Truskawkki cz.2

Drzewa owocowe
Zablokowany
Awatar użytkownika
majs
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1322
Od: 15 kwie 2011, o 22:13
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Midgard

Re: Truskawki - cz.2

Post »

atrano,Dorcinda
Rozmawiałem dziś z dziewczyną która zajmuje się opieką nad plantacjami truskawek tutaj w Skandynawii- taki magik od robactwa oprysków i chorób.
Ciężko jest ocenić przyczynę tylko ze zdjęć ale jej diagnoza była taka jak moja plecha, wirus, bakterie albo zapylacz. Jej zdaniem nie ma co oszczędzać sadzonek,
i liczyć że to akurat jednopłciowe dziadostwo, może i tak jest ale jeśli nie? To może dojść do zakażenia innych truskawek i nie tylko.
Całkowicie się z nią zgadzam to nie jest plantacją aby wysyłać sadzonki do analizy, a utrata tych kilku krzaków nie będzie chyba jakoś bardzo mocno odczuwalna.
Ja bym to wyrwał i spalił, jest jeszcze czas można kupić sadzonki i posadzić nowe.
Pozdrawiam.
Moja rada nie kupować sadzonek na rynku z być może chorych plantacji, przed posadzeniem zamoczyć sadzonkę w Aliette.
brak polskich znaków
Awatar użytkownika
rdest79
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 23
Od: 22 lut 2011, o 08:27
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Elbląg

Re: Truskawki - cz.2

Post »

majs pisze:
rdest79
A te listki to tak same z siebie się wywijają do góry czy może to mączniak?
no patrzyłem na te liście ale mączniaka nie uwidziałem:)
Awatar użytkownika
majs
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1322
Od: 15 kwie 2011, o 22:13
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Midgard

Re: Truskawki - cz.2

Post »

rdest79
To dobrze, znaczy się ciepełko je wywinęło, albo wieczorowa pora.
brak polskich znaków
juda
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1349
Od: 1 lis 2008, o 20:06
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie okolice Jasła

Re: Truskawki - cz.2

Post »

Ja też tak robie jak mam jakąś sadzonke podejrzaną to od razu wyrywam

A jeżeli chodzi o wywijanie liści to są odmiany truskawek które mają liście wywinięte np dukat
Albo tak jak pisze majs że ciepełko mogło wywinąć , bo ja mam w tym roku jak na razie zdrowe krzaki a zdarzają się pojedyncze wywinięte listki
Awatar użytkownika
majs
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1322
Od: 15 kwie 2011, o 22:13
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Midgard

Re: Truskawki - cz.2

Post »

juda pisze: bo ja mam w tym roku jak na razie zdrowe krzaki a zdarzają się pojedyncze wywinięte listki
Mączniak nie śpi i po zbiorach może się przyplątać. :(
brak polskich znaków
Awatar użytkownika
atrano
50p
50p
Posty: 85
Od: 2 lut 2012, o 19:04
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław-Milicz

Re: Truskawki - cz.2

Post »

Dziękuję bardzo za pomoc,
truskawki faktycznie były fotografowane wieczorem w bardzo ciepły dzień.
Oczywiście wykopię i spalę truskaweczki podejrzane,
choć mi ich bardzo szkoda, to pierwsze owoce miały być :(
A czy te nowe sadzonki to mogę zasadzić w dołkach po tych wykopanych?
Bo mam pomieszane dwie odmiany i wyjdą mi puste pola na grządce.
Tych podejrzanych jest jakieś 3/4 całości.
A to Aliette to jest ten preparat grzybobójczy do drzewek owocowych dostępny na all..?
O to chodzi?
rianoks
100p
100p
Posty: 177
Od: 12 lip 2011, o 18:30
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Truskawki - cz.2

Post »

majs jak tam zbiory zaczołes?? ja juz 250kg popchłem w 3 dni
ehh ta ortografia
Awatar użytkownika
majs
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1322
Od: 15 kwie 2011, o 22:13
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Midgard

Re: Truskawki - cz.2

Post »

atrano
Aliette to właśnie ten preparat, zanim posadzisz dosłownie zanurz sadzonkę dosłownie na chwilę.
Ano szkoda łącze się w bólu :wink: i tak owoców nie miały to żadna strata.
To nie była żadna choroba grzybowa kora siedzi w ziemi myślę ze możesz je posadzić w to samo miejsce. Różne gatunki dojrzewają w różnych terminach może warto mieć owoce przez cały sezon i kupić jakieś dwie odmiany średnią i pożną.
Pozdrawiam.
rianoks
;:138 a kto to zbiera?
ja jeszcze nie zacząłem, strasznie zimno tu było, dopiero tydzień jest ładnie, a wcześniej zimno jak pies. kilka takich dochodzących już znalazłem, jak pogoda się nie zmieni to może za kilka i ja wystartuje.
brak polskich znaków
Dorcinda
500p
500p
Posty: 912
Od: 4 maja 2009, o 14:51
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Stargard

Re: Truskawki - cz.2

Post »

Dziękuję Majs, sadzonki już wykopałam parę dni temu - strata żadna same do mnie przelazly przez płot, widzę że u sąsiada też pojedyncze mają taki wygląd krzaka. Dla pewności spalę, nie będę sobie zarażać kompostu.
Dorota
Awatar użytkownika
majs
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1322
Od: 15 kwie 2011, o 22:13
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Midgard

Re: Truskawki - cz.2

Post »

Dorcinda
I słusznie na stos z nimi, a sasiadke opiernicz, że ma jakieś dziwne truskawki i się tylko namęczyłaś przy ich przesadzaniu :wink:
brak polskich znaków
juda
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1349
Od: 1 lis 2008, o 20:06
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie okolice Jasła

Re: Truskawki - cz.2

Post »

majs pisze:Dorcinda
I słusznie na stos z nimi, a sasiadke opiernicz, że ma jakieś dziwne truskawki i się tylko namęczyłaś przy ich przesadzaniu :wink:
Toż pewnie ze puść odpowiednia wiązaneczkę :;230 :;230

Ja też doszłam do wniosku że sadzonki muszą byc sprawdzone ,szkoda roboty bo plewienia sporo

-- So 26 maja 2012 20:49 --
majs pisze:
juda pisze: bo ja mam w tym roku jak na razie zdrowe krzaki a zdarzają się pojedyncze wywinięte listki
Mączniak nie śpi i po zbiorach może się przyplątać. :(
Oj będę pryskać po zbiorach ;:108
Awatar użytkownika
majs
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1322
Od: 15 kwie 2011, o 22:13
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Midgard

Re: Truskawki - cz.2

Post »

juda pisze: Oj będę pryskać po zbiorach ;:108
to nie zapomnij o roztoczu, no chyba, że tego przyjaciela akurat nie masz.
brak polskich znaków
ostatnia szansa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2974
Od: 26 lis 2009, o 18:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: podkarpacie

Re: Truskawki - cz.2

Post »

majs pisze:Dorcinda
I słusznie na stos z nimi, a sasiadke opiernicz, że ma jakieś dziwne truskawki i się tylko namęczyłaś przy ich przesadzaniu :wink:
Na szczęście moja siostra nie ma powodu do opierniczania mnie. Dałam jej jesienią sadzonki truskawek i wszystkie jej się przyjęły, a nieliczne na razie owoce są duże i smaczne. Nie znam nazwy, ale przez 3 kolejne sezony owocowały i smakowały.

Pozdrawiam smakoszy truskawek ;:79
Moje nowe imię Szansa :)
"Są ludzie, którzy tak boją się śmierci, że rezygnują z życia."
Zablokowany

Wróć do „Drzewa i krzewy OWOCOWE”