Bób cz.1

[cantati]

Przyłączam się do prośby. Teraz proszą już dwie Dorotki
Pomodorku plisssss!

[x-p-o]

Kochane Dorotki dwie.

Ja już bobu nie uprawiam od lat. Przedtem uprawiałem go sporo jak na moja 4 arową działkę bo i spore było zapotrzebowanie. Nie pryskałem go nigdy niczym. Bób miałem i to na V klasie że ten co tu niektórzy pokazują to jest jakieś karłowe odmiany/ uprawiałem Hangdown Biały i Zielony/ . Nawet z mszyca sobie radziłem bez żadnych oprysków ogławiając po prostu krzaki. Mogłem sobie na to pozwolić bo bób był niewiele niższy ode mnie a mam 180 cm.
Wojtekmanjuż tyle figli nawywijał ze swoim bobem, że tak naprawdę nie wiadomo co mu zaszkodziło. Musi wkleić zdjęcie w naturalnych kolorach i to całego krzaka. Jak nie masz kabla zanieś kartę do fotografa i zeskanuj zdjęcie. A na przyszłość najpierw zapytaj a potem rób a nie odwrotnie. I nie takich co nie odróżniają ziemniaka od bobu.
Poza tym napisałeś lakonicznie , że pryskałeś nawozem dolistnym . Jakim i w jakim stężeniu i czy czasami też nie w upalne południe. Podajesz cos to podaj dokładnie by można było sprawdzic czy właściwy nawóz dałeś i we właściwym stężeniu.

Współczuję

[kontener22]

ja żałuję, ze mi się aparat zepsuł, bo mam piękne boby, mają już strąki i są gęste i świetne. Nie ma ogórków, cukinii prawie, za to bób, pierwszy raz przeze mnie siany i sadzony, okazał się rewelacją. Bób i kapustowate dobrze rosną przy tej dziwnej pogodzie, a dyniowate źle.

[cantati]

forumowicz

[loeb]

Ech już pisał że pryskał nawozem w upał, podlewał też zdaje sie w upał. Teraz jak popryska miedzianem w upał, to ja ekspertem nie jestem ale bób tego na moje oko może trochę nie przeżyć. Z rośliną jak z dzieckiem, lepiej nie przedobrzać.. Lepsze zdjęcie naprawdę by się przydało, i nie tylko liścia w zbliżeniu ale całego jednego krzaka chociaż, jak z tego mamy coś wywnioskować..

Tak z innej beczki to u mnie mszyca na bobie nie chce siedzieć na czubkach ani na liściach, tylko na kwiatach i strąkach. Dziwaczka jakaś..

[wojtekman]

to prawda trochę zamieszałem... popełniłem wiele błędów ale, aż tak tragicznie to nie jest. z tego co czytałem to mączniak rzekomy, jutro popryskam nie w upał loeb
podlewałem w dzień ponieważ pewien duży rolnik tez nawadniał bób i kapuste w dzień upalny od wielu lat i nic u niego się nie działo

[cantati]

Wojtek, teraz niczym nie pryskaj, tylko zrób jutro z samego rana porządne zdjęcie i tu wklej, jak pisze forumowicz :

(...) wkleić zdjęcie w naturalnych kolorach i to całego krzaka. Jak nie masz kabla zanieś kartę do fotografa i zeskanuj zdjęcie. (...) napisałeś lakonicznie , że pryskałeś nawozem dolistnym . Jakim i w jakim stężeniu i czy czasami też nie w upalne południe. Podajesz coś to podaj dokładnie by można było sprawdzic czy właściwy nawóz dałeś i we właściwym stężeniu.

[x-p-o]

Ja odstąpiłem koledze po tym pamiętnym przymrozku 14 swoich sadzonek pomidorów. I wiecie co zrobił ?. Opryskał je nawozem do iglaków zamiast O,5 % to 50 %/ pół na pół/. I oczywiście szlag je trafił.

Horror

[cantati]

Ło matko... Ile %???

[wojtekman]

ok, to jutro tak zrobie z tym zdjęciem, a nawóz to Florovit, http://www.florovit.pl/florovit-nawoz-u ... y-p15.html w dawce 2,5ml/1l wody i pryskałem w dzień, bo stwierdziłem, że nie jest tak gorąco i nic nie zaszkodzi.. ale słuchajcie, wydaje mi sie, że nie jest to wina nawozu ponieważ, jest część działki, gdzie wcale nie pryskałem i to samo się dzieje. Dodam, że tam było podlewane i dzień przed pryskałem Decisem na mszyce.

[dorkosa]

Wojtekman.
Słońce czy nie, lepiej pryskac wieczorem (pogoda jak kobieta, zmienną jest). Wiem bo sama w ten sposób niemal wykończyłam w zeszłym roku różę.
Na razie niczym nie pryskaj i słuchaj co mówią eksperci. Oni już nie jedną beznadziejną sytuację uratowali.
Panowie,

[przemek1136]

Odmiana Figaro szaleje. Pozawiązywane po 10-12 strąków na pędzie i wiąże następne. A miałem już nie dokarmiać bobu.

[cantati]

Przemek, piękny masz ten bób!