Karencja po stosowaniu ŚOR
- adamza07
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1641
- Od: 10 mar 2007, o 20:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dolina Jezierzycy k.Wołowa
Re: Diazol 500 EW - okresy karencji
Okres karencji dotyczy całej rośliny.Przy podlewaniu roślina otrzymuje wyższą dawkę preparatu niż przy oprysku.Korzenie pobierają substancję aktywną wraz z wodą i cała roślina jest nią 'nasycona'.
"Człowiek żyje po to,aby kochać. Jeśli nie kocha - to nie żyje." Vinet
ogrody,kompozycje roślin
ogrody,kompozycje roślin
- maryann
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4305
- Od: 3 wrz 2007, o 14:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Czechy k. Krakowa
Re: Diazol 500 EW - okresy karencji
Opuść po jednym metrze bieżącym rządki i pierwsze pół metra będziesz mógł jeść. Poza tym będziesz miał porównanie skuteczności środka. Ja nie kropiłem cebuli tak właśnie p. mączniakowi i ani ciut nie była chorsza.
Tyle z patrzenia na ładnego,
co ze słuchania mądrego.
co ze słuchania mądrego.
Okres karencji - od czego zależy.
Zastanawiam się dlaczego środki ochrony mają mocno różniące się okresy karencji dla różnych upraw. Gdyby to były niewielkie różnice, to może by mnie to nie zaciekawiło, ale różnice są znaczne. To jest przykład z Topsinu:
Ogórek jest czysty po trzech dniach a jabłko po dwu tygodniach?
Czy ktoś może przybliżyć skąd się biorą te różnice.
Czy zboża bardziej wchłaniają, mają inny metabolizm?ZBOŻA - 35 DNI,
RZEPAK - 14 DNI,
uprawy sadownicze: drzewa ziarnkowe, pestkowe i rośliny jagodowe - 14 dni,
burak cukrowy, burak pastewny - 14 dni,
ogórek, pomidor, kapusta biała (głowiasta) - 3 dni.
Ogórek jest czysty po trzech dniach a jabłko po dwu tygodniach?
Czy ktoś może przybliżyć skąd się biorą te różnice.
karencja swoje a zdrowie swoje
Chciał bym zapytać w tm wątku o zdrowotność środków ochrony roślin. Które z nich są najbardziej wściele a które przyjazne dla zdrowia?
Najpierw chciał bym się dowiedzieć o ogół
grzybobójcze, chwastobójcze i owadobójcze
A później ewentualnie o konkretne środki.
Czy ktoś potrafi to sklasyfikować pod względem toksyczności?
Najpierw chciał bym się dowiedzieć o ogół
grzybobójcze, chwastobójcze i owadobójcze
A później ewentualnie o konkretne środki.
Czy ktoś potrafi to sklasyfikować pod względem toksyczności?
Re: karencja swoje a zdrowie swoje
Proszę bardzo.Ogólnie.http://www.rarapi.pl/zatrucia-srodkami- ... ony-roslin
I jeszcze trochę.http://www.bryk.pl/teksty/liceum/chemia ... 9Blin.html
I jeszcze trochę.http://www.bryk.pl/teksty/liceum/chemia ... 9Blin.html
Re: karencja swoje a zdrowie swoje
A jakby tak ktoś zrobił wykaz środków pod względem toksyczności? OO
Można by go uzupełnić własnymi obawami i spostrzeżeniami.
Coś takiego było by bezcenne.
Można by go uzupełnić własnymi obawami i spostrzeżeniami.
Coś takiego było by bezcenne.
-
- 200p
- Posty: 318
- Od: 14 lut 2011, o 20:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Piła,wlkp
Re: karencja swoje a zdrowie swoje
A te własne obawy to potwierdzone rakiem cioci i swoją sraczką, czy uzupełnione badaniami laboratoryjnymi na sprzęcie MŁODY CHEMIK?
Gdyby rzeźnie miały ściany ze szkła, wszyscy byliby wegetarianami
Re: karencja swoje a zdrowie swoje
Przecież to ja chcę, żebyście Wy zdali mi sprawozdanie a nie odwrotnie.
-
- 200p
- Posty: 318
- Od: 14 lut 2011, o 20:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Piła,wlkp
Re: karencja swoje a zdrowie swoje
To są jakieś jaja w takim razie.albo producenci fałszują wyniki badań i kłamią w ulotkach do środków..
Gdyby rzeźnie miały ściany ze szkła, wszyscy byliby wegetarianami
Re: karencja swoje a zdrowie swoje
Jakie jaja? Ja, jako amator po prostu chcę wiedzieć co jest bardziej szkodliwe a co mniej.
-
- 200p
- Posty: 318
- Od: 14 lut 2011, o 20:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Piła,wlkp
Re: karencja swoje a zdrowie swoje
Tytuł wątku sugeruje coś innego, a po drugie przy zachowaniu karencji nie ma bardziej lub mniej..
Gdyby rzeźnie miały ściany ze szkła, wszyscy byliby wegetarianami
- wujeksam
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 388
- Od: 12 cze 2005, o 12:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Rzeszów
Re: karencja swoje a zdrowie swoje
Pytanie dotyczyło również szkodliwości dla środowiska... tak więc okres karencji nie ma tu nic do rzeczy
Sam jestem ciekaw które środki są najmniej szkodliwe zarówno dla ludzi jak i środowiska, bo odpowiedź wcale nie jest tak oczywista jak się wydaje
Przykładowo, niektóre środki których ilość nawet stosunkowo duża nie zabije odrazu pszczół (tak więc są określane jako mało toksyczne) może przyczyniać się w późniejszym czasie do ich zwiększonej śmiertelności, natomiast inne pomimo że mogą być bardzo toksyczne w jednorazowej dawce szybko się rozkładają i jeśli opryskujemy gdy pszczoły już nie latają mniej szkodzą niż te pierwsze, pozornie mniej szkodliwe.
Może się mylę, ale większość amatorów stosuje opryski niepotrzebnie, zobaczą pare dziurek na liściach, trochę mszyc i już z opryskiwaczem lata... to powinna być ostateczność a nie standard
Sam jestem ciekaw które środki są najmniej szkodliwe zarówno dla ludzi jak i środowiska, bo odpowiedź wcale nie jest tak oczywista jak się wydaje
Przykładowo, niektóre środki których ilość nawet stosunkowo duża nie zabije odrazu pszczół (tak więc są określane jako mało toksyczne) może przyczyniać się w późniejszym czasie do ich zwiększonej śmiertelności, natomiast inne pomimo że mogą być bardzo toksyczne w jednorazowej dawce szybko się rozkładają i jeśli opryskujemy gdy pszczoły już nie latają mniej szkodzą niż te pierwsze, pozornie mniej szkodliwe.
Może się mylę, ale większość amatorów stosuje opryski niepotrzebnie, zobaczą pare dziurek na liściach, trochę mszyc i już z opryskiwaczem lata... to powinna być ostateczność a nie standard
Re: karencja swoje a zdrowie swoje
a w przypadku chorób grzybowych? 'p
Re: karencja swoje a zdrowie swoje
Ostatnio znalazłam bardzo ciekawy film (między innymi) o pestycydach. Polecam, szczególnie entuzjastom oprysków.
http://www.youtube.com/watch?v=JSLhHWYzHyQ
Ja osobiście nie zamierzam walczyć z przyrodą. Jeśli uda mi się coś wyhodować bez chemii - cudownie, jeśli nie - trudno.
Nie widzę sensu uprawiania warzyw z zastosowaniem oprysków, jeśli takie same bez wysiłku mogę kupić w sklepie.
Jak już mam jeść faszerowane chemią warzywa, to przynajmniej uniknę ryzyka utraty zdrowia podczas oprysków.
http://www.youtube.com/watch?v=JSLhHWYzHyQ
Ja osobiście nie zamierzam walczyć z przyrodą. Jeśli uda mi się coś wyhodować bez chemii - cudownie, jeśli nie - trudno.
Nie widzę sensu uprawiania warzyw z zastosowaniem oprysków, jeśli takie same bez wysiłku mogę kupić w sklepie.
Jak już mam jeść faszerowane chemią warzywa, to przynajmniej uniknę ryzyka utraty zdrowia podczas oprysków.
Re: karencja swoje a zdrowie swoje
ja raczej myślę o zrównoważeniu