Ogródek aleb-azi sezon 2012

[kogra]

Ależ panny się starają.....
Comte śliczna, mam ją.
Rose de R też, ale jeszcze nie uraczyła mnie kwiatem.
Pięknie wygląda też kwiat Heritage i Cardinal R.

[Ignis05]

Izulko pokazałaś pięknoty niebywałe.
I jak sobie uświadomię, że takie widoki już masz na drugim krańcu Polski,
to aż dziw bierze, jak u mnie do takich jeszcze daleko.
Mam teraz jakieś +5 za oknem. Moje jeszcze czekają, ale i tak wcześnie w pąki się ubrały.
na razie oprócz rugos tylko Tereska Bugnet lekko rozchyliła jeden pączek.
Cardinal prześliczny
Inne też piękne. Miłe widoki na dobranoc.

[aleb-azi]

Ale jesteście czujne dziewczyny

Grażynko - z Comte jestem bardzo zadowolona. Jedyne co jej można zarzucić do wrażliwość kwiatów na deszcz. Ale w deszczową pogodę można ją ciachnąć do domu... Nawet się trzyma To chyba jedna z mniej kapryszących róż obsypująca się obficie kwiatami bez względu na to czy mokro, czy sucho. A jak przetrwała Twoja Heritage - ostatnio mało bywam w forumowych ogrodach, ale pamiętam, że się o nią martwiłaś.

Krysiu- u nas też chłodno, ale nie aż tak Przyjdzie niebawem ocieplenie i Twoje różyczki wybuchną kwieciem A u mnie część będzie już historią sezony 2012...

[Margo2]

Dobrze, że jesteś.
Czy Ty też masz wrażenie, że czas gdzieś ucieka przez palce?
Wydaje mi się, żę kiedyś miałam go więcej na forum i zwiedzałam więcej ogródków.
Teraz tylko wieczorami.
No, ale Twojego nie można przegapić

[aleb-azi]

Goś- co do czasu to jestem głęboko przekonana, że on gdzieś ucieka...
Ogród realny nieco zapuszczony, forumowe własny i zaprzyjaźnione zaniedbane... Ale staram się co jakiś czas poczytać i pooglądać te ulubione, choć nie zawsze się odzywam. Ale na odkrywanie nowych, to już całkiem czasu brak.
Ale damy radę

[Elizabetka]

Krasawicę Moskwy i tak sobie kiedyś kupię.....a róże i cała reszta po prostu wiosna w pełni.

[chatte]

Tak późno otwarłaś wątek, ze uszedł mojej uwadze ten istotny fakt
Ale w końcu dostrzegłam i czym prędzej przybywam!
Z lekkim niedowierzaniem przygladam się kwitnieniu róż w takiej obfitości, bo u mnie dopiero zaczynają ... Cudowny Kardynał, i Comte de Chambord, i Petit Lisette ... Nie ujmując nic pozostałym, bo kwiaty wszystkie doskonałe! Zwłaszcza Ebb
A na mojej Maximie pierwsze kwiaty tak brzydkie, ze nie nadające się do pokazania. Jeszcze dużo będzie takich brzydali, bo mnóstwo pąków uszkodził mróz
U Ciebie chyba mrozu nie było? I całe szczęście! Takie śliczności teraz Ci kwitną
Wśród nich epimedium, przecudnej urody ...

Buziaki!

[oliwka]

Mieszkasz chyba w innym kraju z innym klimatem
Kwitną Ci te, które u mnie mają małe pączki.

Czy biały martagon zawiązuje nasiona?

[kogra]

Heritage przetrwała chociaż umarzła do kopca.
Ale pięknie odbiła i już nawet ma pączki.
Na razie to tylko trzy pędy, ale ważne, że dała rady w taką zimę i mrozy jako maleństwo.

[aleb-azi]

Elżbietko- muszę zaglądnąć co u Ciebie... Czasu mniej niż chęci Krasawica jest piękniejsza w rzeczywistości... no i zapach, ech.. U mnie to już historia sezonu 2012. Szczepione lilaki są tak miłe, że nie tworzą tych kłopotliwych w małych ogrodach rozłogów. Ot, cacuszka

Czarodziejko- późne otwarcie wczesnych róż. Chodzę po ogródku mrucząc pod nosem, że w tym tempie to za parę tygodni będzie u mnie jesień
Mróz był i owszem, ale róże mało ucierpiały. Z zresztą nawet to co ucierpiało już nadrobiło straty... Roztkliwił mnie pomidor, który powstał jak feniks z popiołu Za pochwały dziękuję. Ale chciałabym, żebyś pochwaliła kwiaty tulipanowca. Ale cóż... Jeszcze nie w tym roku...

Walentyno- klimat klimatem... w wygrzany piasek robi swoje. Martagon ? Pozwolę mu na dwa nasionka

Grażynko- cieszę się, że dzielna Heritage będzie Cię osobiście uwodzić. Cudów na początek od niej się nie spodziewaj, ale powąchaj... Co prawda kwiaty nie są trwałe, ale dla mnie to jedna z piękniejszych róż.

A tu mam takie małe co nieco przygotowane, to wkleję - dziś na deser Po kliknięciu na fotkę przejdziecie do fotosika, gdzie jest nazwa odmiany w tytule zdjęcia. Nie wpisuję tu nazw, bo czasu brak.

[kogra]

Różowy "pustaczek" śliczny, ale nie doczytałam co za odmiana.
Może Fruhlingsmorgen ?

[chatte]

Sezon różany w pełni Jakiś łaskawy był dla Ciebie ten przymrozek. Nie ma siły, musisz mieć jakieś chody na górze
Tulipanowiec? A ile ma lat? Na moim paki są, to podzielę się z Toba moimi kwiatkami
Aha! U mnie tez jeden pomidorek (maleńki, z siewu) powstał z martwych Jakie szczęście, ze go od razu nie wyrzuciłam. Zobaczyłam jakąś zielona kropeczkę nad łodyzką i pomyslałam: niech postoi sobie, a nuż ożyje? I ozył!

[majka411]

Iza, deser wyśmienity , prosimy o dokładkę.
Jestem zachwycona nareszcie będzie można pooglądać , to za czym od tylu miesięcy
tęskniliśmy.