 1 ml na litr 2-3 razy co 5 dni.
Przed opryskiem utnij chore liście. Oprysk zrób porządnie(góra-dół). Te schnące liście to szara pleśń. Amistar też na nią działa ale możesz później użyć preparatu switch.
Tyle razy piszę żeby się nie spieszyć z wystawianiem roślin na zewnątrz... jak je teraz tak zlało i jest zimno to za kilka dni będą ci blakły liście i zaczną nachodzić takim czerwonym kolorem - to nie grzyb tylko szok zimna i wilgoci.
Zarodniki grzybów są wszędzie i uaktywniają się przy dużych różnicach temperatur pomiędzy dniem i nocą dlatego zawsze piszę żeby nie wystawiać roślin przed 15 maja.
W 90% wszystko co uzyskasz dzięki wcześniejszemu wsadzeniu stracisz przez choroby. Ci którzy wsadzają po 15 maja do skrzynek zawsze mają ładniejsze rośliny. Zobaczysz - jeszcze przed 15 maja będą przymrozki
Do roślin trzeba mieć cierpliwość no i do siebie też :)

Nie bój się ciąć liści - roślinka wszystko odbuduje i będą dużo ładniejsze
Mam nadzieję, że masz spore dreny (dziury) w skrzynkach. Jak są mniejsze niż 2 zł to źle. Jaką ziemię użyłaś? mam nadzieję, że torf o frakcji minimum 5-25. Ja sadzę do 5-40 lub właśnie do 5-25 żeby się papka w doniczce nie robiła.
Awatar użytkownika
Dorotka255
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 6
Od: 17 maja 2010, o 17:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Pelargonia

Post »

adrianic dziękuję serdecznie za szybką odpowiedź ;:128

Ja też po przeglądnięciu wielu stron i artykułów myślałam o rdzy pelargonii, ale zmyliło mnie to, że na spodniej stronie liści nie ma tych rudych strupków. Może to dobrze, bo znaczyłoby to, że to początkowe stadium choroby?
Zaraz pędzę po Amistar. Mam sporą apteczkę roślinną w domu ze względu na fiołki, ale jak na złość tego preparatu nie mam :cry:

Skrzynki wystawiłam na balkon jak była taka piękna pogoda, noce były ciepłe, w granicach 17 st.C. Niestety zakończyło się to "lato" ulewą. Teraz rośliny są w domu i wywędrują na dwór po "zimnej Zośce" chyba, że znowu wrócą temperatury letnie. Zawsze mogę je wnieść do domu na noc.

W skrzynkach mam ziemię z Biedronki o takim składzie:
torf wysoki 40%, torf przejściowy 35%, kora 22%, piasek 3%, nawóz hydrokompleks 1,5 kg/m3, kreda 6-7 kg/m3, pH 5,5-6,5, zasolenie 2g/l.
O frakcjach torfu nic nie piszą, ale jest dość gruby. Do tego dodałam ok 1/4 objętości gruboziarnistego piasku + perlit i trochę wermikulitu. Na dnie jest 3 cm warstwa keramzytu. Papki nie ma.

Skrzynki mam plastikowe 60 x 24 x 24 cm, hydroponiczne z odpływem na wysokości 2 cm od dna (stożki z dziurkami). Chodziło mi o to żeby na balkonie o wystawie południowej (istna patelnia) rośliny zawsze miały wilgoć zabezpieczoną od spodu. Teraz się martwię, że przesadziłam z tą hydroponiką? Może uciąć stożkom wierzchołek?
W każdej skrzynce są 2 pelargonie i 1 wilec ziemniaczany i 2 aksamitki.

Chore listki systematycznie usuwam. Takie bardziej golasy :lol: siedzą w ziemi. Już się nauczyłam, że w uprawie roślin nie ma sentymentów i ciąć trzeba.

Mam zamiar zawiesić skrzynki po wewnętrznej stronie balustrady, bo jest ona całkiem wyraźną granicą padania deszczu. O tym wcześniej nie wiedziałam, bo to pierwszy mój sezon w tym mieszkaniu.

adrianic czy możesz jeszcze napisać co sądzisz o wszystkich danych tu zamieszczonych? Może mogę jeszcze coś zmienić na lepsze?

I jeszcze jedno... pytanie :wink:
Co to jest preparat switch?
Czy do oprysku można dodać można Superam 10AL.
Co myślisz o opryskaniu pelasi Asahi SL?
Awatar użytkownika
mamafrania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3864
Od: 13 paź 2011, o 13:50
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowieckie

Re: Pelargonia, rozmnażanie

Post »

Obrazek.

-- 19 maja 2012, o 12:02 --

Wiem że jak pelargoniom jest za zimno,to od spodu potrafią im zczerwienieć liście.
jacekiagatka
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 9
Od: 20 lis 2011, o 13:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pelargonia

Post »

Pomocy ,moje pelargonie od dwoch dni maja pozwijane liscie!!! Nie wiem co sie z nimi dzieje,czy to jakies chorobsko !!! ???
Awatar użytkownika
Dorotka255
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 6
Od: 17 maja 2010, o 17:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Pelargonia

Post »

To i ja dołączę z meldunkiem, głównie do adrianica.
Zrobiłam wszystko tak jak kazałeś, opryski, usunięcie liści. Niestety nowe rosnące liście Zebra Lee mają znowu te okrągłe żółknące plamy. Może to jakaś choroba bakteryjna? Suche plamy na liściach Crocodail są tylko na jednym liściu, reszta na razie nie ponawia objawów. Opryskałam też Asahi.
Czym pryskasz na wciornastki, bo chyba nadal są?
Nie odpowiedziałeś na moje poprzednie pytania, a ja nadal nie znalazłam co to jest preparat switch.
Awatar użytkownika
adrianic
1000p
1000p
Posty: 1232
Od: 4 maja 2010, o 21:03
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: ZAGŁĘBIE FUKSJOWE
Kontakt:

Re: Pelargonia

Post »

Dorotka255 pisze:To i ja dołączę z meldunkiem, głównie do adrianica.
Zrobiłam wszystko tak jak kazałeś, opryski, usunięcie liści. Niestety nowe rosnące liście Zebra Lee mają znowu te okrągłe żółknące plamy. Może to jakaś choroba bakteryjna? Suche plamy na liściach Crocodail są tylko na jednym liściu, reszta na razie nie ponawia objawów. Opryskałam też Asahi.
Czym pryskasz na wciornastki, bo chyba nadal są?
Nie odpowiedziałeś na moje poprzednie pytania, a ja nadal nie znalazłam co to jest preparat switch.
Switch to preparat na szarą pleśń
Bakteria objawia się inaczej - zazwyczaj uschnięciami w kształcie litery V między nerwami liścia ale czasem i grzyb tak robi
Okrągłe żółknące lub czewieniejące plamy to raczej grzyb
Daj zdjęcie tych liści bo mogę strzelać i strzelać i nic nie wymyślimy
Na wciorniastki pryskam:
Vertimec z dodatkiem kropli ludwika i 1-2 g cukru na litr - minimum 3 razy co 5 dni
Biospin

Widziałem Twoje zdjęcia w innym wątku - te zdjęcia były bardzo dobre bo widać co jest - opryskaj na rdzę pelargonii - amistar lub topsin tak 2 razy co 5 dni - amistar ma 90% skuteczności, a topsin około 80%

-- 25 maja 2012, o 18:57 --
jacekiagatka pisze:Pomocy ,moje pelargonie od dwoch dni maja pozwijane liscie!!! Nie wiem co sie z nimi dzieje,czy to jakies chorobsko !!! ???
Daj zdjęcia - jeśli zwinięcia są równomierne to jest to grzyb jeśli nie równomierne to robaczki
Czekam na zdjęcia
Awatar użytkownika
adrianic
1000p
1000p
Posty: 1232
Od: 4 maja 2010, o 21:03
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: ZAGŁĘBIE FUKSJOWE
Kontakt:

Re: Pelargonia

Post »

Dorotka255 pisze:adrianic dziękuję serdecznie za szybką odpowiedź ;:128

Ja też po przeglądnięciu wielu stron i artykułów myślałam o rdzy pelargonii, ale zmyliło mnie to, że na spodniej stronie liści nie ma tych rudych strupków. Może to dobrze, bo znaczyłoby to, że to początkowe stadium choroby?
Zaraz pędzę po Amistar. Mam sporą apteczkę roślinną w domu ze względu na fiołki, ale jak na złość tego preparatu nie mam :cry:

Skrzynki wystawiłam na balkon jak była taka piękna pogoda, noce były ciepłe, w granicach 17 st.C. Niestety zakończyło się to "lato" ulewą. Teraz rośliny są w domu i wywędrują na dwór po "zimnej Zośce" chyba, że znowu wrócą temperatury letnie. Zawsze mogę je wnieść do domu na noc.

W skrzynkach mam ziemię z Biedronki o takim składzie:
torf wysoki 40%, torf przejściowy 35%, kora 22%, piasek 3%, nawóz hydrokompleks 1,5 kg/m3, kreda 6-7 kg/m3, pH 5,5-6,5, zasolenie 2g/l.
O frakcjach torfu nic nie piszą, ale jest dość gruby. Do tego dodałam ok 1/4 objętości gruboziarnistego piasku + perlit i trochę wermikulitu. Na dnie jest 3 cm warstwa keramzytu. Papki nie ma.

Skrzynki mam plastikowe 60 x 24 x 24 cm, hydroponiczne z odpływem na wysokości 2 cm od dna (stożki z dziurkami). Chodziło mi o to żeby na balkonie o wystawie południowej (istna patelnia) rośliny zawsze miały wilgoć zabezpieczoną od spodu. Teraz się martwię, że przesadziłam z tą hydroponiką? Może uciąć stożkom wierzchołek?
W każdej skrzynce są 2 pelargonie i 1 wilec ziemniaczany i 2 aksamitki.

Chore listki systematycznie usuwam. Takie bardziej golasy :lol: siedzą w ziemi. Już się nauczyłam, że w uprawie roślin nie ma sentymentów i ciąć trzeba.

Mam zamiar zawiesić skrzynki po wewnętrznej stronie balustrady, bo jest ona całkiem wyraźną granicą padania deszczu. O tym wcześniej nie wiedziałam, bo to pierwszy mój sezon w tym mieszkaniu.

adrianic czy możesz jeszcze napisać co sądzisz o wszystkich danych tu zamieszczonych? Może mogę jeszcze coś zmienić na lepsze?
Wszystko OK
Nigdy nie sypałem perlitu do skrzynek bo on kumuluje wilgotność i jak jest susza to super działa ale jak są częste deszcze to później ziemia długo jest bardzo mokra. Oczywiście jest to wygodniejsze jak się podlewa co kilka dni, a nie codziennie ale jak będzie deszczowe lato to "bida" bo przecież nie będziesz osuszać ziemi suszarką

-- 25 maja 2012, o 19:14 --

Czytałem, że już pryskałaś amistarem więc użyj czegoś innego np topsinu

P.S.
Prośba o pisaniu w jednym wątku bo później nie mogę się połapać na co odpisałem, a na co nie
Awatar użytkownika
Dorotka255
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 6
Od: 17 maja 2010, o 17:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Pelargonia

Post »

Dziękuję ;:196

Będę pisać w tym wątku.

adrianic czy mógłbyś spojrzeć na te na gorąco zrobione zdjęcia. Czy to wciornastek?

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

I jeszcze jedno. Na sąsiednim wilcu ziemniaczanym mam chyba przędziorki ;:174 jak pogodzić te wszystkie opryski?
Co powinno być pierwsze Nissorun, Topsin czy Vertimec?

I jeszcze zasychające pąki kwiatowe

Obrazek
jacekiagatka
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 9
Od: 20 lis 2011, o 13:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pelargonia

Post »

Zwiniecia sa rownomierne, liscie nie sa zolte tylko symetrycznie pozwijane do srodka!!! Robaczkow nie widac!!! Mam topsin i previcur czym radzilbys podlac !!!
Awatar użytkownika
BozenkaA
1000p
1000p
Posty: 1138
Od: 26 cze 2011, o 21:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: Pelargonia

Post »

Dorotka255 pisze: Skrzynki mam plastikowe 60 x 24 x 24 cm, hydroponiczne z odpływem na wysokości 2 cm od dna (stożki z dziurkami). Chodziło mi o to żeby na balkonie o wystawie południowej (istna patelnia) rośliny zawsze miały wilgoć zabezpieczoną od spodu. Teraz się martwię, że przesadziłam z tą hydroponiką? Może uciąć stożkom wierzchołek?
Dorotko, mam balkon od strony zachodniej. Po południu istna patelnia. Mam skrzynki Venus z takimi stożkami. Ale ja oprócz dziurek w stożkach mam dziurki w dnie skrzynek. Mąż porobił je wiertarką. Do ziemi domieszałam hydrożel a pod skrzynkami mam podstawki. Skrzynki wiszą po wewnętrznej stronie. Jest to wygodniejsze i bezpieczniejsze, bo mieszkam na 4 piętrze. Dzięki podstawkom widzę, czy nie jest zbyt mokro. W upalne dni podlewam nieraz 2 razy. Ale zdarza mi się też zrobić przerwę 1,5 dniową w podlewaniu, gdy wyjeżdżamy. Nasze pelargonie dają sobie radę.
Awatar użytkownika
adrianic
1000p
1000p
Posty: 1232
Od: 4 maja 2010, o 21:03
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: ZAGŁĘBIE FUKSJOWE
Kontakt:

Re: Pelargonia

Post »

jacekiagatka pisze:Zwiniecia sa rownomierne, liscie nie sa zolte tylko symetrycznie pozwijane do srodka!!! Robaczkow nie widac!!! Mam topsin i previcur czym radzilbys podlac !!!
Bez zdjęcia mogę napisać:
Topisn, a po 4 dniach previcur ale opryskałbym czymś na mączniaka rzekomego czyli discus lub amistar
Awatar użytkownika
adrianic
1000p
1000p
Posty: 1232
Od: 4 maja 2010, o 21:03
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: ZAGŁĘBIE FUKSJOWE
Kontakt:

Re: Pelargonia

Post »

Dorotka255 pisze:Dziękuję ;:196

Będę pisać w tym wątku.

adrianic czy mógłbyś spojrzeć na te na gorąco zrobione zdjęcia. Czy to wciornastek?

I jeszcze jedno. Na sąsiednim wilcu ziemniaczanym mam chyba przędziorki ;:174 jak pogodzić te wszystkie opryski?
Co powinno być pierwsze Nissorun, Topsin czy Vertimec?

I jeszcze zasychające pąki kwiatowe
Vertimec działa super na przędziorki

Proponowałbym oprysk vertimec-iem, po 3 dniach amistarem i po kolejnych 3 dniach vertimec i znowu po 3 dniach amistar. i może po kolejnych 3 dniach znowu vertimec
Takie częste opryski (trzy opryski) uzasadnione są fazami rozwojowymi robactwa. Vertimec może nie działać na jaja owadów i dlatego robi się trzy opryski żeby zabić całe robactwo które na przy pierwszym oprysku jest jeszcze w fazie jaj.
Przy trzecim oprysku pada 99% wciorniastków i przędziorków stąd trzeci oprysk tak na wszelki wypadek

Jeśli na pączkach widzisz białawy nalot to jest to szara pleśń, jeśli nie ma nalotu to robaczki wkłuwające się w soczyste pączki i wypijające z nich soki. Po ilości martwych pąków stawiam na grzyba bo on niszczy bardziej masowo, a np przędziorki robią takie szkody jak już nie da się ich nie zauważyć.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Rośliny DONICZKOWE, balkonowe, egzotyczne, tarasowe. Diagnostyka, identyfikacja, porady”