
Cukinia,kabaczek uprawa,wymagania,choroby,szkodniki cz.1
- renzal
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6235
- Od: 13 maja 2011, o 12:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Płocka
Re: Cukinia - uprawa
U mnie obie te odmiany rosły sobie liść w liść i nic się nie działo. 

pozdrawiam Renata Pod Jesionem cz.5 ,czyli: akt V dramatu!
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja
)Nadzieja umiera ostatnia...
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja

- cantati
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2120
- Od: 10 lut 2012, o 17:00
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Re: Cukinia - uprawa
Ale to jest owoc z oryginalnych nasion F1?
Ja zbierałam małe owoce, u mnie takie wszyscy lubią, takie do 20, max. 25 cm długości.
Nie miałam żadnych plamek, były żółciutkie i gładkie.
Może te plamki wystąpiły na skutek dojrzenia owocu?
Ja zbierałam małe owoce, u mnie takie wszyscy lubią, takie do 20, max. 25 cm długości.
Nie miałam żadnych plamek, były żółciutkie i gładkie.
Może te plamki wystąpiły na skutek dojrzenia owocu?
Pozdrawiam, Dorota
Re: Cukinia - uprawa
Pierwsze egzemplarze były idealnie żółte. Z biegiem sezonu coraz bardziej się miksowały. Astra też miała żółte pasemka. Może pszczoły u mnie jakieś takie nadgorliwe?
- cantati
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2120
- Od: 10 lut 2012, o 17:00
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Re: Cukinia - uprawa
A skąd miałeś nasiona? Sam zbierałeś z ub. sezonu, czy kupowane w sklepie?
Pozdrawiam, Dorota
-
- 500p
- Posty: 912
- Od: 4 maja 2009, o 14:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Stargard
Re: Cukinia - uprawa
Też nie bardzo rozumiem jak tu działa. po mojemu to powinno być tak: rośnie zielona cukinia koło żółtej, pszczółki mieszają pyłek i zapylają pyłkiem zielonej zółtą, owoc powstały z takiego zapylenia jest żółty ale to co wyrosnie z pestek z niego może być różne, albo dopiero w kolejnym opkoleniu będzie różne to zależy od genów czy są recesywne czy dominujące. Nie wiem jak (może ktoś wie i wyjaśni) zapylenie może wpłynąć na kolor zapylanego owocu, wg mnie jeśli z biegiem czasu tak się dzieje to nie wpływ sąsiedztwa, ale np. zubożenia gleby czy upośledzenia pobierania składników na skutek starzenia sie rośliny
Dorota
- Marek-BB
- 500p
- Posty: 783
- Od: 23 mar 2010, o 12:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
- Kontakt:
Re: Cukinia - uprawa
Właśnie to miałem na myśli - że pszczoły spowodują iż owoce będą mniej lub bardziej skrzyżowane. Skoro rosną dwa gatunki koło siebie to jest duże prawdopodobieństwo.
Dodam iż nieopodal mam posadzoną dynię i parę ogórków
Miks gwarantowany, ale może się uda ;) Muszę sprawdzić to przez własne doświadczenie bo sporo o tym czytam, ale nie ma jak wiedza z autopsji 
Dodam iż nieopodal mam posadzoną dynię i parę ogórków



-
- 100p
- Posty: 177
- Od: 11 lut 2010, o 11:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: płn-zach okolice Krakowa
Re: Cukinia - uprawa
U mnie na kilka krzaków ateny jeden miał owoce dwukolorowe, bardzo ładne zresztą, połowa była zielona, połowa żółta. Myślę że to jakieś zmutowane nasionko się musiało trafić. Efekt zapylenia byłby przecież widoczny dopiero w następnym pokoleniu, a nie już na owocach.
Mam nadzieję że w tym roku też trafią się bikolorki, dzieci je bardzo lubiły.
Mam nadzieję że w tym roku też trafią się bikolorki, dzieci je bardzo lubiły.
Pozdrawiam Joanna
- cantati
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2120
- Od: 10 lut 2012, o 17:00
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Re: Cukinia - uprawa
I według mnie dokładnie tak jest.Dorcinda pisze:Też nie bardzo rozumiem jak tu działa. po mojemu to powinno być tak: rośnie zielona cukinia koło żółtej, pszczółki mieszają pyłek i zapylają pyłkiem zielonej zółtą, owoc powstały z takiego zapylenia jest żółty ale to co wyrosnie z pestek z niego może być różne, albo dopiero w kolejnym opkoleniu będzie różne to zależy od genów czy są recesywne czy dominujące. Nie wiem jak (może ktoś wie i wyjaśni) zapylenie może wpłynąć na kolor zapylanego owocu, wg mnie jeśli z biegiem czasu tak się dzieje to nie wpływ sąsiedztwa, ale np. zubożenia gleby czy upośledzenia pobierania składników na skutek starzenia sie rośliny
U Adamw moim zdaniem (ale może się nie znam) owoc jest po prostu już bardzo dojrzały, stąd zmiany koloru.
Być może też nasiona nie były czyste odmianowo.
Partenokarpia to zupełnie inne zjawisko - polega na tym, że kwiat w ogóle nie musi być zapylony, by wydać owoc, a owoce rosnące z odmian parteno są beznasienne. Aby wywołać niekorzystne zmiany w owocu, odmiana parteno musi zostać zapylona pyłkiem innej odmiany - wówczas, np. ogórki mogą rosnąć powykręcane.
Pozdrawiam, Dorota
- Marek-BB
- 500p
- Posty: 783
- Od: 23 mar 2010, o 12:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
- Kontakt:
Re: Cukinia - uprawa
Dorcinda pisałem posta przed Tobą ;) Właśnie co do tych krzyżówek to pamiętam tylko z liceum z biologi taki rozdział z genetyki. Rozpisywało się w kratkę geny i jakoś to obliczało jaki rodzic jakie dzieci jakie kolory... Dziwne to było trochę ale nauczyłem się tego tylko po to żeby zdać. Potem wiadomo poszło w zapomnienie jak większość rzeczy któe trzeba było się nauczyć bo taki był program :P jakoś mało ciekawe to dla mnie było aczkolwiek poniekąd by się teraz przydało 

-
- 500p
- Posty: 912
- Od: 4 maja 2009, o 14:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Stargard
Re: Cukinia - uprawa
Marku-BB, też to pamiętam, zresztą teraz jest wszystko w necie http://pl.wikipedia.org/wiki/Prawa_Mendla
Dorota
Re: Cukinia - uprawa
Nasiona były oryginalne z torebek i jak wspomniałem pierwsze plony były jak z obrazka. Dojrzałość owocu raczej nie grała roli. Największy wpływ miał czas. Nie wiem, czy wiek rośliny, czy pora roku.
-
- 500p
- Posty: 912
- Od: 4 maja 2009, o 14:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Stargard
Re: Cukinia - uprawa
Chyba wiek rośliny, w końcu wady genetyczne częściej sa przekazywane przez starszych rodziców.
Dorota
- grosik
- 200p
- Posty: 320
- Od: 30 sty 2012, o 16:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: powiat cieszyński
Re: Cukinia - uprawa
Dorcina to jest tylko mit. Badania wskazują co innego.
Pozdrawiam ciepło, Gosia ;)
Nasze rodzinne eskapady i nie tylko
Nasze rodzinne eskapady i nie tylko
Re: Cukinia - uprawa
Może i wady genetyczne, nie znam się. Ale u wszystkich na raz? Ja obstawiam pszczoły z ADHD 
Koniec lata, kwiecia coraz mniej, to i cukinią zainteresowały się "dogłębnie"?

Koniec lata, kwiecia coraz mniej, to i cukinią zainteresowały się "dogłębnie"?
- cantati
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2120
- Od: 10 lut 2012, o 17:00
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Re: Cukinia - uprawa
Hihihiadamw pisze: Ja obstawiam pszczoły z ADHD![]()


Nasiona nawet oryginalne nie muszą być czyste genetycznie, dyniowate w ogóle bardzo łatwo się między sobą krzyżują, dlatego takie "zanieczyszczone" nasiona mogą się pojawiać.
Pozdrawiam, Dorota