Familokowy pachnący różami i nie tylko cz10
- aguskac
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8276
- Od: 9 kwie 2007, o 22:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Borne Sulinowo
Re: Familokowy pachnący różami i nie tylko cz10
ech... ja też chcę w ciepłe kraje... choć narzekać byłoby grzechem, pogoda dopisuje Tyle atrakcji miałaś... zazdroszczę...
Jadzieńko, czy to Ty dawałaś mi białą piwonię?? Chyba się nie mylę, choć skleroza, sama wiesz...
Wyobraź sobie, że jest tak jak pisałaś, w tej ciemnej posadziłam Twoją. Teraz będę miała barwy narodowe
Tylko, że ona nie zakwitły na raz. Twoja późniejsza, więc chyba nic z tego
Ma pąk i rokuje być biały
Jadzieńko, czy to Ty dawałaś mi białą piwonię?? Chyba się nie mylę, choć skleroza, sama wiesz...
Wyobraź sobie, że jest tak jak pisałaś, w tej ciemnej posadziłam Twoją. Teraz będę miała barwy narodowe
Tylko, że ona nie zakwitły na raz. Twoja późniejsza, więc chyba nic z tego
Ma pąk i rokuje być biały
- basjak
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5033
- Od: 20 wrz 2009, o 13:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Familokowy pachnący różami i nie tylko cz10
Pozdrawiam mile - Basia
Balinki
Balinki
- Tosia1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12603
- Od: 13 mar 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Chorzów
Re: Familokowy pachnący różami i nie tylko cz10
Moje wspomnienia są takie same. Powojnik i róża cudne. A u mnie nie zrobiłaś ani jednej fotki A dyptama i tak muszę mieć
Co zasiejesz, to zbierzesz
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
Re: Familokowy pachnący różami i nie tylko cz10
Jadziu ale wspaniała wycieczka, ciekawe i piękne budowle a drzewa wyglądają jak sztuczne mają niespotykane kształty. W twoim ogródku widzę roślinkę o ładnej nazwie Wieczornik damski, nie znam jej, czy ona długo kwitnie?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11668
- Od: 25 wrz 2007, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Familokowy pachnący różami i nie tylko cz10
Jadziu, przepraszam, że dawno nie zaglądałam- najpierw przygotowania do Komunii, potem sama uroczystość, a teraz już drugi tydzień mam szpital w domu...
Zdjęcia z podróży piękne- mam nadzieję, że obie z Mamą jesteście zadowolone
Pozdrawiam Cię serdecznie
Zdjęcia z podróży piękne- mam nadzieję, że obie z Mamą jesteście zadowolone
Pozdrawiam Cię serdecznie
Re: Familokowy pachnący różami i nie tylko cz10
Jadziu! piekne zdjęcia, wycieczka niezapomniana- drzewa rewelacja- też bym myslała że formowane i ten widok z samolotu zapiera dech
Basiu a gdzie Twój wątek, nie umiem odnaleśc czy tak jak Iwa nie masz już aktualnego?
Basiu a gdzie Twój wątek, nie umiem odnaleśc czy tak jak Iwa nie masz już aktualnego?
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33424
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Familokowy pachnący różami i nie tylko cz10
IWONKO masz racje ,że wycieczka pozostawiła wspomnienie a szczególnie Paelia z owocami morza .Chociaż nie przepadam za tymi" rarytasami morskimi"jednak tego pokosztowałam i nawet mi to smakowało
MONISIU wycieczka była baaaardzo udana i pozostanie na długo w moich wspomnieniach a szczególnie Fatima i w Bradze droga krzyżowa z 600 schodami kończąca sie przy Sanktuarium Bom Jesus de Monte .Nawet moja mama pokonała ten schody ,ale w dół zjeżdżała już kolejką.Mam nadzieję ,ze domownicy powoli zdrowieją czego im i Tobie życzę
IRENKO od powrotu nie mogę nadążyć ze wszystkimi wątkami ,bo jak wracam z ogródka to jestem padnięta.Dzisiaj luzacki dzień, bo rano posadziłam pomidory, a teraz jak na razie delikatny deszczyk je podlewa Wieczornik już chyba z miesiąc kwitnie ma delikatny zapach to dwulatek tak jak naparstnica
TOSIA sadzonkę Dyptama dostaniesz, przecież Ci obiecałam Dzięki za miłe popołudnie
BAŚKA fane fotki robi ten Twój nowy aparat i nawet nie wiedziałam ,że aż tyle ich zrobiłaś więc ja nie muszę już wstawiać .Czemu tej drugiej nie podpisałaś to Louise Odier i pięknie Ci pozowała nawet orliki Nina Barlow tak grzecznie Ci pozowały
AGUŚ masz rację biała moja, ale ona będzie tak z leciutkim nadechem różowym .Fajnie ,że Ci zakwitnie a moje winogrono raczej nadal nie będzie miało owocu .Myślę ,że jednak w przyszłym roku wreszcie da mi zakosztować swoich owoców
EWCIU masz racje .Wczoraj dopiero pokazywałam rodzince te filmiki i zdjęcia które robiłam. Mam już zgrane na płytce ,bo szkoda trzymać tego na karcie w aparacie
ANIU zaczęły kwitnąć Twoje bodziszki a piwonia rraczej nie pokaże kwiatu może w przyszłym roku więc sie nie martwię .Piękna pani jest Gożdzikowa ,ale następne też pokażą na co je stać
MAJKA wycieczka była super ,ale przez to teraz muszę gonić w ogrodzie i kwieciak zaliczył parę róż .No cóż coś za coś
MAŁGOSIU one sie rozsiewają i nie są wysokie .Mam je już 3 lata i każdego roku kwitną .Czasem wykopię kępkę i robię z niej sadzonki to tu to tam powsadzam .Niektóre rośliny ładnie u mnie rosną natomiast a niektórym sie u mnie nie podoba ,wiec z nich rezygnuję
WALENTYNKO to Portugalia i można tu zobaczyć dużo takich kamienic.Nawet wewnętrzne ściany dworca są również takimi mozaikami wyłożone.Dworce są ich wizytówką nie tak jak u nas
IWCIU siły już zdążyłam wydać w ogródku ,bo chwasty mi sie przez ten czas rozpanoszyły, a jak mówi Basia ,,,,,,, to wiesz ,że musi być wszystko wypielone Dobrze ,ze w niektorych miejscach zrobił sie busz to i chwastów nie widać
GRAŻYNKO one wyglądają jak Bonzai i podobno tylko tam w tym miejscu one rosną a czy tak jest na prawdę tego nie wiem Fotek ogródkowych nie będę wstawiać , bo Baśka za mnie to zrobiła no to może jeszcze trochę z podróży to jest jałowiec
MONISIU wycieczka była baaaardzo udana i pozostanie na długo w moich wspomnieniach a szczególnie Fatima i w Bradze droga krzyżowa z 600 schodami kończąca sie przy Sanktuarium Bom Jesus de Monte .Nawet moja mama pokonała ten schody ,ale w dół zjeżdżała już kolejką.Mam nadzieję ,ze domownicy powoli zdrowieją czego im i Tobie życzę
IRENKO od powrotu nie mogę nadążyć ze wszystkimi wątkami ,bo jak wracam z ogródka to jestem padnięta.Dzisiaj luzacki dzień, bo rano posadziłam pomidory, a teraz jak na razie delikatny deszczyk je podlewa Wieczornik już chyba z miesiąc kwitnie ma delikatny zapach to dwulatek tak jak naparstnica
TOSIA sadzonkę Dyptama dostaniesz, przecież Ci obiecałam Dzięki za miłe popołudnie
BAŚKA fane fotki robi ten Twój nowy aparat i nawet nie wiedziałam ,że aż tyle ich zrobiłaś więc ja nie muszę już wstawiać .Czemu tej drugiej nie podpisałaś to Louise Odier i pięknie Ci pozowała nawet orliki Nina Barlow tak grzecznie Ci pozowały
AGUŚ masz rację biała moja, ale ona będzie tak z leciutkim nadechem różowym .Fajnie ,że Ci zakwitnie a moje winogrono raczej nadal nie będzie miało owocu .Myślę ,że jednak w przyszłym roku wreszcie da mi zakosztować swoich owoców
EWCIU masz racje .Wczoraj dopiero pokazywałam rodzince te filmiki i zdjęcia które robiłam. Mam już zgrane na płytce ,bo szkoda trzymać tego na karcie w aparacie
ANIU zaczęły kwitnąć Twoje bodziszki a piwonia rraczej nie pokaże kwiatu może w przyszłym roku więc sie nie martwię .Piękna pani jest Gożdzikowa ,ale następne też pokażą na co je stać
MAJKA wycieczka była super ,ale przez to teraz muszę gonić w ogrodzie i kwieciak zaliczył parę róż .No cóż coś za coś
MAŁGOSIU one sie rozsiewają i nie są wysokie .Mam je już 3 lata i każdego roku kwitną .Czasem wykopię kępkę i robię z niej sadzonki to tu to tam powsadzam .Niektóre rośliny ładnie u mnie rosną natomiast a niektórym sie u mnie nie podoba ,wiec z nich rezygnuję
WALENTYNKO to Portugalia i można tu zobaczyć dużo takich kamienic.Nawet wewnętrzne ściany dworca są również takimi mozaikami wyłożone.Dworce są ich wizytówką nie tak jak u nas
IWCIU siły już zdążyłam wydać w ogródku ,bo chwasty mi sie przez ten czas rozpanoszyły, a jak mówi Basia ,,,,,,, to wiesz ,że musi być wszystko wypielone Dobrze ,ze w niektorych miejscach zrobił sie busz to i chwastów nie widać
GRAŻYNKO one wyglądają jak Bonzai i podobno tylko tam w tym miejscu one rosną a czy tak jest na prawdę tego nie wiem Fotek ogródkowych nie będę wstawiać , bo Baśka za mnie to zrobiła no to może jeszcze trochę z podróży to jest jałowiec
- gosia07
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4582
- Od: 1 gru 2009, o 20:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Familokowy pachnący różami i nie tylko cz10
Jadziu którą róże ty nazywasz doktorek bo mam jakieś zaćmienie?
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 24808
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Familokowy pachnący różami i nie tylko cz10
Ależ cudny clematis spisałam nazwę, poszukam, może trafię. Muszę dokupić 4 clematisy, które straciłam po zimie i rozglądam sie za ciekawymi odmianami...a ten naprawdę piękny. taki delikatny a jednocześnie niesamowicie ozdobny
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 6699
- Od: 14 sty 2009, o 18:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Familokowy pachnący różami i nie tylko cz10
Wspaniałe zdjęcia Jadziu, dziękuje Ci za nie.
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36511
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Familokowy pachnący różami i nie tylko cz10
Jałowiec...????????
W niczym mi go nie przypomina.
Ale pewno to jeszcze jedno dziwactwo z tamtego regionu.
W niczym mi go nie przypomina.
Ale pewno to jeszcze jedno dziwactwo z tamtego regionu.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- AniaDS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14304
- Od: 23 sie 2008, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
- Kontakt:
Re: Familokowy pachnący różami i nie tylko cz10
Jadziu, piękne zdjęcia
- Ewa_tuli
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2956
- Od: 16 sty 2012, o 22:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Legnicy
Re: Familokowy pachnący różami i nie tylko cz10
Wspaniałe zakątki pokazałaś.