Narzędzie ogrodnicze - gwarancja
- Anol
- 10p - Początkujący
- Posty: 14
- Od: 17 paź 2011, o 14:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Narzędzie ogrodnicze - gwarancja
Miesiąc temu przekopany był kawałek ziemi, teraz chciałam powybierać to co odrosło, więc w ruch poszły widły. W altance leżą już 4 szt. powyginane (2 z mojej głupoty i oszczędności), a nie chcę ciągle kupować nowych Wcześniej były chyba Gardena, mój A przekopał chwaściska szpadlem, a widłami chciał te kupki otrzepać z ziemi, nie wytrzymały. Teraz mieliśmy Greenmilla i kopałam tak jak wyżej opisałam. Te zęby mogę w rękach prostować, takie są "wytrzymałe". Za te wszystkie pieniądze mogłam kupić jakieś wypasione, ale jakoś już nie wierzę, że istnieją widły do kopania... chyba, że w piasku heheh
Czy ktoś z was reklamował kiedyś szpadel czy widły? Uznali reklamację? No niby mają gwarancję, ale w sumie nie wiem na co...
Czy ktoś z was reklamował kiedyś szpadel czy widły? Uznali reklamację? No niby mają gwarancję, ale w sumie nie wiem na co...
Pozdrawiam Ania
-
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 23
- Od: 12 maja 2012, o 18:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Narzędzie ogrodnicze - gwarancja
Na skale te przekopy robicie? Psuje z Was straszliwe Do kopania kup lepiej łopate Fiskarsa (niezniszczalna). A jak widły masz na gwarancji to reklamuj. I nie martw się o to na co jest gwarancja, niech kombinuje sprzedawca z producentem. Nie sądzę aby przy zakupie wideł wręczyli Ci instrukcję obsługi i kartę gwarancyjną, więc chyba nie bardzo mogą się bronić przed reklamacją. Do reklamacji dołącz w worku próbkę ziemi, niech powołają eksperta do jej zbadania (to na wypadek jakby Ci chcieli nie uznać reklamacji tłumacząc że masz złą ziemię )
Ps. Kompletnie nieogrodniczo - Mój kolega zareklamował usługę "zjazd rurą" w Parku Wodnym - przetarły mu się na tyłku galoty. Do papierowej reklamacji dołączył gacie (ale nie wzięli, nie chcieli ich ) - reklamację uznali i dostał zwrot za gacie, i jaki jest zadowolony!
Ps.2. Wideł z gaciami nie reklamuj
Ps. Kompletnie nieogrodniczo - Mój kolega zareklamował usługę "zjazd rurą" w Parku Wodnym - przetarły mu się na tyłku galoty. Do papierowej reklamacji dołączył gacie (ale nie wzięli, nie chcieli ich ) - reklamację uznali i dostał zwrot za gacie, i jaki jest zadowolony!
Ps.2. Wideł z gaciami nie reklamuj
Re: Narzędzie ogrodnicze - gwarancja
Jakie niezniszczalna jakie niezniszczalna połamałem Fiskarsa powiem tak,dobry ale nie niezniszczalny.Polecam i ja.
Jak się kopie lub wykopuje i ma się werwę to tam nie ma że nie zepsuje się szpadle połamane, wygięte widły ,łopaty nadłamane ,siekiery trzonek wygięty tak to już jest jak człowiek ma siłę dla mnie niedługo wywieszą napis ,,gwarancja nie dotyczy pana R'' ,bo kowal nie chciał z nami współpracować
Jak się kopie lub wykopuje i ma się werwę to tam nie ma że nie zepsuje się szpadle połamane, wygięte widły ,łopaty nadłamane ,siekiery trzonek wygięty tak to już jest jak człowiek ma siłę dla mnie niedługo wywieszą napis ,,gwarancja nie dotyczy pana R'' ,bo kowal nie chciał z nami współpracować
Zamiast mercedesa kupa zielska
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
-
- 200p
- Posty: 294
- Od: 19 lis 2010, o 15:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Krosno, Podkarpacie
Re: Narzędzie ogrodnicze - gwarancja
Szpadel Fiskarsa robił za dźwignię przy wyciąganiu pni i nie ma na nim śladu. Czyli musisz mieć baaaardzo dużo energii
Pozdrawiam, Marcin!
Mój ogródek
Mój ogródek
Re: Narzędzie ogrodnicze - gwarancja
To i ja wyważałem tym prawie 2 metrowe świerki ,poległ na zmarzniętej ziemi ,nie trudno to połamać .Fiskars dobry,ale te legendy o nim to bajka na dobranoc.
Zamiast mercedesa kupa zielska
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
- Anol
- 10p - Początkujący
- Posty: 14
- Od: 17 paź 2011, o 14:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Narzędzie ogrodnicze - gwarancja
Zareklamowałam i oddali kaske Chciałam kupić Fiskarsa, ale niestety mieli tylko te co oddałam. Szpadle mam Greenmila i jak do tej pory sprawują się świetnie, ale widły to masakra Niestety nie wszędzie mogę kopać szpadlem, w niektórych miejscach jest masa kruchych korzonków wyglądających jak spagetti, a szpadel tylko je kruszy na drobnicę. To są właśnie miejsca wcześniej przekopane szpadlem i co jakiś czas trzeba powyciąć co odrosło (chwiliwo nie mam pomysłu co tam posadzić)
Reklamacja gatek ja tak miałam z kością ogonową
Reklamacja gatek ja tak miałam z kością ogonową
Pozdrawiam Ania
- gabiszonka
- 10p - Początkujący
- Posty: 13
- Od: 12 lip 2010, o 13:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Narzędzie ogrodnicze - gwarancja
Kupiłam taczkę aluminiowa w maju zeszłego roku. popękała mi opona wzdłuż wyżłobień bieżnika. Czy ktoś reklamował kółko od taczki?
kupione razem z taczką??? Boję się ze powiedzą ze to koło może być nie od niej - w końcu cześć odkręcana, ruchoma...
kupione razem z taczką??? Boję się ze powiedzą ze to koło może być nie od niej - w końcu cześć odkręcana, ruchoma...
- Waleria
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3604
- Od: 12 sty 2007, o 11:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Opole
Re: Narzędzie ogrodnicze - gwarancja
Chyba większość narzędzi jest przewidziana na wątłe damskie rączki, bo jeszcze nic mi się nie uszkodziło, natomiast gdy któryś z moich menów - M + synowie brał się za robotę - zęby wyginały się, trzonki łamały się. Chociaż..... małe łopatki też mi się łamały i wyginały, aż trafiłam w pewnym markecie, tym, co tylko za gotówkę, na łopatkę za 5 zł, doskonale trzyma się.
Waleria
- vinetou80
- 200p
- Posty: 395
- Od: 7 lut 2013, o 16:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Tenczynek 20km od Krakowa USDA 6b
Re: Narzędzie ogrodnicze - gwarancja
Z takich narzędzi polecam polską firmę Romanik tools czy Techmłot,jak kto woli.Dobre,ergonomiczne i nie kosztują tyle co Fiskars.Ja siekierę zwykłą mam 9 rok i używałem nawet do rozbijania pniaków,trzonek od nowości się trzyma(jesionowy).Waleria pisze:Chyba większość narzędzi jest przewidziana na wątłe damskie rączki, bo jeszcze nic mi się nie uszkodziło, natomiast gdy któryś z moich menów - M + synowie brał się za robotę - zęby wyginały się, trzonki łamały się. Chociaż..... małe łopatki też mi się łamały i wyginały, aż trafiłam w pewnym markecie, tym, co tylko za gotówkę, na łopatkę za 5 zł, doskonale trzyma się.
LEGENDS NEVER DIE