Petunia z nasion Cz.1
- kwiaty_poli
- 500p
- Posty: 741
- Od: 5 gru 2011, o 16:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Petunia z nasion
Oj to i ja się pochwalę swoimi co prawda nie petuniami a surfiniami z nasionek zebranych ze swoich w zeszłym roku. Siałam pierwszy raz w życiu i dzięki Waszym poradom uszczykiwałam, dmuchałam, chuchałam i wyszły bardzo okazałe. Kolory fiolet i amarant i z takich też zebrałam nasionka, za rok też się pobawię ;)
Re: Petunia z nasion
kwiaty_poli Śliczne je masz jest się czym chwalić Kiedy zasiałaś nasionka? aha i jak pobrać nasionka z surfinii bo mam na balkonie, kupne co prawda ale może za rok bym spróbowała swoich - trzeba dopuścić do wysuszenia jednego kwiatu i w środku będą nasionka? Nie obrywać jak zwiędnie zgadza się?
-
- ---
- Posty: 7566
- Od: 29 cze 2009, o 13:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Petunia z nasion
Ja odcinam jakieś pół centymetra pod przekwitłym kwiatemMaksia pisze:dawidbanan - Dzięki za informację. Należy wyciąć sam kwiat czy też razem z łodyżką? W jakim miejscu trzeba ucinać? Wiem, że pytanie banalne ale nie chcę popełnić żadnego błędu a zupełny laik ze mnie
Re: Petunia z nasion
Dzięki
- kwiaty_poli
- 500p
- Posty: 741
- Od: 5 gru 2011, o 16:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Petunia z nasion
Maksia ja swoje obrywałam przekwitłe kwiaty, dopiero na koniec lata gdy już nie sięgałam dołu to zostawiałam aby zawiązały się nasionka, na jesień gdy wyrzucałam omarznięte kwiaty to zebrałam nasionka. Siałam pod koniec grudnia już, wyszło dużo siewek ale większość uschła, te co zostały przesadziłam do małych kubeczków po danonkach, jak podrosły to do ciut większych doniczek, od końca marca nawoziłam małymi dawkami nawozu do surfini biopon, a teraz już tylko planton s, choć sądzę, że go zmienię na substral gdyż jest wydajniejszy. I uszczykiwałam aby się rozkrzewiły. Mam nadzieję, że w tym roku uda mi się zebrać nasionka z tej petuni czarno-żółtej (kupiona, nie moja a szkoda). Wiem, że teraz kwiaty są już tanie i niektórzy pewnie uważają, że nie ma sensu się bawić w sianie, ale jaka to duma mówić, że to moje własne z hodowli heh
Re: Petunia z nasion
kwiaty_poli Dzięki wielkie za info. Dobry pomysł by poczekać na koniec z tymi nasionkami, a teraz będę zwiędłe wyrywać.
Duma ze swoich ogromna, nie to co kupne Ja kupiłam sadzonki teraz za grosze, ale swoje to swoje
Powodzonka i obfitości kwitnienia życzę!
Duma ze swoich ogromna, nie to co kupne Ja kupiłam sadzonki teraz za grosze, ale swoje to swoje
Powodzonka i obfitości kwitnienia życzę!
- Silvia_pl
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 37
- Od: 19 lip 2011, o 08:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: H5, Sarpsborg, Oslo, Norwegia
Re: Petunia z nasion
piękne, moje na etapie kilku listków... poza tym spora różnica pomiędzy samymi siewkami - jedne mają wilkie liście, a inne raptem się zaokrągliły. Ale może do sierpnia coś z nich wyrośnie
Silvia_pl
- Stokrotkania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3036
- Od: 3 maja 2011, o 12:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
- Kontakt:
-
- 200p
- Posty: 221
- Od: 12 lut 2012, o 16:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Petunia z nasion
Iwona
- gorzka
- 100p
- Posty: 174
- Od: 7 sty 2011, o 14:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Petunia z nasion
ta różowa śliczna, ja na swoje dalej czekam, ale ostatnio bardzo zmężniały więc kwiaty pewnie w końcu się pojawią
pozdrawiam Gocha
-
- 10p - Początkujący
- Posty: 11
- Od: 31 maja 2012, o 22:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Petunia z nasion
Witam milosnikow petunii z nasion! Swoje wysialam dopiero 19 marca wiec jeszcze nie kwitna ale zauwazylam pierwsze paczki Nasiona to zwykla mieszanka kolorow maja byc tez zwisajace zobaczymy juz nie moge sie doczekac. Nie uszczykiwalam ich i podlewam raz w tygodniu zwyklym florovitem. Czy powinnam zmienic nawoz na jakis konkretny do petunii? Z gory dziekuje za sugestie.
Madziarka