Chore róże

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Deirde
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7368
Od: 18 cze 2007, o 10:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Chore róże

Post »

Adrian - patrzyłam na zdjęcia - szczególnie drugie i wygląda to podobnie do poparzenia. Pryskałeś róże lub mają one długo silne słońce?
Adrian
200p
200p
Posty: 488
Od: 31 mar 2009, o 15:05
Lokalizacja: Poznań

Re: Chore róże

Post »

dzięki za odzew Gosiu,
ta 2 fotka rzeczywiście wygląda jak popalenie, ale te regularne koncentryczne plamy na reszcie, hmm?
nic nie było pryskane w ostatnim czasie a podlewania po liściach, zwłaszcza w słońcu, unikam!
Tylko ta jedna tak ma. Choć faktycznie jest cały czas na słońcu - zero cienia - i w dość przewiewnym miejscu
(ale róż w podobnych warunkach jest tam więcej)
Awatar użytkownika
Deirde
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7368
Od: 18 cze 2007, o 10:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Chore róże

Post »

U mnie jest tak z Constance Spry - rośnie przy murze w ciepłym miejscu i w czasie największego nasłonecznienia ma pełne słońce - oprócz niej rosną też 2 inne róże. Tylko ona jest poparzona bo tamte sobie radzą - odporność na duże nasłonecznienie to cecha odmianowa. Te plamy z obwódka na grzyba by wyglądały ale w tej chwili nic mi nie przychodzi do głowy.
Gosia i konewka
50p
50p
Posty: 85
Od: 17 cze 2008, o 23:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Chore róże

Post »

oliwka pisze:Niestety, jednokrotnie kwitnąca już nie zakwitnie :(
Dlatego pryskam środkiem systemicznym, dość pomaga.

Witaj Oliwko, czy mogłabyś mi doradzić jaki preparat (systemiczny) zastosować? Decis chyba jest kontaktowy, tak? Bo go już w myślach przygotowywałam ale mnie Twój post olślnił...
Dzięki,
Małgosia
"Szczęście to jest coś takiego, co mnoży się wówczas kiedy się je dzieli."
Awatar użytkownika
gajowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3220
Od: 11 maja 2011, o 07:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie/Ponidzie

Re: Chore róże

Post »

To ja się podłączę z pytaniem: zauważyłam, że listki kilku róż - rosnących obok siebie na jednej rabacie - żółkną i opadają. Dotyczy to wyłącznie dolnych liści, takich schowanych pod innymi. Najpierw pojawiają się jasnozielone i żółte przebarwienia, potem żółkną i wreszcie opadają. Charakterystyczne są tez brązowe zmiany na ogonkach liściowych, przy samej łodydze.
Jakiś grzyb?

Obrazek
pozdrawiam - Ewa
Moje wątki
Awatar użytkownika
Aga2
200p
200p
Posty: 448
Od: 31 mar 2009, o 11:54
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Re: Chore róże

Post »

Ewo czarna plamistość jak malowana takie liście oberwać nie czekać i opryskać na grzyba
Pozdrawia Agnieszka.
Mój ogród
Awatar użytkownika
gajowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3220
Od: 11 maja 2011, o 07:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie/Ponidzie

Re: Chore róże

Post »

O matko! Nie rozpoznałam...Bo nie pojawiły się wcale takie drobne czarne plamki, od których zwykle się zaczynało...
pozdrawiam - Ewa
Moje wątki
Awatar użytkownika
Deirde
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7368
Od: 18 cze 2007, o 10:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Chore róże

Post »

Podałabym jeszcze jedno - efekt usychania z braku wody - jest za duża susza. U mnie niektóre róże też tak mają.
Plamistość to inne objawy.
Awatar użytkownika
gajowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3220
Od: 11 maja 2011, o 07:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie/Ponidzie

Re: Chore róże

Post »

Dziękuję za odpowiedzi ;:196

No właśnie...też nie wyglądało mi to na plamistość, bo nie ma wcale czarnych plamek...ale z kolei charakterystyczne jest to, że problem dotyczy wyłącznie róż posadzonych na jednej rabacie - na dwóch pozostałych maja się dobrze, czyli tak jakby coś grzybowego... Ale były wczesną wiosną potraktowane miedzianem...
No i wydaje mi się, że podlewam sporo, ale to nigdy do końca nie wiadomo...

Chyba zrobię jeszcze jedno zdjęcie :D

No to zrobiłam - nawet trzy :lol:
Obrazek
Obrazek
Obrazek
pozdrawiam - Ewa
Moje wątki
Awatar użytkownika
roots23
500p
500p
Posty: 790
Od: 23 sie 2010, o 16:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Krakowa/Myślenic

Re: Chore róże

Post »

Witam czy możecie mi podpowiedzieć co się dzieje z moją różą? Pomijając, że załapała mszyce, ale z nimi sobie jakoś poradzę. Ale to coś nowego-pod spodnią częścią liści ma malutkie gąsienice zielono-żółte. Czym to ustrojstwo zlikwidować?

Obrazek

A tu druga róża-czyżby zamiast szlachetnej odmiany opanował ją dziczek? Czy mi się tylko wydaje?

Obrazek
Pozdrawiam wszystkich ogrodników Renata :)
Awatar użytkownika
oliwka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5839
Od: 24 mar 2008, o 13:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: woj. śląskie

Re: Chore róże

Post »

Na gąsienice podziała każdy zwykły owadobójczy kontaktowy.
Jak ich mało, można zabawić się samemu w kilera :wink:

Co do drugiego pytania, to przydałoby się jednak zdjęcie w większym zbliżeniu.
Pozdrawiam Walentyna
aktualny
spis treści
RychuWroc
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 21
Od: 22 mar 2012, o 13:02
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Chore róże

Post »

Witam,

na kilku liściach, na różnych różach pojawiły się takie podłużne, równoległe, czarne kreski, czasami dodatkowo okrągłe plamy. Czy to czarna plamistość? Tylko, ze plamy raczej są podłużne, jak pazurki i to mi nie pasuje do czarnej plamistości. Zdjęcia poniżej. Czy ktoś mógłby na to rzucić okiem?

Pozdrawiam

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
Deirde
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7368
Od: 18 cze 2007, o 10:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Chore róże

Post »

To może być początek czarnej plamistości.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Róże”