Erazm proponujesz radykalną metodę cięcia naszych drzew. Jak pisałem wcześniej - nie mamy doświadczenia w tym temacie więc jesteśmy gotowi zaakceptować Twoją metodę i ściąć korony. Jesteśmy jednak ciekawi, nie kwestionując Twojej wiedzy, czy inni fachowcy podzielają Twoje zdanie. W marcu obiecał nam pomoc Przemo, nie wiem tylko czy starczy czasu w jedno popołudnie zrobić tyle zabiegów. Ciekawe co on sądzi na ten temat...
Dzięki Erazm za zainteresowanie i porady:) Dzisiaj byliśmy na działce sprawdzić jak mają się obielone pnie. Wszystko jest ok. Po rozmowach z Tobą inaczej jednak już patrzę na te drzewa i wydaje mi się, że wiele rozumiem Dzięki.
Witam.
Czy może ktoś doświadczony objawami jak na załączonych fotkach potrafił by zdiagnozować przyczynę zwijania się liści.
Objawy te mają 3 jabłonki (6 lat) i 2 grusze (2 lata).
W marcu pryskałem miedzianem i tydzień temu Amistarem.
Zaznaczę że glebę mam paskudną, ale te 2 gruszki żyją chyba chyba jeszcze z humusu w którym zostały posadzone-więc to chyba nie jej wina.
Jestem nowy na tym forum, i można powiedzieć że jestem laikiem jeżeli chodzi o drzewka owocowe.
Mam posadzone kilkanaście drzewek,w tym roku wczesną wiosną pryskałem je miedzianem, mimo to pojawiły się problemy, z którymi przy Waszej pomocy mam nadzieję się uporam. Oto one:
1. Jabłoń papierówka, po spryskaniu miedzianem ma tylko pączki liści, które wyglądają na żywe, a ponieważ jest już późno to "łysa" jabłonka trochę mnie niepokoi. Czy może to być wynik zbyt dużego stężenia preparatu?
2. W młodziutkich owocach śliwy pojawiły sie jakieś robale (takie małe białe siedzą w owocu), które zaatakowały prawie wszystkie owoce, wydrążając w nich otwory w których siedzą i się obrzerają, na owocach pojawiły się czarne plamy. Czy jest szansa że się je uratuje, chociaż kilka, opryskując drzewko jakimś preparatem (jakim)?
3. Jedno z drzewek puściło zamiast liści "długie igły". Ostatnio pojawiło się kilka prawie normalnych liści. Czy to jakaś choroba, czy wynik dużego stężenia miedzianu?
4. Czereśnia posadzona w zeszłym roku puściła piękne listki, ale dzisiaj zaobserwowałem że gałązki zaczynają jakby schnąć (obumierają), a listki poniżej tych zmian usychają. Czy to początki brunatnej zgnilizny?
5. Na jabłoni pojawiły się robaczki, takie malutkie czarne z ryjkiem, czy są szkodliwe?
Jeżeli potrzeba zdjęć to postaram się w przyszłym tygodniu je zrobić, chociaż myślę że opisałem wszystkie problemy dosć dokładnie.
Witam drogich forumowiczów. Jako że jestem tu nowy oraz posiadam ogródek działkowy od 2 miesięcy proszę o wyrozumiałość i przymknięcie oka na moje błedy.
Trochę przeczytałem postów na tym forum ale do końca nie jestem pewien chorób dlatego postanowiłem się zwrócić do Was drodzy forumowicze o pomoc.
Chorują mi pomidory niedawno wysadzone do gruntu i grusza a także w owocach śliwek widze czarne dziury. rozciąłem jedną małą śliweczkę z czarną dziurą a tam glistka biała. Czy można jeszcze uratować pozostałe śliwki?
Opryskałem dzisiaj wszystko Amistarem , nie wiem czy to odpowiedni preparat.
Załaczam zdjecia pomidorków i liści gruszy.
Przepraszam za jakość zdjęć ale były robione telefonem i zmniejszane na potrzeby forum i osób mających modemy.
Pozdrawiam i prosze o pomoc , Krzysztof
Na pomidorach choroba najpewniej fizjologiczna- niedobór jakiegoś składnika albo jego zablokowanie np. przenawożeniem http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... highlight=
Na gruszy mamy parch http://www.target.com.pl/katalog/choroby/41.html ; zalecam oprysk jeśli nie ma tego dużo jakimś preparatem o szerokim spektrum(na wszelkie inne przypadłości przy okazji) typu Zato, Amistar - a więc dobrze zrobiłeś. A nawet Miedzian może wystarczy. Nawet(tak jak wyżej) gdy zaczyna się inny kłopot wzrasta podatność rośliny na infekcje, można więc wykonać oprysk zapobiegawczo. Podczas opadów lub tuż przed można użyć Gwarant.
Na te robaki, które masz w śliwkach (owocnica) termin zabiegu minął, na następne jeszcze chyba nie nadszedł http://piorin.gov.pl/sygn/php/rwoj.php?woj=KA (owocówka śliwkóweczka -najbliżej chyba w Częstochowie); acz w Krakowie już ją mamy i jest wskaźnik oprysków aktywny.
Tyle z patrzenia na ładnego,
co ze słuchania mądrego.
Dziękuję ślicznie za pomoc. Teraz juz wiem na 100% że to parch. Popryskałem przy okazji papierówkę rosnącą przy gruszy bo na niej znalazłem kilka listków tez z parchem więc pewnie zaczyna przechodzić z gruszy. Czy mam poprawic ten oprysk za tydzień np. dla odmiany preparatem Brawo 500?
Co do pomidorów to dzisiaj podlałem je preparatem z firmy agrecol http://www.agrecol.pl/?n=products&t=1&hc=25&pr=90
Czy taki nawóz może wystarczyć ?
Pozdrawiam forumowiczów
Wer, mam dwa takie młode łyse drzewka; papierówka i koksa pomarańczowa. Wczesną wiosną, gdy pierwszy raz po zimie byliśmy na działce zauwazyliśmy, że papierówka jest mocno nachylona. Okazało sie, że pod nią są ogromne dziury, ziemię udeptaliśmy, drzewko przywiązaliśmy do dwóch palików. Parę dni temu, zupełnie przypadkowo złapałam za pieniek młodej koksy a ona się zaczęła nachylać !!!! No to już wiedziałam co to się porobiło, całe apartamentowce sobie szkodniki pobudowały!!!! Wlaliśmy dużo wody i i udeptałam wokoło ziemię. Jabłonki, żyją, wypuściły parę listków, wcześniej kwitły ale system korzeniowy jest uszkodzony, właściwie to są tam puste przestrzenie, nie chcę teraz ich ruszać, ale jesienią muszę je jakoś przesadzić.