Drzewa i krzewy owocowe - jakie odmiany kupić?

[robertP2]

Nu tu bym się nie zgodził z tą przyjętą teorią.Termnaż dotyczy wypuszczania pąków ,kwitnienia o dojrzewania ,a za tym późniejsze odmiany mają mniejsze ryzyko przemarzania np.kwiatostanu.
Vega dobra odmiana jak dla mnie najlepsza ,jeśli jest ktoś zwolennikiem jasnych czerśni jak ja. Burlat też nie kiepski
Co do robaków i innych to nie ma to związku z dojrzewaniem ,robak jak ma być to i tak będzie.Zresztą ja nie patrzę do środka ,bo po co ?

[cortyzol]

Trzy lata temu zasadziłem śliwkę Ulenę . Co roku skracam jej przewodnik. Tak myślę ,jak długo mam skracać ten przewodnik? Czy skracać też pędy boczne ?

O to ona Czerwone paski to miejsca cięć przewodnika. W ubiegłym roku cięty był mniej więcej na wysokości 35 cm od jego obecnego końca. Wysokość śliwy około 2,5m.

[Bo-enka]

Vega - smaczna, późna

Bianka - średnio plenna i owoc mały. Jedyna jej zaleta - że późna.

Jest to zaletą że są późne, ale czy na pewno ?
Późne czereśnie oczywiście smaczne, słodkie, wybarwione, soczyste.
Ale jest to---- ALE!
Robale, tak tak robale i przed tym się nie uchroni czereśni.
Póki są małe drzewka to można pryskać i to jedyny sposób aby jeść bez robali.
Gdy drzewo osiąga już 3-4-5-6 metrów wysokości i szerokości kilku metrów korony to jest problem ochrony przed muszkami składajace jaja do owoców.
Chyba że wtedy calutkie drzewo otulimy siateczką o mikroskopijnych oczkach.

[Rossynant]

Albo zadbamy o należytą higieną w ogrodzie - jak drzewiej czyniono; a nie tylko o ładny wygląd. Tyle że sąsiedzi też by musieli dbać...

[Rossynant]

Trzy lata temu zasadziłem śliwkę Ulenę . Co roku skracam jej przewodnik. Tak myślę ,jak długo mam skracać ten przewodnik? Czy skracać też pędy boczne ?

Jeśli chodzi o długość cięcia - ok pół metra typowo. Nie ma co osadzać gałęzi gęściej.
A jeśli chodzi o to ile jeszcze lat - aż wyjdzie na akceptowalną wysokość. Jeden chce trzymetrowe drzewo a inny wręcz przeciwnie, na 20 m
(Metody prowadzenia śliw są rozmaite, ale widze tu wrzecionowo. )
W ogródku trzymetrowe dość, co znaczy że na 2,5 metra należałoby przewodnik usunąć (w tym przypadku można też, skoro juz tyle wyszedł, uszczknąć mu czubek i od razu tego lata wyprowadzić okółek gałęzi). Na takiej +/- wysokości zostaje ostatni okółek gałęzi, a zwykle z niego wyrosną pędy do góry. Również zazwyczaj trzyma sie (i skraca co rok-pare lat)) jakiś słabszy pęd na miejsce przewodnika jako 'moderator wzrostu' - czyli by drzewo myslało że ma wierzchołek i nie wypuszczało dziesięciu innych na jego miejsce...

Boczne pędy - akurat Ulena rośnie długimi przyrostami. Konary przedłuża się co roku o też +/- pół metra - rosną zwykle dłużej. Jednoroczny przyrost, czyli przedłużenie konara skraca sie wówczas na tę długość albo na zakończenie wzrostu (sierpień) albo wiosną (późną, w trakcie wegetacji najlepiej). Jeśli chce się by było więcej rozgałęzień na konarze (na Ulenie zwykle chce się ) to rosnące przedłużenie można uszczykiwać latem, to stymuluje wybijanie bocznych oczek. Można także odginać przedłużenia konarów, do poziomu czy nawet w dół, wtedy bez skracania.

[Bo-enka]

Albo zadbamy o należytą higieną w ogrodzie - jak drzewiej czyniono;

A podpowiesz jak to dawniej czyniono aby nie było ROBALI ???
Bo ja takiego sposobu nie znam.

[Rossynant]

Ledwie co pisałem gdzieś opodal jak zwalcza się trześniówki; zapewne gdzieś przy czereśniach - no chyba że mię sklerosis myśl pląta
Bo zwalcza się agrotechnicznie, opryski są tylko pomocnicze - niestety...

[Bo-enka]

Bo zwalcza się agrotechnicznie, opryski są tylko pomocnicze - niestety...

No i dalej nie rozumiem jak zwalczać te robale!
Agrotechnicznie nic mi to nie mówi.
Mam 3 potężne drzewa czereśni ponad 5 metrowa wysokość, co to pomoże ta agrotechnika.
Napisz krótko 3 zdania co to ta agrotechnika.?

[Rossynant]

http://pl.wikipedia.org/wiki/Agrotechnika


Nasionnica trześniówka zimuje w ziemi, pod drzewem, wiosną wychodzi i leci na owoce. Można trzymać pod drzewem czysto, nawet podłożyć folię i usuwać opadłe owoce tudzież robaczki zanim zdołają do ziemi się schować; mozna wyściółkować i potem zabrać je ze ściółką; nawet przekopać glebę możliwie głęboko, odwracając (one siedzą centymetry pod powierzchnią), albo wiosną okryć włókniną czy czymś żeby nie mogły wylecieć... a wylatujące łapać na lepy.
Budki dla ptaków zawiesić. Albo kury pasać, wyjedzą (u mnie jest stadko bażantów )

Każdy ze sposobów jest skuteczniejszy od oprysku bo z opryskiem trudno trafić - trzeba je przyłapać dokładnie we właściwym momencie. I oczywiście opryski działaja na szkodnika który jest - a dlaczego jest? Zacznijmy od tego że ma go nie być I od tego jest ten rolnik, coś z tym robić powinien, nie?

Problemu nie mam, a późnych czereśni sporo... ale i innych rzeczy też - zaś owady drapieżne, zwalczające szkodniki, żyją na innych roślinach a nie na drzewach owocowych. Ekosystem


http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=17&t=11839

[Bo-enka]

Można trzymać pod drzewem czysto,

Fajnie by to było tak robić, tylko nie realne.
A dlaczego?
Ja zawsze grabę owoce które spadają, zrzucają szpaki itp i jest " czyściutko pod drzewami "
Ale nie realne takie postępowanie, ponieważ wiadomo że inni sobie nie zawracają głowy z porządkami pod drzewem, czy agrotechniką
przeciw działającą trześniówce.
Wiadomo, jak muszki to niestety ale i fruwają i to na duuuuuuże odległości, sprzątanie pod drzewami nic nie da jak w promieniu kilkudziesięciu kilometrów będzie chociaż jedna czereśnia zaniedbana, to nasze wysiłki legną w gruzach i nawet szkoda zachodu.
A takich czereśni w każdej ( nie tylko mojej okolicy ) okolicy czy dużym terenie jest SETKI DRZEW CZEREŚNIOWYCH rosnących sobie bez żadnych działań człowieka.
Także ta agrotechnika to tylko dla nie znających problemu z robalami w czereśniach.
Późne odmiany czereśni tzn, już te lipcowe czy sierpniowe niestety nie da się uchronić przed trześniówką i żadna agrotechnika nie pomoże.
Ja miałam lipcową czereśnię, ale wycięłam drzewo i po problemie.
Z moich 3 drzew czereśniowych zbiory za jakieś 10 dni, bez wkładki mięsnej w środku i bez żadnego pryskania.

[Rossynant]

Z kilometrami to bez przesady Musiałbym mieć Twoje muszki (Kraków-Piaski i za Radziszowem ) A że uchronić się da - przykładów nie brakuje.
Tez radzę sadzić takie do góra V- VI tygodnia dojrzewania, co nie zmienia faktu że widziałem Burłata z robaczkiem... na szczęście nie u siebie. Zależy jaka pogoda danej wiosny.
U mnie już zbiory wczesnych dawno temu, w ubiegłym tygodniu skończony Burłat, to zaiste wcześniej niż mucha

[cortyzol]

Dzięki.

[JanuszKR]

Późne czereśnie oczywiście smaczne, słodkie, wybarwione, soczyste.
Ale jest to---- ALE!
Robale, tak tak robale i przed tym się nie uchroni czereśni.
Póki są małe drzewka to można pryskać i to jedyny sposób aby jeść bez robali.
Gdy drzewo osiąga już 3-4-5-6 metrów wysokości i szerokości kilku metrów korony to jest problem ochrony przed muszkami składajace jaja do owoców.
Chyba że wtedy calutkie drzewo otulimy siateczką o mikroskopijnych oczkach.

Mam 2 letnią późną czereśnię, z rozmysłem zakupioną do towarzystwa dwóch wczesnych ( ok. 10 lat każda ), aby jak najdłużej smakować tych owoców. Interesuje mnie sposób prowadzenia korony, aby móc zakładać siatkę. Nie wiem, czy dobrze kombinuję w zamierzonych działaniach, dlatego pytam: Koronę trzeba wyprowadzać jak najniżej i w przyszłości korona ma być w kształcie kuli? Ta siatka ma być zawieszona od przekwitnięcia ( pszczoły jako zapylacze muszą mieć dostęp) do zbioru? Czy 3 milimetrowe oczka w kwadracie zapewnią ochronę przed robalami? Na co jeszcze trzeba zwrócić uwagę, aby uniknąć "gości" w owocach późnych czereśni oprócz zbierania opadniętych owoców?

[Ogrodnik88]

Witam
Jeśli w tym roku wyciełem kilka gęsto rosnących Thuji to mogę na jesieni albo na wiosnę posadzić tam coś owocowego?
I czy koniecznie muszę wyrywać stare korzenie?

[Rossynant]

Janusz - jaka konkretnie siatka to pojecia nie mam, ale wydaje mi się że gęsta, w stylu moskitiery. Znajomy użył białej agrowłókniny, którą miał wiosną na truskawkach Nasionnica wylatuje gdy już są zawiązki owoców, toteż wcześniej oczywiście nie trzeba. Koronę można prowadzić krótko: przedłużenia konarów skraca się z wiosną, a boczne pędy można od razu wczesnym latem gdy wyrastają. Przewodnik usunąć gdy są już 2-3 piętra konarów. Można też formować kotłowo. Co z nasionnicą - sprawdź link wczesniej; i nie przesadzajmy, właśnie zajadam Buttnerę - żadnych robaczków

Ogrodnik - korzenie po tujach mogą zostać, jeśli kłopot wykarczować, ewentualnie może trzeba je będzie zabić. Natomiast gleba będzie wyjałowiona, coś należałoby dorzucić - choćby kompostem wyściółkować, najlepiej też przekopać ile się da.