Fuksja - choroby i szkodniki

[ElzbietaaG]

Gosiu kolorki zabójcze ! Ile masz w sumie fuksji w donicach ?

[gosia07]

Elu nie dużo udało mi się przezimować dwie i dziesięć z tego roku

[heliofitka]

Gosiu przyszłam tutaj za Twoją namową, ale nie wiem, czy dobrze zrobiłam, bo od tylu piękności można dostać zawału jak tylko troszeczkę ochłonę, przejrzę sobie cały wątek. Dziękuję za "adresik"

[renata_22]

Moje fuksje stoją na balkonie, od jakiegoś czasu zauważyłam że na dolnych liściach pojawia się coś w rodzaju srebrnego pyłku czy czegoś takiego... Liść jest jakby posypany czymś błyszczący i zaczyna robić się żółty, potem odpada... Czy to jakaś choroba? Szkodników nie zauważyłam..

Innym problemem jest że nie chce kwitnąć, nawoże do kwitnących ale może za mało.. raz w tygodniu wystarczy? Są to szczepki tegoroczne..

[MonikaCiech]

Prawdopodobnie jest to jakiś grzyb. Kup preparat grzybobójczy. Fuksja ma pewnie zbyt dużo cienia, w stosunku do panującej wilgotności. Nie może też stać na palącym słońcu. Najlepiej gdyby do południa miała sporo rozproszonego światła.

Nawożenie raz w tyg. w zupełności wystarcza.

[Baryczka]

Wygląda to na przędziorka! Fuksje b. często są dla niego pożywką.
Zajrzyj tu: Wątek o przędziorkach

[ElzbietaaG]

Nie wiem co zaatakowało moją fuksję, do tej pory chowała się zdrowo, pięknie kwitnie,
na liściach pojawiły się plamy. Po pewnym czasie liście na wierzchołkach gałązek brązowieją
i opadają. Czyżby to rdza ?

[JacekCich]

Fuksja najbardziej jest narażona na szarą pleśń, objawiającą się żółtymi a następnie brunatniejącymi i gnijącymi plamami, które z czasem pokrywają się szarym, pylącym nalotem. Poza nią może wystąpić rdza, choroba grzybowa, którą możemy poznać poprzez brunatne nabrzmienia, które wraz z upływem czasu zaczynają pylić.
Moim zdaniem szara pleśń. A jak wyglądają dzisiaj ?

[ElzbietaaG]

Jacku dzisiaj moja fuksja odpoczywa w piwnicy , zobaczymy na wiosnę czy objawy
chorobowe powrócą. Lepiej jakby nie wróciły.

[nuta23]

Witam
Ja również nie oparłam się pięknu fuksji. Mam ją od kilku dni, stoi w pokoju na kwietniku (brak balkonu czy jakiegokolwiek skrawka ziemi). Przeglądając ją na jednym z liści znalazłam takie jajeczka i nie mam pojęcia jakiego paskudztwa one są i czym ją pryskać. Proszę pomóżcie bo bardzo nie chcę jej stracić i boję się przeniesienia robali na pozostałe rośliny na kwietniku.

[cytrusowy hubi]

przepraszam, mam problem z fuksją od kilku dni masowo spadają jej kwiaty co to może oznaczać

[wiszedi]

Nuta23 pierwszy raz spotykam się z czymś takim na fuksji - a miałam na nich chyba wszystkie robale (jak dotąd skutecznie tępione) ale z takim ustrojstwem stykam się po raz pierwszy. A próbowałaś to dziadostwo ściągnąć ? I to tylko na tym jednym listku jest ? jeśli tak to od razu oberwij ten listek.

[nuta23]

Takie jajeczka znalazłam tylko na 1 lisku i zaraz po zrobieniu fotki go oberwałam. Następnych jaj ani lokatorów nie znalazłam.