Choroby i szkodniki Rododendrona
- Sure
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3527
- Od: 5 lip 2010, o 21:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: północ
Re: Chory Rododendron
Witajcie, potrzebuję porady w sprawie mojego rh. To jest odmiana Nova Zembla, czytałam właśnie, że one są dość odporne na warunki środowiska, a do tego starałam się posadzić ją odpowiednio. Obok siebie mam dwa, drugi to Helsinki Univ., który ma się dobrze (tzn. żadnych plam). Obydwa małe, sadzone w zeszłym sezonie, jeszcze nie kwitły. Niepokoją mnie te brązowe plamy (białe na zdjęciu to pozostałość po jakimś płynie, zmyły się szybko). Czyżby czegoś mu brakowało w pokarmie, lub czegoś było za dużo? Co powinnam zrobić? Na razie spryskałam 1x dolistnie Magiczną siłą do rh...
pozdrawiam, Agata
ogród Agaty - cz.4
ogród Agaty - cz.4
Re: Chory Rododendron
Bardzo Was proszę o pomoc w zidentyfikowaniu problemu moich rododendronów. Poniżej zdjęcia:
Cunnigham's White
Wsadzony został dwa miesiące temu, według mnie prawidłowo. Podlewany jest dość regularnie, póki co nie stosuję żadnych nawozów. Na drugim zdjęciu widać nowe tegoroczne przyrosty. Czy fakt, że są lekko pozwijane jest ok?
Na trzecim widać kilka liści na samym dole rh. Widać, że są brązowe ... czym to może być spowodowane?
Nova Zembla
Na drugim zdjęciu także widać brązowe liście. Co to może być i jak temu zaradzić?
Proszę jeszcze o wskazówki, co oprócz podlewania w tym roku mogę zrobić, by dobrze zadbać o te rh.
Cunnigham's White
Wsadzony został dwa miesiące temu, według mnie prawidłowo. Podlewany jest dość regularnie, póki co nie stosuję żadnych nawozów. Na drugim zdjęciu widać nowe tegoroczne przyrosty. Czy fakt, że są lekko pozwijane jest ok?
Na trzecim widać kilka liści na samym dole rh. Widać, że są brązowe ... czym to może być spowodowane?
Nova Zembla
Na drugim zdjęciu także widać brązowe liście. Co to może być i jak temu zaradzić?
Proszę jeszcze o wskazówki, co oprócz podlewania w tym roku mogę zrobić, by dobrze zadbać o te rh.
Chore różaneczniki
Witam koleżanki i kolegów.
Nie jestem znawcą różaneczników, (to nie są moje rośliny) mam prośbę o zdiagnozowanie choroby. Na pierwszym i drugim zdjęciu to te same rośliny w sumie trzy. Dwie w tle już po zimie miały pozwijane liście. Najgorsze zostały oberwane ale choroba dalej postępuje. Przesylam zdjęcia i i będę wdzięczny za pomoc.
Nie jestem znawcą różaneczników, (to nie są moje rośliny) mam prośbę o zdiagnozowanie choroby. Na pierwszym i drugim zdjęciu to te same rośliny w sumie trzy. Dwie w tle już po zimie miały pozwijane liście. Najgorsze zostały oberwane ale choroba dalej postępuje. Przesylam zdjęcia i i będę wdzięczny za pomoc.
-
- 500p
- Posty: 573
- Od: 18 cze 2008, o 01:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zach. Małopolska
Re: Chory Rododendron
Pedy mojego Cunningham White identycznie się zachowały w tym roku. Ja założyłem że to jakieś braki pokarmowe, ale niech wypowie się ktoś z wiekszą wiedzą.
Re: Chory Rododendron
Stare liście z czasem opadają i jest to normalne.
Według mnie nie ma czym się martwić.
Co do cięcia to wg mnie lepiej jest ogołocić cały krzew po kwitnieniu, a przed wypuszczeniem nowych liści.
Obcięcie tylko połowy sprawi, że energia pójdzie w tę część nieobciętą i przyrosty na obciętych gałązkach będą słabe.
W przypadku rododendronów rosnących na słońcu ważne jest, by nie dopuścić do przeschnięcia ziemi, gdy rosną młode liście.
Jeżeli znajdziemy przyklapnięte młode przyrosty należy natychmiast podlać wodą i wszystko wróci do normy w ciągu 1-3 godzin.
Pozostawienie bez podlewania może zakończyć się zaschnięciem przyrostu.
Teraz w maju dosyć obficie podlewam i zraszam rododendrony.
Ostateczny kształt liści widoczny jest dopiero po zakończeniu ich wzrostu.
To co widać na zdjęciu nie jest niczym nieprawidłowym. Liście rozwijają się stopniowo.
Według mnie nie ma czym się martwić.
Co do cięcia to wg mnie lepiej jest ogołocić cały krzew po kwitnieniu, a przed wypuszczeniem nowych liści.
Obcięcie tylko połowy sprawi, że energia pójdzie w tę część nieobciętą i przyrosty na obciętych gałązkach będą słabe.
W przypadku rododendronów rosnących na słońcu ważne jest, by nie dopuścić do przeschnięcia ziemi, gdy rosną młode liście.
Jeżeli znajdziemy przyklapnięte młode przyrosty należy natychmiast podlać wodą i wszystko wróci do normy w ciągu 1-3 godzin.
Pozostawienie bez podlewania może zakończyć się zaschnięciem przyrostu.
Teraz w maju dosyć obficie podlewam i zraszam rododendrony.
Ostateczny kształt liści widoczny jest dopiero po zakończeniu ich wzrostu.
To co widać na zdjęciu nie jest niczym nieprawidłowym. Liście rozwijają się stopniowo.
-
- 200p
- Posty: 207
- Od: 25 sie 2011, o 13:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Re: Chore różaneczniki
Cześć
Rododendrona mam od niedawna, ale wydaje mi się, że mój miał podobne objawy jak twój. Posadzony był do ziemi przeznaczonej dla RH, był regularnie podlewany ale zaczął zwijać liście i dostał na nich plam. Zaczęłam podejrzewać chorobę grzybową i podlałam go preparatem Bayer Previcur Energy 840. Nastąpiła poprawa, liście wyglądają na zdrowe, są nowe przyrosty.
Ale, jak zaznaczyłam jestem początkująca w temacie RH więc może poczekaj, aż ktoś doświadczony da ci odpowiedź.
Rododendrona mam od niedawna, ale wydaje mi się, że mój miał podobne objawy jak twój. Posadzony był do ziemi przeznaczonej dla RH, był regularnie podlewany ale zaczął zwijać liście i dostał na nich plam. Zaczęłam podejrzewać chorobę grzybową i podlałam go preparatem Bayer Previcur Energy 840. Nastąpiła poprawa, liście wyglądają na zdrowe, są nowe przyrosty.
Ale, jak zaznaczyłam jestem początkująca w temacie RH więc może poczekaj, aż ktoś doświadczony da ci odpowiedź.
- rose_marek
- -Moderator Forum-.
- Posty: 1294
- Od: 14 wrz 2008, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Oregon, USA
Re: Chore różaneczniki
Ten rhododendron po prawej jest już na straty. Ten w środku chyba też.
Korzeń przestał im pracować.
Dlaczego korzeń przestał pracować?
Zapewne system korzeniowy przemarzł zimą, a może jakiś
gryzoń odgryzł go, albo jakiś owad (np. opuchlaki) zjada go.
Grzyby bardzo słabo rosną zimą, zatem wątpię że to jest jakaś choroba
grzybowa. Proponuję odkopać tego po prawej stronie i zbadać go.
Liście tego rhododendrona po lewej stronie pokazują ślady odmrożenia.
Pozdrawiam, Marek
rose_marek_malinki
rose_marek_malinki
Re: Chore różaneczniki
Dziękuję za podpowiedzi.
Rózaneczniki dwa tygodnie temu były podlewane od fytoftyrozy, ale nie było poprawy. Zostały wykopane dwa najsłabsze, został z tej trójki ten na pierwszym planie, ale również marnieje. Pewnie też pójdzie na spalenie. A na plamy te z trzeciego zdjęcia czym radzicie opryskać?
Rózaneczniki dwa tygodnie temu były podlewane od fytoftyrozy, ale nie było poprawy. Zostały wykopane dwa najsłabsze, został z tej trójki ten na pierwszym planie, ale również marnieje. Pewnie też pójdzie na spalenie. A na plamy te z trzeciego zdjęcia czym radzicie opryskać?
Re: Chory Rododendron
Witajcie, mój rh bardzo ładnie kwitł, ale zauważyłam na nim coś takiego. Nie wiem czy to mszyca czy jakieś muszki?? Możecie pomóc??
Jest coraz gorzej, a w sobotę nie mogłam opryskać, bo wiało i padało. Zresztą nie wiem czy opryskać Karate??? Może czymś innym??
Jest coraz gorzej, a w sobotę nie mogłam opryskać, bo wiało i padało. Zresztą nie wiem czy opryskać Karate??? Może czymś innym??
Pozdrawiam, Kasia {Nie pytaj świata dokąd zmierza, bo nie daj Boże Ci odpowie[...]Co ma przeminąć, to przeminie. A co ma zranić do krwi zrani [...]}
Kawałek zielonego marzenia
Kawałek zielonego marzenia
Re: Chory Rododendron
Kasik_38, zastosuj zwykły poczciwy Decis i po sprawie ;)
Re: Chory Rododendron
Arto, tak zrobię, dziękuję. A masz pomysł, co to za robale???
Pozdrawiam, Kasia {Nie pytaj świata dokąd zmierza, bo nie daj Boże Ci odpowie[...]Co ma przeminąć, to przeminie. A co ma zranić do krwi zrani [...]}
Kawałek zielonego marzenia
Kawałek zielonego marzenia
-
- 500p
- Posty: 573
- Od: 18 cze 2008, o 01:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zach. Małopolska
Re: Chory Rododendron
Nie wiem jak u gleameil, natomiast u mnie tak wyglądające przyrosty nie rozwinęły się prawidłowo. Były pozwijane do spodniej strony liścia + bardzo słabo i niejednolicie wybarwione. Nawiozłem ten egzemplarz trzykrotnie dolistnie i widzę że ewidentnie sytuacja zaczęła sie poprawiać. Kształt liści się nie zmienił, natomiast kolor jest zdecydowanie bardziej jednolity i ciemniejszy. Postaram się jutro o zdjęcia.Ostateczny kształt liści widoczny jest dopiero po zakończeniu ich wzrostu.
To co widać na zdjęciu nie jest niczym nieprawidłowym. Liście rozwijają się stopniowo.
Mam jeszcze jedną wątpliwość (jutro też pokuszę sie o zdjęcia). Dotyczy nowych tegorocznych nabytków na których pojawiły się rude plamki. Są to obszary wyschniętej blaszki liściowej przebarwionej na rudo. Nie ma reguły czy na końcówce liścia czy w środku. Problem pojawił sie na dwóch świeżo wsadzonych azaliach i o ile dobrze pamiętam to w zeszłym roku też miałem coś takiego na nowych roślinach.
Re: Chory Rododendron
Mszyce , których pełno w tym roku wrrr Miałem podobny problem, ale jakoś dałem sobie z nimi rady ;)Kasik_38 pisze:Arto, tak zrobię, dziękuję. A masz pomysł, co to za robale???