Grusza 'Faworytka' ('Klapsa')
Grusza 'Faworytka' ('Klapsa')
Witam.
Ostatnio zaobserwowałam na mojej gruszy jakieś dziwne kwiaty, mimo że jest już czerwiec i drzewo ma spore owoce co jakiś czas pojawia się to "coś". Nie wiem czy mam się przejmować- jestem trochę zielona w tym temacie i dlatego proszę Was o pomoc ;)
http://images46.fotosik.pl/1573/3777ac42242634aemed.jpg
Poza tym jestem trochę zmartwiona przyrostem tego drzewa. Ogólnie korona jest ładnie rozrośnięta, owoce są już drugi rok (przez pierwsze 3 lata po posadzeniu nie owocowała), ale martwi mnie pień. Otóż od około dwóch lat jest popękany i nie widać znacznego przyrostu. Czy to jakaś choroba?
W załączniku dodaje zdjęcia z trzech stron.
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/4ee ... 74b2d.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/6f9 ... 5eefc.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/3eb ... d2078.html
Pozdrawiam Karolina.
Ostatnio zaobserwowałam na mojej gruszy jakieś dziwne kwiaty, mimo że jest już czerwiec i drzewo ma spore owoce co jakiś czas pojawia się to "coś". Nie wiem czy mam się przejmować- jestem trochę zielona w tym temacie i dlatego proszę Was o pomoc ;)
http://images46.fotosik.pl/1573/3777ac42242634aemed.jpg
Poza tym jestem trochę zmartwiona przyrostem tego drzewa. Ogólnie korona jest ładnie rozrośnięta, owoce są już drugi rok (przez pierwsze 3 lata po posadzeniu nie owocowała), ale martwi mnie pień. Otóż od około dwóch lat jest popękany i nie widać znacznego przyrostu. Czy to jakaś choroba?
W załączniku dodaje zdjęcia z trzech stron.
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/4ee ... 74b2d.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/6f9 ... 5eefc.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/3eb ... d2078.html
Pozdrawiam Karolina.
-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 2548
- Od: 5 maja 2011, o 20:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Gruszka klapsa
Kora na gruszy może być uszkadzana przez mrozy zimowe, to się zwykle goi, ale ślad zostanie. A i starsza kora się naturalnie łuszczy, gdy zgrubnie. ma prawo łuszczyć
Oczywiście może to być jakiś grzyb, ale ja po zdjęciu nie powiem. Zależy czy łuszcząca się kora odsłania drewno (otwarte rany, a też czy i jak się goją); czy też pod nią jest nowa warstwa kory - to wtedy się nie przejmować. Po zielonym kolorku sądząc pień w wilgoci stoi - przewiewu brakuje? Grzybki lubią wilgoć.
W celach edukacyjnych: http://www.ho.haslo.pl/article.php?id=1479 , http://www.ho.haslo.pl/article.php?id=1547
Ostatnio zaś pojawiła się jakaś wirusowa choroba kory na gruszach (najwyraźniej ściągnięta wraz z materiałem szkółkarskim) i mam takie faworytki (czyli klapsy) sprzed 5 lat - po 2 latach widać już było uszkodzenia, ale jakoś sobie radzą - a ja myślę: wyciąć czy nie...
Oczywiście może to być jakiś grzyb, ale ja po zdjęciu nie powiem. Zależy czy łuszcząca się kora odsłania drewno (otwarte rany, a też czy i jak się goją); czy też pod nią jest nowa warstwa kory - to wtedy się nie przejmować. Po zielonym kolorku sądząc pień w wilgoci stoi - przewiewu brakuje? Grzybki lubią wilgoć.
W celach edukacyjnych: http://www.ho.haslo.pl/article.php?id=1479 , http://www.ho.haslo.pl/article.php?id=1547
Ostatnio zaś pojawiła się jakaś wirusowa choroba kory na gruszach (najwyraźniej ściągnięta wraz z materiałem szkółkarskim) i mam takie faworytki (czyli klapsy) sprzed 5 lat - po 2 latach widać już było uszkodzenia, ale jakoś sobie radzą - a ja myślę: wyciąć czy nie...
Re: Gruszka klapsa
Za strony dziękuję, lecz już na nich byłam i nic nie pasuje do tego co jest na mojej gruszy ;) A co do wilgoci, to drzewko posadzone jest w takim miejscu gdzie jest przewiew, a wilgoci nie ma. Kora natomiast jest popękana ale nie odsłania drewna i nie widać pod nią nowej kory...
-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 2548
- Od: 5 maja 2011, o 20:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Gruszka klapsa
To na razie bym się nie przejmował. Może to mrozy. Problem jest poważny gdy kora zamiera lub odpada (obszar martwej kory poznać jak już się zobaczy) czy też gdy w pęknięciach rozwinie się choroba jakowaś. Uszkodzenia drzewa zwykle sobie zabezpieczą, jeśli tylko są zdrowe.
Re: Gruszka klapsa
Dziękuję bardzo, moje obawy zostały rozwiane
Zostaje jeszcze tylko problem z tymi "tajemniczymi" kwiatami
Zostaje jeszcze tylko problem z tymi "tajemniczymi" kwiatami
-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 2548
- Od: 5 maja 2011, o 20:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Gruszka klapsa
Biedactwo robi co może by owoc wydać (może poprzednie pączki zimą zginęły marnie) a tu narzekają
Nienormalny rozwój jakiegoś kawałka może wynikać z uszkodzenia, ale dotyczy tylko tego pędu. Nie powiem, dziwnie to wygląda, jakby zmutowany. Różne dziwne rzeczy zdarzają się na drzewach, a takie mutacje pędowe nawet zostają nowymi odmianami - jeśli np. tworzą więcej kwiatów czy lepszy owoc - wystarczy je zaszczepić jako nowe drzewa.
Jest okazja poobserwować niezwykłe zjawisko z należytą ciekawością - w końcu ogród ma się dla rozrywki
Nienormalny rozwój jakiegoś kawałka może wynikać z uszkodzenia, ale dotyczy tylko tego pędu. Nie powiem, dziwnie to wygląda, jakby zmutowany. Różne dziwne rzeczy zdarzają się na drzewach, a takie mutacje pędowe nawet zostają nowymi odmianami - jeśli np. tworzą więcej kwiatów czy lepszy owoc - wystarczy je zaszczepić jako nowe drzewa.
Jest okazja poobserwować niezwykłe zjawisko z należytą ciekawością - w końcu ogród ma się dla rozrywki
Re: Gruszka klapsa
Jeszcze raz wielkie dzięki! Widzę, że na marne się zamartwiałam
Pozdrawiam serdecznie
Pozdrawiam serdecznie
- mars79
- 10p - Początkujący
- Posty: 17
- Od: 25 cze 2015, o 17:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Gruszka klapsa
Do likwidacji. Przeżyła tylko podkładka i to ona wypuszcza pędy.
Re: Gruszka klapsa
Jest jeszcze druga opcja.
Z wyrośniętych pędów podkładki wybrać jeden, następnie zaszczepić go.
Jeśli podkładką jest Pigwa, to nie powinna rosnąć na niej Faworytka, jest niezgodność.
Z wyrośniętych pędów podkładki wybrać jeden, następnie zaszczepić go.
Jeśli podkładką jest Pigwa, to nie powinna rosnąć na niej Faworytka, jest niezgodność.