Siew i rozsada sezon 2012 r. cz.4

[esperance]

Hej! Mym pytanie. Jakiś czas temu posadziłam rozsadę (pierwszy raz założyłam ogródek) i jak obcinałam pędy to musiałam na niektórych chyba obciąć stożek wzrostu bo ich nie widzę i pytanie czy jest możliwość, że wyrośnie nowy?? np. jakby zostawić jakiś nowy pęd jakby coś nowego wyrosło?

[kozula]

Konar, Twoje pomidory mają za dużo potasu, a za mało azotu. Kilka osób pokazywało już sadzonki z podobnymi objawami w różnym stopniu zaawansowania. Na początku pomidory muszą zbudować trochę zielonej masy i w tym czasie muszą mieć odpowiednią ilość azotu. Jeśli nie mają, a w podłożu jest dużo potasu (i innych składników też) przestają rosnąć, robią się szaro-sinawe. Jeśli brakuje wszystkich składników, są drobne i bladozielone.
Sprawę załatwi pokrzywówka, gnojówki zwierzęce też, lub saletry. Daj coś jeden raz i patrz na zmianę koloru liści. Mają być żywo - zielone i powinny zacząć szybko rosnąć. Jeśli zmiana koloru będzie za słaba, po 4-5 dniach powtórz.

Pozdrowienia, kozula

[karr-km]

Dziś dopełniłem dzieła z pomidorami. Wsadziłem ostatnie 16 krzaków. Moje odmiany to:
Malinowy ożarowski
Faustyna F1
Bawole serce
Monroe F1
Yarden F1.

[PUMA72]

Jednego Betaluxa turkuć mi podgryzł

[pomidorowka]

Puma72, długo eksperymentujesz z betaluxami?


W moim ogródku mam 25 sztuk, pierwszy raz w życiu, ponoć rewelacyjne są.

[PUMA72]

Pierwszy rok, zawsze przed sezonem czytam to i owo o odmianach i postanowiłam w tym roku mieć Betaluxa. Jako krzaczki są b.ładne takie krępe zobaczymy jakie będą owoce w smaku.

[adamw]

Parę sezonów wstecz zachęcony przeczytanymi opiniami zasadziłem kilka Betaluxów wraz z innymi karłowymi. Moim (oczywiście subiektywnym) zdaniem Betalux był paskudny w smaku: Kwas&woda. Inne były smaczne: Rumba, Ondraszek, Sabała, Hubal. Krzaki nikczemnego pokroju, owoc j.w. W następnych sezonach szkoda mi było miejsca na tą odmianę. Oczywiście nie zamierzam nikogo zniechęcać i chętnie poznam opinie innych działkowiczów.
Pozdrawiam.

[konar55]

Dzięki za podpowiedź. Ziemia przekopana była nawozem spod pieczarek, a obecnie podlewam je co cztery dni przefermentowanym nawozem kurzym. Z racji braku czasu kupiłem na szybko w markecie mocznik zawiera dużo azotu więc zobaczymy jak sie to będzie przedstawiac. I jeszcze jedno zauważyłem że nie które kwiaty ładnie rosną a potem usychają, jak to może by przyczyna?

Jeśli chodzi o wilki to są to, te pędy, które wyrastają pomiędzy łodygą a liściem? Jeśli tak to w miarę możliwości czasowych usuwam wszystkie, ale oczywiście pewnie coś przeoczyłem.

[x-p-o]

więc zobaczymy jak sie to będzie przedstawiac

Już widzę jak przeginasz pałę w drugą stronę.

[Krystyna551]

To moje poletko pomidorów. 120 tyczek, nie liczyłam ile odmian.W oddali widać mojego mężusia, który zbiera rzodkiewki...


forumowicz, w piątek podlałam krzaczki roztworem saletrzaku. na razie wygladają tak jak na załączonych zdjęciach. Na moje oko trochę za jasne , co o nich sądzisz?

[x-p-o]

Po saletrzaku ściemnieją, nie martw się. Byle noce były cieplejsze.

[aguskac]

Ale tyki!!! Takim to się żaden pomidor nie oprze
Będzie na zimę do kominka w sam raz podsuszone

Przydały by mi się akie porządne na aktinidię, bo mam jakieś mizerne i zbyt krótkie.

[romaszka]

Krystyna piękne tyczki wyglądają jak lasek brzozowy

Ludzie, czy oby na pewno, odmianie Atol, nie trzeba obrywać wilków?! Bo kilka krzaków mam już szerszych jak wyższych I tak mnie ręce swędzą, żeby poobłamywać, przynajmniej część. Ale dużo tu się mówiło, że karłowym, samokończąncym się, nic się nie obrywa. A może coś niedozrozumiałam

[Krystyna551]

Ale tyki!!! Takim to się żaden pomidor nie oprze
Będzie na zimę do kominka w sam raz podsuszone

Przydały by mi się akie porządne na aktinidię, bo mam jakieś mizerne i zbyt krótkie.

...mam jeszcze trochę w zapasie...i tak jak piszesz, jesienią do pocięcia i do kominka. W tamtym roku miałam za niskie tyczki i mój mąż musiał mi je dosztukowywać. Więc w tym roku dał już odpowiednie

[ekopom]

czy oby na pewno, odmianie Atol, nie trzeba obrywać wilków?! Bo kilka krzaków mam już szerszych jak wyższych

Dlatego możemy odpowiednio formować w zależności jaki chcemy mieć pokrój krzaka. Jeśli puścimy na żywioł, to właśnie tak rośnie i w końcu dopadnie zaraza z powodu zbyt dużego zagęszczenia. Przy odpowiednim obłamywaniu pędów można uformować krzak wysokorosnący lub na kilka pędów.