Moja folia z pomidorami

[kasia82]

areks ale wysokie jaka to odmiana?
moje poszły na szerokość w szklarni, wysokie mam na gruncie - mam nadzieję

[gosiakmala]

U mnie też dziad jeden kret buszuje w szklarni. Romaszka podobnie jak u Ciebie z aksamitką to ja miałam z papryką. Wczoraj wchodzę do tunelu a tam papryka na czubku kretowska sobie siedzi .
Coś trzeba działać. Moja teściowa wrzuca do tuneli krecich kulki naftalinowe. Podobno skutkują.

[areks]

One tak po prostu rosną
Na pierwszej fotce 4 koktajlowe czerwone, samson x2, egeris x2, parys x2, na wprost czarny koralik x2.
Po lewej delfine x1 i przy wejściu koktajlowa żółta gruszka x4.
Wszystkie są praktycznie równe.
Biorąc pod uwagę to, że niektóre rosną wyżej bo w cylindrach i ścieżka jest nieco niżej to:
stojąc sięgają mi prawie do ramion. Ja mam 180 wzrostu
Rozmowa robi swoje
Codziennie podczas podlewania do wody dodaję odrobinę serca

[loginal]

A u mnie kret, już trzecią noc buszuje w szklarni

I dlatego zastosowałem w marcu siatkę z włókna szklanego, została wkopana na głębokości ok. 50cm na całej powierzchni szklarni.
Pomidor z własnymi korzeniami bez problemu przerośnie oczka ok. 3x3 mm. A kret nie ma szans.

[przemek-g]

Chyba, że trafi właśnie w tą przestrzeń nad siatką - wtedy ze złości zryje Ci wszystko równo z gruntem bo nie będzie mógł się głębiej zakopać...

[kasia82]

areks ja żałuje, że koralika nie wysiałam, ile pomidorów z jednego krzaczka
za rok na pewno posieję
Samson, Egeris to też odmiany mało znane tak jak Pedro i Ikarus ale robimy fotki i wszystko pokażemy

[peter]

pomidorki naprawdę exstra ma kolega moje to maluszki przy tym.

[romaszka]

Ja kiedy wypłoszyłam kreta "ruskimi perfumami" . Rozcieńczyłam z wodą , wlałam do norek...i tyle go widziałam. Tylko w inspekcie jeszcze długo pachniało Warto spróbować.

A wiesz, ze mam takie a raczej mój M nazywają się "Trojnoj odekalon" mają chyba z 10 lat śmierdzą jak cholera, pójdę poszukam w graciarni męża, zaraz znowu będzie mówić: A widzisz, widzisz! A kazałaś mi to wszystko wyrzucić

[demeter1]

W zeszłym roku mój M zastosował, wśród wielu metod, również kulki naftalinowe zakopywane do tuneli kreta. Rano znajdowaliśmy "białe dropsy" na kretowiskach. Jeszcze w tym tygodniu była jedna kulka na trawniku. A kret nadal kopie

[kasia82]

demeter1 jeśli chodzi o krety - próbowałam wszystkiego, naftaliny, jakichś ziarenek z huk wie czego i najlepszy jest Glotox w saszetkach sporo zapłaciłam bo 25zł za kilka saszetek ale kretów już nie ma poszły do nieba, chyba

[areks]

Słuchajcie odnośnie mszyc !
Po oprysku wywarem z pokrzyw część padła, ale miałem przyjemność spotkać jeszcze na niektórych krzakach.
Kolejny oprysk zrobiłem z mleka 3,2% pół/pół z wodą i ... jak na razie widzę poprawę, a raczej "ich" nie widzę
Poczekam jeszcze kilka dni i dam znać. Tak jak pisałem w tamtym roku mleko też dało pozytywny rezultat.

Pozdrawiam

[dorkosa]

Zastanawia mnie tylko jedno. Jakie my mleko pijemy skoro nawet mszyce po nim padają???

[areks]

Zastanawia mnie tylko jedno. Jakie my mleko pijemy skoro nawet mszyce po nim padają???

Tak się zastanawiam czy po spryskaniu jej(mszycy) takim tłustym mlekiem one po prostu się nie duszą.
Może one oddychają całym korpusem ?
Nieważne ! Najważniejsze żeby działało