Zielony Zakątek-Lucy 09 cz.2
- agrazka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 3191
- Od: 22 maja 2005, o 23:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Re: Zielony Zakątek-Lucy 09 cz.2
Byłam u ciebie ogród stał otworem ale bałam się sama po nim łazić ;) Krasawica - pewnie pięknie pachnie.
serdecznie - Grażyna - Mój ogród...
Re: Zielony Zakątek-Lucy 09 cz.2
Krasawica, pachnie ale słabo przyrasta. właściwie to nie taka z niej KRASAWICA. Trzeba było Grażynko oblecieć sobie ogród. Pewnie byliśmy na spacerze. 

- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36511
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Zielony Zakątek-Lucy 09 cz.2
Drapanko dla Felusia a dla Ciebie
Widzę, że i tobie żurawek przybywa.


Widzę, że i tobie żurawek przybywa.

Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- Karo
- -Administrator Forum-.
- Posty: 22158
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Re: Zielony Zakątek-Lucy 09 cz.2
Feliks i Stefcia to dorodne koty!
Przyjęły pozy jak strażnicy Twojego ogrodu...dostojni tacy.
Podziwiam,że uchowały się u Ciebie pierwiosnki. Ta zima moje wytrzebiła dosłownie.
Spotkałyście się w końcu sąsiadki?
Tęsknocie trzeba zaradzić
Przyjęły pozy jak strażnicy Twojego ogrodu...dostojni tacy.
Podziwiam,że uchowały się u Ciebie pierwiosnki. Ta zima moje wytrzebiła dosłownie.
Spotkałyście się w końcu sąsiadki?
Tęsknocie trzeba zaradzić

Re: Zielony Zakątek-Lucy 09 cz.2
Grażynko, kicie podrapane. Muszę się pochwalić, że Feliks nauczył sie chodzić z nami na spacery. Niestety niezbyt dalekie bo boimy się spotkania z psami. Przyznam się również, że nasz Zuza trzy tygodnie temu otarła się o ''ten lepszy psi świat''. Została pogryziona dotkliwie przez wilczura (sunię) Wet. nie dawał jej szans. Ale ona w niebywały sposób doszła do siebie i teraz troszkę tylko utyka. Możecie sobie wyobrazić co przeżyliśmy. Na szczęście nadal jest z nami.
Krysiu, u mnie również b. dużo pierwiosnków zginęło bezpowrotnie ale wiele innych jest i cieszy oczy. Czasu wszyscy mamy jakby mniej z roku na rok i trudno czasem się spotkać. Ale dla miłych gości czas zawsze się znajdzie...




Uwielbiam te liściory!
Krysiu, u mnie również b. dużo pierwiosnków zginęło bezpowrotnie ale wiele innych jest i cieszy oczy. Czasu wszyscy mamy jakby mniej z roku na rok i trudno czasem się spotkać. Ale dla miłych gości czas zawsze się znajdzie...




Uwielbiam te liściory!
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36511
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Zielony Zakątek-Lucy 09 cz.2
Liściorki śliczne, jest na co popatrzeć.
Biedna Zuzia, posyłam jej delikatne głaskanko.
Ważne, że żyje i może się poruszać.

Biedna Zuzia, posyłam jej delikatne głaskanko.
Ważne, że żyje i może się poruszać.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- Karo
- -Administrator Forum-.
- Posty: 22158
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Re: Zielony Zakątek-Lucy 09 cz.2
Coś takiego!Pogryziona przez wilczura taka kruszyna!
Dobrze,że wylizuje się z tego...
A miodunka ma śliczne liście,wielkie,najwidoczniej ma doskonałe warunki wzrostu.

Dobrze,że wylizuje się z tego...
A miodunka ma śliczne liście,wielkie,najwidoczniej ma doskonałe warunki wzrostu.
Re: Zielony Zakątek-Lucy 09 cz.2
Dziewczyny, Zuza cudownie ozdrowiała. W tej chwili mija miesiąc od feralnego dnia i dziś nikt by już nie powiedział, że psinka była w takim stanie.
Dziś kolejny raz oglądając moje miłości- żurawkowe stwierdziłam, że cienista rabatka jest już dla nich za mała. Jedne zakrywają drugie i zrobił się busz! A ta najmłodsze żyją w cieniu pod liśćmi innych. Tak nie może być! Muszę je przekwaterować. Tylko zastanawiam się czy przesadzić te małe czy raczej większe? Tym bardziej, że nie dostaną już nigdzie u mnie tak dogodnego miejsca.


Dziś kolejny raz oglądając moje miłości- żurawkowe stwierdziłam, że cienista rabatka jest już dla nich za mała. Jedne zakrywają drugie i zrobił się busz! A ta najmłodsze żyją w cieniu pod liśćmi innych. Tak nie może być! Muszę je przekwaterować. Tylko zastanawiam się czy przesadzić te małe czy raczej większe? Tym bardziej, że nie dostaną już nigdzie u mnie tak dogodnego miejsca.


- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36511
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Zielony Zakątek-Lucy 09 cz.2
Dobra wiadomość o Zuzi, niech tak trwa.
Ja bym wysadziła mniejsze, bo łatwiej będzie im się przyjąć na nowym miejscu.

Ja bym wysadziła mniejsze, bo łatwiej będzie im się przyjąć na nowym miejscu.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
Re: Zielony Zakątek-Lucy 09 cz.2
Może masz i rację Grażynko, ale te małe to tak jak dzieci -potrzebują więcej zachodu, chuchania i dogodniejszych warunków. Sama jeszcze nie wiem co zrobię. Ale muszę jakoś rozluźnić to miejsce. 

Re: Zielony Zakątek-Lucy 09 cz.2
...i tak się stało. Część poszła pod iglaczki, część do żłobka. Maluchy to zdechlaczki; TAPESTRY, MYSTIC MIST, HERCULES, KIMONO, i coś tam jeszcze.
Brunera JACK FROST
Agresywne liście GREEN SPICE
Bardzo słabo przyrastająca, ale zdecydowanie najładniejsza wśród żurawek i żuraweczek jesienią i zimą STOPLIGHT
Moja ulubienica wśród zieleńców PEPPERMINT SPICE
I piękna,delikatna o zwartym pokroju i uroczych kwiatach tiarelka, której nazwy nie znam, ale zaraz wstawię do rozpoznania.





-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11668
- Od: 25 wrz 2007, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Zielony Zakątek-Lucy 09 cz.2
Lucynko, jestem ciekawa, dlaczego słabo przyrasta Stoplight? U mnie rośnie jak chwast
Pozdrawiam Cię serdecznie

Pozdrawiam Cię serdecznie

Re: Zielony Zakątek-Lucy 09 cz.2
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36511
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Zielony Zakątek-Lucy 09 cz.2
Bodziszek już Ci kwitnie ?
Mój dopiero stroi się w pączki.

Mój dopiero stroi się w pączki.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki