Martwy Melokactus - wyrosło drugie cefalium ?!?

illuminati
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 15
Od: 23 kwie 2012, o 22:38
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Tarnobrzeg

Martwy Melokactus - wyrosło drugie cefalium ?!?

Post »

Dostałem Malocactusa, był piękny i miał już raczej kilka, kilkanaście lat, bo miał dobrze rozwinięte cefalium. Było to zaraz na początku mojej przygody z kolczakami i zbyt długo się nim nie nacieszyłem;/ Choć go właściwie nie ruszałem, chyba ze dwa razy tylko podlałem, po 3 miesiącach coś mu się nie spodobało, zaczął robić się miękki, kurczyć, marszczyć, aż wyglądał jak przedziurawiona piłka, ogólnie trup ;:145
Jak doniczkę rozciąłem to podłoże (włókna kokosa) do połowy suche, a niżej mokre i korzenie przygnie :(
Normalnie to bym go wyrzucił na śmietnik, ale jakoś mi tak szkoda go było;/ leżał taki zgnity na balkonie z miesiąc, później nawet znalazł się w ogrodzie z starymi doniczkami, po porządkach już na pewno zaliczyłby śmietnik, ale nie był czasu i tak leżał z tydzień na wolnym powietrzu.
Ja zaglądam kiedyś a to cefalium takie jakby pęknięte, myśle jakiś ptak pewnie dzióbnął, patrzę za kilka dni a tu obok niego leży drugie identyczne ale większe cefalium, nie mogłem uwierzyć, szukałem na necie ale nic takiego nie widzę, cały czas mi to chodzi po głowie. Proszę zobaczcie zdjęcie. Pozdrawiam
Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
blabla
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 7369
Od: 6 sie 2007, o 06:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Re: Martwy Melokactus - wyrosło drugie cefalium ?!?

Post »

Jak coś jest martwe to znaczy, że nie żyje. A jak nie żyje to znaczy, że nie rośnie. Prawdopodobnie zgniłe cefalium rozpadło się na dwie części.
Pozdrowienia, Tomek
Mój wątek
illuminati
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 15
Od: 23 kwie 2012, o 22:38
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Tarnobrzeg

Re: Martwy Melokactus - wyrosło drugie cefalium ?!?

Post »

blabla pisze:Jak coś jest martwe to znaczy, że nie żyje. A jak nie żyje to znaczy, że nie rośnie. Prawdopodobnie zgniłe cefalium rozpadło się na dwie części.
Panie moderatorze, ale to cefalium żyje, i to własnym życiem! Od momentu zrobienia zdjęć minęło kilka dni, i ono cały czas rośnie, z tym że na tym nowym cefalium tworzą się takie wybrzuszenia, tak jak by z niego wyrastały kolejne - kojarzy mi się to z podziałem komórki :idea:
A przede wszystkim żyje niezależnie od pozostałość, bo na zdjęciu tego nie widać, ale to cefalium ja normalnie brałem do ręki i kładłem obok :roll:
Awatar użytkownika
blabla
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 7369
Od: 6 sie 2007, o 06:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Re: Martwy Melokactus - wyrosło drugie cefalium ?!?

Post »

Jeśli nawet to jest to agonia. Samo cefalium nie przeżyje.
Pozdrowienia, Tomek
Mój wątek
Awatar użytkownika
ejacek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3093
Od: 16 lis 2008, o 19:58
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Martwy Melokactus - wyrosło drugie cefalium ?!?

Post »

A nie przywlókł tego "nowego cefalium" jakis ptak ?
To nie cefalium tylko cos bardzo podobnego.
illuminati
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 15
Od: 23 kwie 2012, o 22:38
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Tarnobrzeg

Re: Martwy Melokactus - wyrosło drugie cefalium ?!?

Post »

ejacek pisze:A nie przywlókł tego "nowego cefalium" jakis ptak ?
To nie cefalium tylko coś bardzo podobnego.
Ptak??? A jaki to ptak, skąd sobie wziął takie coś, i po co położył koło mojego kaktusa? :)
I dlaczego to niby nie cefalium??? To jest takie samo, identyczne, nie możliwe że to coś podobnego..
Ta wersja raczej odpada, bardziej myślałem że jakiś owad zapylił ten kwiat czy coś takiego :shock: no nie wiem naprawdę, widzę że nie tylko ja nie mam pomysłu. Jak to zobaczyłem stanąłem jak wryty naprawdę, teraz mnie rozumiecie ;)
Dodam jeszcze że ten cały okres gdy leżał na balkonie był bez wody, i właściwie słońca bo przykryty w kącie, a gdy znalazł się na dworze, to wiadomo słonko, i to od południa, deszczówka napadała do tej doniczki, taki gnój się trochę zrobił bo jak podniosłem to zaśmierdziało nieciekawie, pewnie to go jakoś pobudziło do rozwoju.
Czekam na kolejne pomysły ;) Pzdr
Awatar użytkownika
lampart111
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2376
Od: 5 gru 2009, o 09:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Świeradów - Zdrój
Kontakt:

Re: Martwy Melokactus - wyrosło drugie cefalium ?!?

Post »

Faktycznie dziwna sprawa... A czy kaktus jest teraz twardy?
illuminati
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 15
Od: 23 kwie 2012, o 22:38
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Tarnobrzeg

Re: Martwy Melokactus - wyrosło drugie cefalium ?!?

Post »

lampart111 pisze:Faktycznie dziwna sprawa... A czy kaktus jest teraz twardy?
Czy ja wiem czy ta łodyga (właściwie to co z niej zostało) jest twarda? Jakoś szczególnie go nie dotykałem, bo w tej chwili, jak widać na zdjęciach, większą jego część stanowią zdrewniałe ciernie.
Ale wbrew temu co niektórzy sądzą cefalium jak na razie jakoś żyje i ma się całkiem dobrze :wink:
Proszę zobaczcie zdjęcie z dziś.
Nowe cefalium jest teraz na czubku kaktusa bo je tam położyłem ostatnim razem gdy zaglądałem, i tak jak wspominałem, wtedy było widać tylko zarys nowych wypukłości, w tej chwili wyraźnie widać w jaki sposób się rozrasta :D
Pozdrawiam
Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
blabla
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 7369
Od: 6 sie 2007, o 06:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Re: Martwy Melokactus - wyrosło drugie cefalium ?!?

Post »

Gdy roślina jest żywa to w cefalium panują spore naprężenia ponieważ jest to dwór składający się z wielu włosków zbitych na małej przestrzeni bardzo blisko siebie. W momencie śmierci, gdy żywe tkanki zamieniają się miękką papkę nie wytrzymują one tych naprężeń i puszczają. Zrobiło się coś takiego jak rozcięcie pompona lub puszczenie dużej ilości waty, która była ściśnięta na niewielkiej przestrzeni. Gdy roślina umiera to martwe tkanki nadal przewodzą wodę a one przemieszcza się ona do góry, powodując napęcznienie stożka wzrostu. Dlatego często gnijące kaktusy wykonują tuż przed śmiercią pozorny "skok w górę" jeśli chodzi o wzrost, wydaje się, że nagle przyspieszają, gdy tak na prawdę jest to ich "łabędzi śpiew" w trwającej agonii.

Zatem ja tu widzę trzy zajścia:
1. Napompowanie tkanek cefalium wilgocią z martwej rośliny.
2. Pęknięcie cefalium na dwie części w trakcie jego gnicia - wewnętrzne tkanki nie wytrzymały naprężeń martwych włosków zbitych w niewielkiej objętości za życia roślinki.
3. Zwiększenie objętości cefalium z powodu śmierci wewnętrznej jego struktury co sprawia wrażenie pozornego jego wzrostu.

Gdy tylko tkanki wewnątrz cefalium wyschną proces się zakończy i roślinka przestanie sprawiać wrażenie, że żyje i rośnie.
Pozdrowienia, Tomek
Mój wątek
Bo-enka
500p
500p
Posty: 813
Od: 12 lip 2010, o 11:36
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Martwy Melokactus - wyrosło drugie cefalium ?!?

Post »

illuminati pisze:Panie moderatorze, ale to cefalium żyje, i to własnym życiem
Chyba tu czegoś nie rozumiem.
To cefalium żyje sobie bez korzenia i pobierania pokarmów ( wody )?
Możesz go wziąć w rękę i przenosić jak piłeczkę?
BOŻENA
piobuk1
200p
200p
Posty: 449
Od: 20 lut 2012, o 12:36
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: podkarpacie

Re: Martwy Melokactus - wyrosło drugie cefalium ?!?

Post »

Żyje powinno być w cudzysłowiu.
Pozdrawiam Piotr
illuminati
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 15
Od: 23 kwie 2012, o 22:38
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Tarnobrzeg

Re: Martwy Melokactus - wyrosło drugie cefalium ?!?

Post »

Bo-enka pisze:
illuminati pisze:Panie moderatorze, ale to cefalium żyje, i to własnym życiem
Chyba tu czegoś nie rozumiem.
To cefalium żyje sobie bez korzenia i pobierania pokarmów ( wody )?
Możesz go wziąć w rękę i przenosić jak piłeczkę?
Tak, dokładnie, cefalium nie jest w żaden sposób przyrośnięte do pozostałej części, i to mnie najbardziej zdziwiło. Na zdjęciach nawet widać ze jest w różnych miejscach w zależności gdzie je ułożyłem, dlatego aż mnie korci żeby to cefalium wsadzić do jakiejś szklanej kuli ze żwirkiem czy coś w tym stylu, ale pewnie padnie, jak myślicie, jest sens?
blabla pisze:Gdy roślina jest żywa to w cefalium panują spore naprężenia ponieważ jest to dwór składający się z wielu włosków zbitych na małej przestrzeni bardzo blisko siebie. W momencie śmierci, gdy żywe tkanki zamieniają się miękką papkę nie wytrzymują one tych naprężeń i puszczają. Zrobiło się coś takiego jak rozcięcie pompona lub puszczenie dużej ilości waty, która była ściśnięta na niewielkiej przestrzeni. Gdy roślina umiera to martwe tkanki nadal przewodzą wodę a one przemieszcza się ona do góry, powodując napęcznienie stożka wzrostu. Dlatego często gnijące kaktusy wykonują tuż przed śmiercią pozorny "skok w górę" jeśli chodzi o wzrost, wydaje się, że nagle przyspieszają, gdy tak na prawdę jest to ich "łabędzi śpiew" w trwającej agonii.
Powyższe wyjaśnienie brzmi całkiem racjonalnie, mógłbym na tym poprzestać ale odnośnie tego pierwotnego cefalium które dawałoby jakieś oznaki życia po zgnilcu kaktusa, ale jak to się ma do tego nowego cefalium które jakby nie patrzeć, jest całkiem nowym tworem który wydaję się żyje niezależnie od reszty ;)
Awatar użytkownika
Spy
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1860
Od: 25 lip 2009, o 15:47
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wałbrzych

Re: Martwy Melokactus - wyrosło drugie cefalium ?!?

Post »

Wg mnie i tego co napisał Tomek, nasion to już nie da, bo z czego, więc możesz to trzymać aż się wypompuje. Tak czy siak ciekawe zjawisko.
Pozdrawiam. Krzysztof.
/Pustynni Strażnicy/
ODPOWIEDZ

Wróć do „KAKTUSY i inne sukulenty”