Mój pierwszy warzywniak

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
Awatar użytkownika
kasia82
500p
500p
Posty: 583
Od: 25 lut 2012, o 09:36
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: podlaskie

Re: Mój pierwszy warzywniak

Post »

Ja moje ogórki zapylam pędzelkiem pocierając ich środki na przemian ,
ale nie wiedziałem, że męskie kwiaty opadają.
Arek ja się nie znam ale czy ogórki same się nie zapylają ;:oj pomidorki to wiem, że trzeba im pomóc ale ogórki? ;:131 a może to zależy od odmiany ja mam Octopusa i na opakowaniu był narysowany żółty kwiatuszek a to chyba oznacza że samopylny? ;:131
Mam też odmianę wężowego w szklarni ale nie pamiętam nazwy, ten znowy nie miał na opakowaniu żółtego kwiata.
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
areks
100p
100p
Posty: 149
Od: 3 maja 2012, o 23:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Zgierz

Re: Mój pierwszy warzywniak

Post »

Hmm wiesz a tego nie wiem :)
Ale w sumie lepiej zapylić zapylony, jak nie zapylić nie zapylonego hi hi hi :;230
Muszę poszperać w necie na ten temat. Jak coś znajdę to dam znać.
Awatar użytkownika
kasia82
500p
500p
Posty: 583
Od: 25 lut 2012, o 09:36
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: podlaskie

Re: Mój pierwszy warzywniak

Post »

Areks patrz żeby bliźnięta nie wyszły, albo trojaczki :;230 daj znać
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
areks
100p
100p
Posty: 149
Od: 3 maja 2012, o 23:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Zgierz

Re: Mój pierwszy warzywniak

Post »

W sumie to ja jestem z bliźniaków ;:138 :;230
Awatar użytkownika
kasia82
500p
500p
Posty: 583
Od: 25 lut 2012, o 09:36
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: podlaskie

Re: Mój pierwszy warzywniak

Post »

:;230 cóż za zbieg okoliczności, to masz dobrą rękę :)

Szukam dobrego sklepu internetowego może ktoś poleci, w naszych białostockich sklepach ogrodniczych nie ma nic godnego uwagi ;:131 w jednym znalazłam hortensję niebieską ale cena mnie powaliła tak jak ta hortensja :evil:
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
areks
100p
100p
Posty: 149
Od: 3 maja 2012, o 23:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Zgierz

Re: Mój pierwszy warzywniak

Post »

kasia82 pisze::;230 cóż za zbieg okoliczności, to masz dobrą rękę :)

Szukam dobrego sklepu internetowego może ktoś poleci, w naszych białostockich sklepach ogrodniczych nie ma nic godnego uwagi ;:131 w jednym znalazłam hortensję niebieską ale cena mnie powaliła tak jak ta hortensja :evil:
Kasia jeśli masz hortensję to możesz sprawić że będzie zielona. Chodzi przede wszystkim o odpowiednie zakwaszenie gleby.
Jest w sklepach również dostępny nawóz do niebieskich hortensji (do nawożenia żeby zmieniła kolor na niebieski). O ile dobrz pamiętam na niebiesko można wybarwić hortensje, które kwitną na różowo.
Awatar użytkownika
kasia82
500p
500p
Posty: 583
Od: 25 lut 2012, o 09:36
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: podlaskie

Re: Mój pierwszy warzywniak

Post »

nieźle, hortensje jeszcze nie kwitną więc może faktycznie wypróbuje ten nawóz ;:oj

ratunku kwiatek z grona pomidora odpadł whyy???? ;:145
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
kasia82
500p
500p
Posty: 583
Od: 25 lut 2012, o 09:36
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: podlaskie

Re: Mój pierwszy warzywniak

Post »

PachnacaLilia współczuje, moje na gruncie jakoś też nie za dobrze się mają, liście się powykręcały - chyba przesadziłam z kurzakiem ;:124 albo za płytko go dałam.. ogólnie to jest h...nia na warzywniaku, mszyce zżerają mi koper, ogórki w gruncie też jakoś ociążale rosną, sałata zsiniała czyżby przymroziło, liście buraka już chorują ;:145 ehh

-- 4 cze 2012, o 19:09 --

podlewam co 3-4 dni dzisiaj nadszedł ten dzień, upałów w poprzednich dniach nie było, więc aż tak sucho nie było żeby ziemia od ścianek w donicy odstawała, wczoraj miałam mokre liście i kropelki wody na kwiatach może kwiatek zgnił i odpadł :evil:
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
dorkosa
200p
200p
Posty: 344
Od: 23 lut 2012, o 22:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Mój pierwszy warzywniak

Post »

PachnacaLilia pisze:My dopiero w Łodzi mamy problem bo od 3 dni leje bez przerwy aż pomidory sie gną
Może zależy z której strony Łodzi. U mnie wczoraj rozpadało się dopiero wieczorem, a dzisiaj na razie nie padało. Co nie znaczy, że podoba mi się ta pogoda. Zimno, że nawet pies z budy niechętnie wychodzi.
Ze strachu przed choróbskami pojechałam dzisiaj chemią po pomidorach i ogórkach. ;:223
Kasia nie wszystkie kwiaty na warzywach i owocach wydają plon. Częśc odpada bo np. nie zostały zapylone. Może to też byc wina pogody. Najpierw było sucho i gorąco, teraz jest mokro i zimno.
Pozdrawiam, Dorota
Moje pupilki: http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 36&t=60009" onclick="window.open(this.href);return false; Wymienię, kupię, sprzedam: http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 11&t=59803" onclick="window.open(this.href);return false;
Przepraszam, ale nie działa u mnie klawisz 'alt+c'
Awatar użytkownika
kasia82
500p
500p
Posty: 583
Od: 25 lut 2012, o 09:36
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: podlaskie

Re: Mój pierwszy warzywniak

Post »

Kasia może oparzyło go słońce(jeśli w ogóle było)
Pachnacalilia nie słońca bezpośredniego nie miał - to chyba przez te kropelki wody, zaraz poszukam na FO może o tym piszą, no musi być jakaś przyczyna :?
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
dorkosa
200p
200p
Posty: 344
Od: 23 lut 2012, o 22:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Mój pierwszy warzywniak

Post »

Kwiatek odpadł jak kwitł, czy najpierw usechł a później odpadł? Bo jeśli ta druga opcja to delikatnie zajrzyj mu w 'paszczę'. Jeśli jest tam taka maleńka kuleczka, to będzie pomidor.
Pozdrawiam, Dorota
Moje pupilki: http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 36&t=60009" onclick="window.open(this.href);return false; Wymienię, kupię, sprzedam: http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 11&t=59803" onclick="window.open(this.href);return false;
Przepraszam, ale nie działa u mnie klawisz 'alt+c'
Awatar użytkownika
kasia82
500p
500p
Posty: 583
Od: 25 lut 2012, o 09:36
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: podlaskie

Re: Mój pierwszy warzywniak

Post »

dorkosa nie był wyschnięty, odpadł mokry, zaglądałam tam ale myślałam, że to piętka kwiatka który odpadł - to raczej nie pomidor
Pozdrawiam
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
areks
100p
100p
Posty: 149
Od: 3 maja 2012, o 23:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Zgierz

Re: Mój pierwszy warzywniak

Post »

dorkosa pisze:
PachnacaLilia pisze:My dopiero w Łodzi mamy problem bo od 3 dni leje bez przerwy aż pomidory sie gną
Może zależy z której strony Łodzi. U mnie wczoraj rozpadało się dopiero wieczorem, a dzisiaj na razie nie padało. Co nie znaczy, że podoba mi się ta pogoda. Zimno, że nawet pies z budy niechętnie wychodzi.
U nas w Zgierzu też nie pada, ale zimno jak wszędzie :)
Awatar użytkownika
kasia82
500p
500p
Posty: 583
Od: 25 lut 2012, o 09:36
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: podlaskie

Re: Mój pierwszy warzywniak

Post »

u nas w Białymstoku 10 stopni było rano, jak na warzywniaku ma cokolwiek rosnąć? jak taka pogoda ;:223
na szczęście wg meteoxa zapowiada się ciepły długi łikend :twisted:, na pogodę w tvn nawet nie patrzę bo bym chyba popadła w paranoję, wg nich kup ;:136 i siedź w domu bo leje wrr
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
Kochammmkwiaty
1000p
1000p
Posty: 2923
Od: 25 maja 2012, o 09:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Pomorskie
Kontakt:

Re: Mój pierwszy warzywniak

Post »

ja w tym roku jestem nowicjuszem - posiałam sałatę, koper, pietruszkę, rabarbar, cukinie, dynie, ogórki i zakupiłam pomidory plus własne koktajlowe z siewek.
Problemem jest jednak to, że ciągle jest zimno i sucho i wszystko w łeb strzela :( Obrazek Obrazek Obrazek
Agnieszka :) wątki: cz1 ,cz2,cz3 - aktualna
"Tylko od Ciebie zależy jak będziesz się czuła w swoim życiu"
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”