A dlaczego ma nie mieć? Proponuję np Kiszmisz Zaporoski http://translate.google.com/translate?c ... hskii.htmldemeter1 pisze: A co myślicie Panowie o beznasiennych? Ma to sens?
Uprawiam go od wczoraj - posadziłem sadzonkę do gruntu.
A dlaczego ma nie mieć? Proponuję np Kiszmisz Zaporoski http://translate.google.com/translate?c ... hskii.htmldemeter1 pisze: A co myślicie Panowie o beznasiennych? Ma to sens?
Ja mam Konkorda Rosyjskiego, nie wymaga oprysków, wytrzymuje najostrzejsze zimy na drutach, warto mieć z jedną odmianę przy której nie trzeba opryskiwać. Jagódki wcale nie są takie małe. U mnie zostaje na stałe 1 krzew.aguskac pisze:Konkorda wykop i wywal, szkoda miejsca. Nie wiem czemu wciskają ludziom coś takiego, to powinno być karalne
Łuczystyj, jak najbardziej, super odmiana. Tylko na korzyść Zaporoskiego przemawia te 8*C różnicy w mrozoodporności. Łuczystyj ze swoimi 18-toma stopniami, bez solidnego okrycia nie ma praktycznie żadnych szans w gruncie.aguskac pisze:
Tego Kiszmisza Z. też chyba mam, zaraz sprawdzę... nooo jednak nie, ja mam K. Łuczistego, ale młody, nie ma kwiatostanów.
Tylko, że ta zima pokazała, że nawet okryte przemarza.aguskac pisze:Niestety wiem... ale ja i tak prawie wszystko muszę okrywać. Bo jak nie przymrozi normalnie, to się np.rozhartują w styczniu i padnie nawet Aurora...
Sadzonki z różnych źródeł. To zasługa osłony.aguskac pisze:A te sadzonki to nie spod Czarnobyla nabyte gdzieś???