W. o...zwierzętach gospodarczych cz.1

Sekcja uporządkowana tematycznie. Wątki kwalifikuje tylko Administrator.
Zablokowany
felcia24
200p
200p
Posty: 234
Od: 6 lut 2011, o 22:20
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: W. o...zwierzętach gospodarczych

Post »

No więc antybiotyk ;vetacyclinum pulvis
Inne objawy - nie mogą ustać na nogach ciągnie je do tyłu....takie są chyba trzy szt.
Podaje witaminy ze zwiększoną dawką wit d3.. i POLOPIRYNE która chyba im pomoże "jak umarłemu kadzidło"









'
Pozdrawiam
felcia24
200p
200p
Posty: 234
Od: 6 lut 2011, o 22:20
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: W. o...zwierzętach gospodarczych

Post »

BRZOSKWINKA pisze:Jak często i na co należy szczepić króliki?
Na temat królików to wiem tylko tyle ,że pomimo szczepienia i tak nam padły i daliśmy sobie spokój z nimi
przerzuciliśmy się na kury...no i znowu lipa
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
romaszka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1411
Od: 31 gru 2010, o 23:43
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Lubelskie. Wola Uhruska

Re: W. o...zwierzętach gospodarczych

Post »

Felcia ciekawa jestem z jakiego inkubatora są twoje kurczęta bo u nas, w Woli Uhruskiej, własnie ostatni rzut sprzedaży był jakoś tak, na początku maja i wszyscy, którzy kupili w ten dzień, narzekają na te same objawy co u twoich kurcząt, niektórym połowa już padła :cry:
Moja koleżanka jak tylko usłyszała "dziwne bulgotanie w piersiach" ( jest pielięgniarką :D ) od razu podała kurczętom antybiotyk, wszystkim, z 50 szt. zdechło tylko 2. Dorotaa ma racje, w razie takich objawów, trzeba interweniować natychmiast.

Ja na razie nie mam nic nowego do opowiadania :roll: Klatki na króle jeszcze nie zrobione, bo jak tylko M zaczął ich robić, zadzwonili z propozycją pracy ( tak samo było ze szklarnią :;230 ) a, przecież wiadomo, z pracą zarobkową teraz jest ciężko, teraz pracuje, klatki muszą zaczekać ;:224 Ja nawet żartuję, że jak nie będzie miał pracy, to musi zacząć coś majstrować to od razu i praca się napatoczy :;230

Kiedy najpóźniej można zakupić zapłodnioną królicę?

Asiu twoje króliczki już takie duże ;:oj rosną w oczach ;:138

Oooo!! Właśnie, kogut przyszedł do kuchni i podjada kotom jedzenie :;230 Co tu się dzieje, w tym domu :roll: :;230 Anarchia jakaś.
Awatar użytkownika
BRZOSKWINKA
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1912
Od: 17 maja 2010, o 18:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki

Re: W. o...zwierzętach gospodarczych

Post »

Ałła, królica jest miesiąc kotna. Policz jakieś 6 m-cy by młody królik nadawał sie na bicie. Ja moje dopuszczę w marcu, by po wykocie zielenina była. No, chyba, że same się dopuszczą zanim druga klatke zrobię :;230 :;230 :;230
„Wpatrz się głęboko, głęboko w przyrodę, a wtedy wszystko lepiej zrozumiesz.” Albert Einstein
Pozdrawiam, Joasia
Awatar użytkownika
Farmland
200p
200p
Posty: 212
Od: 14 mar 2012, o 18:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: zachodniopomorskie, Łobez

Re: W. o...zwierzętach gospodarczych

Post »

Zależy też jaka rasa. Większe, ciężkie rasy rosną długo i mają małe przyrosty. Takie średnie to po 2 miesiącach można odsadzić od matki i po 2 kolejnych zabijać. Królice najlepiej kupić zaraz po zakoceniu bo będzie miała sporo czasu na akceptacje nowego miejsca. Ewentualnie do 2 tygodni przed wykotem. Króliki potrzebują właśnie ok 14 dni na aklimatyzację w nowym miejscu. BRZOSKWINKA ja też zawsze planuje wykoty na wiosnę bo wtedy młode mają zielonki w bród. Takie planowanie jest najlepsze. Jest też już w miarę ciepło i nie zagrażają młodym mrozy. BRZOSKWINKA pytałaś o szczepienia królików, proszę mi wierzyć że to zbędne zabiegi. Jeśli utrzymuje się po kilkadziesiąt, kilkaset sztuk to wówczas szczepienia są potrzebne. Do przydomowej hodowli wystarczą dobre warunki czyli czyste klatki i w miarę częste sprzątanie. Mam króliki z dziada pradziada i nigdy żaden nie był szczepiony, a zawsze chowały się zdrowo. Szkoda ładować chemię w króliki, które i tak później lądują na talerzu, i szkodzić samemu sobie. Takie moje zdanie.
"Konserwanty zabijają powoli"
Awatar użytkownika
romaszka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1411
Od: 31 gru 2010, o 23:43
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Lubelskie. Wola Uhruska

Re: W. o...zwierzętach gospodarczych

Post »

Zdechł mi jeden kurczak, z tych kupionych :cry: nie mam pojęcia dla czego. Wszyscy mieli się dobrze, rozbrykane, chodzą luzem gdzie chcą, zieleni, robaków mają pod dostatkiem, żwawe a wieczorem leżał w kurniku, jeszcze ciepły. Obejrzałam go, żadnych ran ani uszkodzeń, co to może być? Mam coś zrobić z pozostałymi? Co?

;:145 ;:145
felcia24
200p
200p
Posty: 234
Od: 6 lut 2011, o 22:20
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: W. o...zwierzętach gospodarczych

Post »

romaszka pisze:Felcia ciekawa jestem z jakiego inkubatora są twoje kurczęta .
A diabli to wiedzą skąd te kurczaki przywieźli ... słyszałam ,że nawet z zagranicy chyba ze Słowacjii ,
ale jakby co to NASZE POLSKIE
Co chodzi o antybiotyk to zaraz mąż pobiegł do weterynarza ale chyba nie poszły na ten i trza kupić inny.
Pozdrawiam
Twixi
100p
100p
Posty: 176
Od: 19 kwie 2012, o 18:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: W. o...zwierzętach gospodarczych

Post »

No to pochwalę się moimi królisiami. Dwie samiczki Francuskiego Barana.
Młodsza ma 2,5 miesiąca.
Obrazek

Obrazek

Starsza, 3,5 miesiąca.
Obrazek
:D
felcia24
200p
200p
Posty: 234
Od: 6 lut 2011, o 22:20
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: W. o...zwierzętach gospodarczych

Post »

ROMASZKO bardzo Ci współczuje
Dokładnie wiem co czujesz
Ale nie płacz ...masz jeszcze inne musisz się przyglądac czy coś im nie dolega
A może jakiś lisek ją pogonił i padła ze zmęczenia
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
BRZOSKWINKA
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1912
Od: 17 maja 2010, o 18:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki

Re: W. o...zwierzętach gospodarczych

Post »

Farmland pisze:BRZOSKWINKA pytałaś o szczepienia królików, proszę mi wierzyć że to zbędne zabiegi. Jeśli utrzymuje się po kilkadziesiąt, kilkaset sztuk to wówczas szczepienia są potrzebne. Do przydomowej hodowli wystarczą dobre warunki czyli czyste klatki i w miarę częste sprzątanie. Mam króliki z dziada pradziada i nigdy żaden nie był szczepiony, a zawsze chowały się zdrowo. Szkoda ładować chemię w króliki, które i tak później lądują na talerzu, i szkodzić samemu sobie. Takie moje zdanie.
Widzisz, tylko, że myksomatoza jest przenoszona przez komary. Wystarczy, ze sasiad we wsi bedzie miał króle chore i kiszka. :roll: jeden komar i... wszystkie po kolei polecą. Nie wiem jak jest przenoszony pomór królików. Hm?

Twixi - zachwycił mnie kolor Twej królowej! :D

Ałła, jak pozostałe kurczaczki?
„Wpatrz się głęboko, głęboko w przyrodę, a wtedy wszystko lepiej zrozumiesz.” Albert Einstein
Pozdrawiam, Joasia
Twixi
100p
100p
Posty: 176
Od: 19 kwie 2012, o 18:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: W. o...zwierzętach gospodarczych

Post »

Brzoskwinko, obie są niebieskie. Starsza z białymi znaczeniami na łopatkach,
na brzuszku i spodzie ogonka. Młodsza, cała niebieska. To taki mój hopel. Psy
mam w podobnym umaszczeniu, Blue-merle.
Obrazek
Awatar użytkownika
Farmland
200p
200p
Posty: 212
Od: 14 mar 2012, o 18:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: zachodniopomorskie, Łobez

Re: W. o...zwierzętach gospodarczych

Post »

BRZOSKWINKA to trzeba zabezpieczyć przed komarami co może być kłopotliwe przyznaje. Możesz zaszczepić przeciw myksomatozie bo faktycznie jeśli chodzi o komary to kiszka. Jeśli chodzi o mnie to nie szczepiłem królików nigdy w życiu a i przed komarami nie są zbytnio osłonięte. Czasem jak coś przy nich robię wieczorem to komarzyska tną mnie niemiłosiernie. Wiem że ludzie zasłaniają starymi firankami czy coś ale nie praktykowałem. Pomór jest najgorszy do zwalczenia. Przenosi się przez wszystko, przez odchody więc automatycznie przez ściółkę, przez ślinę więc też przez karmę i wodę. Jeśli jeden z królików zachoruje na pomór trzeba bezzwłocznie go usunąć i zdezynfekować klatkę. Jest o tyle lepiej że każdy królik ma osobną więc tak szybko się nie pozarażają. BRZOSKWINKA ile mają twoje króliki? W jakim wieku sa?
"Konserwanty zabijają powoli"
loeb
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2121
Od: 25 lut 2010, o 21:44
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Łódzkie

Re: W. o...zwierzętach gospodarczych

Post »

Felcia następnym razem jak któreś padnie, bierzesz to padłe i z tymi zwłokami do weta. Sporo chorób zdiagnozują wyłącznie na podstawie sekcji, za to pewniej niż po opowiadanych przez właściciela objawach..
felcia24
200p
200p
Posty: 234
Od: 6 lut 2011, o 22:20
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: W. o...zwierzętach gospodarczych

Post »

loeb pisze:Felcia następnym razem jak któreś padnie, bierzesz to padłe i z tymi zwłokami do weta. Sporo chorób zdiagnozują wyłącznie na podstawie sekcji, za to pewniej niż po opowiadanych przez właściciela objawach..
Dzięki za podpowiedz tak zrobie .Na razie nie padają ,ale charczą jak cholera
Mimo wszystko jade do weter...
Pozdrawiam
loeb
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2121
Od: 25 lut 2010, o 21:44
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Łódzkie

Re: W. o...zwierzętach gospodarczych

Post »

To weź jednego ze sobą, najsłabszego. Jest opcja ze na miejscu go zabijecie, lepsze to niż czekać aż sam padnie razem z resztą.
Zablokowany

Wróć do „WSZYSTKO o... Bazy wiedzy użytecznej”