Pomidory - choroby i szkodniki - cz.5

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
Awatar użytkownika
grosik
200p
200p
Posty: 320
Od: 30 sty 2012, o 16:56
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: powiat cieszyński

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.5

Post »

forumowicz czy mogę użyć przeterminowany mildex. Data produkcji listopad 2009. Szczelnie zamknięty - w oryginalnym opakowaniu.
Pozdrawiam ciepło, Gosia ;)
Nasze rodzinne eskapady i nie tylko
grzesiek1008
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 28
Od: 24 lut 2012, o 16:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.5

Post »

Rusalka ma racje taka pogoda tzn mokro i zimno nic tylko czekać na atak :(
u mnie teraz deszcz i temperatura 12,8 czyli idealne warunki dla rozwoju Phytophthora infestans dlatego wczoraj pryskałem
Awatar użytkownika
Rusalka
1000p
1000p
Posty: 1653
Od: 10 sty 2011, o 14:24
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Siedlce

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.5

Post »

monika..
a myślisz że foliak cie uchroni..??
jak to wszystko fruwa w powietrzu..
w tamtym roku to w szklarni jakieś psiaki mi rosły.. no niby skąd grzyby w szklarni.. przecież nie z lasu..
Coś dziwnie piszę? Tak Ci się zdaje?
To mój T9 i pod jego władzą pozostaję ;-)
x-xm-a
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 4107
Od: 9 cze 2006, o 21:28

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.5

Post »

Rusałka ale mi chodzi to, żeby chemia jak najmniej szkód narobiła temu co lata i siedzi w ziemi, nie chodzi o mnie tak jak napisałam. A chemią nie gardzę :D ale przynajmniej staram się używać jej świadomie i rozsądnie. Jak czytam ile niektóre osoby wylały już chemii to grozą wieje, pal sześć przyszły zjadacz, ale reszta..chyba też jest ważna prawda?
Awatar użytkownika
cafekot
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 34
Od: 27 lut 2012, o 20:39
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.5

Post »

Proszę o pomoc !!!
Co im dolega ?? Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
mic44
50p
50p
Posty: 68
Od: 17 paź 2010, o 11:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Świętokrzyskie

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.5

Post »

Piszecie o nawozie z lidla: ja kupiłem taki: Obrazek
o takim składzie: Obrazek
czy może być szczególnie na później , jak będą wiązać owoce. czy lepsza yara mila hydrocompex o takim składzie:
sKŁAD NAWOZU:

- azot N ? 12% (N-NO? - 5% , N-NH? - 7% )
- fosfor P - P?O? - 11%
- potas K - K?O ? 18%
- magnez MgO ? 2,7%
- siarka S ? 8%
- bor B ? 0,015%
- żelazo Fe ? 0,2%
- mangan Mn ? 0,02%
- cynk Zn ? 0,
Czy jeżeli u mnie nie ma sygnalizacji dla pomidora to patrzeć na ziemniaka :?:
''Nie żyję, by lepiej biegać. Biegam, by lepiej
żyć''.
x-p-o
ZBANOWANY
Posty: 10173
Od: 16 lut 2011, o 19:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.5

Post »

cafekot
Najpierw się przyznaj coś ty nawywijał z tymi pomidorami, bo one nie wygladają tak od wczoraj.
Awatar użytkownika
cafekot
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 34
Od: 27 lut 2012, o 20:39
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.5

Post »

Kurna nic takiego - podlewam tylko gnojówką z pokrzywy - może z tym przesadziłem ??
Awatar użytkownika
MENA515
500p
500p
Posty: 558
Od: 9 mar 2010, o 09:14
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Skierniewice

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.5

Post »

x-p-o
ZBANOWANY
Posty: 10173
Od: 16 lut 2011, o 19:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.5

Post »

Czemu te pomidory rosną w jakiś pojemnikach zamiast bezpośrednio w gruncie- nie wiadomo
W jakiej rosną ziemi- też nie wiadomo. Wiadomo tylko że innej niż macierzysta gleba. Dlaczego skoro jak widać na zdjęciu gleba jest nie złej klasy.
Jak często tą gnojówką podlewałeś- tez nie wiadomo
Awatar użytkownika
cafekot
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 34
Od: 27 lut 2012, o 20:39
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.5

Post »

Pomidory rosną w pojemnikach bo na ogrodzie sam piach (nie było czasu na jego wymianę), donice są 14 litrowe na spodzie dałem przerobiony obornik koński a ziemia do donic jest zdobyczna i dobrej jakości, podlewam pomidory co 2-3 dzień i za każdym podlaniem do konewki 10 litrów dawałem nabierkę pokrzywianki tak około 0.5 litra. Wydaje mi się że przesadziłem z dokarmianiem - to typowe dla mnie.
Idę przelać je czystą wodą.
nutka1234
50p
50p
Posty: 79
Od: 1 lip 2010, o 22:43
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.5

Post »

Cafekot, ale jedziesz z nawożeniem :!:
Awatar użytkownika
cafekot
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 34
Od: 27 lut 2012, o 20:39
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.5

Post »

Czemu napisałem że to typowe dla mnie - kiedyś miałe pelargonie i podlewałem je rozrobionym kurzakiem, nie wszyskie to przetrwały ale te co dały radę wyrosły do gigantycznych rozmiarów i były furorą na dzielnicy.
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”