Pomidory ? uprawa pod osłonami sezon 2012r.

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Awatar użytkownika
Maraga
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2600
Od: 5 lut 2011, o 13:05
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie

Re: Pomidory ? uprawa pod osłonami sezon 2012r. cz. 1

Post »

heek!
Co to znaczy "okryłem tkaniną"? mają jeszcze cieplej koło tego piecyka?A nie lepiej odgrodzić je arkuszem cienkiej blachy? Jaka odległość krzaka od piecyka?
sebapila
200p
200p
Posty: 318
Od: 14 lut 2011, o 20:37
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Piła,wlkp

Re: Pomidory ? uprawa pod osłonami sezon 2012r.

Post »

No gąszcz jak cholera, jaki masz rozstaw? Jeśli co najmniej czterdzieści cm w rzędzie i rzędami, to po oberwaniu liści pod gronami będzie ok, jeśli masz mniejszy, to lepiej przenieść cześć do donic,a potem do gruntu
Gdyby rzeźnie miały ściany ze szkła, wszyscy byliby wegetarianami
heek
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 46
Od: 23 sty 2012, o 14:10
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: lubuskie

Re: Pomidory ? uprawa pod osłonami sezon 2012r. cz. 1

Post »

Maraga pisze:heek!
Co to znaczy "okryłem tkaniną"? mają jeszcze cieplej koło tego piecyka?A nie lepiej odgrodzić je arkuszem cienkiej blachy? Jaka odległość krzaka od piecyka?
Źle napisałem - odgrodziłem krzaki od piecyka wieszając podwójnie złożoną agrowłókninę.
sebapila pisze:No gąszcz jak cholera, jaki masz rozstaw? Jeśli co najmniej czterdzieści cm w rzędzie i rzędami, to po oberwaniu liści pod gronami będzie ok, jeśli masz mniejszy, to lepiej przenieść cześć do donic,a potem do gruntu
Rozstaw między środkowymi rzędami wynosi 60 cm, i pomiędzy wsadziłem kilkanaście krzaków, które miałem wyrzucić, prowadzę je na jedno grono, pozostawiłem 2 liście nad gronem i 2 pod, jest dużo lepiej.

W gruncie w tym roku nie będę sadził bo nie mam czasu, choć w ubiegłym roku w gruncie rosły mi bardzo dobrze i nie chorowały, wykończył je dopiero pierwszy przymrozek. Eksperymentalnie posadziłem rozsadę w to samo miejsce gdzie rok wcześniej na początku września dopadła je zaraza, czy to był przypadek, czy faktycznie gencjana chroni przed chorobami to nie wiem, a może ktoś stosuje gencjanę do ochrony?
_____Pozdrawiam ____
heek
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 46
Od: 23 sty 2012, o 14:10
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: lubuskie

Re: Pomidory ? uprawa pod osłonami sezon 2012r.

Post »

Po 130 dniach od wysiania nasion.
Obrazek
_____Pozdrawiam ____
JanuszKR
100p
100p
Posty: 154
Od: 3 gru 2010, o 22:16
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Pomidory ? uprawa pod osłonami sezon 2012r. cz. 1

Post »

heek pisze:
Maraga pisze:heek!


W gruncie w tym roku nie będę sadził bo nie mam czasu, choć w ubiegłym roku w gruncie rosły mi bardzo dobrze i nie chorowały, wykończył je dopiero pierwszy przymrozek. Eksperymentalnie posadziłem rozsadę w to samo miejsce gdzie rok wcześniej na początku września dopadła je zaraza, czy to był przypadek, czy faktycznie gencjana chroni przed chorobami to nie wiem, a może ktoś stosuje gencjanę do ochrony? [/i]
Efekt twojego działania znakomity - można konsumować własne pomidorki już w maju!
W jaki sposób "heek" stosujesz gencjanę?
Pozdrawiam

Janusz
sebapila
200p
200p
Posty: 318
Od: 14 lut 2011, o 20:37
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Piła,wlkp

Re: Pomidory ? uprawa pod osłonami sezon 2012r.

Post »

Witam, moje też ruszyły do góry, co prawda sadzone 3 maja, ale już kwitną.
Obrazek
Obrazek
gif hosting
Gdyby rzeźnie miały ściany ze szkła, wszyscy byliby wegetarianami
heek
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 46
Od: 23 sty 2012, o 14:10
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: lubuskie

Re: Pomidory ? uprawa pod osłonami sezon 2012r. cz. 1

Post »

JanuszKR pisze: W jaki sposób "heek" stosujesz gencjanę?
Na ROD ?stary ogrodnik? od zawsze ma piękne i zdrowe pomidory w gruncie do pierwszych przymrozków. Nie używa chemii! Wszystkim na działkach chorują a jemu NIE! Sąsiadka z działki od wielu lat starała się wyciągnąć ten sekret, po wielu latach jej to się w końcu udało, powiedział jej, pod warunkiem, że nikomu go nie zdradzi, ona powiedziała w zaufaniu tylko swojej kuzynce, ona z kolei siostrzeńcowi o on mi. Dwa lata temu zaraza wykończyła w ciągu paru dni moje ekologiczne pomidorki pod nowiutką folią i w gruncie. Pomyślałem, że warto spróbować sekretnej ochrony. Zarażoną folię oddałem żonie, a sobie zbudowałem małą szklarnię, gdzie zastosowałem ?magiczny środek?, robiłem parę razy oprysk ekologicznym Timorexem (olejek z krzewu herbacianego), tylko jeden raz użyłem Acrobat i pomidorki miałem do 22 grudnia, a zielone dojrzewały w domu do końca stycznia. 36 pomidorów posadziłem w gruncie w to samo miejsce gdzie rok wcześniej szalała zaraza, porażone pomidory były przez całą zimę i wiosnę w ziemi, wyrywałem stare i w te same dołki wsadzałem nowe, ochrona była taka sama jak w szklarni, w gruncie rosły ładnie ? dopiero pierwszy mróz je wykończył. Moja synowa posadziła pomidory w tunelu, gdzie zastosowała ?magiczny środek?i pomidorki bez żadnej ochrony miała do mrozów. Moja szwagierka posadziła pomidorki w gruncie, zastosowała ?magiczny środek? i wszystkie pomidory dopadła zaraza jeszcze przed dojrzewaniem. W tym roku nie używałem ?magicznego środka? i już musiałem raz opryskać Acrobatem. Nie mam pojęcia, czy to działa. W tym roku posadziłem 5 pomidorków w gruncie obok zarażonej foli, nie będę robić żadnych oprysków, zobaczę czy to działa.
Przepis na zastosowanie magicznego środka według ?starego ogrodnika? - Wodny roztwór fioletu gencjanowego 20 mg/g 2% wlać do konewki 10l i wymieszać, wykopać dołek polać roztworem z konewki dołek, trochę wkoło i korzenie pomidora zasypać i gotowe, jedna konewka na 5 pomidorków.
Czy może jakiś chemik wyjaśni, czy to może pomóc albo zaszkodzić?
Może ktoś wypróbuje pod paroma krzaczkami.
_____Pozdrawiam ____
JanuszKR
100p
100p
Posty: 154
Od: 3 gru 2010, o 22:16
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Pomidory ? uprawa pod osłonami sezon 2012r. cz. 1

Post »

heek pisze:
Czy może jakiś chemik wyjaśni, czy to może pomóc albo zaszkodzić?
Może ktoś wypróbuje pod paroma krzaczkami. [/i]
Dzięki za upublicznienie sposobu. Jeżeli gencjany nie boją się stosować miłośnicy akwarystyki ( http://www.egzotarium.pl/index.php?id=226 - ryby są szczególnie wrażliwe na zatrucia), a jeszcze niedawno stosowano np. nadmanganian potasu na rany u człowieka, to myślę, że nic nie zaryzykuję, jak na 6 krzaczkach pomidorów, które nie zmieściły się pod folią spróbuję ją zastosować. Jeżeli gencjana okaże się choć trochę skuteczna, to "heek" zaskarbisz sobie wdzięczność działkowiczów, a dostawcy i producenci chemii będą mieć problem. ;:333
Pozdrawiam

Janusz
Awatar użytkownika
NITKA
1000p
1000p
Posty: 1232
Od: 29 sie 2010, o 11:30
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Pomidory ? uprawa pod osłonami sezon 2012r.

Post »

heek i ja spróbuję, jutro pędzę do apteki. :heja
pozdrawiam, Anita
Dorcinda
500p
500p
Posty: 912
Od: 4 maja 2009, o 14:51
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Stargard

Re: Pomidory ? uprawa pod osłonami sezon 2012r.

Post »

Z tego co pamiętam gencjana występuje w roztworze wodnym i spirytusowym, o której piszecie?
Dorota
x-p-o
ZBANOWANY
Posty: 10173
Od: 16 lut 2011, o 19:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory ? uprawa pod osłonami sezon 2012r.

Post »

Kiedyś fiolet gencjany stosowany był przy grzybicy stóp. Komuś widocznie wpadło do głowy by pomidorowi dać to w stopę, bo to może na wszystkie grzyby jest dobre.
A już na pewno jest dobry fiolet gencjany do spółki z Acrobatem :;230
felcia24
200p
200p
Posty: 234
Od: 6 lut 2011, o 22:20
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Pomidory ? uprawa pod osłonami sezon 2012r.

Post »

[quote="forumowicz"]Kiedyś fiolet gencjany stosowany był przy grzybicy stóp.

A może paznokci też - ;:130 chyba wypróbuję
Pozdrawiam
x-p-o
ZBANOWANY
Posty: 10173
Od: 16 lut 2011, o 19:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory ? uprawa pod osłonami sezon 2012r.

Post »

felcia24 pisze:A może paznokci też
Nie. Do grzybicy paznokci wymyślono antybiotyk- gryzeofulwinę
Ale Ty oczywiście spróbować możesz Będzie dwa w jednym.
Manicure/ można jeszcze jakiś brokacik/ i ochronę przed grzybem
ODPOWIEDZ

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”